Wasza Królewska Mość!
Szanowni Szlachcice!
Obywatele Rzeczypospolitej Obojga Narodów!
Jest mi niezmiernie miło powitać Jego Królewską Mość Mikołaja I i Jego Ekscelencję Wielkiego Kanclerza Hieronima Sieniawskiego jak i resztę szlachty polskiej i litewskiej, a także obywateli, którzy może mają mało tytułów, ale działają po cichu albo z dala od salonów warszawskich, czy wileńskich. (w końcu to nie królowie, czy premierowie są trzonem państw, a zwykli obywatele)
Przyznam się, że podczas mojego v-życia rzadko odwiedzałem Rzeczpospolitą (dosłownie to kilka/kilkanaście razy) i w sumie trochę żałuję, bo panuje u Was niezwykły klimat i atmosfera, choć pewnie nie pomylę się, jeśli powiem, że taka narracja nie jest dla każdego. Chyba nie każdy lubi dawne dzieje, życie dworskie itd., a jest to zapewne znaczącym elementem życia codziennego. W dawnych rankingach agurskich, a dziś dreamlandzkich wręcz nie do pominięcia jest wasza stała aktywność.
Cieszę się, że Szanowny Samuel Radziwiłł jako ambasador Rzeczypospolitej w Dreamlandzie chociaż częściowo przybliżył mi i innym Dreamlandczykom Waszą twórczość i historię, lecz zdaję sobie sprawę, że jest to garstka tego co RON osiągnęła przez wiele lat swojego istnienia.
Trochę myślałem nad współpracą pomiędzy KD, a RON. Wbrew pozorom Rzeczpospolitą z Dreamlandem trochę łaczy m.in chęć i starania o konkordat z Rotrią, czy duża część konserwatywnego społeczeństwa reprezentowana m.in przez Klub Polityczny św. Augustyna, do którego sam należę. Moim zdaniem warto byłoby porozmawiać o przyszłości mikronacji i ewentualnych zmianach, aby nie czekał nas los Francji i Nawarry, Surmenii, czy niedawno Skarlandu. Przekształcenie w jakąś forumową grę RPG, czy zmiana narracji albo rozreklamowanie idei mikronacji w polskim Internecie. Zastanawiali się kiedyś Szanowni nad sprawami przyszłości? W Dreamlandzie powoli opracowujemy długofalową koncepcję rozwoju, ale nie chcemy być samolubni (przynajmniej ja) i zawsze możemy zaoferować wsparcie, pomoc, czy wysłuchać pewnych sugestii. W końcu solidarność w "ciężkich" dla mikroświata czasach jest ważnym czynnikiem, który pozwoliłby przetrwać jeszcze parę lat.
Co warto zwiedzić, co poczytać i z kim rozmawiać? Mam nadzieję, że ktoś z Szanownych nakieruje mnie do najciekawszych zakątków Polski, Prus Książęcych, Litwy, Inflantów i Ukrainy (nie jestem do końca pewny jakie krainy wchodzą w skład RON )
Pozdrawiam serdecznie.
Przyznam się, że podczas mojego v-życia rzadko odwiedzałem Rzeczpospolitą (dosłownie to kilka/kilkanaście razy) i w sumie trochę żałuję, bo panuje u Was niezwykły klimat i atmosfera, choć pewnie nie pomylę się, jeśli powiem, że taka narracja nie jest dla każdego. Chyba nie każdy lubi dawne dzieje, życie dworskie itd., a jest to zapewne znaczącym elementem życia codziennego. W dawnych rankingach agurskich, a dziś dreamlandzkich wręcz nie do pominięcia jest wasza stała aktywność.
Cieszę się, że Szanowny Samuel Radziwiłł jako ambasador Rzeczypospolitej w Dreamlandzie chociaż częściowo przybliżył mi i innym Dreamlandczykom Waszą twórczość i historię, lecz zdaję sobie sprawę, że jest to garstka tego co RON osiągnęła przez wiele lat swojego istnienia.
Trochę myślałem nad współpracą pomiędzy KD, a RON. Wbrew pozorom Rzeczpospolitą z Dreamlandem trochę łaczy m.in chęć i starania o konkordat z Rotrią, czy duża część konserwatywnego społeczeństwa reprezentowana m.in przez Klub Polityczny św. Augustyna, do którego sam należę. Moim zdaniem warto byłoby porozmawiać o przyszłości mikronacji i ewentualnych zmianach, aby nie czekał nas los Francji i Nawarry, Surmenii, czy niedawno Skarlandu. Przekształcenie w jakąś forumową grę RPG, czy zmiana narracji albo rozreklamowanie idei mikronacji w polskim Internecie. Zastanawiali się kiedyś Szanowni nad sprawami przyszłości? W Dreamlandzie powoli opracowujemy długofalową koncepcję rozwoju, ale nie chcemy być samolubni (przynajmniej ja) i zawsze możemy zaoferować wsparcie, pomoc, czy wysłuchać pewnych sugestii. W końcu solidarność w "ciężkich" dla mikroświata czasach jest ważnym czynnikiem, który pozwoliłby przetrwać jeszcze parę lat.
Co warto zwiedzić, co poczytać i z kim rozmawiać? Mam nadzieję, że ktoś z Szanownych nakieruje mnie do najciekawszych zakątków Polski, Prus Książęcych, Litwy, Inflantów i Ukrainy (nie jestem do końca pewny jakie krainy wchodzą w skład RON )
Pozdrawiam serdecznie.