Szlachetny Panie Aleksandrze,
Owszem, przez kilka miesięcy nikt nie otrzymał wynagrodzenia. Było to od LUTEGO aż do CZERWCA. Za lipiec dochody wypłacił książę Radziwiłł. My wypłaciliśmy za sierpień, wrzesień i październik.
Jest Waszmość pierwszą osobą, która upomniała się o te dochody. Mam zatem dla Waści propozycję: jeśli Waszmość ustali, kto wtedy pełnił odpowiednie urzędy, kto jakie majątki posiadał, kto jakie miał oddziały i kto służył w wojsku (i oczywiście źródła, na podstawie których Waść tego dokonał, zostaną Nam wskazane), wreszcie - podliczy ogólną należność dla każdego, pomniejszoną o podatek, osobiście wypłacimy te wynagrodzenia.
W Naszym odczuciu nikt na nie nie zasłużył. Marzec, kwiecień, maj i czerwiec były miesiącami stagnacji i nikt nie zrobił absolutnie nic w Ojczyźnie. Król August zdymisjonował kancelaryę i kilka miesięcy później powołał nową. Stąd sprawę zarzuciliśmy.
Przypominamy też, że książę Radziwiłł pytał, czy wszyscy zgadzają się na podaną przez niego wypłatę. Był to właściwy czas na upominanie się o należności, a było to tutaj:
viewtopic.php?f=28&t=3084Nikt nic nie powiedział.