"Kadencyjność" monarchy [głosowanie]

[August Medycejski]

Waszmościowie!
Szacowne Panie!
Waćpanny!

Postanowiłem, że musimy rozwiązać kwestię "kadencyjności" monarchy, stąd to głosowanie, którego wyniki staną się wiążące i zapisane w artykułach. Zastanówcie się Mości Państwo dobrze, że wybrać. Osobiście uważam, że elekcyjności z pewnością napędzi aktywność, ale może się również stać polem walki najwybitniejszych spośród naszych obywateli, którzy staną w szranki o koronę. Wszystko niesie swoje zalety i wady. Wybierajcie!

Głosowanie potrwa do końca tego tygodnia.

Głosujemy na:
a) kadencja sześciomiesięczna
b) kadencja roczna
c) kadencja dożywotnia
d) brak kadencji, monarchia dziedziczna.

Ja oddaję głos na XX

-------------------------
P.S.
Może głosowanie powinno być tajne, ale nie mam tutaj chyba możliwości zrobienia ankiety. Wybaczcie.

[Wawrzyniec Medycejski]

XX

[Marek Wiktorowicz]

Już stworzyłem ankietę i ukryłem głosy tych, co już je oddali, prosząc, by uczynili to ponownie

[August Medycejski]

Dziękuję przyjacielu

[Marek Wiktorowicz]

Drobiazg!

[August Medycejski]

Sądzę, że głosowanie potrwało wystarczająco długo, żeby każdy zainteresowany nim mógł oddać swój głos. Jednocześnie informuję, że brać szlachecka wybrała dożywotnią monarchię elekcyjną.

[Karol Radziwiłł]

Szczerze, to jestem rozczarowany takim wynikiem. Miałem nadzieję, że nie będziemy musieli czekać na nowego króla aż do jego śmierci/abdykacji. No ale, dostosuję się.

[Marek Wiktorowicz]

Ja liczyłem na emocje związane z częstszym wyborem króla Ale jeśli Wasza Królewska Mość zechce nowego króla wcześniej, można abdykować - jednak proszę, by Wasza Miłość tego NIE robił!

[Aleksander Trzaska-Chojnacki]

Wasza Królewska Mosc
Ja jestem przeciwny abdykacji
Vivat Król

[Karol Radziwiłł]

Nie, na razie abdykacja nie chodzi mi po głowie. Ale jak coś by się nie spodobało, to dajcie Mości Panowie cynk - wtedy abdykuję. Zawsze można mnie też otruć...