Propozycja..?

[Dominik Ostrogski]

A co myślą Panowie o Kalwiniźmie.?

[Sebastian von Tauer]

Wydaje mi się, że większość panów braci do katolicyzmu jest jednak przywiązana - przez to najłatwiej będzie im zaakceptować nową wiarę, która na katolicyzmie będzie się opierać

[Miguel de Catalan]

A co myślą Panowie o Kalwiniźmie.?

Nie wydaje się zły ale jednak katolicyzm to cos bliższego zatem wystarczy aby mieć własny kościół ale katolicki. Nasz własny. Fajnie to brzmi. Myślę że jeśli to wszystko wypali to teraz jako Król Sebastian January II to nazywać będziemy, przydomek nadać Reformator. Jako że sporo reform zostało wprowadzonych lub też zostaną.

[Sebastian von Tauer]

Reformatorem nazywamy już Marka Pawła Ja otrzymałem już przydomek Szczodry po pierwszych dwóch kadencjach.

[Miguel de Catalan]

Reformatorem nazywamy już Marka Pawła Ja otrzymałem już przydomek Szczodry po pierwszych dwóch kadencjach.

A nie był przypadkiem Marek Paweł Odnowiciel?

[Mikołaj Dreder]

Pytanie jest takie, czy rzeczywiście byłoby nas stać na lepszą aktywność kościelną niż Rotryjczyków.

Oczywiście, że nie. Dla większości z Panów nowy związek wyznaniowy będzie chwilową zabawką czy też dodatkiem do wiodącej aktywności. Jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji, że Pan Hetman czy Pan Kanclerz rzucają swoje dotychczasowe zajęcia, aby poświęcić się Bogu i budowaniu fundamentu nowego kościoła. Nigdy w historii Mikroświata kościoły narodowe nie przetrwały próby czasu - to po prostu chwilowa zajawka - coś co się bardzo szybko znudzi. Coś co nigdy nie osiągnie prestiżu i wartości merytorycznej poziomu Kościoła Rotryjskiego - w optymistycznym wariancie będzie postrzegane jako kiepskiej jakości parodia rotryzmu.

- Dałby szansę rozwoju religii wiary i nauki, albowiem odżyłaby nauka np. teologii.

Chciałbym zwrócić uwagę, że możliwe, że najlepiej w mikroświecie na teologii znają się Rotryjczycy.

Zapraszam na Uniwersytet Rotryjski jeśli Czcigodny Pan chce poznać teologię. Gwarantuję Panu, że w Państwie Kościelnym znajdzie Dostojny najlepszych specjalistów z teologii na Pollinie. Tym bardziej, że Rotrię zamieszkuje lub zamieszkiwało kilku realnych kleryków czy świeckich katechetów.

- Kościół ustanowiłby nowe, krótsze i łatwiejsze zasady, ceremonie, itd

Co ma Pan na myśli, pisząc o łatwiejszych zasadach?
Co do ceremonii, dlaczego chciałby Pan je upraszczać? Co jest z nimi nie tak?

Ale pozostaje pytanie - w jakim celu? To, że Pan nie był w stanie zorganizować swojego ślubu zgodnie z rytuałem, w którym zobowiązał się Pan go opracować, nie znaczy to wcale, że pozostali wierni rotryjscy mają z tym problem. W Stolicy Apostolskiej ceremonie są organizowane dość często i nigdy nikt nie miał problemu z tym, że jest... no nie wiem - za długa lub za krótka. Są one wzorowane na realnych - chcąc zachować jak największy realizm tworząc ceremonię należy ją jak najwierniej oprzeć na realnej. W kwestiach fabularnych nie ma drogi na skróty, podobnie jak w kwestii tworzenia mikronacji czy związku wyznaniowego.

Chciałbym jeszcze zaznaczyć, że obecnie w Rotrii trwa sobór. Proszę zgłosić swoje uwagi, jeżeli to istotne.
Ponadto chciałbym wspomnieć, że na tym soborze trwają prace nad zatwierdzeniem obrządku wschodniego.

Zapraszam Czcigodnych Panów, zawsze można naszą diecezję wileńską przekształcić w diecezję obrządku wschodniego/bizantyjskiego i któryś z Panów, niezadowolony z rzymskiej formy Kościoła Rotryjskiego, mógłby się podjąć jej rozwoju w klimacie oraz obrządku wschodnim. Nie ukrywam, że jest to lepsza alternatywa niż tworzenie kolejnego związku wyznaniowego, który próby czasu nie przetrwa. I mówię to jako mikronauta z wieloletnim stażem, swoje w życiu już widziałem, więc wiem co mówię. Ale ja Panom nie wrogiem - wręcz nie wykluczam, aby nasze kościoły prowadziły dialog ekumeniczny.

Pozdrawiam.

[Miguel de Catalan]

Panowie mam rozwiązanie. Kompromis.
Może to zabrzmieć dziwnie ale zrobię ceremoniał, spis, ceremonii m.in. ślubów ale świeckich (bez udziału Kapłanów Rotrii) Wtedy każdy ma u nas możliwość wyboru. Myślę że Prymas może poprzeć takie rozwiązanie jako kompromisowe. Obiecuję że nie skopiuje wszystkich ceremonii bo np. te dotyczące kapłanów mnie nie obchodzą.
Drogi Dominiku czy zaakceptowałbyś takie rozwiązanie.?

[Dominik Ostrogski]

Najpierw chce zobaczyć twoje propozycje.

[Sebastian von Tauer]

Pamiętajmy, że świeckość państwa to dopiero Rewolucja Francuska i epoki późniejsze. Nie wyobrażam sobie cywilnych ślubów w RON.

[Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz]

Uważam, że propozycje Jego Eminencji Prymasa Dredera są warte rozważenia.