Rzeczpospolita Obojga Narodów

Drodzy Bracia i Siostry!

Wczoraj dosięgnęła kara doczesna niewdzięcznika i bluźniercy Guliano Montiniego - Jego Świątobliwość Pius VI obłożył go klątwą. Pamiętajcie, że nikt bezkarnie nie będzie godził w Kościół Rotryjski - Matkę Naszą oraz w Biskupa Powszechnego. Oby ten język żmijowy Montiniego szczerniał za słowa, które tutaj wypowiadał, a on sam szczezł z mękach piekielnych. Wzgardził on Wspólnotą, której był częścią, a poza którą nie ma zbawienia. Dlatego Patriarcha zakazuje wszystkim rotrystom, w tym władcom wyznającym rotryzm jakichkolwiek kontaktów z tym szalonym potępieńcem. Jego majątek i urzędy mają zostać odebrane, a żaden wierzący nie może przebywać z nim pod jednym dachem.

Dlatego ostrzegam Was w tym liście, abyście nie słuchali słów tego człowieka i nie tolerowali jego obecności pośród Was. Najlepszym rozwiązaniem, godnym wiernych synów i córek Kościoła byłoby jego wygnanie z Rzeczypospolitej i zakazanie ponownego wstępu. Pamiętajcie, że ten pomiot szatański będzie wodził Was na pokuszenie i próbował odciągnąć od jedynej prawdziwej wiary - Kościoła Rotryjskiego, który na chwałę Boga został przez mikronautów założony. Tylko on jeden jest prawdziwy i nie ma poza nim innej wiary w mikroświecie.

Jako Prefekt Kongregacji Świętej i Powszechnej Inkwizycji mam obowiązek dany mi od Biskupa Powszechnego, polegający na staniu na straży czystości wiary i obyczajów w krajach złączonych z Kościołem konkordatem. Dlatego będę czujnie obserwował w jaki sposób potraktowaliście odszczepieńca, węża i grzesznika Montiniego. Nadszedł czas próby dla Waszej wiary. Módlcie się, aby Wasze serca nie były zatwardziałe jak w Meriba, jak na pustyni w dniu Massa.

+ Z błogosławieństwem

Wasza Eminencjo,

dziękujemy za przesłany list, który wyraża troskę o wszystkich wiernych w Rzeczypospolitej. Na nasz dwór dotarły już wieści z Suderlandu. Jako wierny rotrysta jesteśmy nimi przejęci i nie pojmujemy jak można doprowadzać do kolejnych rozłamów, miast pracować w jednej winnicy Pańskiej. Jednak jako król, co wynika z artykułów henrykowskich, zapewniany wolność religijną wszystkim mieszkańcom.