Sytuacja w Rotrii
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Sytuacja w RotriiNa mocy zawartego w niedzielę porozumienia między Aleksandrem IV a Regentem Imperium Skarlandzkiego, którego wojska dwa dni wcześniej zajęły terytorium Państwa Kościelnego, patriarcha zachował nominalną władzę nad Rotrią. Faktyczne władztwo w granicach Państwa Kościelnego sprawuje sześcioosobowe Konsylium Apostolskie, które w pierwszej kolejności dokonało symbolicznej rehabilitacji pamięci funkcjonariuszy i duchownych odsuniętych od władzy w wyniku październikowego przewrotu pałacowego*. Zmarginalizowany Aleksander IV został zobligowany do zwołania Soboru Powszechnego, w trakcie którego – jak precyzuje kardynał Tommaso Domenico Mancini – zostanie ogłoszone powstanie III Państwa Kościelnego. Jednocześnie w dalekim Królestwie Francji i Nawarry trójka tajemniczych gości proklamowała powstanie nowego „Państwa Kościelnego obediencji awiniońskiej”. W wojnie rotryjskich frakcji remis 2:2.
Herbu Wąż Pułkownik w Szeregach Płockiego Pułku Re: Sytuacja w RotriiInterwencja
„Nie jesteśmy tutaj, by stawiać arbitralne wyroki i w imieniu Rotryjczyków wymierzać sprawiedliwość. Celem naszego pobytu jest stabilizacja oraz powstrzymanie struktur państwowych Państwa Kościelnego Rotria przed dalszym rozpadem. Nie przybywamy tym bardziej jako najeźdźca” – przekonuje Carlos Lorenzo de Medici y Zep.„Nie w naszej gestii jest detronizacja Aleksandra IV, który jako namaszczony monarcha i elekcyjnie wyniesiony biskup Rotrii zasiada na Złotym Tronie” – tłumaczy w specjalnym orędziu do „narodu rotryjskiego”. To subtelna zmiana w stosunku do piątkowej deklaracji Regenta Imperium Skarlandzkiego. Wówczas triumfalnie ogłoszono kres panowania „uzurpatora”. Rotryjscy duchowni gremialnie legitymizują interwencję Skarlandczyków. „Sytuacja wymagała interwencji, by raz na zawsze oczyścić atmosferę panującą w Państwie Kościelnym, a także zmazać złą opinię jaka krążyła o Rotrii od dłuższego czasu. Nie można budować prawdy na kłamstwie” – wyjaśnia biskup Giovanni Battista della Popoly. Wtóruje mu biskup Leonardo Mario della Popoly: „Nie można było siedzieć bezczynnie i patrzeć jak Rotria ginie, jak z dnia na dzień opuszczają ją obywatele, goście i zaangażowani w jej rozwój ludzie”. Obaj duchowni znaleźli się na liście sygnatariuszy piątkowego listu do Korony Imperium Skarlandzkiego, w której grupa duchownych rozczarowanych pontyfikatem obecnego patriarchy zwróciła się z apelem o bezpośrednią interwencję. W liście mowa jest o wspólnym „wrogu” i „tyranii Najemnika” – jak określono dotychczasowe panowanie pochodzącego z Niderlandów Aleksandra IV. Na czele Kurii stanął kardynał Tommaso Domenico Mancini, jeden z sygnatariuszy apelu do Regenta. Jako jej nowy wicekanclerz wygłosił zwięzłe expose, w którym zapowiedział normalizację polityki zagranicznej Państwa Kościelnego. Priorytetem jest – przekonuje Mancini – odzyskanie dawnej reputacji. Zadanie trudne, być może nawet niewykonalne w krótkiej i średniej perspektywie, ale z pewnością nie jest to dziś warunek niezbędny do postawienia Rotrii na nogi. Tym, co do tej pory przyciągało nowych mikronautów do wirtualnego Watykanu nie była bynajmniej nieposzlakowana opinia wspólnoty poczciwców z drużyny Wikariusza Chrystusa. Raczej – unikatowa w skali polskiego mikroświata możliwość udziału w dynamicznej walce o władzę w realiach renesansowego Kościoła. Duch Borgiów, choć występny, oddziałuje na wyobraźnię z ogromną mocą. Herbu Wąż Pułkownik w Szeregach Płockiego Pułku Re: Sytuacja w RotriiKrucha równowaga
Jedną z pierwszych decyzji nowych władz było odwołanie skompromitowanego arcybiskupa Giovanniego Gangalellego z urzędu Rektora Uniwersytetu Rotryjskiego. Utrącenie Gangnellego, jednego z bohaterów świeżej afery klonowej, było jedynie kwestią czasu. Równie oczywiste wydają się kolejne decyzje personalne – tym razem na gruncie polityki symbolicznej. Następca Ganganellego z marszu uchylił ubiegłoroczne damnatio memoriae wobec Ksawerego van Berdena i rehabilitował trzech innych pracowników naukowych Uniwersytetu. W październiku ubiegłego roku Berden, którego utożsamiono z klonem patriarchy Piusa IV, w trybie dyscyplinarnym pozbawiony został tytułu naukowego, a jego prace naukowe skierowano do „weryfikacji i ponownej oceny”. Los bywa okrutnie przewrotny i dziś przekonał się o tym właśnie Ganganelli, którego kariera niespodziewanie załamała się pod ciężarem identycznego oskarżenia. I tu również należy spodziewać się „weryfikacji i ponownej oceny” rozprawy naukowej rektora, któremu zarzucono posługiwanie się podwójną tożsamością i niesamodzielność na gruncie pracy naukowej. Po blisko sześciu miesiącach triumfuje Pio Mario Facibeni – jeden z pospiesznie rehabilitowanych duchownych. W październiku jego nazwisko otwierało listę trójki rotryjskich „męczenników”, którzy wraz z odsuniętym Piusem IV gwałtownie zakończyli swoją przygodę z Państwem Kościelnym. Z całej trójki to właśnie Facibeni miał najwięcej szczęścia – „pośmiertnie” kanonizowany przez brodryjskiego patriarchę Filarta, pod nowym nazwiskiem związał swój los z imperialnym Skarlandem. Dzisiaj, już jako pełnoprawny członek familii Medyceuszy-Zepów, rozdaje karty w roli Regenta i następcy skarlandzkiego tronu. W miniony piątek przywrócił kruchą „równowagę” w nieformalnym pojedynku ze swoimi ubiegłorocznymi adwersarzami. Herbu Wąż Pułkownik w Szeregach Płockiego Pułku Re: Sytuacja w RotriiLekcja pokazowa
Piątkowa interwencja zapisze się w historii polskiego mikroświata jako przykład skutecznej i modelowo zorganizowanej operacji zamachu stanu, połączonej z błyskawicznym przejęciem kontroli nad infrastrukturą państwa. Całe przedsięwzięcie zostało wpisane w efektowną narrację fabularną. Zaanonsowana dzień wcześniej „pielgrzymka” Regenta Skarlandu do „grobów zmarłych przodków i dziedzictwa Medyceuszy”, w połączeniu z brawurową akcją dyplomatyczną (apel rotryjskich duchownych, zerwanie konkordatu, złowieszcze w wymowie komunikaty o mobilizacji), zgodnie z oczekiwaniem publiczności przerodziła się w pełnoskalową operację z udziałem sił lądowych i morskich. Jeśli dodać do tego uzyskaną u Surmeńczyków zgodę na przemarsz przez ich terytorium, w końcowym efekcie otrzymujemy pokazową lekcję mikronacyjnej Realpolitik na poziomie dotąd niedostępnym dla strategów z Sarmacji i Hasselandu. Gwałt pozostanie gwałtem, ale wypada przyznać, że to jednak spora odmiana po polityce brutalnych „ultimatów” i zastraszania zdjęciami bombowców z bronią jądrową. Kluczowe dla powodzenia całego przedsięwzięcia okazało się pozbawienie Aleksandra IV dostępu do panelu administracyjnego forum Państwa Kościelnego. Takiego dostępu – jak się dowiedzieliśmy – patriarcha nie odzyskał do chwili obecnej, co w połączeniu z pośpiesznie zalegalizowaną obecnością nieprzychylnych mu współpracowników czyni z patriarchy zakładnika we własnym państwie. To będzie czas wyjątkowo trudnej kohabitacji. Herbu Wąż Pułkownik w Szeregach Płockiego Pułku Re: Sytuacja w RotriiNowy Awinion
Bezpośrednio po październikowym zamachu stanu, w wyniku którego odsunięto od władzy Piusa IV, w Skarlandzie zameldowało się trzech tajemniczych członków rodu Córdoba, którzy w błyskawicznym tempie postawili na nogi senną monarchię . A przy okazji – zorganizowali prężny ośrodek opozycji wobec nowego kursu państwa rotryjskiego i azyl dla kolejnych maruderów rozczarowanych postawą następców Piusa IV. Gdy w miniony weekend Skarlandczycy triumfalnie wrócili do macierzystej Rotrii, a Facibeni przystąpił do przywracania równowagi w przyrodzie, na drugim końcu świata równie tajemnicza trójka wędrowców odtworzyła podobny scenariusz. W dalekim Królestwie Francji i Nawarry, niejaki Jacques de Mortemort w imieniu uciskanych towarzyszy zwrócił się wczoraj do króla Ludwika I z prośbą o azyl w Awinionie, gdzie postanowił stworzyć nowe „Państwo Kościelne obediencji awiniońskiej” . Patrząc na ostatnie wydarzenia, które rozpoczęły upadek podpory moralnej Mikroświata, Państwa Kościelnego Rotria, wraz z moimi współpracownikami odczułem potrzebę reformy znaczenia Stolicy Apostolskiej, zaś Królestwo Francji i Nawarry jako mikronację, która swą obecność na arenie mikroświata oznaczyła w bardzo dobry sposób, zyskując sporą liczbę mieszkańców, uznałem (wzorując się na realnym Państwie Kościelnym obediencji awiniońskiej) za doskonałe miejsce na rozpoczęcia naszej wspólnej działalności – wyjaśnia de Mortemort. Zgodnie z treścią wspólnego oświadczenia francuskiej Korony i trójki gości, „Państwo Kościelne obediencji awiniońskiej staje się Kościołem Narodowym działającym na ziemiach Królestwa Francji i Nawarry”. W dokumencie wyraźnie zastrzeżono, że nie chodzi tu o „prawnego kontynuatora Państwa Kościelnego Rotria”, ale oczywiste jest, że jesteśmy świadkami narodzin potencjalnej przeciwwagi dla Kościoła spacyfikowanego przez skarlandzkiego Regenta i della Popolych. Początek może to i skromny, ale jeszcze skromniejszy był debiut rodu Córdoba. Jeśli kolejne pokolenie rotryjskich dysydentów szukać będzie dla siebie nowego azylu, w którym przeczekaliby smutę przetrąconego pontyfikatu Aleksandra IV i jego następcy, idealnie w tej roli sprawdziłoby się młode Królestwo Francji i Nawarry – państwo skonfliktowane z Koroną Skarlandzką. Wątek awinioński został błyskawicznie dostrzeżony w skarlandzkiej Walencji. Regent Imperium uznał sprawę za dostatecznie pilną, by w trybie ekspresowym zarejestrować się na francuskim forum i w ramach niespodziewanej wizyty udzielić gospodarzom stosownego pouczenia: Przypominam władzom Królestwa Francji i Nawarry, że aktualną prawną pretendentką i spadkobierczynią tronu francuskiego po wspaniałym rodzie de Catalan jest moja Czcigodna Matka, Jej Arcychrześcijańska Mość Eleonora I. Król Ludwik I otrzymał od losu niespodziewany prezent: trójka nowych gości to nie tylko poważne wzmocnienie populacji młodego Królestwa, ale i potencjalnie kluczowy argument przetargowy w walce o miejsce Francji na wspólnej mapie polskich mikronacji. A w przyszłości, być może, nawet coś więcej. * Krótko przed godz. 16:00, Regent Imperium Skarlandzkiego wydał suplement do wspólnego oświadczenia, w którym formalnie przywrócił Aleksadrowi IV („uzurpatorowi”) pełnię uprawnień oraz rozwiązał Konsylium Apostolskie. A zatem, raz jeszcze, z dużej chmury – mały deszcz. Rodzi to ogólne pytanie o sens interwencji zbrojnej, której jedynym bezpośrednim skutkiem okazuje się odwołanie arcybiskupa Giovanniego Ganganellego i reorganizacja Uniwersytetu Rotryjskiego. Herbu Wąż Pułkownik w Szeregach Płockiego Pułku Re: Sytuacja w RotriiWprost nieprawdopodobne co się ostatnio dzieje z Rotrią i całym mikroświatem. Doprawdy, nie wiem co o tym myśleć.
Jak tak dalej pójdzie sami zaczniemy się oskarżać o podwójną tożsamość i tym podobne Książę na Bydgoszczy i Wyszogrodzie Wojewoda Inowrocławski Sędzia Grodzki
Re: Sytuacja w RotriiTu znajduje się link dla tych , którzy chcą śledzić wydarzenia na żywo :
http://kurier.ty-i.net/2015/03/18/skarl ... i-czwarta/ Herbu Wąż Pułkownik w Szeregach Płockiego Pułku Re: Sytuacja w RotriiRON, Bialenia i kilka innych mikronacji to narazie chyba jedyne miejsca gdzie klony nie docierają
Ivan von Lichtenstein Hrabia Księstwa Sarmacji Hrabia Bracciano w Państwie Kościelnym Rotria Wojewoda kijowski i szlachcic w RON Regimentarz, dowódca Dywizji Zaporoskiej
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forumUżytkownicy przeglądający ten dział: Marcin von Biberstein-Krasicki i 2 gości |
||