System pojedynkowy

[Sebastian von Tauer]

Świetnie! Proszę zatem panów o wybranie broni i wysłanie ciosów na pw

[Hubert Szablarczyk - Hrychowicz]

Wybieram szablę, co w zgodzie z mym nazwiskiem stać będzie. Zakładam przy tym że jestem wyzywanym, w taką bowiem rolę wcielę się przy przysyłaniu ciosów.

[Stanisław von Tauer]

Ja tym razem pałasz wybieram.

[Sebastian von Tauer]

viewtopic.php?f=510&t=4611

oto i wyniki!
Moim zdaniem pojedynek ten był o wiele ciekawszy, a także bardziej zrównoważony.

[Tymoteusz von Hohenzollern]

Super pomysł! Tylko, co się stanie jeżeli wyzwe na pojedynek mistrza gry?

[Hubert Szablarczyk - Hrychowicz]

Czyżby Waćpan uważał że jeden tylko szlachcic sędziować i rozstrzygać pojedynki będzie w stanie? Wiary nieco w naszych, wiary!

[Tymoteusz von Hohenzollern]

Obraził mnie Pan! Skoro taka Pana wola, pojedynek pod Wilnem rostrzygniemy

[Sebastian von Tauer]

A zatem chcą się panowie Szablarczyk i Sosnowski pojedynkować? Niech i tak będzie, proszę wybrać broń i wysłać mi spis ciosów.

[Tymoteusz von Hohenzollern]

Może i nie jestem szlachcicem, ale szablą władam jak mało kto

[Henryk Mikołaj Hrychowicz]

Panowie proszę się zastanowić, czy włościanin lub mieszczanin może wyzwać na pojedynek szlachcica, który dla zachowania honoru będzie musiał stanąć w szranki z każdym, nie pomijając gości zagranicznych i zwykłych włóczęgów. krążących pomiędzy różnymi państwami. Jeśli każde wypowiedziane słowo będzie uznane za powód do wyzwania na pojedynek, wnet Rzeczpospolita przeistoczy się w pole gry do pojedynków.