Strona 1 z 3

Uroczystości z udziałem duszpasterzy parafii

PostNapisane: 08 sie 2018, 22:19
przez Michelangelo Piccolomini
Św. Dominika, prezbitera A.D. 2018

Obrazek

We wspomnienie obowiązkowe świętego Dominika Guzmana, założyciela Zakonu Dominikanów, nowy proboszcz wawelskiej katedry - ksiądz prepozyt Michelangelo Piccolomini SJ odprawił Mszę Świętą w intencji wszystkich parafian.




Wszechmogący Boże, † niech święty Dominik, który był gorliwym głosicielem prawdy, wspiera Twój Kościół swoimi zasługami i nauką, * i niech będzie dla nas troskliwym opiekunem. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków.


Obrazek

Umiłowani Bracia i Siostry!


Legenda o św. Dominiku, któremu sama Matka Najświętsza miała przekazać różaniec, jest bez wątpienia najważniejszą legendą różańcową. O jej znaczeniu i popularności świadczy odwoływanie się do niej trzydziestu dziewięciu papieży. Wzmiankę o św. Dominiku jako pierwszym apostole różańca otrzymanego od Najświętszej Maryi Panny znajdujemy w dwustu czternastu wypowiedziach zawartych w papieskich bullach, dekretach i encyklikach. Nie poddawał jej w wątpliwość także kard. John Henry Newman.

Legenda wiąże się z powstałą na południu Francji herezją albigensów, zwanych też katarami. Jej wyznawcy uczyli, że istnieją dwie równorzędne najwyższe istoty: dobry Bóg i zły szatan; Bóg rządzi sprawami ducha, a szatan ma w swej władzy materię. Konsekwentnie heretycy negowali wszystko, co było związane z ludzkim ciałem: jedzenie, picie, posiadanie dóbr ziemskich, rodzenie dzieci. Zachęcali nawet do samobójstwa i pozbawiania życia najbliższych. Św. Bernard tak mówił o oddziaływaniu herezji: „Kościoły są puste, ludzie bez księży, sakramenty bez czci. Ludzie na łożu śmierci odmawiają przyjęcia posługi Kościoła i drwią z pokuty”. Dopiero działalność św. Dominika przyniosła błogosławione owoce nawrócenia heretyków. „Różaniec został dany Kościołowi przez św. Dominika, który otrzymał go od Najświętszej Maryi Panny jako środek nawrócenia albigensów i innych grzeszników” – zapewnia na przykład św. Ludwik Grignion de Montfort.

***

Legenda głosi, że św. Dominik, posłany przez papieża, by zwalczyć herezję katarów, przez wiele lat działał gorliwie, ale zupełnie bezskutecznie. Na nic nie zdawały się płomienne kazania, próby indywidualnych rozmów, nieustanne wędrówki po zakażonej błędem krainie. Ogromny trud podejmowany przez św. Dominika wydawał się bezcelowy. Co zrobił wówczas święty? Oto jak historię tę opowiada św. Ludwik de Montfort: „Św. Dominik, widząc że ciężar grzechów uniemożliwia albigensom nawrócenie, odszedł w lasy w pobliżu Tuluzy, gdzie modlił się bez przerwy przez trzy dni i noce. W tym czasie nic nie czynił, jeno płakał i zadawał sobie surowe pokuty, by powstrzymać gniew Wszechmogącego Boga. Tak bardzo używał dyscypliny, że jego ciało było podarte na strzępy. W końcu stracił przytomność. Wówczas ukazała mu się Najświętsza Maryja Panna w towarzystwie trzech aniołów i powiedziała:
Drogi Dominiku, czy wiesz, jakiej broni chce użyć Błogosławiona Trójca, aby zmienić ten świat?

O moja Pani – odpowiedział św. Dominik – lepiej wiesz ode mnie, bo Ty zawsze byłaś obok Jezusa Chrystusa głównym narzędziem naszego zbawienia.

Wówczas Matka Najświętsza rzekła:
Chcę, abyś wiedział, że w tego rodzaju walce taranem pozostaje zawsze Psałterz anielski, który jest kamieniem węgielnym Nowego Testamentu. Jeśli więc chcesz zdobyć te zatwardziałe dusze i pozyskać je dla Boga, głoś mój Psałterz.

Św. Dominik powstał pocieszony i płonąc gorliwością nawrócenia ludzi z tej okolicy ruszył prosto do katedry. Natychmiast niewidzialni aniołowie uderzyli w dzwony, aby zgromadzić ludzi na kazanie św. Dominika. Na samym początku kazania rozpętała się przerażająca burza, ziemia się zatrzęsła, słońce utraciło blask, a grzmoty i błyskawice były tak wielkie, że wszystkich ogarnął lęk. Jeszcze większa trwoga ich ogarnęła, kiedy spojrzeli na obraz Najświętszej Maryi Panny umieszczony na naczelnym miejscu i zobaczyli, że Maryja trzykrotnie unosi ku niebu dłonie, by przyzywać Bożą pomstę, jeśli się nie nawrócą, aby naprawić swoje życie i szukać opieki u Świętej Bożej Rodzicielki.

Bóg chciał przez te nadprzyrodzone zjawiska rozpowszechnić nowe nabożeństwo świętego różańca i uczynić je szeroko znanym.

W końcu, w odpowiedzi na modlitwy św. Dominika burza ucichła, a on zaczął nauczać. Tak gorąco i przekonująco wyjaśniał znaczenie i wartość świętego różańca, że niemal wszyscy mieszkańcy Tuluzy przyjęli go i odrzucili fałszywe wierzenia. W krótkim czasie dało się zauważyć w mieście wiele zmian na lepsze. Ludzie zaczęli wieść chrześcijańskie życie i porzucili swoje poprzednie złe obyczaje”.

***

Tak oto Dominik zaczął uczyć ludzi różańca, a jego nauka przyniosła wspaniałe owoce. Aleksander VI w bulii Selius qui perfecta z 1495 r. nawiązał do tej żywej legendy: „Przez zasługi św. Dominika, który głosił różaniec w dawnych czasach, cały świat został zachowany od powszechnej ruiny”.

Maryja to Matka zatroskana o każdego z nas. Może dlatego tak wielkie upodobanie znajduje w naszej trosce o innych, nie tylko o samych siebie? Św. Dominik, który poświęcił się cały nawróceniu błądzących, doświadczył w swym dziele przemożnej pomocy i opieki Maryi. Czyż nie jest tak w życiu każdego z nas? Czyż to nie o nas – wezwanych do podejmowania „świętych dzieł” Chrystusowych – mówi pewna liturgiczna modlitwa z X w. będąca częścią przygotowania wiernych do przyjęcia Komunii św.?

Pani nasza, przyjmij mnie w swoim miłosierdziu
i ogarnij mnie swym współczuciem;
chroń od zepsucia, abym mógł przyjąć
bezcenną perłę, i uświęcaj mnie.

Maryjo, Matko Boża,
miejsce zamieszkania Boskiej dobroci.
Przez Twe modlitwy
uczyń mnie wybranym narzędziem
godnym uczestnictwa
w świętych dziełach Twego Syna.


Źródło - Wincenty Łaszewski


Obrazek



Re: Uroczystości z udziałem proboszcza

PostNapisane: 08 sie 2018, 23:24
przez Aurelio de Medici y Zep
Amen.
Bóg zapłać Księdzu Kanonikowi za piękną celebrację.

Re: Uroczystości z udziałem proboszcza

PostNapisane: 09 sie 2018, 08:40
przez Maurycy Orański
Bóg zapłać. Wielebnemu za celebrację.

Re: Uroczystości z udziałem proboszcza

PostNapisane: 09 sie 2018, 09:35
przez Michelangelo Piccolomini
Bóg zapłać za dobre słowa. Będę się starał publikować uroczystości i przedstawiać sylwetki wszystkich świętych, których postawę warto naśladować w życiu codziennym. Życiorysy niektórych nie są powszechnie znane.

Re: Uroczystości z udziałem proboszcza

PostNapisane: 09 sie 2018, 22:50
przez Aurelio de Medici y Zep
Wspaniała decyzja!
Warto promować heroiczne postawy, którymi Zbawieni wyróżniali się za ziemskiego pielgrzymowania.

Re: Uroczystości z udziałem proboszcza

PostNapisane: 09 sie 2018, 23:30
przez Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz
Zgadzam się.

Re: Uroczystości z udziałem proboszcza

PostNapisane: 10 sie 2018, 09:32
przez Karol von Tauer - Sienicki
I ja się zgadzam.

Re: Uroczystości z udziałem proboszcza

PostNapisane: 10 sie 2018, 10:46
przez Marcin Zagłoba
Tak jest! Amen.

Re: Uroczystości z udziałem duszpasterzy parafii

PostNapisane: 10 sie 2018, 19:26
przez Michelangelo Piccolomini
Św. Wawrzyńca, diakona i męczennika A. D. 2018

Obrazek

W święto świętego Wawrzyńca, diakona i męczennika, ksiądz prepozyt Michelangelo Piccolomini SJ odprawił Mszę Świętą w intencji neoprezbitera Giuseppe, który od dziś będzie służył jako wawelski wikariusz.




Daj nam, prosimy Cię, wszechmogący Boże, tak stłumić płomienie naszych namiętności, jak świętemu Wawrzyńcowi użyczyłeś sił do przezwyciężenia katuszy ognia. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków. Amen.


Obrazek

Umiłowani Bracia i Siostry!


Diakon Wawrzyniec należał niegdyś do najbardziej popularnych świętych. Jednakże historia nie przekazała nam szczegółowych informacji o jego życiu i działalności duszpasterskiej, dlatego też jego osobę możemy poznać tylko z tradycji. Według zachowanych Akt Męczeństwa św. Wawrzyniec miał pochodzić z Hiszpanii, a jego rodzicami byli: Orencjusz i Pacjencja, czczeni jako święci przez mieszkańców miasta Huesca. Nie wiemy, kiedy św. Wawrzyniec pojawił się w Rzymie. Należał jednak do duchowieństwa tego miasta i cieszył się zaufaniem papieża św. Sykstusa II. Właśnie jemu św. Sykstus II powierzył administrację dóbr kościelnych oraz opiekę nad ubogimi Rzymu.

Za panowania cesarza Waleriana (253 - 260) wybuchło nowe prześladowanie chrześcijan. Cesarz wydał edykt, na podstawie którego wszyscy sprawujący w gminach chrześcijańskich jakieś urzędy, mieli być skazywani na śmierć bez postępowania sądowego. Stąd też policja cesarska w dniu 6 VIII 258 r. aresztowała papieża św. Sykstusa II podczas sprawowania Eucharystii w katakumbach. Tego samego dnia ścięto papieża i asystujących mu czterech diakonów. Edykt cesarski nakazywał nie tylko likwidować chrześcijan, ale także mienie kościelne. Nie aresztowano początkowo św. Wawrzyńca, aby wydobyć od niego wiadomości o stanie majątku kościelnego. Czyniono wysiłki ze strony policji, aby zmusić św. Wawrzyńca do przekazania majątku na rzecz władz cesarstwa. Diakon spodziewając się aresztowania i tortur, rozdał wszystkie pieniądze kościelne ubogim. Kiedy sędzia nakazał św. Wawrzyńcowi wydać skarby kościelne, ten zebrawszy obdarowanych ubogich powiedział, że właśnie ci ludzie są tymi poszukiwanymi skarbami. Sędzia nakazał diakona siec biczami, a następnie rozłożyć go na kracie i tak przypalać ciało, aż męczony odpowie na zadawane pytanie. Święty nie załamał się podczas męczeństwa, nie wyparł się wiary i odniósł wspaniałe zwycięstwo, oddając życie za Chrystusa 10 VIII 258 r.

Ciało męczennika pochował kapłan św. Justyn. Na jego grobie cesarz Konstantyn Wielki wystawił bazylikę. Imię św. Wawrzyńca weszło do Kanonu rzymskiego (dzisiaj I modlitwa eucharystyczna). Powstało wiele świątyń poświęconych św. Wawrzyńcowi, w samym Rzymie było ich kilkanaście.

Św. Wawrzyniec jest patronem diecezji pelplińskiej, miasta Norymbergi, bibliotekarzy, kucharzy, piekarzy, uczniów, studentów, ubogich, bibliotek, administratorów, straży pożarnych, wszystkich zwodów, które są bezpośrednio związane z ogniem, winnic; wzywano go jako orędownika w chorobach reumatycznych, przy bólu pleców, podczas pożarów. W ikonografii przedstawia się go jako diakona w stroju diakońskim z kratą, na której był męczony; z Ewangelią i Krzyżem; jako rozdającego jałmużnę ubogim (torebka na pieniądze), z palmą męczeństwa.

Liturgiczny obchód ku czci św. Wawrzyńca, diakona i męczennika, przypada na dzień 10 sierpnia i ma rangę święta. W Archidiecezji Białostockiej tylko w parafii Dolistowo obchodzi się uroczystość, ponieważ parafia i kościół noszą imię naszego Patrona. Liturgia mszalna, jak i Liturgia Godzin (t. IV, s. 1035 - 1042) przybliżają nam osobę świętego i poprzez swoje teksty umożliwiają zanoszenie modlitw do Boga za wstawiennictwem św. Wawrzyńca. W kolekcie mszalnej prosimy miłosiernego Boga, abyśmy miłowali to, co miłował św. Wawrzyniec i tak samo czynili, skoro on z gorącej miłości do Niego wiernie służył ubogim i odważnie poniósł męczeństwo. W modlitwie nad darami oddając cześć św. Wawrzyńcowi prosimy, aby składane podczas Eucharystii dary przyniosły nam zbawienie. Modlitwa po Komunii zawiera prośbę, abyśmy posileni Eucharystią w dzień św. Wawrzyńca, otrzymali bardziej obfite owoce odkupienia. W Liturgii Godzin zamieszczono fragment kazania św. Augustyna wygłoszonego w dzień męczeństwa. Kaznodzieja podkreśla, że św. Wawrzyniec poprzez swoje męczeństwo „zdeptał rozszalały świat, wzgardził jego pochlebstwami, a w ten sposób podwójnie zwyciężył szatana”. Św. Augustyn przypomina też, że św. Wawrzyniec jako diakon w Kościele rzymskim był podczas Eucharystii szafarzem Najdroższej Krwi Chrystusa (Komunii św. pod drugą postacią - wina), w tymże Kościele przelał swoją własną krew dla imienia Zbawiciela. Na innym miejscu św. Augustyn mówi, że tak jak Jerozolima cieszy się diakonem św. Szczepanem, tak Rzym (Kościół zachodni) raduje się swoim patronem św. Wawrzyńcem. Zakończmy nasze rozważania fragmentem hymnu z Nieszporów:

„Ogniem palony, lecz mężnego ducha,
Zwalczył odważnie lęk przed płomieniami,
Pragnął on bowiem z całej głębi serca
Wiecznego życia.
Wszedł więc do nieba uwieńczony chwałą
Świętych aniołów otoczony chórem,
Aby do Boga wznosić swe modlitwy
Za grzesznikami.
Z wielką pokorą prośmy męczennika,
Aby nam wszystkim przyniósł wyzwolenie
Z żaru pokusy i brzemienia winy,
A wiarę wzmocnił”.


Źródło - ks. Stanisław Hołoduk


Obrazek



Re: Uroczystości z udziałem duszpasterzy parafii

PostNapisane: 10 sie 2018, 21:02
przez Hieronim Sieniawski
Msza za Mszą dzisiaj w katedrze :) Aż miło popatrzeć!