|
przez Maksymilian Branicki-Lubomirski » 01 sty 2016, 23:01
Pan Jakob jak zawsze zrobił kawał dobrej roboty
Maksymilian Branicki-Lubomirski herbu Gryf Stolnik Kaliski Pan na Grodnie i Białymstoku Amor patriae nostra lex.
-
-
- Zmarły
-
- Posty: 437
- Dołączył(a): 08 lis 2015, 19:19
- Lokalizacja: Grodno
- Medale: 3
-
przez Jakob Iwan Wereszczyński-Bagrat » 04 sty 2016, 22:00
Bitwa pod Wereszczynem Maksymilian Branicki-Lubomirski vs Mikołaj Hrychowicz VS Dnia 4 I anno Domini 2016 na polach przed Wereszczynem ustawiły się naprzeciw siebie dwie chorągwie husarskie dowodzone przez Pana Mikołaja Hrychowicza i stającego naprzeciw niego Maksymiliana Branickiego-Lubomirskiego. Starcie rozpoczęło się potężnym natarciem ludzi Podskarbiego, które mimo groźnego wyglądu nie dało jednak rady złamać szyku husarzy pod wodzą Pana Maksymiliana. Obydwie formacje na krótką chwilę znalazły się w zwarciu. Pan herbu Gryf widząc, że prawe skrzydło jego armii nie wytrzymuje naporu nakazał mu oddać nieco pola przeciwnikowi. Pan Mikołaj widząc powiększającą się wyrwę w wojsku oponenta przemieścił kolejne siły na lewe skrzydło swej chorągwi mając nadzieję na szybkie zakończenie starcia. Widząc wciąż zwiększającą się liczbę przeciwników prawe skrzydło husarii Pana Branickiego-Lubomirskiego poczęło się wycofywać. W tej sytuacji naprzeciwko I Chorągwi Husarii Hrychowicza stało już tylko centrum i lewe skrzydło ludzi pod dowództwem Pana Maksymiliana. Nie był to jednak koniec, ponieważ oto nawet w obliczu tej sytuacji strażnik gnieźnieński zachowawszy jasność umysłu nie pozwolił ludziom swoim rozpierzchnąć się, ale z wycofanego skrzydła odwód uformował, któremu na dwa podzielonemu kazał na przeciwnika ze stron przeciwnych napierać. Manewr ten wziął ludzi Pana Hrychowicza w półksiężyc, tak że wielu z nich straciło orientację. W husarzy pod bławą Pana Maksymiliana wstąpił nowy duch walki. Gnani nowym zapałem wzięli Pana Mikołaja w okrąg, tak że żaden z mu wiernych przełamać stalowego pierścienia w stanie nie był. Próby wydostania się z potrzasku trwały jeszcze dość długo, lecz z racji niemożliwości jakiegokolwiek manewru Pan Hrychowicz zmuszony był bitwę poddać. Tablica 4Ludzie Pana Maksymiliana Branickiego-Lubomirskiego:III Chorągiew Husarska rodu Wereszczyńskich b.10 o.6 + b.2 b.12 o.6Ludzie Pana Mikołaja Hrychowicza:I Chorągiew Husarii z Pułku Jazdy Hrychowicza b.10 o.6 - o.1 b.10 o.5Zwycięża Pan Maksymilian Branicki-Lubomirski!
Jakub Wereszczyński-Bagrat książę Abachazji
-
-
- Miecznik
-
- Posty: 1804
- Dołączył(a): 13 gru 2014, 19:55
- Lokalizacja: Wereszczyn, Korona Królestwa Polskiego
- Medale: 9
-
-
-
- Godności Kancelaryjne: Podkanclerzy
- Stopień: Rotmistrz
- Wykształcenie: Szkoła Rycerska
przez Maksymilian Branicki-Lubomirski » 05 sty 2016, 16:35
Dziękuję za gratulację. Gratuluję i dziękuję za bitwę Panu Hrychowiczowi
Maksymilian Branicki-Lubomirski herbu Gryf Stolnik Kaliski Pan na Grodnie i Białymstoku Amor patriae nostra lex.
-
-
- Zmarły
-
- Posty: 437
- Dołączył(a): 08 lis 2015, 19:19
- Lokalizacja: Grodno
- Medale: 3
-
kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska
Powrót do Majątki Jakoba Iwana Wereszczyńskiego-Bagrata
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
|
|