Muzeum - Dom Kata

Muzeum - Dom Kata

Postprzez Henryk Mikołaj Hrychowicz » 31 gru 2015, 16:10

Muzeum - Dom Kata
Ekspozycja muzeum przypomina mroczną historię ludzkiego okrucieństwa oraz narzędzi do tego służących.

Obrazek

Instytucja kata wykształciła się w Europie, najpierw na zachodzie kontynentu, w Polsce ok. XI-XIII wieku. Kat zawodowo zajmował się wykonywaniem wyroków, skazujących na kary cierpienia, okaleczenia i na karę śmierci. Poza torturami, traktowanymi jako środek karny, kaci zajmowali się również zadawaniem cierpienia w celu wymuszenia zeznań. Rodzaj kary śmierci zależał w średniowieczu od stanu skazanego – rycerzy i możnowładców ścinano mieczem. Uważano, że mieszczanie nie zasługują na taki zaszczyt, i do wykonania na nich wyroku używano toporów (to mogło być również dodatkowym sposobem na poniżenie jakiegoś rycerza, który dopuścił się szczególnie haniebnych czynów – nie tylko skazywano go na śmierć, ale i odbierano mu tytuł, wynikający z pochodzenia), a chłopów po prostu wieszano. Ta "tradycja" niejako przetrwała do dzisiaj – w niektórych krajach zdrajców się wiesza, natomiast "godniejszą" może być śmierć przez rozstrzelanie. W późniejszych wiekach ścinano skazańców na gilotynie. Kat zajmował się również przesłuchiwaniem podejrzanych, torturowaniem, wymierzał kary chłosty, pręgierza czy łamania kołem.

W średniowieczu zawód kata był elitarny, aczkolwiek kat i jego rodzina były dotknięte infamią. Do jego wykonywania wymagane było posiadanie dużej wiedzy, obejmującej m.in. umiejętność czytania i pisania oraz znajomość anatomii. Odpowiednie wykształcenie było konieczne do właściwego wykonywania obowiązków związanych ze stosowaniem tortur – na etapie przesłuchania musiały być one bolesne, lecz raczej nie wiążące się z trwałym kalectwem, zaś na etapie egzekucji – nie mogły spowodować przedwczesnej śmierci skazanego.



Avatar użytkownika
Zmarły
 
Posty: 3417
Dołączył(a): 15 sty 2015, 08:12
Lokalizacja: Halicz
Medale: 11
Order Orła Białego (1) Order Virtuti Militari I (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON II (1) Order Świętego Jerzego III (1) Medal Wojska (1)
Medal za Długoletnią Służbę II (1) Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1)
Gwiazda Ukrainy (1) Gwiazda Inflant (1)

Re: Muzeum - Dom Kata

Postprzez Henryk Mikołaj Hrychowicz » 31 gru 2015, 16:46

Tortury
Stanowią celowe zadawanie komuś cierpień fizycznych bądź psychicznych, przede wszystkim poprzez zadawanie silnego bólu. Prawdopodobnie najważniejszym celem stosowania tortur na przestrzeni wieków było zmuszenie osoby torturowanej do przyznania się do winy, co do której nie było pewności bądź możliwości udowodnienia. Równie istotnym celem stosowania tortur było uzyskanie od torturowanego zeznań lub informacji, której nie chciał bądź nie mógł wyrazić dobrowolnie.

Znamiona tortur noszą również kary cielesne, które jednak jako przewidziane przez prawo sankcje nie są torturami w ścisłym znaczeniu tego słowa, choć również powodują cierpienie (np. łamanie kołem bądź obcięcie kończyny).

Tortury stosowane były zarówno w starożytnej Grecji, jak i starożytnym Rzymie. Powszechnie stosowano je wobec niewolników, więźniów skazanych na śmierć, gladiatorów (w celu zmuszenia ich do walki) czy wyzwoleńców (których jednak torturować było wolno jedynie w wypadku podejrzenia o zdradę).

W czasach średniowiecza w całej Europie nastąpiło rozpowszechnienie tortur w związku z prawem, ustanawiającym przyznanie się do winy jako główny i najważniejszy dowód.
Torturom zasadniczo poddawano osoby powyżej czternastego roku życia i nie będące w podeszłym wieku. Nie poddawano torturom kobiet w ciąży i ludzi chorych. Przeszkodą do podjęcia tortur był również stan szlachecki lub duchowny bądź piastowany wysoki urząd. Wszystkie te przeszkody traciły jednak znaczenie, gdy sprawa dotyczyła przestępstwa politycznego.

Mimo że tortury były stosowane właściwie wszędzie, ich stosowanie było w wielu miejscach ograniczone do specjalnych sytuacji. W Anglii na przykład przywilej stosowania tortur miały jedynie sądy specjalne. Tortury nie rozpowszechniły się wszędzie jednakowo szybko. O ile we Francji zgodnie z prawem stosowano tortury już w XII wieku, to w Polsce jeszcze w wieku XIV stosowanie tortur było sporadyczne.

Obrazek


Do stosowania tortur znacząco przyczyniło się powstanie inkwizycji, poszukującej i sądzącej heretyków. Na stosowanie tortur wobec podejrzanych o herezję czy czary zezwolił papież Innocenty IV w swojej bulli Ad extirpanda już w 1252. Ta decyzja była opłakana w skutkach dla osób, które w wyniku donosu trafiały w ręce oprawców i zmuszane były do przyznania się do niepopełnionej winy. Warto jednak w tym miejscu zwrócić uwagę na ograniczenia, jakie inkwizycja nałożyła na stosowanie tortur podczas procesów. Tortury mogły zostać wprowadzone w sytuacji "bez wyjścia", czyli gdy oskarżony wbrew dowodom nie przyznawał się do winy, jednak nie potrafił potwierdzić swej niewinności materiałem dowodowym. Obowiązywały także zakazy podobne do (wyżej wymienionych) tych, które obowiązywały w prawie świeckim, tzn. nie można było torturować szlachciców, duchownych, wysokich urzędników, kobiet w ciąży, dzieci i starców (choć procedura przewidywała wyjątki). Oskarżony mógł także, powołując się na chorobę bądź kalectwo, zażądać wizyty lekarza, jednak inkwizytor nie miał obowiązku brać pod uwagę jego medycznej opinii. Przy samych torturach obecni musieli być, zgodnie z nakazami dekretału Multorum querela, sędziowie trybunału inkwizycyjnego (inkwizytor i ordynariusz diecezji, gdzie zatrzymano oskarżonego), lub ich oficjalni wikariusze. Tortury można było powtarzać jedynie po dokładnej analizie przypadku i głębokim przemyśleniu sprawy. Inkwizytorzy mieli jednak możliwość obejścia tego zakazu, "zawieszając" tortury.

Poszukiwanie winnych poprzez tortury zarówno w sprawach świeckich jak i kościelnych było powszechne aż do początków XVIII wieku, jednak jej stosowanie przez sądy kościelne zdarzały się rzadziej niż w sądach świeckich. Dlatego w średniowiecznej Anglii stosowanie tortur zostało ograniczone instytucją przywilej kleru (benefit of clergy).

Wbrew dzisiejszym wyobrażeniom w czasach średniowiecznych tortury nie były tak rozpowszechnione jak w okresach późniejszych. W średniowieczu przeważały kary kompozycyjne, polegające na zapłaceniu kary na rzecz państwa i pokrzywdzonego, tzw. płat. Tortury na szeroką skalę zaczęto stosować w XIV wieku; zostały przewidziane przez Statuty miast włoskich. Apogeum stosowania tortur przypada na XVI-XVII wiek, czyli kilkaset lat po okresie Średniowiecza. W większości krajów europejskich zniesione w XIX wieku.

Około roku 1750 coraz więcej przeciwników tortur występowało otwarcie przeciwko ich stosowaniu. Było to oczywiście po części podyktowane względami humanitarnymi, z drugiej zaś argumentami nieprawdziwości zeznań wymuszonych cierpieniem. Działania przeciwników tortur okazały się skuteczne, bo w kolejnych państwach europejskich zabraniano stosowania tortur (w Prusach w 1754, w Austrii i Polsce w 1776, w Rosji w 1801). Początek wieku XIX przyniósł zakaz stosowania tortur właściwie w całej Europie i Stanach Zjednoczonych, gdzie stosowanie tortur zniesiono 8. poprawką do Konstytucji.



Avatar użytkownika
Zmarły
 
Posty: 3417
Dołączył(a): 15 sty 2015, 08:12
Lokalizacja: Halicz
Medale: 11
Order Orła Białego (1) Order Virtuti Militari I (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON II (1) Order Świętego Jerzego III (1) Medal Wojska (1)
Medal za Długoletnią Służbę II (1) Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1)
Gwiazda Ukrainy (1) Gwiazda Inflant (1)

Re: Muzeum - Dom Kata

Postprzez Henryk Mikołaj Hrychowicz » 31 gru 2015, 16:54

Narzędzia kar

Przedmioty, które używane były do wykonywania kar, to narzędzia ruchome, służące do stanowienia i realizowania norm prawnych. Były to narzędzia i sprzęty stosowane w postępowaniu sądowym, przeznaczone do wykonywania kar śmierci, kar okaleczających (mutylacyjnych), kar na honorze i na wolności. Stałymi narzędziami i budowlami używanymi do tego samego celu były: Beczka, Chłosta, Dyby, Falaka, Flet hańby, Gąsior, Kamienie hańbiące, Klatka błaznów, Kłoda, Kuna, Nabicie na pal, Piętnowanie, Praszczęta, Pręgierz, Spalenie na stosie, Szubienica.

Do opisywanej grupy przedmiotów nie należą rozmaite narzędzia tortur, tzn. używane do wymuszenia przyznania się do winy lub złożenia zeznań.



Beczka – była zarówno narzędziem kary jak i metodą unieruchomienia oskarżonego. W beczce wycinano otwory na ręce i nogi. Ofiara związana w pozycji kozła była umieszczana w beczce. Aby zapobiec wciągnięciu członków do środka, między nogi i ręce wsuwano drewniany kij. Ofiara klęczała w tej niewygodnej, przynoszącej cierpienie pozycji w oczekiwaniu na inne tortury lub na rozpoczęcie procesu - wtedy gdy był to jedynie sposób uwięzienia lub unieruchomienia. Innym zastosowaniem beczki było przetrzymywanie w nich czarownic. Wierzenia ludowe mówiły, że czarownice po dotknięciu ziemi czerpią z niej magiczną moc. Aby temu zapobiec, często beczkę wieszano pod sufitem.

Chłosta − rodzaj tortury zwany też biczowaniem, polegającej na wielokrotnym uderzaniu osoby torturowanej w plecy (ewentualnie inne części ciała, np. niepokornego niewolnika, rzekomej czarownicy − w twarz, czy w stopy) przy pomocy bicza, kańczuga, rzemienia, bata lub innego narzędzia. Chłostę wykonywał kat bądź inna osoba (np. na okrętach), jako że jej przeprowadzenie nie wymagało szczególnych umiejętności.
Chłostę wykonywano pod pręgierzem lub po unieruchomieniu osoby torturowanej w inny sposób (np. przez przywiązanie do masztu, powieszenie za ręce, przymocowanie do konstrukcji przypominającej kozioł do cięcia drewna).
Skutkiem chłosty, obok dotkliwego bólu, były także rany skóry (nierzadko sięgające kości) i uszkodzenia mięśni.

Obrazek



Avatar użytkownika
Zmarły
 
Posty: 3417
Dołączył(a): 15 sty 2015, 08:12
Lokalizacja: Halicz
Medale: 11
Order Orła Białego (1) Order Virtuti Militari I (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON II (1) Order Świętego Jerzego III (1) Medal Wojska (1)
Medal za Długoletnią Służbę II (1) Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1)
Gwiazda Ukrainy (1) Gwiazda Inflant (1)

Re: Muzeum - Dom Kata

Postprzez Henryk Mikołaj Hrychowicz » 31 gru 2015, 16:59

Dyby – pierwotne pęta drewniane. Nazwą tą często określa się też gąsior lub kłodę. Nie wiadomo, czy wynalazek ten pochodzi z Niemiec, jednak nazwa zdaje się pochodzić z języka niemieckiego, ponieważ używano ich wobec złodziei (niem. Dieb). Dyby składają się z dwu części z wycięciami na nogi lub ręce (w wersji "nożnej" dyby działają podobnie do kłody). Po zamknięciu obie części zbijano gwoździami drewnianymi lub zamykano na kłódkę. Czasem stosowano zamknięcie w dyby na dłuższy okres w charakterze kary, najczęściej pozbawiając ofiarę pożywienia.

Obrazek


Falaka - to pierwotnie perskie narzędzie karania fizycznego, służące do unieruchamiania przestępcy, który następnie mógł być karany przez bicie kijem podeszew stóp.
Falaka to urządzenie podobne do europejskich dyb: karany leżał boso na plecach ze stopami przymocowanymi do pala z pętlą ze skóry lub liny w połowie długości. Pętle utrzymywane były na miejscu dzięki przeciągnięciu ich obu końców z węzłami przez otwory w palu. W pętle wkładane były stopy, a pal był przekręcany, co powodowało zaciśnięcie pętli, uniemożliwiając uwolnienie się karanego podczas bicia jego podeszew.
Bicie tego typu jest bardzo bolesne - podeszwy stóp są jedną z najbardziej wrażliwych partii ludzkiego ciała. Był to upokarzający proceder zarezerwowany w zasadzie dla niższych klas społecznych.



Avatar użytkownika
Zmarły
 
Posty: 3417
Dołączył(a): 15 sty 2015, 08:12
Lokalizacja: Halicz
Medale: 11
Order Orła Białego (1) Order Virtuti Militari I (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON II (1) Order Świętego Jerzego III (1) Medal Wojska (1)
Medal za Długoletnią Służbę II (1) Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1)
Gwiazda Ukrainy (1) Gwiazda Inflant (1)

Re: Muzeum - Dom Kata

Postprzez Henryk Mikołaj Hrychowicz » 31 gru 2015, 17:06

Flet hańby – narzędzie pochodzenie holenderskiego, służące do wykonywania kary na honorze. Wykonywane było z żelaza, zaś wyglądem przypominało flet prosty. Obręcz (podobną do kuny) kończącą flet od strony ustnika zakładano karanemu na szyję i zamykano, zaś palce rąk zamykano w specjalnie do tego przystosowanych uchwytach, zamontowanych wzdłuż fletu (skazany przypominał osobę grającą na instrumencie). Sposobem tym karano fałszywych muzykantów oraz osoby źle zachowujące się w kościele. Czas kary uzależniony był od rodzaju oraz wagi popełnionego przestępstwa.

Obrazek


Gąsior - przyrząd do wykonywania kary za drobniejsze występki. Powszechnie mylnie zwany dybami.
Składał się z dwu słupków i dwu desek zamykanych pomiędzy nimi. W deskach wycięte były otwory na ręce i szyję. Człowieka zamykano w gąsiorze na godzinę lub dłużej "w takiej postawie jakby chodził po ziemi na czworakach". Kara gąsiora nie sprawia wielkich cierpień fizycznych i działa głównie psychologicznie (publiczny wstyd). W razie recydywy bywała wzmacniana przez dodanie "cięgi postronkowej" (chłosty sznurem). Gąsiory znajdowały się przy domach wójtów, sołtysów, na rynkach miejskich i dziedzińcach dworskich. Wynalazek ten naprawdopodobniej pochodzi z Niemiec, gdzie miał też taką samą nazwę (Gänserich).

Obrazek



Avatar użytkownika
Zmarły
 
Posty: 3417
Dołączył(a): 15 sty 2015, 08:12
Lokalizacja: Halicz
Medale: 11
Order Orła Białego (1) Order Virtuti Militari I (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON II (1) Order Świętego Jerzego III (1) Medal Wojska (1)
Medal za Długoletnią Służbę II (1) Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1)
Gwiazda Ukrainy (1) Gwiazda Inflant (1)

Re: Muzeum - Dom Kata

Postprzez Henryk Mikołaj Hrychowicz » 31 gru 2015, 17:09

Kamienie hańbiące – były to dwa kamienie połączone łańcuchem, ważące około 15 kilogramów każdy (lub jeden kamień odpowiednio cięższy), stosowane wobec kobiet jako rodzaj kary ośmieszającej. Kamienie takie mogły mieć wyrzeźbione twarze, popiersia kobiece lub wyryte napisy. W Szwecji stosowane były również kamienie w kształcie penisa, którymi karano kobiety oskarżone o rozwiązły tryb życia. Osoba skazana na taką karę była oprowadzana po mieście z kamieniami hańby zawieszonymi na szyi.

Obrazek


Klatka "błaznów" składała się z metalowej konstrukcji podobnej do obecnych klatek dla ptaków, lecz znacznie większych rozmiarów, co umożliwiało pomieszczenia kilku osób jednocześnie. Wystawiano je w miejscach publicznych, najczęściej na rynkach, aby mogły skutecznie służyć wymiarowi sprawiedliwości. Obiekty te wykorzystywano do wykonywania kary na honorze, poprzez wystawienie skazańca na widok publiczny celem ośmieszenia. Spotykało się również klatki, których konstrukcje były ruchome, co umożliwiało wykonywanie nimi wielu obrotów przez zgromadzonych gapiów, a siedzącego w niej nieszczęśnika doprowadzało do wymiotów i omdleń. Dodatkowo ciekawska gawiedź mogła obrzucać skazańca wyzwiskami lub w najgorszym przypadku różnego rodzaju przedmiotami, np. owocami lub warzywami (często zgniłymi).

Obrazek



Avatar użytkownika
Zmarły
 
Posty: 3417
Dołączył(a): 15 sty 2015, 08:12
Lokalizacja: Halicz
Medale: 11
Order Orła Białego (1) Order Virtuti Militari I (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON II (1) Order Świętego Jerzego III (1) Medal Wojska (1)
Medal za Długoletnią Służbę II (1) Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1)
Gwiazda Ukrainy (1) Gwiazda Inflant (1)

Re: Muzeum - Dom Kata

Postprzez Henryk Mikołaj Hrychowicz » 31 gru 2015, 17:15

Kłoda - początkowo pień drzewa rozpiłowany wzdłuż, później dwie belki, z wycięciami na ręce lub nogi, służący do unieruchamiania złoczyńców lub jeńców. Pierwsze wzmianki o kłodnikach pochodzą z roku 1261 (wg Glogera), w Kazaniach Świętokrzyskich (pocz. XIV w.) (wg Brücknera). Ksiądz Piotr Skarga w Żywotach świętych pisze: "Wsadzono ich do kłody", "Wieść go do ciemnicy i mocno mu w kłodzie nogi cisnąć kazał".

Kuna - obręcz lub obręcze żelazne składające się z dwóch zamykanych części, przytwierdzone łańcuchem lub powrozem do pręgierza, portalu ratusza lub kościoła, czasem przy wejściu do dworu, wkładane na szyję lub rękę skazańcom i zamykane na kłódkę.
Kuna była urządzeniem pomocniczym służącym do przytwierdzenia skazanego przy innych karach wystawienia na widok publiczny, np. pręgierza, lub karą samodzielną (stanie w kunie), stosowaną za drobne przestępstwa. Karę odbywano jednorazowo przez określony czas (np. 12 godzin), a w mniejszych miastach czy na wsi kilkakrotnie, podczas większego zgromadzenia ludności, np. z okazji nabożeństwa. Kara stania w kunie nie miała charakteru hańbiącego (chociaż narażała na kpiny), stąd w miastach nie odbywano jej przy pręgierzu, lecz w kunie umocowanej przy wejściu do ratusza (np. w Poznaniu) lub do kościoła. W zależności od lokalnego zwyczaju, kunę umieszczano na różnej wysokości, a w związku z tym skazany stał, klęczał, siedział, a nawet leżał.

Karę kuny zlikwidowano w zaborze austriackim w 1777 roku podczas reform wprowadzanych przez Józefa II, nakazując jednocześnie likwidację wszystkich kun. W Krakowie karę tę zlikwidowano w roku 1779. Na innych ziemiach polskich przetrwała do XIX wieku.

Obrazek



Avatar użytkownika
Zmarły
 
Posty: 3417
Dołączył(a): 15 sty 2015, 08:12
Lokalizacja: Halicz
Medale: 11
Order Orła Białego (1) Order Virtuti Militari I (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON II (1) Order Świętego Jerzego III (1) Medal Wojska (1)
Medal za Długoletnią Służbę II (1) Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1)
Gwiazda Ukrainy (1) Gwiazda Inflant (1)

Re: Muzeum - Dom Kata

Postprzez Henryk Mikołaj Hrychowicz » 31 gru 2015, 17:17

Łamanie kołemjedna z metod egzekucji stosowanych w Europie. Nagą ofiarę z szeroko rozstawionymi kończynami przywiązywano do metalowych pierścieni. Następnie pod jej biodra, kolana, kostki, łokcie i nadgarstki podkładano grube kawałki drewna. Wtedy kat miażdżył jej ciało ciężkim kołem (rodzajem kanciastej maczugi, której krawędzie były obite metalem). Po zmiażdżeniu kończyn ofiarę stawiano w pozycji pionowej. Następnie gawiedź pastwiła się nad nią, np. wydłubując jej oczy. Rozróżniano dwie formy tej kary:

łamanie kołem od dołu, w kolejności łamano kostki, nadgarstki; łydki, przedramiona; uda, ramiona; klatkę piersiową (kręgosłup)
łamanie kołem od góry, mające znamiona litości, aktu łaski, wykonywano w odwrotnej kolejności – pierwszym uderzeniem w klatkę piersiową łamiąc kręgosłup; w ten sposób przerwanie rdzenia kręgowego powodowało, że skazany (o ile przeżył) nie odczuwał bólu przy kontynuacji wykonania kary.

Obrazek



Avatar użytkownika
Zmarły
 
Posty: 3417
Dołączył(a): 15 sty 2015, 08:12
Lokalizacja: Halicz
Medale: 11
Order Orła Białego (1) Order Virtuti Militari I (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON II (1) Order Świętego Jerzego III (1) Medal Wojska (1)
Medal za Długoletnią Służbę II (1) Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1)
Gwiazda Ukrainy (1) Gwiazda Inflant (1)

Re: Muzeum - Dom Kata

Postprzez Henryk Mikołaj Hrychowicz » 31 gru 2015, 17:21

Nabicie na paljedna z form wykonywania kary śmierci, praktykowana od starożytności do XVIII wieku. W okresie starożytnym stosowana była przez Hetytów w Anatolii i na Bliskim Wschodzie, a od średniowiecza rozpowszechniła się na ziemiach najeżdżanych przez Imperium osmańskie, bądź podległych temu państwu - głównie na Bałkanach, ale też na południowo-wschodnich krańcach Rzeczypospolitej (Kozacy).

Narzędziem kary był przygotowany wcześniej pal – zaostrzony z jednej strony drewniany słup. Nogi leżącego na ziemi skazańca kat wiązał sznurami lub powrozami do pary koni lub wołów, a pal kładł między nogami skazanego. Gdy zwierzęta ruszały naprzód, ciągnęły za sobą skazańca. Pal wbijał się w odbyt lub krocze człowieka i pogrążał się dalej, ale nie dopuszczano do tego, by przebił go całkowicie. Następnie kat odwiązywał zwierzęta, a słup z nabitym człowiekiem stawiano pionowo. Pod wpływem ciężaru ciała pal pogrążał się coraz głębiej, przebijając powoli wnętrzności. Skazaniec konał przez długi czas, zależnie od wytrzymałości organizmu i stopnia uszkodzenia organów wewnętrznych; trwać to mogło nawet 3 dni. Krzywo wbity pal znacznie przedłużał cierpienia skazańca. Czasami, dla zaostrzenia kary, skazańca po nabiciu na pal smarowano łatwopalną substancją i podpalano.

Obrazek



Avatar użytkownika
Zmarły
 
Posty: 3417
Dołączył(a): 15 sty 2015, 08:12
Lokalizacja: Halicz
Medale: 11
Order Orła Białego (1) Order Virtuti Militari I (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON II (1) Order Świętego Jerzego III (1) Medal Wojska (1)
Medal za Długoletnią Służbę II (1) Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1)
Gwiazda Ukrainy (1) Gwiazda Inflant (1)

Re: Muzeum - Dom Kata

Postprzez Henryk Mikołaj Hrychowicz » 31 gru 2015, 17:25

Maski wstydu – narzędzia tortur stosowane w dawnej Europie, głównie w Niemczech, za wykroczenia błahe z perspektywy człowieka współczesnego. Zakładano je ofiarom zakutym w dyby, obwożonym po mieście w klatkach lub czasem puszczanym na wolność. Miały wiele różnych form, zależnie od przewinienia:
kłamcy – nosili maski, które uniemożliwiały mówienie (mogły one mieć prostopadłą blaszkę, która wchodziła do ust opierając się na języku),
plotkarze – z długimi jęzorami.
Mogą się wydawać komiczne. W rzeczywistości były katorgą utrudniającą jedzenie, picie i spanie oraz życie rodzinne i towarzyskie.

Obrazek


Praszczęta - kara cielesna stosowana w wojsku rosyjskim do XIX wieku. Polegała na przepędzeniu (niekiedy wielokrotnym) pomiędzy dwoma szpalerami uzbrojonych w karabinowe stemple, baty, kije lub rózgi współtowarzyszy. Często prowadziła do śmierci ukaranego.



Avatar użytkownika
Zmarły
 
Posty: 3417
Dołączył(a): 15 sty 2015, 08:12
Lokalizacja: Halicz
Medale: 11
Order Orła Białego (1) Order Virtuti Militari I (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON II (1) Order Świętego Jerzego III (1) Medal Wojska (1)
Medal za Długoletnią Służbę II (1) Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1)
Gwiazda Ukrainy (1) Gwiazda Inflant (1)

Następna strona

kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska

Powrót do Kraków

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość