Hmm... Z tego co wiem, nigdy nikt tego nie robił w naszym kraju
A co powiedziałby Ekscelencja na Bibliotekę Mikroświata. Otóż od pewnego czasu chodzi mi po głowie pomysł stworzenia takiej ogólnomikronacyjnej biblioteki, która gromadziłaby dzieła literackie z różnych zakątków mikroświata. Niestety nie mam czasu dla realizacji tego pomysłu. Potrzebuję również lepszego "zaplecza informatycznego".
Trzeba przyznać idea archiwizacji dziedzictwa mikronacyjnego w ramach Biblioteki Mikronacyjnej jest bardzo ciekawa i warta przedyskutowania. Pierwszą jednak wątpliwością jaka mi się nasuwa jest dostępność do zbiorów w zgodzie z prawem autorskim. Jak Wasza Królewska Mość chciała rozwiązać ten problem, poprzez porozumienia z bezpośrednio autorami, czy z poziomu porozumień z państwami będący spadkobiercami twórczości społeczeństwa? W pierwszym przypadku kolejnym problemem może okazać się brak kontaktu (osoby często opuszczają i zmieniają państwa), w drugim natomiast państwa raczej niechętnie będą udostępniały swoje skarby na rzecz obcej inicjatywy. Jak Wasza Mość proponowałby to rozwiązać?
Ekscelencjo! Na naszym sławnym Uniwersytecie mieści się wiele wydziałów. Możemy ulokować część w Wielkiej Polondii, choć nie wiem, co na to Kurator Wielki (urzędnić ds. edukacji i kultury). Mam nadzieję, że niedługo wypowie się na ten temat.
Jak pisałem, jestem osobiście za przeniesieniem części wydziałów UJ do Wielkiej Polondii. Umożliwy to większych rozwój tej uczelni, wzbogaci naszą, jak i Waszą kulturę.
Wracając do właściwego tematu, cieszę się z przedstawionych pomysłów współpracy. Trafioną ideą wydaje mi się utworzenie placówki dydaktycznej na ziemiach polondzkich, współpracującej z naszym Uniwersytetem. Nie jestem pewien, czy dobrze to zrozumiałem, ale ze słów Ekscelencji wynika, iż UJ miałby otworzyć filię w Polondii, tak?
Wasze Królewskie Mości,
nie będę ukrywał, że obecne Polondia nie posiada ani swojej bazy dydaktycznej, ani większego doświadczenia w sferze edukacyjnej, w przeciwieństwie do Rzeczpospolitej. Uważam zatem, że uczciwie będzie utworzenie filii przy dużej pomocy strony polondzkiej.Jednak w chwili wytworzenia wymagającej kadry i zdobycia niezbędnego doświadczenia przekształcenie placówki w odrębną jednostkę dydaktyczną,
korzystającej jednak ze współpracy obu uczelni w ramach jednego, spójnego projektu edukacyjnego. Uważam, że jest to uczciwe i kompromisowe rozwiązanie mogące usatysfakcjonować obie strony. Pozostaję otwarty na inne propozycje, szczegóły myślę, że są jak najbardziej do ustalenia, o ile przyjmiemy wspólną wizję współpracy.
Na początek zawsze możemy również stworzyć wzajemną wymianę dziełami (czy też wystawami). Ja dysponuję dwoma, mojego autorstwa. Kroniką Rzeczypospolitej oraz spisem wszystkich patriarchów Rotrii.
Co do wymiany kulturowej, również jestem na tak. Z tym jednakże, jak już wspomniał Jego Wysokość August, w Rzeczypospolitej nikt nie zajmował się tworzeniem wystaw itp. Co oczywiście nie stoi na przeszkodzie temu, by udostępniać wystawy polondzkie u nas.
Wasze Królewskie Mości, skoro Rzeczpospolita dysponuje już dwoma pozycjami, również Polondia ma do zaprezentowania wystawę, jeżeli są Wasze Mości zainteresowane taką formą współpracy, proponuję ustalenie wcześniejszych szczegółów wymiany na poziomie MSZ - Namiestnictwo, a realizację na poziomie naszych ambasad. Nie wiem jak praktycznie widzieli by to Wasze Królewskie Mości, jednak ja jestem zdania, że póki co nie jest konieczna odrębna umowa o wymianie, bo traktat uznaniowy umożliwia nam dość swobodne prowadzenie swoich placówek, z czego nasze państwa mogą skorzystać przy tej inicjatywie... Chyba, że Wasze Waszmości mają inne zdanie.
Chciałbym jeszcze poruszyć kwestię współdziałania na innym polu. Mam na myśli sport. Rzeczpospolita ma już pewne doświadczenie, aczkolwiek niezbyt duże dotyczące takiej współpracy międzynarodowej. Nie wiem jak strona polondzka, ale myślę, że warto byłoby spróbować. Co Waszmościowie na to?
Polondia posiadała niegdyś organizację związku piłkarskiego, jednakże nie udało nam się zorganizować turnieju. Kluby więc próbowały swoich sił w lidze międzynarodowej Primera Confederacion. Ciekawa inicjatywa, jednak żeby ją urzeczywistnić za pomocą menażera xperteleven potrzebne byłoby 6 drużyn. Damy radę?
Miło widzieć przedstawiciela odradzającej się Polondii w Warszawie.
Jestem niezwykle rad z faktu, iż nasz bliski sojusznik podnosi się z kryzysu. Z tego miejsca chciałbym życzyć wszystkiego dobrego mieszkańcom Wielkiej Polondii oraz powodzenia w odbudowie struktur Waszego państwa.
Również witam serdecznie Waszą Królewską Mość i dziękuję za miłe przywitanie i życzenia. Robimy wszystko, by stawiać czoła problemom i na dłużej współtworzyć mikroświat. Do odważnych świat należy
.