Synod warszawski

Re: Synod warszawski

Postprzez Stanisław Wieniawa » 26 lis 2021, 23:44

Umiłowani!

Przybywamy do Was w dzień wyboru na Złoty Tron, prosząc Was, byście spróbowali zastanowić się czy nie możecie odnaleźć się w nowej Rotrii, którą pragniemy budować. Chcemy prawdziwego aggiornamento. Będzie w nowym Kościele Rotryjskim miejsce dla każdego. Godności biskupie nie będą nagrodą dla nielicznych tylko obowiązkiem powierzonym prawdziwym pasterzom.

Jako Leon IV przepraszamy Was w imieniu Kościoła za wszelkie przewinienia. Prosimy o wybaczenie i otwieramy swoje ramiona. Wróćcie do Matki. Ona Was już nigdy nie odtrąci.

Wkrótce zwołamy sobór powszechny. Przybądźcie na niego. Porozmawiajmy i razem zreformujmy Kościół. Niech każdy się w nim odnajdzie. Niech będzie prawdziwie powszechny.

Czekamy też na zaprezentowanie nam kandydata na arcybiskupa gnieźnieńskiego. Niech będzie to mąż, którego cenicie i który godnie będzie wam przewodził.



Chłop
Chłop
 
Posty: 160
Dołączył(a): 04 mar 2020, 14:11
Godności Kancelaryjne: .
Gadu-Gadu: 70516898
Wykształcenie: doktor neksjalizmu

Re: Synod warszawski

Postprzez Gagik Bagratowicz » 27 lis 2021, 23:33

Przedstawiam poprawiony projekt listu:

Chrześcijańscy duchowni i wierni różnych v-nacji, zgromadzeni w Warszawie na Synodzie dla wspólnego rozważenia, w jaki sposób możemy dzisiaj wypełniać nasze powołanie chrześcijańskie w mikroświecie

Jego Świątobliwości Patriarsze Leonowi IV i całemu Kościołowi Rotryjskiemu,
Jego Eminencji Patriarsze Leonowi i całemu Autokefalicznemu Kościołowi Santery,
Czcigodnemu starikowi Piotrowi Pawłowowi i całej Brodryjskiej Cerkwii Prawowierczej,
wszystkim chrześcijańskim wspólnotom mikroświata wraz z ich pasterzami i wiernymi
oraz
wszystkim ludziom dobrej woli

ślą życzenia szczęśliwości, mądrości i pokoju. Wiecie zapewne, Bracia, jak bardzo cierpimy, będąc pozbawionymi pasterzy, którzy by nas strzegli, prowadzili i dbali, byśmy nie głodowali duchowo. Prymas Polski i Litwy od siedmiu miesięcy nie zajmuje się sprawami Kościoła, nie odprawia celebracji i nie zamknął nawet III Synodu Gnieźnieńskiego, tak, że trwa on w teorii już ponad pół roku. Równie zła, jeśli nie gorsza, jest sytuacja wiernych w Bizancjum; nie mają oni żadnego pasterza, gdyż od marca archidiecezja konstantynopolitańska nie jest nawet obsadzona, muszą więc opieki i zaspokojenia potrzeb v-religijnych szukać u templariuszy. Podobnie cierpią mieszkańcy Niemiec, gdzie prócz wspomnianymi zakonnikami nikt nie troszczy się o wiernych. Wszystko to nie jest rzeczą nową, bowiem od dawna bolączką naszych krajów, mimo iż wiernie trwają przy wierze, jest brak duchownych, których by posłano tam, aby troszczyli się o wiernych.

Znosząc już długo te przeszkody, szukaliśmy rozwiązania, które trwale odmieniło by ten stan rzeczy, przynosząc mieszkańcom naszych krajów zaspokojenie ich potrzeb religijnych. Dlatego też zgromadziliśmy się na synodzie w Warszawie, by odnaleźć sposób przezwyciężenia tych trudności. Uznaliśmy wspólnie, że nie znajdziemy ratunku gdzie indziej, jak tylko w nas samych, angażując się w życie naszych wspólnot jako świeccy i duchownych gotowych nas prowadzić szukając wśród nas samych, tak, by działali oni każdy we własnej ojczyźnie, niosąc rodakom pomoc i służąc braciom.

Nie chcemy jednak ograniczać się tylko do granic naszych narodów, każdego z osobna, a zapomnieć o powszechności chrześcijaństwa. Dlatego też, pragnąc skuteczniej wypełniać dane nam wszystkim chrześcijańskie powołanie i szukając dróg lepszego i owocniejszego służenia współbraciom w mikroświecie, postanowiliśmy zjednoczyć się w Mikronacyjnej Wspólnocie Chrześcijańskiej, by nasze wspólnoty lokalne - te, w których jesteśmy, jak również te, które powstaną w przyszłości - ściślej powiązać świętą więzią wzajemnej miłości. Jednocześnie będąc świadomymi ułomności ludzkiej natury, która dla tego, co wewnętrze, szukać musi zewnętrznych form, zaś nawet we wspólnocie miłości łatwo upada w niezgodę i swary, podjęliśmy decyzję, by określić pewne struktury i zasady Wspólnoty, tak, aby łatwym i owocnym czyniły jej funkcjonowanie, a żadne wewnętrzne spory nie rozdzierały jej od środka. Postanowienia te Wam przedstawiamy , prosząc Was, Bracia, byście nie przeciwili się temu, co jedności wiary i powszechnemu pożytkowi ma służyć.

Mikronacyjna Wspólnota Chrześcijańska jednoczy działające w różnych mikronacjach v-chrześcijańskie wspólnoty lokalne, wedle praw danej mikronacji. Każda taka wspólnota lokalna tworzona jest przez przynajmniej dwóch wiernych. Są one zachęcane, by każda wspólnota korzystała z posługi przynajmniej jednego duchownego, czy to wywodzącego się z niej samej, czy to pochodzącego z innej wspólnoty, jednak decyzja o tym pozostaje w gestii danej wspólnoty, podobnie jak cała jej tradycja i tożsamość, w szczególności zaś obrządek celebracji, heraldyka, sztuka i struktura.

Zgodnie ze starą tradycją duchowieństwo tworzą biskupi, prezbiterzy i diakoni, jednak zasady tyczące się ich życia i posługi, jak również hierarchii duchowieństwa, należą do wolności wspólnot lokalnych i przez nie są określane. Starożytna tradycja nakazuje jednak, by biskupi wybierani przez ogół duchowieństwa i ludu. Szczególnym szacunkiem cała wspólnota darzy biskupów stojących na czele wspólnot lokalnych.

Do Wspólnoty należą jednak nie tylko duchowni, ale także, a może przede wszystkim, wierni świeccy. Wspólnie ze swymi pasterzami zarządzają oni swymi wspólnotami lokalnymi, jak również całą Mikronacyjną Wspólnotą Chrześcijańską, biorąc udział w synodach, na których podejmowane są dotyczące jej decyzje. Przez to samo spoczywa na nich wielka odpowiedzialność, prócz tego zaś Synod zachęca ich do tworzenia w swych wspólnotach lokalnych bractw pobożnych, narracyjnego prowadzenia parafii i na wszelkie sposoby przyjęte w danej wspólnocie włączanie się w jej życie i wspomagania go.

Każdą wspólnotą lokalną w myśl jej praw administruje synod lokalny, gromadzący wszystkich jej wiernych, duchownych i świeckich, którzy według przyjętych przez siebie zasad podejmują wszelkie decyzje dotyczące danej wspólnoty lokalnej. Te zaś, które dotyczą całej Mikronacyjnej Wspólnoty Chrześcijańskiej, podejmowane są na corocznym Synodzie Powszechnym, gromadzącym wszystkie wspólnoty. Na synodzie tym decyzje są podejmowane w głosowaniu blokowym, to jest najpierw członkowie każdej wspólnoty lokalnej ustalają jedno stanowisko swej wspólnoty, a następnie jego przedstawiciel oddaje głos w jej imieniu.

Do tego, który wszystkich przewyższa godnością od wielu lat powszechnie przyznawaną jego urzędowi, Jego Świątobliwości Patriarchy Rotrii kierujemy prośbę i wezwanie, by zechciał zająć w Mikronacyjnej Wspólnocie Chrześcijańskiej należne mu miejsce jako primus inter pares, stanowiąc widzialny znak jedności mikroświatowych chrześcijan. Jeśli jednak nie zechce dołączyć do Wspólnoty, zaklinamy go i cały Kościół Rotryjski, by stosunki między nim a Wspólnotą miały charakter nie wzajemnego zwalczania się, lecz raczej szlachetnego prześcigania się w dbaniu o potrzeby wiernych. Tą samą prośbę kierujemy do innych wirtualnych wspólnot chrześcijańskich, które nie zdecydują się na dołączenie do Mikronacyjnej Wspólnoty Chrześcijańskiej.

Jeśli patriarcha Rotrii nie zechce przyjąć godności widzialnego znaku jedności Wspólnoty, wybierzemy spośród zwierzchników wspólnot lokalnych jednego, który przez rok będzie pełnił tą funkcję i reprezentował ją pod mianem katolikosa. Wybór jego zawsze dokonywać się będzie na Synodzie Powszechnym pod przywództwem locum tenens, to jest najstarszego ze zwierzchników wspólnot lokalnych. Będzie on się odbywać poprzez głosowanie wszystkich wiernych, duchownych i świeckich, Wspólnoty. Zadaniem katolikosa będzie też zwoływanie Synodu Powszechnego i przewodzenie mu, a jeśli z jakiejkolwiek przyczyny nie będzie w stanie tego uczynić, niech Synod zwoła locum tenens, a jeśli i dla niego będzie to niemożliwe, może go zwołać przynajmniej dwóch zwierzchników wspólnot lokalnych.

Katolikos po swym wyborze złoży przed całym Synodem przyrzeczenie tej treści:

“Ja, N.N., przyrzekam przed Wspólnotą powierzone mi obowiązki wykonywać wiernie i sumiennie, strzec i przestrzegać praw Wspólnoty i szanować wszelkie wolności Kościołów lokalnych.”

Jeśli zaś tej przysięgi nie dotrzyma, niech zostanie złożony z urzędu przez Synod Powszechny.
To wszystko, Bracia, postanowiliśmy i w imię braterskiej miłości prosimy was o zaakceptowanie naszych decyzji i przyjęcie Mikronacyjnej Wspólnoty Chrześcijańskiej do rodziny wirtualnego chrześcijaństwa. Ślemy Wam serdeczne życzenia wewnętrznego pokoju i wzajemnej miłości.

Duchowni i wierni świeccy zebrani na synodzie w Warszawie, __ listopada roku Pańskiego 2021.

[Nazwiska sygnatariuszy]


Janusz Zabieraj napisał(a):
Umiłowani!

Przybywamy do Was w dzień wyboru na Złoty Tron, prosząc Was, byście spróbowali zastanowić się czy nie możecie odnaleźć się w nowej Rotrii, którą pragniemy budować. Chcemy prawdziwego aggiornamento. Będzie w nowym Kościele Rotryjskim miejsce dla każdego. Godności biskupie nie będą nagrodą dla nielicznych tylko obowiązkiem powierzonym prawdziwym pasterzom.

Jako Leon IV przepraszamy Was w imieniu Kościoła za wszelkie przewinienia. Prosimy o wybaczenie i otwieramy swoje ramiona. Wróćcie do Matki. Ona Was już nigdy nie odtrąci.

Wkrótce zwołamy sobór powszechny. Przybądźcie na niego. Porozmawiajmy i razem zreformujmy Kościół. Niech każdy się w nim odnajdzie. Niech będzie prawdziwie powszechny.

Czekamy też na zaprezentowanie nam kandydata na arcybiskupa gnieźnieńskiego. Niech będzie to mąż, którego cenicie i który godnie będzie wam przewodził.


Wasza Świątobliwość,
Rotria zawsze będzie przede wszystkim Państwem, a dopiero potem Kościołem, i wspólnoty lokalne zawsze będą w niej na drugim miejscu. Z tej przyczyny, choć nie mam nic przeciw jedności, widziałbym ją raczej według projektu opisanego w powyższym liście.
Gagik Bagratowicz

Burmistrz Królewskiego Miasta Lwowa

Գագիկ Բագրատունի



Avatar użytkownika
Zmarły
 
Posty: 169
Dołączył(a): 15 lut 2021, 14:46
Lokalizacja: Lwów
Medale: 3
Order Zasługi RON VI (1) Ord Przyjaźni i Współpracy III (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Godności Kancelaryjne: .
Wykształcenie: Licencjusz teologii

Re: Synod warszawski

Postprzez Stanisław Wieniawa » 27 lis 2021, 23:54

Nie widzi Ekscelencja absurdalności swojej tezy? Powiedzieliśmy wyraźnie, że mianujemy arcybiskupem czy biskupem KAŻDEGO wskazanego przez kościół lokalny kandydata. Zrobienie nowej wspólnoty spowoduje Ekscelencji zdaniem z automatu, że znajdą się chętni? Nie. Za naszego pontyfikatu skończył się drederyzm, czyli lekceważenie wspólnot lokalnych przez ściąganie duchownych do pracy w Rotrii czy nie obdarzanie ich należytymi godnościami (wieczne testowanie). Taki test mógłby trwać góra dwa tygodnie i później nominacja.

Chodzi o celibat? Od tego w ostateczności możemy dyspensować. Zresztą w mikroświecie jest tak mało kobiet, że to problem urojony. Wiadomo, że synod i ten pomysł zwołał się z rozczarowania polityką Stolicy Apostolskiej. Ta się zmieniła. Mam nadzieję, że nie na 4 miesiące, ale na zawsze. O to będziemy się starać.



Chłop
Chłop
 
Posty: 160
Dołączył(a): 04 mar 2020, 14:11
Godności Kancelaryjne: .
Gadu-Gadu: 70516898
Wykształcenie: doktor neksjalizmu

Re: Synod warszawski

Postprzez Gagik Bagratowicz » 28 lis 2021, 00:15

Janusz Zabieraj napisał(a):
Nie widzi Ekscelencja absurdalności swojej tezy? Powiedzieliśmy wyraźnie, że mianujemy arcybiskupem czy biskupem KAŻDEGO wskazanego przez kościół lokalny kandydata. Zrobienie nowej wspólnoty spowoduje Ekscelencji zdaniem z automatu, że znajdą się chętni? Nie. Za naszego pontyfikatu skończył się drederyzm, czyli lekceważenie wspólnot lokalnych przez ściąganie duchownych do pracy w Rotrii czy nie obdarzanie ich należytymi godnościami (wieczne testowanie). Taki test mógłby trwać góra dwa tygodnie i później nominacja.

Chodzi o celibat? Od tego w ostateczności możemy dyspensować. Zresztą w mikroświecie jest tak mało kobiet, że to problem urojony. Wiadomo, że synod i ten pomysł zwołał się z rozczarowania polityką Stolicy Apostolskiej. Ta się zmieniła. Mam nadzieję, że nie na 4 miesiące, ale na zawsze. O to będziemy się starać.


Przepraszam bardzo, ale mówimy o czymś innym. Wasza Świątobliwość proponuje spełnianie naszych prośb i żądań przez Rotrię, dla mnie zaś nie ulega wątpliwości, że dla Rotryjczyków (Wasza Świątobliwość nie jest jedynym) własna ojczyzna zawsze będzie ważniejsza od innych państw, wobec czego proponuję, by Rotria ograniczyła swą bezpośrednią władzę do siebie samej i tych, którzy wyrażą taką wolę, z pozostałymi pozostając w luźnym związku - dzięki temu będzie mogła skupić się na sobie i nikt nie będzie narzekał, że nie jest aktywna gdzie indziej. Co do ściągania duchownych do pracy w Rotrii - Wasza Świątobliwość na wikariusza generalnego mianował duchownego z Sarmacji. Natomiast co do trwałości zmian, to ja osobiście wolę sprawdzić, jak długo potrwa; nie możemy pod wpływem chwili zmienić wszystkich naszych planów.
Gagik Bagratowicz

Burmistrz Królewskiego Miasta Lwowa

Գագիկ Բագրատունի



Avatar użytkownika
Zmarły
 
Posty: 169
Dołączył(a): 15 lut 2021, 14:46
Lokalizacja: Lwów
Medale: 3
Order Zasługi RON VI (1) Ord Przyjaźni i Współpracy III (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Godności Kancelaryjne: .
Wykształcenie: Licencjusz teologii

Re: Synod warszawski

Postprzez Stanisław Wieniawa » 28 lis 2021, 00:38

Mianowaliśmy, bo wyraził zgodę. Natomiast nie mianowaliśmy na stanowisko kurialne księdza infułata Agostiniego, gdy wprost przyznał, że nie da rady pogodzić pracy w swoim kraju z nowymi obowiązkami. Staramy się rozumieć argumentację, ale prowadzimy narrację o Kościele Rotryjskim jako kościele powszechnym. Trudno nam zaakceptować istnienie innej wspólnoty.



Chłop
Chłop
 
Posty: 160
Dołączył(a): 04 mar 2020, 14:11
Godności Kancelaryjne: .
Gadu-Gadu: 70516898
Wykształcenie: doktor neksjalizmu

Re: Synod warszawski

Postprzez Gagik Bagratowicz » 28 lis 2021, 11:57

Janusz Zabieraj napisał(a):Staramy się rozumieć argumentację, ale prowadzimy narrację o Kościele Rotryjskim jako kościele powszechnym. Trudno nam zaakceptować istnienie innej wspólnoty.


A więc w tym tkwi problem. Sądzę, że tu potrzebna jest pewna zmiana mentalności; dla niektórych bezpośrednie zwierzchnictwo Rotrii będzie nie do zaakceptowania, zaś za uznaniem tego wyznania za powszechne nie stoją - o ile wiem - żadne względy doktrynalne.
Gagik Bagratowicz

Burmistrz Królewskiego Miasta Lwowa

Գագիկ Բագրատունի



Avatar użytkownika
Zmarły
 
Posty: 169
Dołączył(a): 15 lut 2021, 14:46
Lokalizacja: Lwów
Medale: 3
Order Zasługi RON VI (1) Ord Przyjaźni i Współpracy III (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Godności Kancelaryjne: .
Wykształcenie: Licencjusz teologii

Re: Synod warszawski

Postprzez Stanisław Wieniawa » 28 lis 2021, 21:12

Jakie konkretnie uprawnienia i przywileje mielibyśmy my i nasi następcy jako Katolikos?



Chłop
Chłop
 
Posty: 160
Dołączył(a): 04 mar 2020, 14:11
Godności Kancelaryjne: .
Gadu-Gadu: 70516898
Wykształcenie: doktor neksjalizmu

Re: Synod warszawski

Postprzez Gagik Bagratowicz » 28 lis 2021, 21:36

Zadaniem Waszej Świątobliwości było by reprezentowanie Wspólnoty i zwoływanie oraz przewodzenie obradom Synodu (albo Soboru) Powszechnego. Przywilejem było by pierwszeństwo przed wszystkimi hierarchami Wspólnoty. Nie jest przewidziany szczególny strój dla katolikosa, więc Wasza Świątobliwość zapewne używałby szat patriarchy Rotrii. Natomiast co do herbu, proponowane było korzystanie z tego wzoru, lecz i w tej sprawie - jak sądzę - przyjęcie tradycji rotryjskiej nie wzbudziło by większego sprzeciwu.
Gagik Bagratowicz

Burmistrz Królewskiego Miasta Lwowa

Գագիկ Բագրատունի



Avatar użytkownika
Zmarły
 
Posty: 169
Dołączył(a): 15 lut 2021, 14:46
Lokalizacja: Lwów
Medale: 3
Order Zasługi RON VI (1) Ord Przyjaźni i Współpracy III (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Godności Kancelaryjne: .
Wykształcenie: Licencjusz teologii

Re: Synod warszawski

Postprzez Stanisław Wieniawa » 28 lis 2021, 22:34

Obawiamy się tylko jednego, że mikronauci nie będą chcieli wstępować do kapłaństwa w Kościele Rotryjskim, a tworzyli własne, małe wspólnoty.



Chłop
Chłop
 
Posty: 160
Dołączył(a): 04 mar 2020, 14:11
Godności Kancelaryjne: .
Gadu-Gadu: 70516898
Wykształcenie: doktor neksjalizmu

Re: Synod warszawski

Postprzez Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz » 28 lis 2021, 22:45

Tak właściwie, czy byłoby to czymś negatywnym? Nie jesteśmy przecież prawdziwym Kościołem Powszechnym. Kościół Rotryjski byłby jedną z części Mikronacyjnej (a nie lepiej: Mikroświatowej?) Wspólnoty Chrześcijańskiej. A czyż nie jest tak i obecnie, że Kościół Rotryjski jest jedną ze wspólnot chrześcijańskich w mikroświecie, obok innych? Kościół Rotryjski nie ma monopolu na bycie wspólnotą chrześcijańską. Nie jest Kościołem Powszechnym. Kościół Powszechny to realny Kościół Katolicki. A nasze wspólnoty w mikroświecie mogą być częścią życia Jego wiernych.
Czyż więc słuszne są uniwersalistyczne aspiracje rotryjskie?
Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz
Kanclerz Wielki
Kasztelan brzeskolitewski
Rector Universitatis Cracoviensis


Obrazek



Avatar użytkownika
Kasztelan
Kasztelan
 
Posty: 3405
Dołączył(a): 05 sty 2018, 17:19
Lokalizacja: Białowieża
Medale: 13
Królewski Order Złotej Ostrogi (1) Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1)
Order Zasługi RON V (1) Order Świętego Jerzego III (1) Krzyż Monarchii I (1)
Krzyż Monarchii II (1) Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1)
Medal Bene Merentibus (1) (1) Medal za Długoletnią Służbę II (1) Medal z Długoletnią Służbę III (1)
Medal 100 lat niepodległości (1)
Godności Kancelaryjne: Kanclerz Wielki
Stopień: Regimentarz
Gadu-Gadu: 50331381
Wykształcenie: bakałarz mikrozofii

Poprzednia stronaNastępna strona

kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska

Powrót do Warszawa

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość