Sprawy sejmowe

[Sebastian von Tauer]

Panie Michale:
1. a czy na razie coś się z kwatermistrzem dzieje? Nie. To po co mamy go trzymać, skoro jak napisał pan Maurycy, nikogo takiego nie było?
2. co do chłopca, można go inaczej nazwać, choć marynarz nie jest najlepszą nazwą, bo czym on by się różnił od żeglarza? Jeśli ktoś z panów znajdzie na okręcie dodatkową rolę w obszarze "podoficerskim", możemy pomyśleć, jak to zmienić, możemy żeglarza np. przesunąć na sam dół i między nim a bosmanem coś sensownego utworzyć.
3. względem tytułów: tak, pamiętam o niej, moja propozycja na niej w większości pasuje, została po prostu uproszczona.
4. Król nie miał korony, tylko epolet z koroną.

[Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz]

Panie Michale:
1. a czy na razie coś się z kwatermistrzem dzieje? Nie. To po co mamy go trzymać, skoro jak napisał pan Maurycy, nikogo takiego nie było?

Z kwatermistrzem się nie dzieje, ale mogłoby, gdyby się tego wymagało od przyszłych kwatermistrzów.
Ale skoro taki stopień nie istniał, to jak najbardziej rozumiem. Niech się zajmuje tym namiestnik.

2. co do chłopca, można go inaczej nazwać, choć marynarz nie jest najlepszą nazwą, bo czym on by się różnił od żeglarza? Jeśli ktoś z panów znajdzie na okręcie dodatkową rolę w obszarze "podoficerskim", możemy pomyśleć, jak to zmienić, możemy żeglarza np. przesunąć na sam dół i między nim a bosmanem coś sensownego utworzyć.

Rozumiem. Można by coś wymyśleć.

3. względem tytułów: tak, pamiętam o niej, moja propozycja na niej w większości pasuje, została po prostu uproszczona.

Różnica jest z szablami u wojskiego i miecznika oraz z rodzajem piór.

4. Król nie miał korony, tylko epolet z koroną.

Rozumiem.

[Sebastian von Tauer]

Tylko że to "mogłoby" to bardzo kruche podstawy. Co mielibyśmy od niego wymagać? Żeby raz w miesiącu napisał w wątku swojej jednostki: "zabrakło prochu" albo "dziś dowieziono nowe szable"? Raczej nie tędy droga. Po pierwsze, jeśli będziemy wymagać jakiejś określonej aktywności, osoba posiadająca taki stopień lub jakiekolwiek inne stanowisko, na którym ustanowimy takie obwarowania, szybko się zniechęci.
Ponadto, proszę mi pozwolić, na przedstawienie podziału aktywności mikronacyjnej (postów pisanych przez użytkowników) na cztery rodzaje:
1) Integrująca: posty które przede wszystkim służą wciągnięciu innych mikronautów do jakiejś aktywności, wymuszające reakcje: są to dyskusje na sejmie, elekcje, bitwy czy spisy powszechne. Wato zauważyć, że mogą to być różne rodzaje reakcji, zasadniczo takie same, jak rodzaje aktywności.
2) Rozwijająca: wypowiedzi niemające na celu wciągnięcia innych mikronautów, jednak w jakiś sposób daną mikronację, którymi najbardziej zainteresowany jest często sam piszący je - co ważne, są to rzeczy, których autorem jest użytkownik forum. Będą to np. opisy majątków lub jakichś mało znaczących przygód, które inni mikronauci mogą śledzić z zainteresowaniem, lecz nie wezmą w nich udziału.
3) Kopiująca: byłoby to: a) kopiowanie treści innych stron internetowych i wklejanie jako postu (np. opisy majątków szlacheckich żywcem przeklejone z wikipedii) albo b) kopiowanie treści z jednego forum z jednego miejsca w drugie (np. opisy trzech chorągwi wojsk prywatnych, niczym się od siebie nie różniące, lub różniące się w niewielkim stopniu czy tworzenie jakichś opisów od jednego szablonu w sytuacjach, gdy nie jest to konieczne).
4) Spam: są to najczęściej krótkie posty, nie wnoszące nic lub bardzo niewiele do życia mikronacji, pojawiające się w dużej ilości np. odpisywanie "witam" w dziale powitalnym czy "stawiam się" na sejmie (jest to spam dopuszczalny, często potrzebny) lub przytoczone przeze mnie wyżej "zabrakło prochu" i inne wypowiedzi, które tak naprawdę są tworzone tylko po to, by coś napisać, nie wnoszą one szczególnie dużo do życia mikronacji i mogą łatwo stać się irytujące (np. jak ktoś odpisuje "i ja witam" na post sprzed dwóch miesięcy).

Jak łatwo można zauważyć, najbardziej pożądane są te aktywności o wyższych numerach. Tuszę iż nakładanie na kogokolwiek obowiązku regularnego opisywania jakichś działań prowadzi do punktu 4., w najlepszym wypadku 3.

Panie Michale, wiem, jakie są różnice. Jak już pisałem: uprościłem oznaki, by było prościej się w nich połapać, zwłaszcza jak mają być wyświetlane naraz dwa stopnie: ziemski i wojskowy i gdy trzeba szybko zrobić sporo oznak (ułatwienie dla grafika).

[Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz]

Rozumiem. Zgadzam się z Jaśnie Oświeconym Księciem.

[Wilhelm Orański]

Panowie Bracia,
stworzyłem pierwsze, podglądowe grafiki (najwyższy i najniższy stopień), abyście mogli Panowie ocenić, czy o taki efekt Wam chodzi. Czekam na opinie

1. Wojewoda / Wojski


2. Admirał Generalny / Chłopiec pokładowy


3. Hetman Wielki / Pocztowy

[Maurycy Orański]

Uśmiechnąłem się na widok napoleońskich beretów, ale tu powinien być albo polski kołpak, albo same pióra. Pozostałe grafiki przypadły mi do gustu.

[Sebastian von Tauer]

Pióra są jak najbardziej dobre, tylko czapkę trzeba zmienić Mam też pytanie: czy dałoby się całą hetmańską buławę zrobić złotą?
Myślę teraz nad oznaką stopnia towarzysza, skoro pocztowy ma dwie skrzyżowane szable. U towarzysza krzyżować szable z pochwą byłoby trochę głupio. Może dwa nadziaki?

[Wilhelm Orański]

Postaram się znaleźć kołpaki w wersji graficznej, lecz nie obiecuję że się uda. Ewentualnie zostaną tylko pióra.

Mam też pytanie: czy dałoby się całą hetmańską buławę zrobić złotą?

Oczywiście

Myślę teraz nad oznaką stopnia towarzysza, skoro pocztowy ma dwie skrzyżowane szable. U towarzysza krzyżować szable z pochwą byłoby trochę głupio. Może dwa nadziaki?

Jestem w stanie to wykonać, jeśli Panowie Bracia wyrażą aprobatę.

[Maurycy Orański]

Nie chcę wyjść na człowieka ze skłonnością do narzekania ale nadziak był oznaką godności porucznika. Jeśli to nie problem proponuję pozłocić rękojeści szabel.

[Sebastian von Tauer]

Nie chcę wyjść na człowieka ze skłonnością do narzekania ale nadziak był oznaką godności porucznika. Jeśli kto nie problem proponuję pozłocić rękojeści szabel.

Ma pan rację, całkowicie o tym zapomniałem. Proponuję zatem nadziaki dla poziomu porucznik-rotmistrz-pułkownik zamiast piernaczy. Złocone rękojeści będzie trudno zauważyć, ale jeśli nie znajdziemy nic lepszego...
Chyba, żeby pocztowym dać np. dwa pistolety a towarzyszom szable?