Rocznica Chrztu PolskiRe: Rocznica Chrztu PolskiTak, ale do non possumus
Burmistrz Królewskiego Miasta Krakowa
Przewodniczący Rady Miast Królewskich Żupnik Bocheński Dziekan Wydziału Sztuki Uniwersytetu Krakowskiego Pauker Pierwszej Kompanii Dragonów Dywizji Żmudzkiej Re: Rocznica Chrztu PolskiWaszmościowie,
nauka wyznacza sobie pewien rygor. Rygor ten to wymóg racjonalności i dowodów. Boga ani rozum, ani zmysły pojąć i ujrzeć nie mogą. Ba, nauka dla wielu widocznych przejawów Jego działań znajduje własne wyjaśnienie, poparte i rozumem i dowodami. Jak już mówiłem, nie znaczy to, że wierzą tylko głupi a Boga nie ma. Wierzyć w Niego można, jednak - jak Waszmościowie zresztą sami wskazali - nie szkiełkiem i okiem się do Niego dojdzie, a czystą wiarą zrodzoną z Jego Łaski. I tylko o to mi chodziło - nie zacietrzewiam się na nic bynajmniej, jednak uważam, że skoro nauka takie a nie inne ma wymogi, to nie ma sensu na siłę tych wymogów naciągać, by Bóg się tam zmieścił. Z samej zresztą natury wiary wynika, że nie rozum, nie dowody, lecz właśnie wiara do Boga prowadzić musi /-/ Marek Paweł Wiktorowicz Książę Urbino Re: Rocznica Chrztu PolskiWasza Książęca Mość,
Filozofia nie spełnia podanych przez Jaśnie Oświeconego warunków, a czyż można odmówić jej miejsca wśród nauk? Moim zdaniem nie. Tak i teologii, która jako kierunek akademicki posiada miano dyscypliny wiedzy. To właśnie mają do siebie nauki humanistyczne - nie są racjonalne oraz logiczne, bo odnoszą się do pojęć abstrakcyjnych, których racjonalne czy empiryczne udowodnienie jest niemożliwe. /-/bp. Hieronim Sieniawski
Re: Rocznica Chrztu PolskiPanowie zaczną tu zaraz robić obiady czwartkowe
/-/ Stanisław von Tauer herbu von Tauer Pułkownik wojsk koronnych Wojewoda łęczycki Re: Rocznica Chrztu PolskiAleż piękna to była tradycja, Mistrzu Stanisławie
Ekscelencjo, filozofia nie jest nauką, ale jest dziedziną wiedzy. Teologia podobnie - lecz i one wykorzystują pewne metody, oparte choćby na logicznym wnioskowaniu z przesłanek. Wciąż jednak nie sądzę, by teologia była w stanie wykazać, czy bóg istnieje. Teologia implikuje założenie, że Bóg jest - i na tym założeniu prowadzi dalsze studia. Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że nauki humanistyczne nie są logiczne. Może Ekscelencja jakoś rozwinąć myśl bądź wskazać przykład? (PS. Ciekawy pomysł z tymi obiadami czwartkowymi. Rozwijające są takie dyskusje ) /-/ Marek Paweł Wiktorowicz Książę Urbino Re: Rocznica Chrztu Polski"Obiady czwartkowe" im. Chrztu Polski już tu powstały
A logika, jako sposób rozumowania, jest człowiekowi niezbędna, bez względu na przyjęte założenia. Inaczej możemy nie znaleźć podstaw do dyskusji. Chyba, że posłużymy się wyłącznie poezją, która czasami logikę formalną może zawiesić Burmistrz Królewskiego Miasta Krakowa
Przewodniczący Rady Miast Królewskich Żupnik Bocheński Dziekan Wydziału Sztuki Uniwersytetu Krakowskiego Pauker Pierwszej Kompanii Dragonów Dywizji Żmudzkiej Re: Rocznica Chrztu PolskiWasza Książęca Mość.
Niestety nie mogę się z Jaśnie Oświeconym zgodzić. Wedle współczesnego postrzegania definicji nauki niewątpliwie filozofię, a także teologię można śmiało określić jako dyscypliny naukowe. Pierwotnie, owe pojęcie (w ujęciu oświeceniowym lub pozytywistycznym) oscylowały wokół empiryzmu oraz racjonalizmu, jednak później humanistyka (sprawiedliwie) uzyskała należne jej miejsce w kanonie nauk, co zresztą (w Polsce) sankcjonuje rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z 2011 roku (http://isip.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0111791065). Chodziło mi o to, iż nauki humanistyczne nie są logiczne w takim ujęciu jak ścisłe. Opierają się na innych paradygmatach - często niemożliwych do udowodnienia metodami racjonalnymi. Co do obiadów - popieram. Świetna idea, jako równowaga dla ludzi niezainteresowanych wojowaniem, a kulturą /-/bp. Hieronim Sieniawski
Re: Rocznica Chrztu PolskiRacja z tymi obiadami czwartkowymi. Można by je jedynie inaczej nazwać albo na Uniwersytecie przeznaczyć miejsce na takie dyskusje.
Re: Rocznica Chrztu PolskiWasza Ekscelencjo,
posługujemy się jak widzę dwoma różnymi pojęciami, stąd to zamieszanie Posługiwałem się pojęciem nauka w odniesieniu do tego, co poddaje się metodzie naukowej. Przede wszystkim zaś jest falsyfikowalne. Jeśli przyjąć takie rozumienie, filozofia czy teologia nie jest nauką, nie jest nią także np. prawo. Pojęciem nauka w takim właśnie rozumieniu się posługiwałem. Niemniej oczywiście ma Ekscelencja rację - można przyjąć szersze rozumienie i wówczas nauki humanistyczne będą uznane za nauki (jak nazwa wskazuje zresztą). Zmodyfikuję zatem, za Waszym pozwoleniem, swoje stwierdzenie. Istnienie Boga nie może być dowiedzione przez zastosowanie metody naukowej. Można o Bogu mówić, zgłębiać Jego naturę, ale zawsze w oparciu o jakieś wstępne założenie, które jednak nie jest weryfikowalne przy użyciu metody naukowej. Czy teraz wyraziłem się ściśle? Co do obiadów: co tam! Rezerwuję ten pomysł i już teraz pragnę zapowiedzieć ich organizację w Kiejdanach. Każdy, kto zechce przybyć i popisać się swym intelektem, otrzyma nagrodę w złocie! /-/ Marek Paweł Wiktorowicz Książę Urbino kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska Kto przegląda forumUżytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
||