Dekret Królewski dwudziesty piąty, o zmianie na urzędzie ambasadorskimMy, August V, z Bożej łaski i woli Narodu, Król Polski, Wielki Książę Litewski, Książę Ruski, Pruski, Mazowiecki, Żmudzki, Kijowski, Wołyński, Podolski, Podlaski, Inflancki, Smoleński, Siewierski, Czernihowski
etc. etc. etc.
in Nomine Domini et ad perpetuam rei memoriam:
Darząc uznaniem Królestwo Dreamlandu, wedle podtrzymania dobrych relacji łączących to państwo z Rzeczpospolitą postanawiamy posłać naszego pełnomocnego ambasadora,
powierzając te funkcje wiernemu synowi Rzeczypospolitej,
Mości Panu Maurycemu Orańskiemu Jesteśmy pewni, że swoją pracą przysłuży się do rozwoju stosunków dyplomatycznych pomiędzy Rzecząpospolitą Obojga Narodów, a Królestwem Dreamlandu.
Głęboko wierzymy, że pan Maurycy Orański poradzi sobie wyśmienicie na tym nader ważnym stanowisku.
Kierując ostanie słowa do pana ambasadora przypominamy, że praca na powierzonej placówce musi być wykonywa z pełną godnością i cierpliwością.
Znając jednak Mości Pana Maurycego, mamy pewność, że takimi przymiotami ów mąż się odznacza.