Niderlandy

[Jan Lubomirski-Dostojewski]

Król ma strzec dawnego terytorium Niderlandów.

[Stanisław von Tauer]

To mamy niezły pętlik bo

" zaś moc tracą wszystkie akty prawne, z wyjątkiem tegoż"

.

A więc traci moc także konstytucja. A jak moc prawną traci konstytucja to Zjednoczone Niderlandy nie istnieją. Ciekawi mnie, czy powstanie forum Królestwa Andwerpii.

[Henryk Mikołaj Hrychowicz]

Król ma strzec dawnego terytorium Niderlandów.

Bardzo śmieszne. Ale jeśli jest ku temu zgoda panów braci szlachty to pozostaje się zastanowić czy powołanie Króla Polski dekretem Króla Niderlandów na strażnika ziem jest dla nas wiążące i co z Księstwem Andwerpii i Królestwem Belgii osadzonych na terytorium Królestwa Zjednoczonych Niderlandów. Czy zostaną uznane przez Rzeczpospolita i otrzymają status spadkobierców Zjednoczonego Królestwa Niderlandów, o co zapewne królowi Wilhelmowi II Dobremu chodzi. Czy też za państwa naruszające terytorium Niderlandów, co stoi w sprzeczności z postanowieniami dekretu Jego Wysokości Wilhelma II.

Tak czy inaczej w ramach sojuszu podrzucono nam kukułcze jajo, które przyjdzie Rzeczpospolitej wysiedzieć. Pomijając bowiem wszystko, nie wiem czy pozostałe kraje Vaarlandu zaakceptują powstałą sytuację tak jak my, a wiążą nas w sprawach terytorialnych na kontynencie umowy międzynarodowe (Konwencja o Ziemiach i Traktat Rady Państw Vaarlandu i Antyry). Dlatego, Rzeczpospolita może objąć opieką terytorium Zjednoczonego Królestwa Niderlandów, by nie było przez nikogo zajęte, dając tem możliwość jego odbudowy. Ale też jasno i wyraźnie trza nam odrzucić uznanie Księstwa Andwerpii i suwerenności Królestwa Belgii do puki nie wypełnią one wymogów Konwencji o Ziemiach Vaarlandu i Antyry. Tyle.

[Samuel Radziwiłł]

Wielmożny Pan Hrychowicz napisał tak:

Dlatego, Rzeczpospolita może objąć opieką terytorium Zjednoczonego Królestwa Niderlandów, by nie było przez nikogo zajęte, dając tem możliwość jego odbudowy. Ale też jasno i wyraźnie trza nam odrzucić uznanie Księstwa Andwerpii i suwerenności Królestwa Belgii do puki nie wypełnią one wymogów Konwencji o Ziemiach Vaarlandu i Antyry.

Przyznaję Waszmości rację. Tak właśnie powinnismy uczynić, by sprawa była jasna. Gdy JKM Wilhelm II wyrazi na ten zapis zgodę, można ów dekret wydać w Rzplitej.

Dlatego zmieniam swą decyzję i jestem przeciw.

[Sebastian von Tauer]

Zachęcamy resztę szlachty, coby się do debaty przyłączyła. Prosimy także mieszczan o zabranie głosu, tu nie sejm, każdy może się wypowiedzieć Tym bardziej, ze sprawa jest kontrowersyjna.
Panowie, Antwerpia, nie Andwerpia

[Samuel Radziwiłł]

Do całej sprawy należy jeszcze dodać ten link- http://www.rotria.boo.pl/index.php?topi ... sg1716#new

[August Medycejski]

Proszę wybaczyć, ale jak się ten link do całej sprawy? Król Wilhelm stracił państwo, Antwerpia raczej nie będzie mieć wielu obywateli, co zatem stoi na przeszkodzie, żeby były król zajął się czymś pożytecznym?

[Henryk Mikołaj Hrychowicz]

Przyznaję Waszmości rację. Tak właśnie powinnismy uczynić, by sprawa była jasna. Gdy JKM Wilhelm II wyrazi na ten zapis zgodę, można ów dekret wydać w Rzplitej.

Rzecz w tym co Jego Wysokość Wilhelm II abdykował. Zrzeczenie się korony skutkuje brakiem zdolności prawnych do wydawania jakichkolwiek aktów prawa w imieniu Zjednoczonego Królestwa Niderlandów. Nawet zmiana lub cofniecie własnego dekretu jest już prawnie nieskuteczne. Podobnie rzecz się ma z publikacją dekretu króla Wilhelma w Rzeczpospolitej. Dokument ten jest aktem prawa innego państwa i nie ma żadnej mocy w Rzeczpospolitej. Nie jestem jednak prawnikiem i tu powinien się wypowiedzieć jak to rozwiązać ktoś bardziej światły w prawie.

Myślę, że w obecnej sytuacji jeśli mamy się podjąć opieki nad terytorium Zjednoczonego Królestwa Niderlandów możemy to uczynić jedynie z mandatu Rady Państw Vaarlandu i Antyry. Z pozyskaniem takiego nie powinno być problemu.

[Hieronim Sieniawski]

W mej opinii za nieprzyjmowaniem owego aktu prawnego świadczy wiele przesłanek - od formalnych (błędy, zaprzeczenia w samym dekrecie), po możliwe konsekwencje na arenie dyplomatycznej. Uważam, że Niderlandy mogą przejść do historii z klasą, bez zostawienia zbędnych furtek, kombinacji i siania fermentu w Rzeczypospolitej.

[Jan Lubomirski-Dostojewski]

Nasze narody żyją w przyjaźni, więc powinniśmy sobie nawzajem pomagać mimo trudów. Natomiast w tym momencie przyjaźń wygląda tak:
-Prosimy o pomoc. - Niderlandy
- Nie pomożemy wam, bo może się to źle zadziałać na nasz wizerunek na arenie między narodowej - RON