Sobór Gnieźnieński

[Albert Karol Medycejski]

Wasza Królewska Mość!
Ekscelencjo Księże Administratorze Apostolski!
Mości Panowie!

Żyję już lat kilka na mikroświecie, o różne państwa się opierawszy, różne historyje posłyszawszy. Takoż i tę, która schzizmy sprzed przeszło 5 lat dotyczyła, w wyniku której kościół narodowy, bez łączności ze Stolicą Apostolską, powstał. Możemy się domyślać, ba! jest to raczej pewne, że te wydarzenia były powiązane z Soborem, który w Gnieźnie się odbył. Lecz, z tego, co zauważyłem, to temat ten niezbyt chętnie przez duchowieństwo rotryjskie jest poodnoszony. Pewna zasłona milczenia na to wydarzenie zapadła. A jest ono wszak istotne dla historii Rzeczypospolitej, a zapisy z obrad soboru istnieją. Ba! Nawet głęboko w archiwach państwowych są przetrzymywane. Czy nie uważacie cni panowie bracia, takoż Ekscelencja (którego też sprawa "gnieźnieńska" w jakiś sposób dotyczy), że archiwa owa (na klucz zamknięte) otworzyć winniśmy?

[Sebastian von Tauer]

Może niechże w tej sprawie wypowiedzą się świadkowie tamtych dni.
Ja jeno powiem, że powinniśmy się uczyć od przodków naszych, na ich błędach i sukcesach, także w gestii tworzenia kościoła narodowego, czego teraz czynić,przez trzymanie archiwów pod kluczem, nie możemy.

[Samuel Radziwiłł]

Należało by zatem zdjąć zamki z tegoż archiwum, byśmy mogli poznać owe zapisy i wyrobic sobie własne w tej kwestii zdanie.

[Marek Wiktorowicz]

Archiwa mogą zostać jak najbardziej otworzone

[Albert Karol Medycejski]

Wybornie. Poda Wasza Królewska Mość hasło, czy je zlikwidujemy?

[Marek Wiktorowicz]

Ja jestem za likwidacją, ale stanie się wedle słowa Miłościwie nam Panującego

[Sebastian von Tauer]

Zatem likwidujmy hasła!

[Marek Wiktorowicz]

Powinno być dobrze

[Ivan von Lichtenstein]

Osobiście uwazam ze moglibyśmy wprowadzić hasło, tak jak w dziale wojska.
Historia historią - powinniśmy o nią dbać, ale niektóre fakty zachować też dla siebie.

[Karol Radziwiłł]

Po co? Te wydarzenia miały miejsce już bardzo dawno. Nie ma żadnych podstaw do tego, by ukrywać te fakty. Takie działanie mogłoby zahaczać o wybielanie historii, czy, ogólnie mówiąc, manipulowanie historią na własną korzyść. No chyba że jednak mamy coś do ukrycia?