Witajcie kochani

[Eugenia Ostrogska]

Witam..

[Katarzyna Radziwiłłówna]

Witam wszystkich. Dziękuję za powitanie.

Witam Panią. Czy zostanie Pani u nas na dłużej?

Możliwe, że Tak.

Witamy ponownie w Rzeczypospolitej Obojga Narodów i dziękujemy za gratulacje.

To ja też dziękuję. Gdyby nie ta elekcja to nie weszłabym tutaj. Co prawda widziałam też poprzednią z tego co pamiętam był jeden kandydat Szlachcic Sebastian von Tauer. Znane nazwisko w Mikroświecie. Podobnie chyba jak Króla. Prawda? Chyba się nie mylę Orański tak?

[Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz]

Witam Panią serdecznie!

Tak, tak właśnie jest.

[Taddeo von Hippogriff-Piccolomini]

Całuję rączki Waćpannie dobrodziejce!

[Katarzyna Radziwiłłówna]

Witam Panią serdecznie!

Tak, tak właśnie jest.

Witam, dziękuję za odpowiedź.

Całuję rączki Waćpannie dobrodziejce!

Witam. Pana też kojarzę. Czy Pan nie jest związany z Rotrią.? Kojarzę chyba Pana jako Arcybiskupa... Czyż nie.?

[Miguel de Catalan]

[...]Podobnie chyba jak Króla. Prawda? Chyba się nie mylę Orański tak?

Tak nasz Król zanim został wybrany nosił nazwisko Orański-Nassau. Jego Syn; Pan Maurycy również nosi to nazwisko. Kiedyś również był królem jako Jerzy (III ).
Oczywiście zachęcam Panią do pozostania. Na dobry początek proszę sobie założyć "konto" szkatułę.
I wziąć zapomogę na początek.

[Taddeo von Hippogriff-Piccolomini]

Witam Panią serdecznie!

Tak, tak właśnie jest.

Witam, dziękuję za odpowiedź.

Całuję rączki Waćpannie dobrodziejce!

Witam. Pana też kojarzę. Czy Pan nie jest związany z Rotrią.? Kojarzę chyba Pana jako Arcybiskupa... Czyż nie.?

Stare dzieje Panienko!

[Katarzyna Radziwiłłówna]

Stare dzieje Panienko!

Ciekawe. Dlaczegóż to? Coś się stało?

[Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz]

Tak nasz Król zanim został wybrany nosił nazwisko Orański-Nassau. Jego Syn; Pan Maurycy również nosi to nazwisko. Kiedyś również był królem jako Jerzy (III ).

Co się Pan Kanclerz tak jakoś zniesmaczył?

[Taddeo von Hippogriff-Piccolomini]

Tadeuszowy wyraz twarzy natychmiastowo się zmienił. Z niepokojem spojrzał wokół w poszukiwaniu podejrzanych osobistości i powiedział ściszonym głosem do Panny Aldony:

Waćpanno, o takich rzeczach w karczmie nie powinno się deliberować.