Strona 2 z 6

Re: Akt przysposobienia

PostNapisane: 17 cze 2017, 11:29
przez Maurycy Orański
Wasza Królewska Mość!
Panowie Bracia!

Niniejszym oficjalnie składam rezygnację z członkostwa w rodzie Radziwiłłów.

Maurycy Orański

Proszę również o zmianę nazwy użytkownika na tą którą się podpisałem.

Re: Akt przysposobienia

PostNapisane: 17 cze 2017, 14:44
przez Sebastian von Tauer
To widzę, że pogratulować muszę panu przysposobienia kolejnego - cóż wpłynęło an waści decyzję, by do cudzoziemskiego rodu przystać?

Re: Akt przysposobienia

PostNapisane: 17 cze 2017, 14:54
przez Maurycy Orański
Przyznam to oficjalnie. (mam nadzieję że nikogo nie urażę) Do Radziwiłłów przystąpiłem tylko dla nazwiska i fortuny,a z Orańskimi zdążyłem się przez okres mojej pracy w Rotrii zaprzyjaźnić.

Re: Akt przysposobienia

PostNapisane: 17 cze 2017, 18:44
przez August Medycejski
Gratuluję przysposobienia. Niemniej smutno mi czytać, że należał Waść do familii Radziwiłłów nie z powodu zażyłości. Życzę rodzinie sukcesów. ;)

Re: Akt przysposobienia

PostNapisane: 17 cze 2017, 22:08
przez Stanisław von Tauer
Mi też się ciężko zrobiło na sercu, gdym to przeczytał. Ale nic... życzę waści powodzenia.
Szkoda też, że również imię waszmość zmienił. Trochę dziwnie się z tym czuję. Czy mogę nadal zwracać się do pana pańskim starym imieniem, czy też muszę nowym?

Re: Akt przysposobienia

PostNapisane: 18 cze 2017, 05:23
przez Maurycy Orański
Chyba raczej nowym. Ale za stare też się nie obrażę. ;)

Re: Akt przysposobienia

PostNapisane: 18 cze 2017, 08:27
przez Henryk Mikołaj Hrychowicz
Serce to będzie bolało pana Samuela. Utrata syna nie należy do rzeczy przyjemnych, zwłaszcza gdy się dowie że Radziwiłłowie posłużyli tylko do zdobycia prestiżu i fortuny. :|

Rozumiem jednak. Poszedł pan gdzie większy bochen chleba. Nie potępiam, choć chwalebne to, to nie jest. Żal tylko Radziwiłłów, których gwiazda przygasa.

Re: Akt przysposobienia

PostNapisane: 18 cze 2017, 15:45
przez Samuel Radziwiłł
To prawda, że smutno mi się zrobiło, ale nie z powodu owej decyzji, tylko z owego stwierdzenia o braku zażyłości.

Waszmościowie, chyba powinniśmy pomyśleć o zmianach w kwestii adopcji oraz posiadania wielu obywatelstw.

Re: Akt przysposobienia

PostNapisane: 18 cze 2017, 18:21
przez Maurycy Orański
Mości Panowie,

Przystąpienie do rodu Radziwiłłów było dla mnie wielkim wyróżnieniem. Jako młody szlachcic mogłem stać się częścią zacnego i poważanego rodu, co było dla mnie nie lada szansą i wielkim wyróżnieniem. Czas jednak mijał, a moje relacje z krewniakami nie były tak zażyłe jak na początku. Początkowy zapał stygł, a po drodze napotkałem Orańskich, którzy otoczyli mnie opieką, jakiej brakło mi w dotychczasowej rodzinie. To oni pomogli mi się rozwinąć i zdobyć doświadczenie. U ich boku nauczyłem się wiele o gospodarce, polityce i wojsku. Z czasem nasze relacje stały się tak zażyłe, że zmiana nazwiska była jedynie formalnością. Skoro i tak silniejsze więzy łączyły mnie z Orańskimi niż z Radziwiłłami, uznałem za stosowne wyjawienie tego zarówno Panom Braciom, jak i rotryjskiemu klerowi. Jeśli moja decyzja rozczarowała Mości Panów, a w szczególności Imć Pana Samuela, to przepraszam, ale nie było to moim celem. W życiu każdy powinien kierować się sercem, co właśnie uczyniłem. Uważam, że dalsze moje pozostanie w rodzie Radziwiłłów byłoby nieszczere i nieuczciwe wobec Pana Samuela, którego wielce szanuję. W mojej pamięci zachowam jak najlepsze wspomnienia o Radziwiłłach.

Re: Akt przysposobienia

PostNapisane: 05 mar 2021, 16:12
przez Samuel Radziwiłł
Obrazek




Akt przysposobienia



Ja, Samuel książe Radziwiłł ,syn księcia Karola, Pan na Borysowie i Nieświerzu



wszem wobec narodu szlacheckiego ogłaszam, że od tej pory jejmość Aldona Szymańska już nie tym mianem będzie nazywana, ale jako pełnoprawny członek rodu Radziwiłłów znaną będzie od dziś jako Katarzyna Radziwiłłówna. Przeto postanowione i uzgodnione zostało, iż jako córka moja pierworodna w razie śmierci mej otrzyma w posiadanie całe moje dziedzictwo wraz z posiadłościami i wojskiem całym. Akt ten wydajemy, coby nie było w Rzpltej żadnego, kto śmiałby wątpliwości co do tego przysposobienia mieć i królowi najjaśniejszemu do zatwierdzenia przedkładamy. Do córki mojej kieruję wezwanie coby wiernie wspomagała mnie, jako ojca i głowę rodu , służyła interesom radziwiłłowskim chyba że byłyby one sprzeczne z interesem Rzplitej, wtedy ze służby zwolniona ona jest, jednak nie od dziś wiadomo że takiej sprzeczności nigdy nie było i nie będzie. Jednocześnie prawo do noszenia herbu Trąby Radziwiłłów przyznaję.

Dano w Borysowie dnia V, miesiąca marca, Anno Domini MMXXI

(-)Samuel książe Radziwiłł