August V napisał(a):..... Chcielibyśmy jednak także zawiadomić, że, niestety, winę w całym tym zdarzeniu takoż i My ponieśliśmy. Pan Lubomirski bowiem już kilka tygodni temu prosił o odwołanie go z ambasady RON w Sarmacji. Mieliśmy już gotowego zastępcę, czyli syna jegomościa, Imć pana Michała, jednakże Podkanclerzy Wielki udał się na urlop i jak dotąd nie otrzymaliśmy żadnej informacji o tym, czy Sarmaci nowego ambasadora zaaprobowali..... W Suderandzie natomiast, okazało się że traktat o nawiązaniu stosunków dyplomatycznych nie został jeszcze ratyfikowany, choć podpisany (chyba, że Suderlandczycy właśnie to zrobili).
Winy Króla tu nie ma, to moje zadanie.
Powróciłem z urlopu i postaram się do końca przyszłego tygodnia sprawy w Sarmacji i Suderlandzie załatwić .