Rzeczpospolita Obojga Narodów

Co o tym Bracia myślicie?

O tym zarzucie słyszał już chyba każdy od dawna. Obecnie, gdy nie piastuję już żadnych stanowisk ministerialnych, mogę tylko napisać, że wydają się nie być bezpodstawne.

Książę podejrzewa JO Hrychowicza o zabawę w klony?

Nie. Wydaje mi się, że może to być ktoś inny.

Dowody przedstawione przez JE Witta wydają się być przekonujące. Ponadto rzeczywiście dużo obywateli Santery przedstawia łudząco podobny styl bycia.

To już za Agurii było wiadomo, kiedy książęta wypisywali jota w jotę te same gratulację z okazji koronacji. No ale Aguria się rozpadła i jej spadkobierczynią została Santera - czyli ci sami ludzie, w tym samym budynku, tylko pozmieniali firanki.

Tylko czekać aż na forum Santery pojawi się dyskusja o "bezpodstawnych" oskarżeniach o kloning toczona przez jedną osobę...

Coś na ich nowym forum mało się dzieje.

Borys von Targersdorf napisał(a):Książę podejrzewa JO Hrychowicza o zabawę w klony?

Prawdą jest że moja osoba ma udział w tej historii. To ja zaproponowałem królowi Krzysztofowi I założenie nowego forum dla Santery i wspólnie je uruchomiliśmy 29 grudnia. Jak się okazuje wszyscy Santowie korzystają z Windowsa 8.1 i takiej samej wyszukiwarki. To według Daniela von Witta jest wystarczający dowód by uznać Santere za państwo klonów. Każdy ma prawo wierzyć w to co uważa. Dziwi mnie jednak że zdanie jednej osoby zostało tak szybko i bezkrytycznie podchwycone przez innych. Widać siła autorytetu robi swoje.

Również używam Windowsa 8.1 i najczęściej korzystam z wyszukiwarki Firefoxa. Jako administrator nowego forum Santery miałem możliwość porównać IP wszystkich użytkowników i muszę twórców teorii spiskowej zmartwić, żadne się nie powtarza. Chyba że to ja jestem prowadzącym wszystkie klony na Santerze, szkoda tylko że nie ja założyłem to państwo.

Dziwna jest dla mnie też krucjata prowadzona przeciw Królestwu Santery. To mały kraj z żadnym innym państwem nie skonfliktowany i w zasadzie żyjący sam dla siebie. Nie posiada żadnych zobowiązań ani umów międzynarodowych. Z tego co wiem Traktat Uznaniowy ma jedynie z Rzeczpospolitą. Dlaczego więc Santera zamiast być ignorowana znajduje się w centrum uwagi tak wielu państw i nie schodzi z celownika Królestwa Dreamlandu ?

Jeśli w skutek rewelacji von Vitta, Królestwo Santery stało się również tu zadrą w oku panów szlachty, to należy wypowiedzieć traktat łączący ten Kraj z Rzeczpospolitą i to jak najszybciej by przypadkiem Korona i Litwa nie znalazła się jako kolejne państwo na celowniku hegemoni kraju, który uważa się za dominanta i który już podzielił świat wirtualnych państw na odpowiednie kategorie.

Po prostu podejrzane wydaje się korzystanie z tak rzadkiego systemu operacyjnego przez prawie wszystkich obywateli Santery.