Hasło z dziennika zdejmiemy, kiedy tylko skończymy nad nim pracę.
Samuel Radziwiłł napisał(a):Z tego co pamiętam urząd Kuratora powstał ze względu na brak rektora, zatem, gdy rektor działać będzie, to kurator nie jest nam potrzebny. Rektor zaś to rektor uniwesytetu, nie nadworny czy kancelaryjny urząd.
Pan Samuel dobrze prawi. Nie widzę sprzeciwu w tej kwestii, zatem możemy przejść dalej.
Co do prerogatyw królewskich, widziałbym je tak: król może wydawać dwa rodzaje aktów prawnych: konwokacje oraz dekrety. Za pomocą dekretów, służących sprawom mianowań, nadań itd, może:
- powoływać na urzędy kancelaryjne,
- mianować na stopnie generalskie,
- powoływać na inne urzędy (herolda, rektora itp.)
- nadawać odznaczenia
- nadawać majątki
- uznawać za zmarłego i odbierać majątek
- wprowadzać stany nadzwyczajne w państwie (żałobę, stan wojenny)
- abdykować lub przekazać na określony czas część swej władzy w ręce kanclerza
- wyznacza deputata do Trybunału (zamiast sejmiku)
- nadawać specjalne przywileje mieszczanom na czas określony (np. miesiąc)
- ustanawiać nowe odznaczenia oraz ich precedencję,
- potwierdza możliwość działania instytucji prywatnych oraz wyznań na terenie RON i określa zakres ich działania
- określać zewnętrzne oznaki godności (stopni wojskowych, tytułów ziemskich)
- zmieniać lub odwoływać rozporządzenia członków kancelarii
I tu do panów pytanie - czy powinniśmy dać możliwość królowi nadawania tytułów ziemskich, czy też zostawić to wyłącznie w gestii sejmików?