Strona 4 z 6

Re: Pszyszłość Skarlandu.

PostNapisane: 09 mar 2017, 11:19
przez Daniel von Tauer-Krak
Mości Panowie,
Jeśli wola Jaśnie Oświeconych Augusta i Marka będzie chciała połączyć Urbino i Saltę z Rzeczplitą, ja zaś ze swojej strony ofiaruję pomoc, jakakolwiek będzie potrzebna. Kolonie zaś proponowałbym zostać na potem.

Re: Pszyszłość Skarlandu.

PostNapisane: 09 mar 2017, 12:27
przez Marek Wiktorowicz
Gdy myślę o potencjalnych korzyściach z wasalizacji Urbino, widzę:

* Dla Urbino:
- protekcja silnego państwa;
- ochrona bytu - jako niepodległa mikronacja księstwo nie ma dużych szans;

* Dla Rzeczypospolitej:
- zwiększenie znaczenia międzynarodowego;
- zwiększenie prestiżu króla (od teraz ma swoich lenników);
- zwiększenie atrakcyjności Rzeczypospolitej dla potencjalnych mieszkańców.

Gwoli ostatniego: dobrze się nam przyjaźniło ze Skarlandem, bo epoka odpowiadała naszej. A co gdyby Urbino było osadzone w podobnym klimacie historycznym, w tych samych czasach, ale pozbawiona właściwej nam "sarmackości", która jednych zachęca, innych odpycha. Dla tych drugich możliwe byłoby korzystanie z wszelkich dobrodziejstw Rzeczypospolitej ale w klimacie księstwa północnych Włoch - z nieco innym systemem sprawowania władzy, nieco inną obyczajowością. Może Urbino nabierze klimatu republiki kupieckiej, da jakieś korzyści naszym mieszczanom? Na przykład szansa budowania faktorii handlowej w Urbino dla mieszczanina dawałaby dochód z handlu i zwiększała dochody z manufaktur (teraz łatwiej sprzedać to, co wytworzono). Wiele jest możliwości :)

Re: Pszyszłość Skarlandu.

PostNapisane: 09 mar 2017, 12:46
przez Samuel Radziwiłł
Smutno jest po Skarlandzie :cry: Mało aktywnych obywateli było, to i sam monarcha nic nie poradził.

A co do Urbino, podoba mi sie taka opcja jak zaproponował JOX Marek. Więcej mieszczaństwo będzie miało możliwości w samym Urbino, tworząc faktorie handlowe, ale także daje możliwość budowy okrętów handlowych. Włączenie księstwa w system gospodarczy Rzeczpospolitej może byc początkiem wymiany handlowej z innycmi państwami, np Rotria.

Re: Pszyszłość Skarlandu.

PostNapisane: 09 mar 2017, 16:19
przez Sebastian von Tauer
Moim zdaniem - Urbino jako lenno - ok, ale jednak kolonie powinny być faktycznymi koloniami w Gambii i na Tobago - to stworzy ciekawy klimat, zwłaszcza dla ludzi zainteresowanych morzem, eksploracją i odkrywaniem świata, czy dalekimi wyprawami.

Re: Pszyszłość Skarlandu.

PostNapisane: 09 mar 2017, 16:40
przez Daniel von Tauer-Krak
Samuel Radziwiłł napisał(a):A co do Urbino, podoba mi sie taka opcja jak zaproponował JOX Marek. Więcej mieszczaństwo będzie miało możliwości w samym Urbino, tworząc faktorie handlowe, ale także daje możliwość budowy okrętów handlowych. Włączenie księstwa w system gospodarczy Rzeczpospolitej może byc początkiem wymiany handlowej z innycmi państwami, np Rotria.

To nie pomoże dla mieszczaństwa nastawionego na gospodarkę. Aby mieszczaństwo było choćby trochę konkurencyjne to potrzebuje dużych zysków, które będzie mogło wydawać na inwestycje, które bd szybko się zwracały. Aby zwrócił się wkład w manufakturę potrzeba z ponad 6 miesięcy.

Re: Pszyszłość Skarlandu.

PostNapisane: 09 mar 2017, 16:55
przez Maurycy Orański
Z wsią jest tak samo.

Re: Pszyszłość Skarlandu.

PostNapisane: 09 mar 2017, 17:16
przez Marek Wiktorowicz
Ja od początku postulowałem, by mieszczańskie biznesy były niezwykle lukratywne. Przyjęcie nobilitacji oznaczałoby pozbawienie się wielkich dochodów w zamian za prestiż szlachectwa. I wtedy bycie mieszczaninem mogłoby mieć sens na dłużej ;)

Ale może właśnie takie Urbino stanowiłoby szansę? Wewnętrzne prawo księstwa by pozwalało gromadzić szybko majątek mieszczanom.

Re: Pszyszłość Skarlandu.

PostNapisane: 09 mar 2017, 17:27
przez Henryk Mikołaj Hrychowicz
Żaden też szlachcic nie dochodzi do fortuny w dwa - trzy miesiące. Trudno zatem by mieszczanin w tak krótkim czasie dochodził do wielkiego majątku.

Sebastian von Tauer napisał(a): [...] kolonie powinny być faktycznymi koloniami w Gambii i na Tobago - to stworzy ciekawy klimat, zwłaszcza dla ludzi zainteresowanych morzem, eksploracją i odkrywaniem świata, czy dalekimi wyprawami.


Gambie czy Tobag trudno będzie znaleźć na mapie świata wirtualnego, ale ...
mamy wyspy po upadłej La Palmie i sporo wysp na Antyrze, możemy je przejąć w posiadanie i wykorzystać jako kolonie. Na nich można by utworzyć specjalne faktorie kupieckie pozwalające mieszczanom na pomnażanie swych fortun.

Re: Pszyszłość Skarlandu.

PostNapisane: 09 mar 2017, 17:42
przez Sebastian von Tauer
Oczywiście, miałem na myśli takie "wirtualne" Gambię i Tobago - choćby po tych wyspach. Zresztą, panowie - wyprawy w celu zbadania dawnej cywilizacji, istniejącej niegdyś na La Palmie... ;)

Proponowałbym, by była to jedna wyspa, i trzy forty na stałym lądzie, jak w rzeczywistości. Prosiłbym, o dodanie punktu o koloniach do obrad sejmu - mogę się zająć napisaniem odpowiedniej konstytucji.

Re: Pszyszłość Skarlandu.

PostNapisane: 09 mar 2017, 18:19
przez Daniel von Tauer-Krak
Mości Panowie,
Może jednak dajmy koloniom czas i załatwmy ich sprawę na następnym Seymie? Mądre przysłowie mówi: Gdy się człowiek śpieszy to się diabeł cieszy.