Strona 2 z 3

Re: Wypłaty zaległych wynagrodzeń

PostNapisane: 10 lis 2014, 10:46
przez Marek Wiktorowicz
Wypłacono wynagrodzenia :)

Re: Wypłaty zaległych wynagrodzeń

PostNapisane: 16 lis 2014, 17:48
przez Aleksander Trzaska-Chojnacki
Wielmożny Panie Podskarbi
Proszę o wybaczenie ale wydaje mi się że ja nie dostałem
pozdrawiam

Re: Wypłaty zaległych wynagrodzeń

PostNapisane: 16 lis 2014, 20:39
przez Marek Wiktorowicz
Transakcję Waszmość przyjął: 16 November 2014, 4:46 PM

Re: Wypłaty zaległych wynagrodzeń

PostNapisane: 16 lis 2014, 21:04
przez Aleksander Trzaska-Chojnacki
Wielmożny Panie Podskarbi
Proszę wybaczyć, ale przez parę miesięcy nie dostawałem wypłaty.
Za tak wielki majątek dostałem tylko około 8 tys.
Wydaje mi się że za mało

Re: Wypłaty zaległych wynagrodzeń

PostNapisane: 16 lis 2014, 22:56
przez Marek Wiktorowicz
Szlachetny Panie Aleksandrze,

Owszem, przez kilka miesięcy nikt nie otrzymał wynagrodzenia. Było to od LUTEGO aż do CZERWCA. Za lipiec dochody wypłacił książę Radziwiłł. My wypłaciliśmy za sierpień, wrzesień i październik.

Jest Waszmość pierwszą osobą, która upomniała się o te dochody. Mam zatem dla Waści propozycję: jeśli Waszmość ustali, kto wtedy pełnił odpowiednie urzędy, kto jakie majątki posiadał, kto jakie miał oddziały i kto służył w wojsku (i oczywiście źródła, na podstawie których Waść tego dokonał, zostaną Nam wskazane), wreszcie - podliczy ogólną należność dla każdego, pomniejszoną o podatek, osobiście wypłacimy te wynagrodzenia.

W Naszym odczuciu nikt na nie nie zasłużył. Marzec, kwiecień, maj i czerwiec były miesiącami stagnacji i nikt nie zrobił absolutnie nic w Ojczyźnie. Król August zdymisjonował kancelaryę i kilka miesięcy później powołał nową. Stąd sprawę zarzuciliśmy.

Przypominamy też, że książę Radziwiłł pytał, czy wszyscy zgadzają się na podaną przez niego wypłatę. Był to właściwy czas na upominanie się o należności, a było to tutaj: viewtopic.php?f=28&t=3084
Nikt nic nie powiedział.

Re: Wypłaty zaległych wynagrodzeń

PostNapisane: 16 lis 2014, 23:57
przez Aleksander Trzaska-Chojnacki
Wasza Królewska Mość
Nigdy nie dyskutowałem z Monarchą, Jeżeli WKM uważa że przy takim majątku nie należy się odpowiednie wynagrodzenie, trudno
Jedno tylko pozwolę sobie zauważyć, nie napawa mnie to optymizmem

Re: Wypłaty zaległych wynagrodzeń

PostNapisane: 17 lis 2014, 02:40
przez Marek Wiktorowicz
Wielmożny Panie,

Czy odmówiliśmy wypłaty wynagrodzenia? Stwierdziliśmy jedynie, że policzenie wszelkich należności za okres sprzed kilku miesięcy, dwóch królów temu, jest dość karkołomnym zajęciem. Czy nie mamy racji? Niemniej jeśli jest w stanie to Waszmość zrobić - bo My, niestety, nie - wynagrodzenia oczywiście wypłacimy.

I prosimy, Panie Aleksandrze, aby z tonu Waści zniknął wyrzut. Mogliśmy spokojnie majątki skonfiskować, gdyż wedle prawa wystarczająco długo Waści wśród nas nie było, Waści ojca takoż. Nie chcemy jednak zniechęcać nikogo do działania w Rzeczypospolitej - stąd wstrzymaliśmy się, zwłaszcza mając na uwadze Waści zasługi dla Rzeczypospolitej w przeszłości.

Re: Wypłaty zaległych wynagrodzeń

PostNapisane: 17 lis 2014, 09:56
przez Aleksander Trzaska-Chojnacki
Wasza Królewska Mość
Proszę o wybaczenie jeśli moje słowa Uraziły Majestat.
Nie będę dalej ciągnął tego tematu, jest jak jest.
Chciałem tylko nadmienić, że mój Ojciec wstępując do Zakonu Krzyżackiego przekazał wszystkie Swoje dobra na mąją rzecz. Mam tylko cześć zysków przekazywać na Zakon.
Kłaniam się uniżenie i wycofuję się do swoich majątków

Re: Wypłaty zaległych wynagrodzeń

PostNapisane: 28 gru 2014, 15:28
przez Andream von Salza
Wielmożny Panie Podskarbi
Kiedy można spodziewać się wypłaty za listopad 2014 ?

Re: Wypłaty zaległych wynagrodzeń

PostNapisane: 28 gru 2014, 19:01
przez August Medycejski
Niestety trzeba przyznać, że urząd podskarbiego najbardziej szwankuje, a Rzeczpospolita chyba już od bardzo długiego czasu nie może dorobić się stałej osoby na tym urzędzie. Czemu? Po pierwsze, urząd ten jest pracochłonny i mało twórczy. Po drugie, czysta biurokracja. Po trzecie, chyba jest najmniej doceniany. Możemy pomyśleć nad jakąś reformą podskarbiego, choć sam nie wiem, na czym mogłoby polegać rozwiązanie, a przynajmniej na chwilę obecną.