Strona 1 z 2

Leśna kaplica pw. NMP

PostNapisane: 21 mar 2021, 16:07
przez Tomasz Sapiejko
Z dala od miejskiego zgiełku, wśród żywej natury, pracą rąk kilkorga natchnionych powstała Leśna Kaplica. Przed setkami lat w tym miejscu znajdował się pogański chram, gdzie liczne rzesze Słowian przybywały oddać hołd bogom i złożyć ofiary. Dziś jednak miejsce to ofiarowane zostało Najświętszej Panience. Bez wątpienia szczególne piękno Bożego stworzenia w tym miejscu szczególnie zbliża myśli i serca do Pana. Dlatego też wielu możnych i chłopów pielgrzymuje do tego miejsca, by kłaniając się Najjaśniejszej Pani poczuć Boską obecność. Z dala od złota barokowych katedr, przepychu i bogactwa lepiej można pojąć sens słów Naszego Pana Jezusa Chrystusa.

Obrazek


W miejscu tym szczególnym odbywają się wspólne modlitwy, kazania i nabożeństwa, ufnie wznoszone do Pana.

Re: Leśna kaplica pw. NMP

PostNapisane: 21 mar 2021, 20:59
przez Tomasz Sapiejko
Wieczorną porą kaplica rozgorzała światłem świec rozpalonych przez tłumnie zgromadzonych wiernych. Ze wszech stron przybyli możni i chłopi, mieszczanie i szlachta, by wspólnie, jako jeden Kościół wznieć modlitwy do swojego Stwórcy i Pana. Naraz na przeciw nim stanął stary, brodaty, siwy mężczyzna, by przemówić, tymi słowy:

Znajdujemy się drodzy Bracia i Siostry w dziejowej chwili naszej historii. Oto bowiem zmierzają ku Nam siły szatańskie, chcące wiernych Synów i Córy tej ziemi pozbawić życia i dobytku. Wielu z Nas przepełnia w tej chwili troska o przyszłość, o to co przed Nami. Pytamy więc sami siebie, czy w tej trudnej godzinie, nasz Zbawiciel o Nas zapomniał. Zastanawiamy się i wątpimy, czy czeka nas ocalenie, czy zguba.

Przyjrzyjmy się więc naszemu postępowaniu. Czy byliśmy dość gorliwi w wyznawaniu naszej wiary? Czy byliśmy sobie braćmi, jak nas uczył Chrystus? Czy spełnialiśmy zadane nam przykazania?

Zaprawdę powiadam wam: na przebaczenie nigdy nie jest za późno! Jeśli tylko okażemy skruchę, jeśli postanowimy swoje błędy i przewinienia naprawić odzyskamy na powrót łaskę Bożą! Pokutujmy i módlmy się!


W tym momencie nastąpiła chwila ciszy, po której wszyscy zgromadzeni padli na kolana przed figurą Najświętszej Panienki, modląc się gorliwie:

Panie, który stworzyłeś Świat i człowieka, by po wsze czasy sławił Twoje imię,
wejrzyj łaskawie na uniżone prośby twego ludu,
przebacz nam słabości i przewinienia,
napełnij nasze serca nadzieją odkupienia,
obdarz nas siłą do walki z grzechem i nieprawością,
daj nam oręż do walki przeciw siłom księcia ciemności,
wesprzyj nasze starania i dążenia do poprawy,
nie dozwól by moce piekielne nad nami zapanowały.`
Niech wszystko stworzenie, jako i my,
oddaje Tobie należną cześć i chwałę.
Amen.

Re: Leśna kaplica pw. NMP

PostNapisane: 02 kwi 2021, 15:25
przez Wojciech Wojtyła
W Wielki Piątek Męki Pańskiej kaplica rozgorzała światłem świec rozpalonych przez tłumnie zgromadzonych wiernych. Ze wszech stron przybyli możni i chłopi, mieszczanie i szlachta, by wspólnie, jako jeden Kościół wznieć modlitwy do swojego Stwórcy i Pana. Naraz na przeciw nim stanął stary gruby mężczyzna w czarnym ornacie ojciec Wojciech od Krzyża. Trzymał w ręku krzyż by przemówić, tymi słowy:

Módlmy się dziś i padnijmy krzyżem na pamiątkę Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa. Niech Bóg się zmiłuje nad nami grzesznikami!


W tym momencie nastąpiła chwila ciszy, po której wszyscy zgromadzeni padli krzyżem, modląc się gorliwie:

Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił?
W czemem zasmucił, albo w czem zawinił?
Jam cię wyzwolił z mocy Faraona,
A tyś przyrządził krzyż na me ramiona.

Ludu mój ludu, i t. d.
Jam cię wprowadził w kraj miodem płynący,
Tyś mi zgotował śmierci znak hańbiący.

Ludu mój ludu, i t. d.
Jam ciebie szczepił winnico wybrana,
A tyś mnie octem poił swego Pana.

Ludu mój ludu, i t. d.
Jam dla cię spuszczał na Egipt karanie,
A tyś mnie wydał na ubiczowanie.

Ludu mój ludu, i t. d.
Jam Faraona dał w odmęt bałwanów,
A tyś mnie wydał xiążętom kapłanów.

Ludu mój ludu, i t. d.
Morzem otworzył, byś szedł suchą nogą,
A tyś mi włócznią bok otworzył srogą.

Ludu mój ludu, i t. d.
Jam ci był wodzem w kolumnie obłoku,
Tyś mnie wiódł słuchać Piłata wyroku.

Ludu mój ludu, i t. d.
Jam ciebie karmił manny rozkoszami,
Tyś mnie odpłacił policzkowaniami.

Ludu mój ludu, i t. d.
Jam ci ze skały dobył wodę zdrową,
A tyś mnie poił goryczą żółciową.

Ludu mój ludu, i t. d.
Jam dał że zbici Chanaan królowie,
A ty zaś trzciną biłeś mnie po głowie.

Ludu mój ludu, i t. d.
Jam ci dał berło Judzie powierzone,
A tyś mnie wtłoczył cierniową koronę.

Ludu mój ludu, i t. d.
Jam cię wywyższył między narodami,
Tyś mnie na krzyżu podwyższył z łotrami.

Re: Leśna kaplica pw. NMP

PostNapisane: 03 kwi 2021, 11:05
przez Wojciech Wojtyła
W Wielką Sobotę kaplica wypełniła się wiernymi którzy przynieśli koszyki z jedzeniem do poświęcenia. Wyszedł do nich ojciec Wojciech od Krzyża z czerwoną stułą na ramionach i pokropił je wodą święconą:

Panie Jezu Chryste, Ty w dzień przed męką i śmiercią poleciłeś uczniom przygotować
paschalną wieczerzę, w dniu zmartwychwstania przyjąłeś zaproszenie dwóch uczniów
i zasiadłeś z nimi do stołu, a późnym wieczorem przyszedłeś do Apostołów, aby wraz z
nimi spożyć posiłek. Prosimy Cię, pozwól nam z wiarą przeżywać Twoją obecność
między nami podczas wielkanocnego posiłku, abyśmy mogli się radować udziałem w
Twoim życiu i zmartwychwstaniu.

Chlebie żywy, który zstąpiłeś z nieba i dajesz życie światu, pobłogosław + ten chleb
i wszelkie świąteczne pieczywo na pamiątkę chleba, którym nakarmiłeś słuchających
Ciebie wytrwale na pustkowiu i który wziąłeś w swoje święte i czcigodne ręce, aby go
przemienić w swoje Ciało.

Baranku Boży, Ty pokonałeś zło i obmyłeś świat z grzechów, pobłogosław + to mięso,
wędliny i wszelkie pokarmy, które będziemy jedli na pamiątkę baranka paschalnego
i świątecznych potraw, jakie Ty spożyłeś z Apostołami podczas Ostatniej Wieczerzy.
Chryste, nasze życie i zmartwychwstanie, pobłogosław te jajka + znak nowego życia,
abyśmy dzieląc się nimi w gronie rodziny, bliskich i gości, mogli się także dzielić
wzajemnie radością z tego, że jesteś z nami. Pozwól nam wszystkim dojść do Twojej
wiecznej uczty w domu Ojca, gdzie żyjesz i królujesz na wieki wieków.

Re: Leśna kaplica pw. NMP

PostNapisane: 03 kwi 2021, 13:15
przez Ludwik Potocki Catalan
Ja mam pytanie jakiego wyznania są ojcowie? Jakiś zakon? Jaka Wiara?

Re: Leśna kaplica pw. NMP

PostNapisane: 03 kwi 2021, 14:46
przez Miguel de Catalan
Także podłączam się do pytania mojego syna, gdyż też jestem ciekawy. :)

Re: Leśna kaplica pw. NMP

PostNapisane: 03 kwi 2021, 15:15
przez Wojciech Wojtyła
Jestem księdzem kościoła powszechnego i pokornym sługą Chrystusa który niesie jego słowo i ciało.

Re: Leśna kaplica pw. NMP

PostNapisane: 09 kwi 2021, 18:23
przez Anna Ostrogska
Wojciech Wojtyła napisał(a):Jestem księdzem kościoła powszechnego i pokornym sługą Chrystusa który niesie jego słowo i ciało.

Ciekawe podejście. Raczej nie powszechne.
Przy okazji mam pytanie czy zna się Pan z O. Tomaszem Sapiejko ? Bo podobne awatary panowie mają..

Re: Leśna kaplica pw. NMP

PostNapisane: 22 maja 2021, 12:34
przez Gagik Bagratowicz
W wiliję Zesłania Ducha Świętego, wczesnym popołudniem, do kaplicy dotarł wędrowiec z południa odziany w biały płaszcz z czerwonym krzyżem. Czekając na gospodarzy usiadł na progu i z uśmiechem na ustach przysłuchiwał się śpiewającym na okolicznych drzewach ptakom. Przyroda wokół wspaniale wybujała - nic dziwnego, w ciągu ostatniego miesiąca nie brakło jej ni słońca, ni wilgoci. Było zupełnie inaczej niż w ojczyźnie przybysza, gdzie nigdy nie cierpiano z nadmiaru wody. Zielone liście okrywały drzewa, ani trochę nie przypominające swoich braci nagich zimową nagością, którą widział, będąc w lutym w Wilnie.

Re: Leśna kaplica pw. NMP

PostNapisane: 03 lut 2022, 13:21
przez Stanisław Wieniawa
W tej małej leśnej kaplicy odprawił dziś mszę biskup Stanisław Wieniawa, który opuścił Rotrię w wyniku zamachu stanu przeprowadzonego przez frakcję "drederystów" i udał się do RON celem dokończenia realizacji projektu Mikronacyjnej Wspólnoty Chrześcijańskiej.


Obrazek