Dzisiaj Rotria jest w bardzo złej sytuacji. Spowodował to ciąg zdarzeń, które ciężko pojąć. Postaram się wszystko wyjaśnić Wam - Ludowi Rzeczpospolitej. Więc zacznę od początku.
Około 17 miesięcy temu po raz pierwszy wszedłem na mikronacje...
No ale nie od aż takiego początku!
Przewijanie...
Był taki moment że musiałem odpocząc od Sarmacji. Pojechałem na urlop do Rotrii i przyjąłem wtedy nazwisko Rodrigo Borgio. Zdałem seminarium, zdałem uniwersytet. Było fajnie. Potem jednak wróciłem do Sarmacji - syn marnotrawny.
Kilka miesięcy temu, mój syn zaproponował mi dołączenie do organizacji spiskowej. Przystąpiłem do nich, po chwili wahania. Mój przełożony, wicekról Markus Arped poprosił bym patrzył tam czy nie planują czegoś na Sarmację. Miałem ich od Sarmacji izolować i starać się zdobyć dużo informacji. Z tego pierwszego zadania wywiazałem sie celująco, ale z drugiego nie - uznałem po namyśle że nie bede mówić nikomu co się stało tam. Do czasu.
W organizacji było dużo osób. Niepotrzebnych nazwisk nie powiem, bo kto chce ten zobaczy i znajdzie. Powiem tylko tyle, że był tam Guliano Montini.
Bardzo chciał zostać patriarchą i widać ze przybył do organizacji by zdobyć tytuły. W większości większościom członków tej organizacji zależało na stworzeniu organizacji ze wszystkich mikronacji, i byśmy się wymieniali informacjami. Jemu zależało jednak tylko na tytułach i korzyściach. Przyłączyłem do organizacji przyjaciela z Rotrii, który jednak nas wydał. Ss'y naszych rozmów podał patriarsze. Zostaliśmy ekskomunikowani. Trudno.
Zrezygnowałem ze spisków, gdy nagle zobaczyłem forum Rotrii. Używałem bramek proxy by je ogladać ponieważ posiadałem bana. Guliano Montini pod innym nazwiskiem mówił że był zmuszany do masonerii i że przeprasza. Był "wrabiany". Patriarcha nie dał mu wiary - jestem przeciwko kłamstwom i za odchodzeniem z honorem. Wysłałem patriarsze screenshoty przedstawiające zdradę Montiniego. Nie wybaczono mu.
Mijały dni, tygodnie. Montini założył swój portal - bekazrotrii.wordpress.com - na którym wklejał obrazki obrażające duchownych. Po kilkunastu dniach, napisał do mnie na GG z prosba o udostepnienie jakiegos starego numeru GG. Było to podejrzane więc odmówiłem. Po jakimś czasie ujrzałem na jego stronie, że podawał się pod innym numerem GG za agentów wywiadu SARMACKIEGO (mojego kraju) i odbył rozmowę z Facibenim, obrażając mój naród. Opublikowałem sytuację na forum sarmacji - http://fc.sarmacja.org/viewtopic.php?f=115&t=14703 - lecz Sarmaci uznali że to mało ważne.
Niedawno ujrzałem to - http://www.rotria.boo.pl/forum/index.php?topic=4063.0 - Mancini i MONTINI - tak ten kłamca - zdobyli władzę w rotrii. Zaczęli od systemu informatycznego, a potem powołali swojego regenta - po zamordowaniu Facibeniego i Piusa IV. Jest to bardzo smutne.
ZApewne Montini powie że jest niewinny - jak zwykle.
Wobec tego garść screenshotów udowadniajacych iż był masonem.
http://iv.pl/images/59013012689440853365.jpg