Z powrotem w Rzeczypospolitej
Napisane: 06 maja 2018, 19:23
Witam z powrotem panowie bracia!
Po tak długim pobycie poza mikronacyjnymi realiami trudno człowiekowi przychodzi napisanie choćby takiego prostego powitania. Nie wiem od czego zacząć, nie wiem, czy przepraszać za nieobecność, czy udawać, że żadnej abstynencji nie było. Nie mam pojęcia także, cóż mam robić. Chociaż wiem, że pracy, zarówno w Urbino (jeśli nadal będę Ministrem) oraz w Uniwersytecie jest niepomiernie wiele, to tak naprawdę nie wiem jak się do niej zabrać, jak nadrobić te wszystkie zaległości. Na początku więc, wyjawię powód mej nieobecności. I nie będę wykręcał się realiozą - mówiąc bez ogródek - albo zwyczajnie nie miałem czasu, albo zwyczajnie nudziła mi się nieco ta zabawa, albo zwyczajnie zapominałem o całej Rzeczypospolitej. Dzisiaj jednak powracam z odrobiną świeżej energii, którą, mam nadzieję, uda się spożytkować, zaś jednocześnie spędzić kolejnych kilka miesięcy (a może i lat) na dobrej zabawie. Bo nie ukrywajmy, mikronacje to świetna zabawa, tylko nie można jej przedawkować, co niestety zdarzyło się mi.
Tak więc, nie przedłużając - co nowego w Rzeczypospolitej? Oprócz Międzynarodowego Turnieju Rycerskiego, którego organizację już zdążyłem zauważyć, zapewne jest jeszcze kilka rzeczy, o których można mnie powiadomić. Byłbym niezwykle rad, gdyby ktoś zechciał to zrobić.
PS: Proszę o informację na PW gdybym w czasie mej nieobecności wyleciał z niektórych, bądź wszystkich piastowanych przez mnie urzędów.
Po tak długim pobycie poza mikronacyjnymi realiami trudno człowiekowi przychodzi napisanie choćby takiego prostego powitania. Nie wiem od czego zacząć, nie wiem, czy przepraszać za nieobecność, czy udawać, że żadnej abstynencji nie było. Nie mam pojęcia także, cóż mam robić. Chociaż wiem, że pracy, zarówno w Urbino (jeśli nadal będę Ministrem) oraz w Uniwersytecie jest niepomiernie wiele, to tak naprawdę nie wiem jak się do niej zabrać, jak nadrobić te wszystkie zaległości. Na początku więc, wyjawię powód mej nieobecności. I nie będę wykręcał się realiozą - mówiąc bez ogródek - albo zwyczajnie nie miałem czasu, albo zwyczajnie nudziła mi się nieco ta zabawa, albo zwyczajnie zapominałem o całej Rzeczypospolitej. Dzisiaj jednak powracam z odrobiną świeżej energii, którą, mam nadzieję, uda się spożytkować, zaś jednocześnie spędzić kolejnych kilka miesięcy (a może i lat) na dobrej zabawie. Bo nie ukrywajmy, mikronacje to świetna zabawa, tylko nie można jej przedawkować, co niestety zdarzyło się mi.
Tak więc, nie przedłużając - co nowego w Rzeczypospolitej? Oprócz Międzynarodowego Turnieju Rycerskiego, którego organizację już zdążyłem zauważyć, zapewne jest jeszcze kilka rzeczy, o których można mnie powiadomić. Byłbym niezwykle rad, gdyby ktoś zechciał to zrobić.
PS: Proszę o informację na PW gdybym w czasie mej nieobecności wyleciał z niektórych, bądź wszystkich piastowanych przez mnie urzędów.