Dwór Kudryń
Napisane: 11 gru 2010, 14:58
DWÓR KUDRUŃ
Ród Gorewiczów osiadł na Podolu w roku 1629, kiedy to przodek mój za wierną służbę w chorągwi pancernej oraz zasługi i krew przelaną za Ojczyznę otrzymał herb Bończa i majątek Kudryń położony pod Kamieńcem Podolskim. Tam też przez szereg lat spokojnie gospodarzyły jego dzieci i wnuki, a później ich dzieci i wnuki. A że kraina to niespokojna, bez przerwy najeżdźana i pustoszona nigdy nie powiększyli swej fortuny a i urzędów większych nie przyszło im sprawować. Jedynie dziad mój Ignacy doszedł do godności podkomorzego kamienieckiego.
Ojciec Teodor był rotmistrzem w chorągwi koronnej, jednak zginął gdy byłem jeszcze całkiem mały, tak że i go nie pamiętam a wychowaniem moim zajmowała się matka a potem dziad mój ze strony matki, pułkownik kozacki. On to zaraził mnie miłością do konia i służby wojskowej i nakłonił do pojęcia studiów i wstąpienia do armii.
Dwór Rodu Gorewiczów w Kudryniu
Ród Gorewiczów osiadł na Podolu w roku 1629, kiedy to przodek mój za wierną służbę w chorągwi pancernej oraz zasługi i krew przelaną za Ojczyznę otrzymał herb Bończa i majątek Kudryń położony pod Kamieńcem Podolskim. Tam też przez szereg lat spokojnie gospodarzyły jego dzieci i wnuki, a później ich dzieci i wnuki. A że kraina to niespokojna, bez przerwy najeżdźana i pustoszona nigdy nie powiększyli swej fortuny a i urzędów większych nie przyszło im sprawować. Jedynie dziad mój Ignacy doszedł do godności podkomorzego kamienieckiego.
Ojciec Teodor był rotmistrzem w chorągwi koronnej, jednak zginął gdy byłem jeszcze całkiem mały, tak że i go nie pamiętam a wychowaniem moim zajmowała się matka a potem dziad mój ze strony matki, pułkownik kozacki. On to zaraził mnie miłością do konia i służby wojskowej i nakłonił do pojęcia studiów i wstąpienia do armii.
Dwór Rodu Gorewiczów w Kudryniu