Rzeczpospolita Obojga Narodów

Królestwo Wangar jest młodym państwem, południowym sąsiadem RONu. Szlachta coraz częściej mówi o zwróceniu się z przyjaznymi zamiarami sojuszu w stronę Warszawy.
Wiemy jednak, że w Rzeczypospolitej obowiązują ścisłe procedury uznawania państw. Mam w imieniu swego narodu pytanie:
Czy coś stoi na przeszkodzie, abyśmy nieformalnie (narazie bez traktatów) wymieniali się wzajemną sąsiedzką przyjaźnią? Myślę, że to mógłby być dobry wstęp do naszych obustronnych relacji.
Powinniśmy wspólnie zatroszczyć się o nasz region.
W Wangarach na razie maleńkich możecie liczyć na dobrego i niezawodnego sojusznika.
Zapraszam do nas i mam nadzieję, że wkrótce Wangarzy zawitają ochoczo na ziemiach Rzeczypospolitej.
Pozdrawiam.

link?

Formalnie nie ma przeciwwskazań, możemy wymieniać się ze sobą informacjami itp.

To świetnie! Niechaj i u nas w przyszłości zabrzmią słowa bliskoznaczne tym: "Polak, Węgier- dwa bratanki!" Vivat Rzeczpospolita!

Vivat!

Moim zdaniem powinniśmy usunąć ten zapis, że mikronacji uznawać możemy dopiero po upływie sześciu miesięcy od ich powstania. Takie przepisy odpychają nowe v-państwa. Mam nadzieję że na następnym Sejmie to prawo się zmieni.

To międzynarodowa konwencja, którą podpisała również Santera. Zmianę musielibyśmy uzgodnić również z jej władzami.

Sądzę, że te sześć miesięcy to bardzo dobry okres próby, który, jak widzieliśmy, wiele mikronacji nie przeszło