|
przez Karol Radziwiłł » 29 sie 2013, 13:19
Szlachto Obojga Narodów! Mieszkańcy Rzeczypospolitej! Z racji że, po pierwsze dawno nie zabierałem publicznie głosu, a po drugie nastała sposobna ku temu okoliczność, co ma się rozumieć, uchwaliliśmy nowe prawa wprowadzając nowy porządek, co mam nadzieję, nie umknęło niczyjej uwadze, pragnę przemówić. A moją przemowę można potraktować jako swoiste know-how na najbliższe dni życia w Rzeczypospolitej. Zacznę od podziękowania byłym (co zaznaczam i podkreślam) marszałkom królewskim za zwołanie sejmików elekcyjnych, którzy nie musieli tego robić z tego powodu, że od kiedy "wycofaliśmy z obiegu" stare prawo, nie leży to już w ich obowiązkach, innymi słowy nikt im za to nie płaci. Sam miałem się tym zająć, ale gdy zobaczylem, że już nie muszę udawać się na sejmiki do Korony i na daleką Litwę, postanowiłem w inny sposób wykorzystać ten czas, co chyba widać. Toteż, idąc dalej, zaznaczę, iż na sejmikach mamy pełną wolność i w związku z tym szlachta do woli może powoływać i odwoływać tych, którzy na przykład będą zwoływać te sejmiki, a nawet ja, jako król, wiedzieć o tym nie muszę. Pragnę też podkreślić nowy kształt Sejmu Walnego. W jego skład wchodzi Prymas i Kanclerz (o którym zaraz) oraz po jednym przedstawicielu Korony i Litwy. Pierwszym zadaniem Sejmu będzie przyjęcie konstytucji kijowskich, ale to prawdopodobnie będzie czysta formalność. Pracą i zaangażowaniem posłowie i senatorowie będą mogli wykazać się przygotowując projekty konstytucji dotyczących np. sądownictwa bądź innych kwestii, które wymagają uregulowania, bo przypomnę, iż teraz prawa prawie że nie mamy. Ponadto chciałbym tutaj powiedzieć o władzy wykonawczej. Na czele jej stoi król, który zgodnie z prawem, musi powołać Kanclerza Wielkiego. I właściwie na tym "król musi" się kończy, a zaczyna się "król może". Co on takiego może? Może przekazać całą władzę wykonawczą Kanclerzowi, który z kolei może, ale nie musi, powołać swoich ministrów, przydzielić im obowiązki według uznania i wreszcie nazwać ich, jak chce, oby tylko zachowane zostały realia historyczne. Na ten przykład, Kanclerz sam może wypłacać pensje urzędnikom, ale może też powołać do tego ministra, którego nazwie "Podskarbi Wielki". Mimo, iż rząd jest zależny tylko od króla, mamy zachowany pewien kształt odpowiedzialności parlamentarnej. A mianowicie Kanclerz będzie przed Sejmem Walnym zdawał raporty ze swojej działalności. Niejako odzielnym, autonomicznym resortem będzie resort wojny. Na jego czele stanie Hetman Wielki, który podlegać będzie bezpośrednio królowi. A teraz dam powód, by zostać obrzuconym pomidorami tudzież innymi warzywami (kamienie stanowczo nie wchodzą w grę! ) Otóż, miałem przedstawić mój zamysł na naszą gospodarkę na konfederacji - nie przedstawiłem, za co przepraszam. Co nie oznacza, że tego nie zrobię, gdy uporam się z innymi sprawami. Na dniach również wydam przywilej generalny dla szlachty, coby nikt nie miał wątpliwości, że Złota Wolność nastała. To by było na tyle mojego gadania. Nadchodzi rok szkolny, co dla części mieszkańców, a dla mnie to już na pewno, oznacza ograniczenie czasu wolnego. A pracy w Rzeczypospolitej dużo. Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało... Ale mam nadzieję, że razem damy radę. Ku chwale Rzeczypospolitej!
(-) Karol RadziwiłłKsiążę na Oporowie i Niedzicy
-
-
- Zmarły
-
- Posty: 1136
- Dołączył(a): 18 sie 2011, 19:47
- Medale: 6
-
-
- Gadu-Gadu: 37427777
przez August Medycejski » 29 sie 2013, 17:56
Królu, nie bądźmy aż tak bardzo spętani prawem. Sejmiki ktoś zwołać musiał, a to my byliśmy marszałkami, a może nadal jesteśmy? Cóż, wszystko zależy od NARODU SZLACHECKIEGO Naprawdę cieszę się, że zakończyli już jakiś etap reform. Z całego serca dziękuję Królowi, za to, że rozpoczął ten proces swoimi projektami. Dziękuję także mojemu przyjacielowi Marcosowi, którego znajomość prawa z pewnością nam się jeszcze przyda Dziękuję mojemu ojcu, że nas wspierał, pani Emilii i Aleksandrze, kwiatowi naszego narodu i panu Hetmanowi. Czuję się, jak za czasów pierwszych dni Rzeczypospolitej. Ech... stałem się sentymentalny. Mam pytanie odnośnie mojego urzędu, bo ja już nie wiem, czy mogę się uważać za kanclerza, czy też nie
(—) August Medycejski książę na Uniejowie i Janowcu, wojewoda sieradzki, książę Bari i Salty, profesor historii na Uniwersytecie Krakowskim
-
-
- Wojewoda
-
- Posty: 1991
- Dołączył(a): 03 gru 2010, 17:12
- Medale: 7
-
-
-
- Godności Kancelaryjne: .
- Wykształcenie: Profesor historii
przez Karol Radziwiłł » 29 sie 2013, 19:06
August Włodzimierz napisał(a):Królu, nie bądźmy aż tak bardzo spętani prawem. Sejmiki ktoś zwołać musiał, a to my byliśmy marszałkami, a może nadal jesteśmy? Cóż, wszystko zależy od NARODU SZLACHECKIEGO
Dokładnie. Marzy mi się taka typowo szlachecka kultura polityczna w Rzeczypospolitej z wszystkimi jej wadami i zaletami. Marzę o tym, żeby każdy mógł powiedzieć: "Ja jestem tu Panem, ode mnie zależy los Rzeczypospolitej i mogę robić, co mi się tylko podoba", choć może brzmieć to trochę paradoksalnie. August Włodzimierz napisał(a):Naprawdę cieszę się, że zakończyli już jakiś etap reform. Z całego serca dziękuję Królowi, za to, że rozpoczął ten proces swoimi projektami. Dziękuję także mojemu przyjacielowi Marcosowi, którego znajomość prawa z pewnością nam się jeszcze przyda Dziękuję mojemu ojcu, że nas wspierał, pani Emilii i Aleksandrze, kwiatowi naszego narodu i panu Hetmanowi. Czuję się, jak za czasów pierwszych dni Rzeczypospolitej. Ech... stałem się sentymentalny.
Ja bym do tego dodał, że mam i wierzę, że także Wy macie przed sobą, nowe szerokie perspektywy rozwoju Rzplitej. Czas obudzić drzemiący w nas potencjał! August Włodzimierz napisał(a):Mam pytanie odnośnie mojego urzędu, bo ja już nie wiem, czy mogę się uważać za kanclerza, czy też nie
Teoretycznie - nie, praktycznie - tak. W sumie to nadal mam pełnię władzy, a urząd króla jest jedynym istniejącym, ale dobrze, że Waszmość doprowadził do końca sprawy, które zaczął jako Kanclerz Wielki w rozumieniu starego prawa. Natomiast, wyjaśniłem już znaczenie urzędu Kanclerza w naszym nowym porządku. Toteż, po zastanowieniu, chciałbym zaproponować niniejszym Waszmościowi ten urząd. O ile Waszmość moją propozycję przyjmie, pragnąłbym, abyście stawili się u mnie na audiencji w celu uzgodnienia kształtu królewskiej kancelarii.
(-) Karol RadziwiłłKsiążę na Oporowie i Niedzicy
-
-
- Zmarły
-
- Posty: 1136
- Dołączył(a): 18 sie 2011, 19:47
- Medale: 6
-
-
- Gadu-Gadu: 37427777
kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska
Powrót do Archiwum Państwowe
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
|
|