Panowie Bracia,
Panny Szlachcianki,
Waszmościowie i Waćpanny!Oto już za trzy dni upłyną pełne 3 miesiące od chwili, w której zakończyliśmy obrady seymu elekcyjnego, a z piersi szlacheckich wyrwały się okrzyki vivatu na cześć Króla, Rzeczypospolitej i stanów wszystkich. Oznacza to, iż dokładnie we wtorek upłyną 3 miesiące Naszego panowania, a więc – że osiągniemy półmetek Naszej kadencji.
Och, jakże rozkwitła Rzeczpospolita, Matka Nasza, w tym czasie! Wielu szlachty przybyło, inicjatyw wspaniałych mnogość poddano, seym usilnie pracując, ku końcowi obrad się zbliża. W kraju porządek – rozboje ukrócono, zbrodnie i występki zażegnano; zgliszcza na nowo zielenią zarastają z wolna, a dziki zwierz na powrót stał się celem szlacheckich polowań, a nie prześladowcą maluczkich. Słowem – porządek nastał i rozkwit.
W ostatni dzień miesiąca stycznia, pragniemy podziękować z serca najbardziej zasłużonym. Wymienić ich tu chcemy – tych, którzy lubo aktywnością, lubo inicjatywami nowymi, Rzeczpospolitą do prosperity wiedli. Przyobiecaliśmy, iże ten, kto nagrody prosić nie będzie, otrzyma ją. Hojną ręką rozdać zatem chcemy majętności i godności – niechaj Waszmościom służą!
Primo, podziękować należy
Panu Wojewodzie Zawilichowskiemu. Jako Podskarbi pilnuje Naszego Skarbca, pieczę trzyma nad Księgą Ziemian, w trudzie liczy wszelkie należności, z anielską zresztą cierpliwością – Mości Panie Wojewodo, Bogusławice Wasze
zamkiem ubogacamy, nadając Wam takoż
dwanaście wsi i
folwark Prużana na nich osadzony.
Secundo, podziękować chcemy
Panu Hetmanowi von Tauerowi. Jako Hetman całkowicie zreorganizował wojska Rzeczypospolitej, a wiedzą przy tem wykazał się niemałą. Toteż
starostą bydgoskim Waszmościa czynimy,
zamek w Murowańcu Wam darujemy, a koło
Bydgoszczy dwa folwarki lokujemy,
każden na 7 wsiach osadzony.
Tertio, podziękowania kierujemy do
Pana Ivana Dymitra von Vincis-Kazakova. Zapał jego pozwala mu w szybkim tempie nabierać doświadczenia, a chęć do pracy nigdy nie maleje. Pan Ivan Księgi prowadził swego czasu, a od niedawna wspiera Nas jako Sekretarz Wielki. W uznaniu jego zasług,
sześć wsi koło Czechrynia i
folwark na nich osadzony, a takoż
sześć wsi koło Kijowa i
folwark na nich osadzony oraz
zamek tamże, mu darujemy. Niechaj też nosi od dziś godność
chorążego kijowskiego.
Quatro,
Jakoba Iwanowa Wereszczyńskiego wyróżnić Nam trzeba. To dzięki niemu muzea odżyły, aby nieść świadectwo przeszłości i poszerzać nasze horyzonty. Wdzięczni za trud, jaki w wykonywanie obowiązków Kustosza wkłada, nadajemy mu niniejszym
dwanaście wsi i
folwark na nich osadzony w pobliżu Wereszczyna. Czynimy go ponadto
miecznikiem ruskim.
Quinto, panu
Krzysztofowi Lubomirskiemu, który takoż pracuje na rzecz muzeów, nadać chcemy
8 wsi i
dwa folwarki na nich osadzić w okolicy Żmigrodu. Ponadto, uczynić go pragniemy
strażnikiem krakowskim.
Sexto, panu
Mikołajowi Godziembie Hrychowiczowi, za zaangażowanie i pomysły, którymi mimo krótkiego pobytu wcale nieźle Rzeczpospolitą ubogacił, nadać pragniemy
Majątek Dębno. Naszą wolą jest również, ażeby od dziś
miecznikiem krakowskim był zwany.
Ufamy, że nikt nadaniami pokrzywdzony się nie czuje. Jeśliśmy czyjeś zasługi pominęli – z serca przebaczenia prosimy i na przyszłość przyrzekamy wynagrodzić. A jeśliby kto ze szlachty uznał, że nadania nasze krzywdę komukolwiek poczyniły, niechaj wolnym będzie napisać do Nas i w piśmie racje swe przedłożyć. Orędowanie za cudzą nagrodą godne jest pochwały.
Rzeczpospolita pozostaje Wam wdzięczna, Waszmościowie!/-/ Marek Paweł I,
król Polski i wielki xiążę litewski