Wybrane liczby:
Pan Jakob - 4 (organizacja +2)
Pan Mikołaj - 7 (bitność +3)
Jednostki wybrane przez uczestników:
Pan Mikołaj - chorągiew pancerna (b8 o5)
Pan Jakob - chorągiew husarii (b10 o6)
Ostateczne wyniki - po dodaniu modyfikatorów:
Pan Mikołaj - chorągiew pancerna (b11 o5)
Pan Jakob - chorągiew husarii (b10 o8)
Zwyciężył pan Mikołaj, chociaż niewiele brakowało. Husaria wycofuje się.
---
Pierwszy pod Połtawę dotarł Pan Mikołaj. Wojska jego zmierzały w stronę twierdzy. Podczas marszu wzdłuż Worskli dopadł go jednak zwiadowca - oto Pan Jakob poznał położenie przeciwnika i zbliżał się błyskawicznie. Czasu było mało. Pan Mikołaj rozkazy wykrzyknął i swoich pancernych skierował ku nadciągającym husarzom.
Pan Jakob wkrótce się pojawił na szczycie lekkiego wzniesienia. Husaria natychmiast pędem ruszyła na przeciwnika.
Szczęście jednak sprzyjało Panu Mikołajowi. Po ostatnich wiosennych deszczach ziemia w tym miejscu nie wyschła jeszcze dokładnie. Jak się później okazało w miejscu tym dół powstał jakiś czas temu - stąd Pan Ivan, włodarz twierdzy, ziemię na wzmocnienie wałów brać kazał. Dlatego też woda zbierała się w tym miejscu i ziemia tak miękką tu była.
To zepsuło pęd husarii. Pan Mikołaj, widząc to, z piersi swej ryk wydał i szablą wskazał swoim ludziom wroga. Ale i Pan Jakob nie próżnował - widząc, co się dzieje, odwrót nakazał.
Pancerni z nowym duchem dopadli kilku z husarii i zwalili ich z koni. Większość jednak uciekła i przegrupowała się z dala od pola walki. Pan Mikołaj zwyciężył, ale gdyby nie przypadek, zostałby pokonany.
Król jego zwycięstwo otrąbił i wszystkich do twierdzy, za pozwoleniem gospodarza, zaprosił.