Synod warszawski

Re: Synod warszawski

Postprzez Guliano Montini » 08 gru 2021, 20:06

Odrzucając jednak całkowicie jakikolwiek przejaw centralizacji władzy bardzo dużo ryzykujemy. Może dochodzić do buntu poszczególnych wspólnot, a co za tym idzie - mogą tworzyć się nowe odłamy nie związane z katolikosem. Nie można dać pełni władzy lokalnej wspólnocie, bo zagrozi to upadkiem jedności wiary i wyznania. Katolikos więc nie może być jedynie symbolem łączącym wszystkie wspólnoty lokalne, ale czuwać powinien nad jednością. Do tego potrzeba jednak pewnych narzędzi. Czy dzisiaj jesteśmy gotowi na tak dalekie posunięcia jakie proponowane są w liście brata Gagika? Czy nie spowodują zbyt dużego szoku i w konsekwencji nie doprowadzą do upadku wspólnot i kolejnych bezsensowych podziałów? Czy nie będą przyczyną kolejnych personalnych wojenek? Reformy trzeba wprowadzać stopniowo. Zbyt gwałtowne zmiany nigdy nie wychodzą na dobre.
[center]x. prof. dr hab. net. Guliano Giuseppe Montini



Avatar użytkownika
Duchowny
 
Posty: 23
Dołączył(a): 17 lis 2013, 16:42
Wykształcenie: Duchowny

Re: Synod warszawski

Postprzez Gagik Bagratowicz » 08 gru 2021, 22:44

Guliano Montini napisał(a):Odrzucając jednak całkowicie jakikolwiek przejaw centralizacji władzy bardzo dużo ryzykujemy. Może dochodzić do buntu poszczególnych wspólnot, a co za tym idzie - mogą tworzyć się nowe odłamy nie związane z katolikosem. Nie można dać pełni władzy lokalnej wspólnocie, bo zagrozi to upadkiem jedności wiary i wyznania. Katolikos więc nie może być jedynie symbolem łączącym wszystkie wspólnoty lokalne, ale czuwać powinien nad jednością. Do tego potrzeba jednak pewnych narzędzi. Czy dzisiaj jesteśmy gotowi na tak dalekie posunięcia jakie proponowane są w liście brata Gagika? Czy nie spowodują zbyt dużego szoku i w konsekwencji nie doprowadzą do upadku wspólnot i kolejnych bezsensowych podziałów? Czy nie będą przyczyną kolejnych personalnych wojenek? Reformy trzeba wprowadzać stopniowo. Zbyt gwałtowne zmiany nigdy nie wychodzą na dobre.


Centralizm prędzej doprowadzi do wojenek personalnych. Jeśli ktoś postanowi odejść, niech to uczyni; nie jesteśmy po to, by na siłę "jednoczyć" wszystkich v-chrześcijan, jak czyni Rotria, lecz po to, by zapewnić własnym krajom opiekę duchownych. Jeśli katolikos nie będzie miał niemal żadnej władzy, pragnący niezależności nie będą mieli powodu do buntu przeciw niemu.
Gagik Bagratowicz

Burmistrz Królewskiego Miasta Lwowa

Գագիկ Բագրատունի



Avatar użytkownika
Zmarły
 
Posty: 169
Dołączył(a): 15 lut 2021, 14:46
Lokalizacja: Lwów
Medale: 3
Order Zasługi RON VI (1) Ord Przyjaźni i Współpracy III (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Godności Kancelaryjne: .
Wykształcenie: Licencjusz teologii

Re: Synod warszawski

Postprzez Wilhelm Orański » 08 gru 2021, 22:53

Guliano Montini napisał(a):Może dochodzić do buntu poszczególnych wspólnot, a co za tym idzie - mogą tworzyć się nowe odłamy nie związane z katolikosem.

Wydaje mi się, że do buntu właśnie nie powinno dochodzić, bo przeciwko komu lub czemu owy bunt miałby wybuchnąć? Wspólnoty będą zapewne niewielkie, kilkuosobowe, do tego będą rządzić się same, więc ryzyko jakichś protestów też jest raczej nikłe.
Zgadzam się, że zmiany są duże, ale takich właśnie potrzebujemy. Jeżeli nie okaże się to właściwą receptą, albo pogrzebiemy nasz pomysł, albo go zmodyfikujemy. W obecnej sytuacji niewiele tracimy, a zyskać możemy naprawdę wiele.
Wilhelm Jan Orański
wojski pomorski
pan na San Alberto
komodor Marynarki Wojennej


Obrazek



Avatar użytkownika
Miecznik
Miecznik
 
Posty: 1068
Dołączył(a): 17 lip 2015, 15:17
Lokalizacja: San Alberto
Medale: 11
Królewski Order Złotej Ostrogi (1) Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1)
Order Zasługi RON V (1) Order Zasługi RON VI (1) Order Przyjaźni i Współpracy I (1)
Krzyż Monarchii I (1) Krzyż Monarchii II (1) Medal Bene Merentibus (2) (1)
Medal Bene Merentibus (1) (1) Medal 100 lat niepodległości (1)
Godności Kancelaryjne: Podkanclerzy
Stopień: Komodor
Gadu-Gadu: 53381222

Re: Synod warszawski

Postprzez Guliano Montini » 08 gru 2021, 22:54

Gagik Bagratowicz napisał(a):
Centralizm prędzej doprowadzi do wojenek personalnych. Jeśli ktoś postanowi odejść, niech to uczyni; nie jesteśmy po to, by na siłę "jednoczyć" wszystkich v-chrześcijan, jak czyni Rotria, lecz po to, by zapewnić własnym krajom opiekę duchownych. Jeśli katolikos nie będzie miał niemal żadnej władzy, pragnący niezależności nie będą mieli powodu do buntu przeciw niemu.


Przecież to jest bez sensu. Po co w takim razie tworzyć coś, co nie ma szans na przeżycie? Zostawmy w takim razie państwom możliwość tworzenia swoich własnych religii. Po co na siłę wchodzić z butami w życie innych v-państw? Przepraszam, ale plany jakie przedstawiasz są skazane na porażkę. Powodów do buntu przeciwko katolikosowi jest wiele, np. ten, że katolikosem jest ktoś, kogo nie nasza wspólnota nie lubi. Jaki zatem wniosek? Wspólnota ta wybierze sobie nowego katolikosa i tak będzie w kółko. Katolikos musi mieć jakąś władzę, musi strzec jedności wiary etc.
[center]x. prof. dr hab. net. Guliano Giuseppe Montini



Avatar użytkownika
Duchowny
 
Posty: 23
Dołączył(a): 17 lis 2013, 16:42
Wykształcenie: Duchowny

Re: Synod warszawski

Postprzez Gagik Bagratowicz » 08 gru 2021, 23:15

Ależ zostawiamy państwom możliwość tworzenia własnych religii; pragniemy jedynie zjednoczyć te z nich, które będą nawiązywały do chrześcijaństwa i zechcą dołączyć do Wspólnoty. Nie wchodzimy z butami w życie innych państw; katolikos nie będzie miał praktycznie żadnej jurysdykcji nad wspólnotami lokalnymi. Godność katolikosa będzie miała znaczenie niemal wyłącznie honorowe; jak ktoś nie będzie lubił katolikosa, to jakoś przetrzyma ten rok (podczas którego katolikos i tak nie będzie miał prawa wtrącać się w jego sprawy) i następnym razem zagłosuje na innego. Natomiast jeśli katolikos miałby jakąś władzę, to pożądanie tego urzędu stało by się łatwo przyczyną schizm.
Gagik Bagratowicz

Burmistrz Królewskiego Miasta Lwowa

Գագիկ Բագրատունի



Avatar użytkownika
Zmarły
 
Posty: 169
Dołączył(a): 15 lut 2021, 14:46
Lokalizacja: Lwów
Medale: 3
Order Zasługi RON VI (1) Ord Przyjaźni i Współpracy III (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Godności Kancelaryjne: .
Wykształcenie: Licencjusz teologii

Re: Synod warszawski

Postprzez Guliano Montini » 08 gru 2021, 23:24

Mówisz, że nie chcesz jednoczyć na siłę wszystkich v-chrześcijan, a jednocześnie do tego dążysz. Przepraszam, ale na obecną chwilę realizacja pomysłu jest tak słaba, że wróżę mu szybki upadek. Znowu zapowiada się na coś, co początkowo przyciągnie kilka osób, które z hukiem odejdą za jakiś czas. Dywagacja nad Wspólnotą wspólnot jest kompletnym nieporozumieniem i przypomina bardziej Światową Radę Kościołów niż jakiś konkretny związek wyznaniowy. Jeśli chce się coś takiego stworzyć to po co w ogóle nad tym debatować? Można to stworzyć niezależnie, nie potrzeba do tego żadnych debat. Po co katolikos, który będzie niżej niż liderzy wspólnot? Samiście się już chyba pogubili w swoich reformach. Idea reformy v-chrześcijaństwa jest naprawdę słuszna, uczciwa i sprawiedliwa. Ale czy za nią nie kryją się prywatne interesy jednostki?
[center]x. prof. dr hab. net. Guliano Giuseppe Montini



Avatar użytkownika
Duchowny
 
Posty: 23
Dołączył(a): 17 lis 2013, 16:42
Wykształcenie: Duchowny

Re: Synod warszawski

Postprzez Wilhelm Orański » 09 gru 2021, 07:05

Nikt się w niczym nie pogubił, co najwyżej nie do końca rozumie Brat ideę naszej Wspólnoty. Tak, za powstaniem MWCh kryją się interesy jednostki, jest to przede wszystkim chęć przywrócenia życia religijnego, którego Rotria nie potrafiła dotychczas zagwarantować. Tworzenie takich struktur nie mija się całkowicie z celem, wszak chcemy pozostać ze sobą w jedności, co gwarantować ma katolikos. Będziemy też spotykać się na synodach powszechnych, które będą zjazdami wiernych i duchownych ze wszystkich wspólnot, i tam rozstrzygać sprawy dotyczące wszystkich członków, jeśli będzie to konieczne. Czy MWCh upadnie, tego nie wiemy ani ja, ani Brat. My jednak mamy tę przewagę nad poprzednimi tego typu przedsięwzięciami, że nasza aktywność w mikroświecie nie będzie całkowicie skierowana na sprawy religijne; ot, tworzymy kolejny poboczny, a nie główny, segment naszej mikronacyjnej działalności.
Wilhelm Jan Orański
wojski pomorski
pan na San Alberto
komodor Marynarki Wojennej


Obrazek



Avatar użytkownika
Miecznik
Miecznik
 
Posty: 1068
Dołączył(a): 17 lip 2015, 15:17
Lokalizacja: San Alberto
Medale: 11
Królewski Order Złotej Ostrogi (1) Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1)
Order Zasługi RON V (1) Order Zasługi RON VI (1) Order Przyjaźni i Współpracy I (1)
Krzyż Monarchii I (1) Krzyż Monarchii II (1) Medal Bene Merentibus (2) (1)
Medal Bene Merentibus (1) (1) Medal 100 lat niepodległości (1)
Godności Kancelaryjne: Podkanclerzy
Stopień: Komodor
Gadu-Gadu: 53381222

Re: Synod warszawski

Postprzez Samuel Radziwiłł » 09 gru 2021, 19:39

Co z tego wyniknie, to zobaczymy. Teraz zaś nie ma się czym zamartwiać, tylko iść dalej i dobrze się przy tym bawić :D
Wojewoda miński
Książe na Borysowie, Nieświerzu i Birżach
Obywatel Palatynatu Leocji
Pełnomocnik Namiestników Palatynatu

Obrazek


Obrazek



Avatar użytkownika
Wojewoda
Wojewoda
 
Posty: 2448
Dołączył(a): 27 lip 2015, 14:25
Medale: 19
Order Orła Białego (1) Order Świętego Stanisława (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Order Księcia Włodzimierza III (1) Krzyż Monarchii I (1)
Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1) Medal Bene Merentibus (3) (1)
Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1) Medal za Długoletnią Służbę II (1)
Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1) Gwiazda Ukrainy (1)
Gwiazda Inflant (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Strażnik Polny
Gadu-Gadu: 9438133

Re: Synod warszawski

Postprzez Wilhelm Orański » 09 gru 2021, 21:13

Zatem nie pozostaje raczej nic innego, jak oficjalnie opublikować list i rozpocząć tworzenie wspólnot lokalnych, bo jak mniemam, powinien być to pierwszy krok.
Wilhelm Jan Orański
wojski pomorski
pan na San Alberto
komodor Marynarki Wojennej


Obrazek



Avatar użytkownika
Miecznik
Miecznik
 
Posty: 1068
Dołączył(a): 17 lip 2015, 15:17
Lokalizacja: San Alberto
Medale: 11
Królewski Order Złotej Ostrogi (1) Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1)
Order Zasługi RON V (1) Order Zasługi RON VI (1) Order Przyjaźni i Współpracy I (1)
Krzyż Monarchii I (1) Krzyż Monarchii II (1) Medal Bene Merentibus (2) (1)
Medal Bene Merentibus (1) (1) Medal 100 lat niepodległości (1)
Godności Kancelaryjne: Podkanclerzy
Stopień: Komodor
Gadu-Gadu: 53381222

Re: Synod warszawski

Postprzez Gagik Bagratowicz » 09 gru 2021, 22:06

Zamieszczam więc swój podpis i proszę każdego, kto pragnie współtworzyć Wspólnotę, by również to uczynił.

Chrześcijańscy duchowni i wierni różnych v-nacji, zgromadzeni w Warszawie na Synodzie dla wspólnego rozważenia, w jaki sposób możemy dzisiaj wypełniać nasze powołanie chrześcijańskie w mikroświecie

Jego Świątobliwości Patriarsze Leonowi IV i całemu Kościołowi Rotryjskiemu,
Jego Eminencji Patriarsze Leonowi i całemu Autokefalicznemu Kościołowi Santery,
Brodryjskiej Cerkwii Prawowierczej,
wszystkim chrześcijańskim wspólnotom mikroświata wraz z ich pasterzami i wiernymi
oraz
wszystkim ludziom dobrej woli

ślą życzenia szczęśliwości, mądrości i pokoju. Wiecie zapewne, Bracia, jak bardzo cierpimy, będąc pozbawionymi pasterzy, którzy by nas strzegli, prowadzili i dbali, byśmy nie głodowali duchowo. Prymas Polski i Litwy od siedmiu miesięcy nie zajmuje się sprawami Kościoła, nie odprawia celebracji i nie zamknął nawet III Synodu Gnieźnieńskiego, tak, że trwa on w teorii już ponad pół roku. Równie zła, jeśli nie gorsza, jest sytuacja wiernych w Bizancjum; nie mają oni żadnego pasterza, gdyż od marca archidiecezja konstantynopolitańska nie jest nawet obsadzona, muszą więc opieki i zaspokojenia potrzeb v-religijnych szukać u templariuszy. Podobnie cierpią mieszkańcy Niemiec, gdzie prócz wspomnianymi zakonnikami nikt nie troszczy się o wiernych. Wszystko to nie jest rzeczą nową, bowiem od dawna bolączką naszych krajów, mimo iż wiernie trwają przy wierze, jest brak duchownych, których by posłano tam, aby troszczyli się o wiernych.

Znosząc już długo te przeszkody, szukaliśmy rozwiązania, które trwale odmieniło by ten stan rzeczy, przynosząc mieszkańcom naszych krajów zaspokojenie ich potrzeb religijnych. Dlatego też zgromadziliśmy się na synodzie w Warszawie, by odnaleźć sposób przezwyciężenia tych trudności. Uznaliśmy wspólnie, że nie znajdziemy ratunku gdzie indziej, jak tylko w nas samych, angażując się w życie naszych wspólnot jako świeccy i duchownych gotowych nas prowadzić szukając wśród nas samych, tak, by działali oni każdy we własnej ojczyźnie, niosąc rodakom pomoc i służąc braciom.

Nie chcemy jednak ograniczać się tylko do granic naszych narodów, każdego z osobna, a zapomnieć o powszechności chrześcijaństwa. Dlatego też, pragnąc skuteczniej wypełniać dane nam wszystkim chrześcijańskie powołanie i szukając dróg lepszego i owocniejszego służenia współbraciom w mikroświecie, postanowiliśmy zjednoczyć się w Mikronacyjnej Wspólnocie Chrześcijańskiej, by nasze wspólnoty lokalne - te, w których jesteśmy, jak również te, które powstaną w przyszłości - ściślej powiązać świętą więzią wzajemnej miłości. Jednocześnie będąc świadomymi ułomności ludzkiej natury, która dla tego, co wewnętrze, szukać musi zewnętrznych form, zaś nawet we wspólnocie miłości łatwo upada w niezgodę i swary, podjęliśmy decyzję, by określić pewne struktury i zasady Wspólnoty, tak, aby łatwym i owocnym czyniły jej funkcjonowanie, a żadne wewnętrzne spory nie rozdzierały jej od środka. Postanowienia te Wam przedstawiamy , prosząc Was, Bracia, byście nie przeciwili się temu, co jedności wiary i powszechnemu pożytkowi ma służyć.

Mikronacyjna Wspólnota Chrześcijańska jednoczy działające w różnych mikronacjach v-chrześcijańskie wspólnoty lokalne, wedle praw danej mikronacji. Każda taka wspólnota lokalna tworzona jest przez przynajmniej dwóch wiernych. Są one zachęcane, by każda wspólnota korzystała z posługi przynajmniej jednego duchownego, czy to wywodzącego się z niej samej, czy to pochodzącego z innej wspólnoty, jednak decyzja o tym pozostaje w gestii danej wspólnoty, podobnie jak cała jej tradycja i tożsamość, w szczególności zaś obrządek celebracji, heraldyka, sztuka i struktura.

Zgodnie ze starą tradycją duchowieństwo tworzą biskupi, prezbiterzy i diakoni, jednak zasady tyczące się ich życia i posługi, jak również hierarchii duchowieństwa, należą do wolności wspólnot lokalnych i przez nie są określane. Starożytna tradycja nakazuje jednak, by biskupi wybierani przez ogół duchowieństwa i ludu. Szczególnym szacunkiem cała wspólnota darzy biskupów stojących na czele wspólnot lokalnych.

Do Wspólnoty należą jednak nie tylko duchowni, ale także, a może przede wszystkim, wierni świeccy. Wspólnie ze swymi pasterzami zarządzają oni swymi wspólnotami lokalnymi, jak również całą Mikronacyjną Wspólnotą Chrześcijańską, biorąc udział w synodach, na których podejmowane są dotyczące jej decyzje. Przez to samo spoczywa na nich wielka odpowiedzialność, prócz tego zaś Synod zachęca ich do tworzenia w swych wspólnotach lokalnych bractw pobożnych, narracyjnego prowadzenia parafii i na wszelkie sposoby przyjęte w danej wspólnocie włączanie się w jej życie i wspomagania go.

Każdą wspólnotą lokalną w myśl jej praw administruje synod lokalny, gromadzący wszystkich jej wiernych, duchownych i świeckich, którzy według przyjętych przez siebie zasad podejmują wszelkie decyzje dotyczące danej wspólnoty lokalnej. Te zaś, które dotyczą całej Mikronacyjnej Wspólnoty Chrześcijańskiej, podejmowane są na corocznym Synodzie Powszechnym, gromadzącym wszystkie wspólnoty. Na synodzie tym decyzje są podejmowane w głosowaniu blokowym, to jest najpierw członkowie każdej wspólnoty lokalnej ustalają jedno stanowisko swej wspólnoty, a następnie jego przedstawiciel oddaje głos w jej imieniu.

Do Wszystkich wirtualnych wspólnot chrześcijańskich kierujemy prośbę i wezwanie, by stosunki między nimi a Mikronacyjną Wspólnotą Chrześcijańską miały charakter nie wzajemnego zwalczania się, lecz raczej szlachetnego prześcigania się w dbaniu o potrzeby wiernych.

Widzialnym znakiem jedności całej Wspólnoty będzie katolikos, wybrany na rok spośród zwierzchników wspólnot lokalnych. Wybór jego zawsze dokonywać się będzie na Synodzie Powszechnym pod przywództwem locum tenens, to jest najstarszego ze zwierzchników wspólnot lokalnych. Będzie on się odbywać poprzez głosowanie wszystkich wiernych, duchownych i świeckich, Wspólnoty. Zadaniem katolikosa będzie też zwoływanie Synodu Powszechnego i przewodzenie mu, a jeśli z jakiejkolwiek przyczyny nie będzie w stanie tego uczynić, niech Synod zwoła locum tenens, a jeśli i dla niego będzie to niemożliwe, może go zwołać przynajmniej dwóch zwierzchników wspólnot lokalnych.

Katolikos po swym wyborze złoży przed całym Synodem przyrzeczenie tej treści:

“Ja, N.N., przyrzekam przed Wspólnotą powierzone mi obowiązki wykonywać wiernie i sumiennie, strzec i przestrzegać praw Wspólnoty i szanować wszelkie wolności wspólnot lokalnych.”

Jeśli zaś tej przysięgi nie dotrzyma, niech zostanie złożony z urzędu przez Synod Powszechny.
To wszystko, Bracia, postanowiliśmy i w imię braterskiej miłości prosimy was o zaakceptowanie naszych decyzji i przyjęcie Mikronacyjnej Wspólnoty Chrześcijańskiej do rodziny wirtualnego chrześcijaństwa. Ślemy Wam serdeczne życzenia wewnętrznego pokoju i wzajemnej miłości.

Duchowni i wierni świeccy zebrani na synodzie w Warszawie, 9 grudnia roku Pańskiego 2021.

Gagik Bagratuni
Gagik Bagratowicz

Burmistrz Królewskiego Miasta Lwowa

Գագիկ Բագրատունի



Avatar użytkownika
Zmarły
 
Posty: 169
Dołączył(a): 15 lut 2021, 14:46
Lokalizacja: Lwów
Medale: 3
Order Zasługi RON VI (1) Ord Przyjaźni i Współpracy III (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Godności Kancelaryjne: .
Wykształcenie: Licencjusz teologii

Poprzednia stronaNastępna strona

kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska

Powrót do Warszawa

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość