Strona 2 z 4

Re: Własność majątków Zakonu Krzyżackiego

PostNapisane: 20 cze 2016, 12:36
przez Henryk Mikołaj Hrychowicz
Panowie, nie będę stawał po żadnej ze stron tego sporu, ale to co się zaczyna dziać wokół tej sprawy zaczyna mnie drażnić. Tym bardziej, że sprawca całego zamieszania pan von Salsa zaczyna robić z siebie ofiarę działań Kościoła Rotryjskiego. Przyznam że sam nie pałam miłością do działań niektórych duchownych, ale to nie powód by zacząć budować stosy na których będą płonąć wiarołomni.

Uporządkujmy wiec sprawy. Pan von Salsa założył Zakon i wyjednał dożywotnie piastowanie urzędu Wielkiego Mistrza. Rozpoczął rozbudowę struktur Zakonu, do którego przystało kilku rycerzy. Począł też budowę majątku zakonu jako swoją własną. Mając władzę i majątek zakonu uczynił go poniekąd swoja własnością, co nikt z braci zakonu pod uwagę nie brał. To tyle jeśli idzie o zasługi wielkiego mistrza.

Gdy pan von Salsa zniknął bez śladu i przez wiele miesięcy nie dawał znaku życia działalność Zakon zupełnie zamarła. W końcu sprawa Zakonu, a ściślej jego likwidacji trafiła pod obrady Sejmu. Wtedy ostatni z braci rycerzy podjęli próbę jego odbudowy. Sejm odstąpił od likwidacji Zakonu, a chętni do jego odbudowy przystąpili do działań mających go wskrzesić. Tu jednak pojawił się problem, bo chętni do reaktywacji działalności Zakonu żadnymi kanałami nie mogli się skontaktować z wielkim mistrzem. Zaś postanowienia statut zakonu uniemożliwiały zwołanie kapituły i wybór nowych władz. Pozostało porzucić projekt wskrzeszenia Zakonu lub zmienić zapisy statutu. O pomoc poproszono ówczesnego prymasa, który zaproponował pomoc w wyjednaniu u Patriarchy nowego statutu. Został on opracowany przez bodaj jedynego rycerza zakonu Jana Lubomirskiego i kandydatów na rycerzy, pragnących odbudowy zakonu i ów statut za pośrednictwem prymasa został przedstawiony do akceptacji Patriarsze Rotrii. Nowy statut umożliwił zwołanie kapituły odsuniecie od władzy pana von Salsy i wybór nowego wielkiego mistrza. Pytam wiec kto dążył do odbudowy zakonu, duchowni rotryjscy czy rycerze zakonu ? Kto podejmował decyzje o odwołanie von Salsy, prymas czy rycerze zakonu ?

Panowie nie szukajmy chłopca do bicia. Potraktowaliście Zakon jako wspólne dobro rycerzy zakonu, które trzeba ratować przed upadkiem. Tymczasem jak się okazuje był on własnością pana von Salsy jako wielkiego mistrza. Byłem przeciwnikiem odbudowy Zakonu Krzyżackiego proponując utworzenie innego i gdyby mój głos wysłuchano nie byłoby dziś problemu. Mamy jednak co mamy i skupmy się na tym co mamy.

Popieram opinie księcia Marka Wiktorowicza, iż majątek zwany zakonnym jest w rzeczywistości majątkiem Imć Pana von Salsy, a w zasadzie był. Zakon nie posiada żadnych dóbr własnych. Faktem jest jednak i to, że w świetle prawa pan Andream von Salsa swe dobra utracił. Przypomnę że zgodnie z Konstytucją o szlachcie mówiącą, każden szlachcic którem bez uprzedniej wiadomości przez 3 miesiące nijakiej aktywności na forum Rzeczypospolitej nie wykaże, ten godności zawieszone mieć będzie, a majątki jego pod zarządem Skarbu Państwa będą oddane. Wedle tego prawa Jego Królewska Mość odebrał panu von Salsa wszystkie wojska i dobra ziemskie pod zarząd skarbu je oddając. viewtopic.php?f=303&t=4036

Proponuję więc nie finalizować dziwnych porozumień, które utrzymywać będą chory stań rzeczy i zakon z prywatnych włości pana von Salsy korzystać będzie. Sprawę trzeba uregulować gruntownie, co by na przyszłość nie rodziła nowych konfliktów i nieporozumień. Pan von Salsa w skutek długiej, nieusprawiedliwionej nieobecności dobra swe utracił i powinien mieć na względzie, że ich dysponentem na dziś jest skarb państwa. Nie znaczy to jednak że ma być zupełnie wywłaszczony. Jeśli wykaże się aktywnością nie tylko w dochodzeniu swych włości, to tak jak prawo stanowi powinien odzyskać swe dobra w takiej części by zachować status szlachcica. Zaś pozostałe mógłby otrzymać Zakon jako uposażenie swej statutowej działalności. W mojej ocenie całą sprawę powinno zakończyć postanowienie Jego Królewskiej Mości o dyspozycji dóbr zwanych zakonnymi.

Re: Własność majątków Zakonu Krzyżackiego

PostNapisane: 20 cze 2016, 12:51
przez Andream von Salza
Wielmożny Panie Hetmanie
Ze wszystkim co WP Hetman napisał zgadzam się tylko ostatni mój wpis jest z lutego z tego co patrzyłem a majątek jest.wzięty pod tymczasowy zarząd Skarbu Panstwa

Re: Własność majątków Zakonu Krzyżackiego

PostNapisane: 20 cze 2016, 13:28
przez Sebastian von Tauer
Prosiłbym teraz zakon, by określił, do jakich dóbr rości sobie pretensje i które są niezbędnie mu potrzebne do rozwijania się i zachowania ciągłości z dawnym zakonem, jak i klimatu zakonu.

Re: Własność majątków Zakonu Krzyżackiego

PostNapisane: 20 cze 2016, 13:52
przez Henryk Mikołaj Hrychowicz
Andream von Salza napisał(a):Ze wszystkim co WP Hetman napisał zgadzam się tylko ostatni mój wpis jest z lutego z tego co patrzyłem a majątek jest.wzięty pod tymczasowy zarząd Skarbu Panstwa


Uważa pan, że decyzja ta była przedwczesna? Niestety, 5 maja minęły trzy miesiące pana nieobecności. Król swą decyzję podjął 14 maja, a jeszcze długo potem nie było z panem żadnego kontaktu. Stało się jak się stało, ale konsekwencje zostały.

W obecnej sytuacji rozważył bym przez obydwie strony sporu czy nie dokonać podziału Zakonu na Krzyżaków w Prusach i Kawalerów Mieczowych na Litwie i Żmudzi. Obecni rycerze zakonu wybrali by gdzie będą przynależeć.

Re: Własność majątków Zakonu Krzyżackiego

PostNapisane: 20 cze 2016, 14:06
przez Mateusz von Wolfenstein
No to się porobiło... :| Drodzy Waszmoście, Miłościwy Królu, nie jestem pewien czy wysuwanie przez Zakon pretensji do prywatnego majątku jest działaniem dobrym. Aby ciągłość tradycji Zakonu Krzyżackiego była zachowana potrzebowalibyśmy Malborka, gdyż w tym miejscu odbywały się najważniejsze uroczystości i jest to historyczna siedziba władz krzyżackich. Niestety Malbork został Mistrzowi von Salza podarowany przez ród Trzaska-Chojnackich więc nie możemy od tak sobie go przywłaszczyć.

Proponuje aby pierwej uregulować status prawny Zakonu abyśmy mogli własne majątki nabywać, np.: poprzez nadania królewskie. Do tego czasu Zakon korzystałby z dóbr Dostojnego von Salzy, z którym zawarłby umowę określającą szczegóły tego korzystania z tych dóbr. Przedstawiłem zresztą ten pomysł Mistrzowi na PW.

Mistrz von Salza przystał na umowę więc spór o dobra jest praktycznie zakończony. Teraz tylko z braćmi zakonnymi projekt tejże umowy spiszę i przedłożę ją Dostojnemu Andreamowi do akceptacji.

W obecnej sytuacji rozważył bym przez obydwie strony sporu czy nie dokonać podziału Zakonu na Krzyżaków w Prusach i Kawalerów Mieczowych na Litwie i Żmudzi. Obecni rycerze zakonu wybrali by gdzie będą przynależeć.


To w obecnej sytuacji nie rozwiązałoby problemu. Wręcz przeciwnie. Stworzyłoby nowy.

Re: Własność majątków Zakonu Krzyżackiego

PostNapisane: 20 cze 2016, 16:46
przez Sebastian von Tauer
A cóż to za umowa? I na jakiej zasadzie to korzystanie miałoby się odbywać?

Re: Własność majątków Zakonu Krzyżackiego

PostNapisane: 20 cze 2016, 16:53
przez Mateusz von Wolfenstein
Wszystkie włości, które do Seniora von Salzy należą są jego niekwestionowaną własnością prywatną. Zakon do tych dóbr żadnych praw rościł nie będzie, gdyż nie ma ku temu podstaw. Zakon za przyzwoleniem Seniora von Salzy będzie z tych dóbr korzystał póki własnych ziem nie uzyska jednak jednym właścicielem nadal Andream von Salza pozostawać będzie. To główne postanowienia. Umowa jest omawiana na utajnionym posiedzeniu więc ostatecznej wersji przedłożyć jeszcze nie mogę. Co do samego korzystania to chodzi o to, że Zakon może na czas stabilizacji prawnej i gospodarczej kontynuować swą dotychczasową działalność na ziemiach, które w posiadaniu Seniora von Salzy są.

Re: Własność majątków Zakonu Krzyżackiego

PostNapisane: 20 cze 2016, 17:08
przez Maksymilian Branicki-Lubomirski
A może po prostu "wywłaszczenie" powinno odbyć się za odszkodowaniem. Niech bracia odkupią Malbork i inne włości z rąk Pana von Salz, o ile ten się na to zgodzi.

Re: Własność majątków Zakonu Krzyżackiego

PostNapisane: 20 cze 2016, 17:21
przez Henryk Mikołaj Hrychowicz
Dla mnie to wszystko jest na głowie postawione. Pan von Salsa układa się z Zakonem i rozdysponowuje dobrami które są w zarządzie skarby państwa. Myślę że wpierwej należało by przedstawić swoje propozycje uregulowania sprawy Jego Królewskiej Mości i oczekiwać jego dyspozycji, bo obecnie od króla zależy kiedy i czy dobra oraz wojska zwane zakonnymi będą panu von Salsa przywrócone w całości, czy też jeno w części i co z tego ewentualnie Zakon dostanie. Nie wiem też co Zakon chce skorzystać na tem, że będzie siedział na garnuszku u byłego wielkiego mistrza w oczekiwaniu (jak to zaznaczono) na nadania nowych włości. Jeśli Zakon na prywatnych włościach ma siedzieć i jeno w szkatule pana von Salsy, to należy na powrót w dożywocie wielkim mistrzem go uczynić i Zakon w jego władanie oddać, bo nigdy ani Malbork, ani inne twierdze i wojska zakonne, zakonnymi nie będą.

Re: Własność majątków Zakonu Krzyżackiego

PostNapisane: 20 cze 2016, 17:23
przez Hieronim Sieniawski
Wszystkie lokalizacje, które użytkuje Zakon są historycznymi miejscami działalności Krzyżaków, stąd wydają się one być najbardziej naturalnymi.

Poza tym póki co wszystkimi majętnościami zarządza Jego Królewska Mość - stąd to on winien być najwyższym arbitrem.