Tego dnia...

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 07 maja 2021, 10:07

06.05
1543 – Odbył się ślub króla Zygmunta II Augusta z Elżbietą Habsburżanką.
1589 – Król Zygmunt III Waza nadał Prużanom prawo magdeburskie i herb miejski.
1710 – Założono Wyższe Seminarium Duchowne w Płocku.
1737 – Antoni Sebastian Dembowski został mianowany biskupem płockim, a Mikołaj Gerard Wyżycki arcybiskupem metropolitą lwowskim.
1789 – Wybuchł największy pożar w historii Cieszyna.
Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 07 maja 2021, 10:08

07.05
1653 – Wybuchł wielki pożar Orszy (obecnie na Białorusi).
1656 – Potop szwedzki: zwycięstwo wojsk szwedzkich w bitwie pod Kłeckiem.
1657 – Potop szwedzki: rozpoczęło się szwedzkie oblężenie twierdzy w Brześciu.
1756 – Wielki pożar Skoczowa.
1764 – W Warszawie rozpoczęły się obrady Sejmu konwokacyjnego.
1765 – Król Stanisław August Poniatowski ustanowił Order Świętego Stanisława.
1794 – Insurekcja kościuszkowska:
Tadeusz Kościuszko wydał Uniwersał połaniecki znoszący poddaństwo osobiste chłopów, zakazujący ich rugowania z gruntu oraz zmniejszający wymiar pańszczyzny.
Zwycięstwo wojsk rosyjskich w bitwie pod Polanami.

WYDARZENIA NA ŚWIECIE
1621 – Cesarz niemiecki Ferdynand II Habsburg wypłacił zaległy żołd i zwolnił ze służby uciążliwych z powodu dokonywanych grabieży polskich lisowczyków.
1659 – Po 6 latach wznowił obrady angielski Parlament Kadłubowy, ustanowiony w czasie protektoratu Olivera Cromwella.
1663 – W Londynie otwarto Teatr Królewski.
1682 – Po śmierci Fiodora III Romanowa ogłoszono równolegle carami jego niepełnoletnich braci Iwana V i Piotra I, w imieniu których regencję objęła ich siostra Zofia Romanowa.
1689 – Wojna irlandzka: zwycięstwo wojsk protestanckich nad jakobickimi w bitwie pod Bitwa pod Beleek.
1697 – Spłonął doszczętnie Zamek Królewski w Sztokholmie.
1709 – Wojna o sukcesję hiszpańską: zwycięstwo wojsk hiszpańsko-francuskich nad portugalsko-angielskimi w bitwie na La Gudiña.
1718 – Założono Nowy Orlean w Luizjanie.
1763 – Wybuchło indiańskie powstanie Pontiaka przeciwko brytyjskiemu panowaniu w Ameryce Północnej.
1765 – Zwodowano brytyjski żaglowy okręt liniowy HMS „Victory”.
1794 – We Francji wprowadzono formalną religię państwową, tzw. Kult Istoty Najwyższej.
Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 08 maja 2021, 22:05

07.05.1621 r.
Cesarz niemiecki Ferdynand II Habsburg wypłacił zaległy żołd i zwolnił ze służby uciążliwych z powodu dokonywanych grabieży polskich lisowczyków.

Mimo tego i wielu innych sukcesów cesarz – przerażony poczynaniami lisowczyków, którzy parafrazując słowa księcia Krzysztofa Radziwiłła, byli gorsi od szarańczy, bo na ziemiach cesarskich pozostawiali tylko wypaloną ziemię i niezdatną do picia wodę – wiosną 1621 r. zwolnił ich ze służby. Część z nich wróciła do kraju, a niektórzy przeszli na służbę księcia bawarskiego Maksymiliana.

Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 08 maja 2021, 22:10

08.05
1254 – Prawdopodobna data prawykonania hymnu Gaude Mater Polonia jako części nieszpornej rymowanego oficjum Historia gloriosissimi Stanislai Wincentego z Kielczy, napisanego na kanonizację Stanisława ze Szczepanowa.
1322 – Sierpc otrzymał prawa miejskie.
1468 – Odbył się chrzest królewicza polskiego, księcia litewskiego oraz przyszłego arcybiskupa gnieźnieńskiego, prymasa Polski i biskupa krakowskiego Fryderyka Jagiellończyka.
1670 – Poświęcono kościół św. Jerzego i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Miasteczku Śląskim.
1788 – Wolnomularska loża Katarzyny pod Gwiazdą Północną została przemianowana na Stanisława Augusta pod Gwiazdą Północną.

WYDARZENIA NA ŚWIECIE
1541 – Hiszpańska ekspedycja dowodzona przez konkwistadora Hernando de Soto dotarła do rzeki Missisipi.
1603 – Mojżesz Székely został księciem Siedmiogrodu.
1624 – Cesarz Ferdynand II Habsburg i król Węgier Gábor Bethlen podpisali w Wiedniu traktat pokojowy.
1639 – William Coddington założył miasto Newport w dzisiejszym stanie Rhode Island.
1642 – Säter w Szwecji otrzymało prawa miejskie.
1648 – Angielska wojna domowa: zwycięstwo wojsk parlamentu nad rojalistami w bitwie pod St. Fagans.
1654 – W Westminsterze podpisano układ pokojowy kończący I wojnę angielsko-holenderską.
1660 – Nowy angielski parlament zwrócił się do Karola II Stuarta z prośbą o powrót do kraju z wygnania oraz ogłosił go królem.
1721 – Kardynał Michelangelo Conti został wybrany na papieża i przybrał imię Innocenty XIII.
1740 – Został podpisany traktat o wieczystej przyjaźni między Francją i Imperium Osmańskim.
Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 10 maja 2021, 09:24

09.05
1573 – We wsi Kamień pod Warszawą zakończyło się zbieranie głosów w pierwszej w historii Polski wolnej elekcji, w wyniku której wybrano na króla Henryka Walezego.
1687 – Tatarzy zdobyli podstępem a następnie zburzyli zamek w Trembowli.
1794 – W czasie insurekcji kościuszkowskiej w Warszawie wykonano wyroki śmierci przez powieszenie na przywódcach konfederacji targowickiej: kasztelanie sądeckim Józefie Ankwiczu, biskupie inflancko-piltyńskim Józefie Kazimierzu Kossakowskim, hetmanie wielkim koronnym Piotrze Ożarowskim i hetmanie polnym litewskim Józefie Zabielle.

WYDARZENIA NA ŚWIECIE
1502 – Krzysztof Kolumb rozpoczął czwartą i ostatnią swoją podróż do Nowego Świata.
1560 – Rozpoczęła się turecko-chrześcijańska bitwa morska o Dżerbę.
1611 – Go-Mizunoo został cesarzem Japonii.
1671 – Thomas Blood ukradł angielskie klejnoty koronne przechowywane w Tower of London.
1701 – Po dwudniowym procesie pirat William Kidd został skazany przez sąd Admiralicji w Londynie na karę śmierci.
1769 – Wraz z klęską wojsk republikańskich w bitwie pod Ponte Novu z Francuzami nastąpił upadek Republiki Korsykańskiej.
Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 10 maja 2021, 09:24

10.05
1789 – Francuz Jean-Pierre Blanchard odbył nad Warszawą pierwszy w Polsce lot balonem.
1794 – Insurekcja kościuszkowska: naczelnik Tadeusz Kościuszko powołał Radę Najwyższą Narodową, która miała pełnić funkcje cywilnej władzy powstania.

WYDARZENIA NA ŚWIECIE
1503 – Krzysztof Kolumb odkrył Kajmany.
1508 – Michał Anioł rozpoczął malowanie fresków w Kaplicy Sykstyńskiej.
1534 – Jacques Cartier odkrył Nową Fundlandię.
1612 – Szahdżahan, późniejszy władca muzułmańskiego imperium w Indiach z dynastii Mogołów, poślubił swoją trzecią żonę Mumtaz Mahal, dla której, po jej śmierci, nakazał wybudować mauzoleum Tadź Mahal w Agrze.
1638 – Przyszły król Polski Jan Kazimierz Waza został aresztowany we Francji pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Hiszpanii. Zwolniono go po interwencji poselstwa Rzeczypospolitej w lutym 1640 roku.
1650 – Kampania Cromwella w Irlandii: klęska Irlandczyków w bitwie pod Macroom.
1655 – Anglicy rozpoczęli inwazję na hiszpańską Jamajkę, zajmując ją następnego dnia.
1774 – Ludwik XVI został królem Francji.
1775:
W Filadelfii zebrał się II Kongres Kontynentalny.
Wojna o niepodległość Stanów Zjednoczonych: oddział amerykański pod dowództwem Benedicta Arnolda i Ethana Allena zajął Fort Ticonderoga.
1794 – Rewolucja francuska: księżniczka Elżbieta Burbon została ścięta na gilotynie.
Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 10 maja 2021, 09:25

09.05.1502 r.
Krzysztof Kolumb rozpoczął czwartą i ostatnią swoją podróż do Nowego Świata.

Krzysztof Kolumb rozpoczął czwartą i ostatnią wyprawę przez Atlantyk, mając pod swym dowództwem cztery statki i 150 marynarzy. Kiedy Vasco da Gama w 1499 r. opłynął Afrykę i dotarł do Indii, Kolumb zamierzał udowodnić, że jego droga zachodnia jest szybsza i wygodniejsza. Dotarł do wybrzeży dzisiejszego Hondurasu i Nikaragui, gdzie stracił dwa statki, a kiedy nie znalazł przejścia na "wielkie morze", o którym opowiadali mu tubylcy, zawrócił na Jamajkę. Musiał osadzić na mieliźnie pozostałe dwa statki i przez rok czekał tam na ratunek, a gdy w końcu w listopadzie 1504 r. wrócił do Hiszpanii, okazało się, że utracił już względy dworu (jego protektorka królowa Izabela Kastylijska już nie żyła). Zmarł półtora roku później w Valladolid.

Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 10 maja 2021, 09:26

09.05.1573 r.
We wsi Kamień pod Warszawą zakończyło się zbieranie głosów w pierwszej w historii Polski wolnej elekcji, w wyniku której wybrano na króla Henryka Walezego.

448 lata temu kamionkowska ziemia stała się świadkiem wyjątkowego wydarzenia historycznego – szlachta polska i litewska zjechała się licznie pod Warszawę na pola wsi Kamień, by położyć kres bezkrólewiu po śmierci króla Zygmunta Augusta i wybrać jednego z kandydatów do korony. Dlaczego było to takie wyjątkowe? System polityczny Polski wyróżniał się spośród systemów innych krajów na tyle, że współcześni tylko w nim widzieli kontynuację tradycji demokracji rzymskiej. Wcześniej – od śmierci Kazimierza Wielkiego – król wybierany był przez radę królewską, a w 1573 roku po raz pierwszy dopuszczono do wyborów całą szlachtę. Sejm elekcyjny poprzedzony został przez sejm konwokacyjny, który prócz pacta conventa – zasad, których przestrzegać miał wybrany monarcha dopracował się także ważnego aktu o tolerancji religijnej – konfederacji warszawskiej. Na tle tego, co działo się w XVI wieku w innych krajach europejskich, oba wydarzenia historyczne wystawiają naszym przodkom chlubne świadectwo ich obywatelskiej odpowiedzialności. Warto też przypomnieć, że wówczas Rzeczpospolita Obojga Narodów składa się z 32 województw i osiąga terytorium bliskie maksymalnemu w całej naszej historii. Ile wysiłku kosztował obywateli – w świecie, w którym transport opierał się na sile mięśni konia – zjazd szlachty z 32 województw na terytorium prawie trzykrotnie większym od obecnego?
Początek kwietnia 1573 roku – pola Kamiona zalane przez przybyłą szlachtę.
Świętosław Orzelski: „zjechawszy się do Warszawy wypełnili całkiem miasto i przedmieścia, a co dzień wzrastał ich napływ, także rozsiedlili się namiotami po polach okolicznych, a gdy i tego było nie dość, przebyli Wisłę po moście […] i zajęli błoń, rozbijając na niej po większej części namioty”.
Jean Choisnin szacował, że na elekcję przybyło 50 tysięcy jak dziś byśmy to określili ,,osób uprawnionych do głosowania”. W jego pamiętnikach czytamy: „w biegu 3 mil około Warszawy, znajdowało się pewnie ludzi z końmi nie mniej jak sto tysięcy” – wraz ze szlachtą na pole elekcyjne przybyła bowiem masa służby i dworzan.
Pod Warszawę podeszło wtedy również wojsko ,,ukrainne” z Rusi i Podola domagać się wypłaty zaległego żołdu.
Historycy dość nieufnie traktują podawane przez współczesne wydarzeniu źródła liczby będąc zdania, że w owych czasach do ich dokładności nie przywiązywano wielkiej wagi, zazwyczaj je zawyżano.
Na pewno jednak I elekcja zgromadziła dużo więcej ludzi, niż następna, która odbyła się na Woli, i na którą z uwagi na lęk przed spodziewanym najazdem tatarskim, przybyło jedynie dwanaście tysięcy szlachty.
I na pewno zgromadzenie elekcyjne kilkunastokrotnie przewyższało liczebnością mieszkańców całej ówczesnej Warszawy.
Początek obrad – kim byli przywódcy zebranej szlachty, kim byli senatorowie?
Byli to – znani współczesnym z osiągnięć i zasług – duchowni, żołnierze, politycy, prawnicy, świetnie wykształceni, także za granicą. Światłe umysły polskiego odrodzenia z dużym obyciem dyplomatycznym, parlamentarnym, politycznym. I tak: Franciszek Krasiński herbu Ślepowron, biskup krakowski, kształcił się w Wittenberdze i w Krakowie a później we Włoszech w Bolonii i Rzymie Uzyskał we Włoszech stopień doktora obojga praw. Był jedynym biskupem, który podpisał akt tolerancji religijnej. Hieronim Ossoliński herbu Topór, kasztelan sandomierski nauki pobierał na niemieckich akademiach, a kunszt rycerski posiadł we Włoszech, w wojsku Jana Medyceusza. Kasztelan znany był z najlepszego przywództwa w kole poselskim. Jan Zamoyski – pobierał nauki na najlepszych ówczesnych uniwersytetach: w Paryżu, Strasburgu i Padwie (gdzie wybrano go nawet rektorem). Po powrocie do kraju objął funkcję sekretarza Zygmunta Augusta. Humanista – mecenas, filolog i mówca, najbardziej błyskotliwa kariera tamtych czasów.
Istotnymi postaciami w I elekcji byli także: abp Jakub Uchański, prymas Polski – pierwszy interrex w czasie bezkrólewia. To on zwołał sejm konwokacyjny, to on nadzorował I elekcję i nominował Henryka Walezego na króla Polski. Od jego czasów interrexem pomiędzy śmiercią króla a elekcją następnego był zawsze prymas. Jakub Uchański był pierwszym podobno biskupem korespondującym wyłącznie po polsku. Jan Firlej herbu Lewart marszałek wielki koronny i wojewoda krakowski, działacz reformacji odegrał natomiast istotną rolę w tym, by postanowienia konfederacji warszawskiej zostały zaprzysiężone przez obranego władcę i weszły w życie.
Piotr Zborowski wojewoda sandomierski 1568-1574, ambasador Rzeczypospolitej w Imperium Osmańskim. Wyznawca kalwinizmu, podobno pierwszy zaproponował metodę elekcji viritim w 1572 r. Wśród senatorów wyróżniał się też ,,polski Demostenes” – Mikołaj Sienicki herbu Bończa, podkomorzy chełmski, wielokrotny marszałek sejmu, gdzie zasłynął jako znamienity mówca, Był jedną z głównych postaci życia sejmowego tego okresu. Pod koniec życia związał się z arianami. Był twórcą podstaw polskiej terminologii prawnej i politycznej i zwolennikiem podporządkowania prawa kościelnego prawu polskiemu. Dalej Jerzy Jazłowiecki herbu Abdank – hetman wielki koronny– wielki wojskowy talent, kalwin z wyznania. Barwną postacią był Olbracht Łaski herbu Korab – senator Rzeczypospolitej, wojewoda sieradzki od 1566 roku, starosta marienburski, wreszcie alchemik i awanturnik – i jako taki uwieczniony w literaturze. Inni, jak: Stanisław Herburt podkomorzy przemyski Jan Sierakowski – wojewoda łęczycki, Stanisław Słupecki z Konar herbu Rawicz – kasztelan lubelski, czy Zygmunt Wolski herbu Półkozic, kasztelan czerski i Ostafi (Eustachy) Wołłowicz herbu Bogoria – marszałek hospodarski i podskarbi ziemski litewski dziś znani są głównie z tego, że podpisywali konfederację warszawską w 1573 roku.
3 kwietnia 1573
Obrady Sejmu rozpoczynają się postem i modlitwą.
,,Naprzód, trzeciego dnia kwietnia, był post sprawowan i modlitwy od wszystkich ludzi, wzywając imienia Bożego, łaski Jego świętej ku wspomożeniu (…) i takiego króla za wodza by dał, który by żył według Jego woli świętej i podług jego drogi świętej, rządząc i sprawując lud on (…) ku szacunku, podług sprawiedliwości, praw i wolności naszych.”
4 kwietnia 1573 – wszyscy na swoich miejscach.
Jak wyglądało pole elekcyjne, jak zorganizowane były obrady?
Szlachta przybyła na pole elekcyjne reprezentowała 32 województwa ówczesnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Państwo było wówczas rozległe i bliskie osiągnięcia największego terytorium w historii.
Organizacja pola elekcyjnego i obrad wyglądała następująco:
Senatorowie i po 10 deputatów z województw czynili tzw. wielkie koło, lub inaczej — szopę. Łatwo policzyć, że obradowało w niej ok. 400 osób. Reszta szlachty obradowała w kołach wojewódzkich, jak na sejmiku co dwa lata u siebie, tyle że teraz na jednym elekcyjnym polu. Liczebność tych kół była różna, najliczebniej reprezentowana była szlachta mazowiecka – ok. 10 tys.
Działanie tego systemu bezpośredniego i powszechnego głosowania na polu elekcyjnym wyglądało tak:
Najpierw nastąpiło mianowanie kandydatów zgłaszanych przez województwa. Potem poselstwa od kandydatów wystąpiły z mowami w wielkim kole, obietnice ich odczytywały i pożytki z nich dla Rzeczypospolitej wychwalały. Panowie deputaci następnie odczytywali je w województwach. Dalej, w wielkim kole, każdy z kandydatów na króla otrzymał adwokata spośród chętnych senatorów. Adwokat w debacie odpowiadał na pytania innych senatorów i deputatów z województw. Samo głosowanie odbywało się także w województwach.
8-14 kwietnia odbywało się przesłuchanie posłów od kandydatów.
Trwało kilka dni, ponieważ posłowie wygłaszali nader ozdobne i obszerne mowy. Biskup Jan Monluc – jeden z najzręczniejszych dyplomatów tamtych czasów — przemawiał na rzecz Henryka Walezego aż trzy godziny.
Próbka wyszukanego stylu tych oracji:
Przemowa, którą dnia 9 miesiąca kwietnia, w przytomności senatorów i stanu rycerskiego, mieli w obozie językiem czeskim niektórzy od cesarza jegomości katolickiego wyprawieni posłowie cesarza katolickiego – Ernesta Habsburga – wygłoszona po czesku przez pana z Rozemberga w towarzystwie pana Sperstiny.
,,Najprzewielebniejsi, Jaśnie Wielmożni….
Jego cesarska Mość Najjaśniejszy Król Węgierski i Czeski, pan nasz najmiłościwszy, otrzymawszy w zeszłych miesiącach wiadomość o zejściu Najjaśniejszego niegdyś książęcia i pana Zygmunta Augusta Króla Polskiego Wielkiego Księcia Litewskiego tak rozlicznemi i ścisłemi związkami krwi i powinowactwa złączonego z sobą, a nadto ku jego Cesarskiej Mości i przezacnemu austryackiemu domowi tak wielce przychylnego króla, dotkliwą wielce z tak przedwczesnego i wcale niespodziewanego zgonu jego dotknięty został boleścią (…) za stratę całego świata poczytał zgon tego króla, który wstępując w chwalebne ślady przodków swoich przezacnego Jagiellonów domu (…) o wspieranie całego chrześcijaństwa, największą zawsze okazywał troskliwość.”
Kandydatów procedowanych było ostatecznie trzech:
Henryk Walezy 1551-1589, królewicz francuski, syn Henryka II i Katarzyny Medycejskiej.
Poselstwa francuskiego korzyści:
• ,,Gdy go za pana weźmiemy, nie trzeba nam się obawiać, aby z nim nam nieprzyjaciół przybyć miało.
• Skarb wielki z sobą do Polski wieźć obiecuje.
• Obiecuje też na każdy rok wieźć półpięta sta tysięcy z intraty państw swoich.
• Dzieci sto szlacheckich chować na nauce w cudzych ziemiach własnym kosztem.
• Cztery tys strzelców gaskońskich, obiecuje ustawnie na granicach chować.
• Francuza żadnego chować na dworze nie chce.
• Urzęda i godności krajowcom dawać.
• Stan duchowny i świecki, porównać w religii, nie w żadnym rozruchu.
• Sławę wojenną jednakową mają Polacy i Francuzi.
• Woli wolnemu królestwu panować, a niżby miał z inszego królestwa 40 tysięcy.
Jan III Waza, szwagier Anny Jagiellonki, żonaty z jej siostrą Katarzyną 1537 – 1592 , król Szwecji w latach 1569–1592, ojciec późniejszego króla Polski Zygmunta III Wazy.
Poselstwa szwedzkiego korzyści
• Napomina, żeby z nim bunt trzymano przeciw Moskiewskiemu, ażeby z nim przymierza nie brano.
• Dług, który mu był nieboszczyk król winien, 120 tysięcy, aby mu wyliczono.
• Upomina się też i posagu królowa szwedzka i spadku po królewiczu węgierskim.
• Też się upomina tych rzeczy, które jej są testamentem od króla nieboszczyka legowane.
• Prosi też by króla wzięto na królestwo, bo syn jeszcze mały jest.
Arcyksiążę Ernest Habsburg – ,,król chrześcijański” – 1553 -1595 – arcyksiążę Austrii, syn cesarza Maksymiliana II Habsburga i Marii Hiszpańskiej. Wraz z bratem wychowany na katolickim dworze hiszpańskim. Kandydatem do polskiego tronu był dwukrotnie: w 1573 i 1575. Od 1576 roku jako arcyksiążę Austrii umocnił w tym państwie wpływy kontrreformacji.
Poselstwa cesarskiego korzyści
• Obronę w religii obiecuje porównać.
• Godności i swobody obiecuje zatwierdzić.
• Godności i urzęda przyrzeka oddawać krajowcom.
• Pruską ziemię i Inflanty z nami uspokoić.
• Sprawę barską i króla hiszpańskiego porównać.
• Zamki te, które Moskiewski wziął, rekuperować.
• Przymierze z Turkiem chce zachować.
• Dzieci szlacheckie chce chować w cudzych ziemiach własnym kosztem.
• Po Erneście posag nam być obiecuje.
• Ktoby się chciał mieć do rycerskiej rzeczy, obiecuje posuwać i sędziów zwyczajnych na dworze chować.
11 kwietnia – utworzenie komisji ds. ściągania należności skarbu państwa
Forum elekcyjne zostało także zmuszone przez sejm konwokacyjny do podjęcia trudów uporządkowania spraw finansowych państwa. 11 kwietnia utworzono komisję wspierającą podskarbiego koronnego Hieronima Bużeńskiego w ściąganiu należności skarbu państwa, składającej się z 4 senatorów i po jednym deputowanym z województwa.
Zajęto się także zaległościami płatniczymi wobec wojsk zaciężnych. Tutaj działano pod presją wojsk ukrainnych, które przybyły pod Warszawę żądając wypłaty zaległego żołdu i grożącymi kłopotami zjazdowi elekcyjnemu w przypadku nieznalezienia na to środków.
Rozpatrzono także pretensje królewny Anny o egzekucję testamentu Zygmunta Augusta; przyjęto zasadę, że spadkobierca dziedziczy także długi testatora; długi zmarłego króla oceniano na 2 miliony złotych, więc z egzekucją testamentu się wstrzymano.
11 – 30 kwietnia – radzenie nad sprawami ustrojowymi i rozstrzyganie sporów wynikłych w ciągu kilku miesięcy bezkrólewia i braku władzy sądowniczej
Ponad stustronicowa relacja z przebiegu sejmu elekcyjnego znajduje się w ,,Bezkrólewia ksiąg ośmioro” Świętosława Orzelskiego – posła na ten i wiele innych jeszcze potem sejmów. Wynika z niej, że wiele dni już po wysłuchaniu poselstw od kandydatów poświęcono na rozstrzyganie sporów wynikłych podczas kilku miesięcy bezkrólewia – a więc braku władzy sądowniczej – bo król w ustroju tamtej Rzeczpospolitej Obojga Narodów był przede wszystkim władzą sądowniczą. Sejm wobec fatalnego stanu finansowego państwa musiał rozstrzygnąć także o unieważnieniu nadań królewszczyzn z ostatnich lat, które załatwili sobie co bardziej przedsiębiorczy dworzanie wykorzystując słaby na skutek choroby stan umysłu króla oraz jego pieczęć, którą jeden z senatorów znalazł tak zużytą, że godła królewskiego już na niej prawie nie było widać….
Mijały tygodnie, sprawy się mnożyły… Obok zwykłych sporów niemało było spraw związanych z elekcją. Między innymi:
• Rozpatrzono wniosek książąt pomorskich oraz księcia pruskiego, którzy wnosili o głos w sprawie obioru króla. Wniosek książąt pomorskich został od razu odrzucony, sprawa księcia pruskiego wywołała burzliwą dyskusję, sprawa z punktu widzenia prawnego nie była bowiem oczywista – jego poprzednik, komtur krzyżacki wchodził już w skład rady królewskiej, potem miał miejsce hołd pruski. Ostatecznie jednak wniosek odrzucono pomimo gorących protestów sporej części senatorów obawiających się, że książę pruski poczyta to sobie za obrazę, co zaszkodzić może Rzeczpospolitej.
• Wysłuchano poselstw z miast, które także podawały swoich kandydatów – miały do tego prawo miasta Gdańsk, Elbląg i Toruń, a także Poznań, Lwów i Kraków.
• Gdy sejm zajmuje się pomniejszymi sporami, nadrabiając brak władzy sądowniczej w czasie bezkrólewia poseł Henryka Walezego, jeden z najwybitniejszych dyplomatów tamtych czasów, biskup Walencji Jean Montluc jako jedyny na polu elekcyjnym czyni użytek z wynalazku Gutenberga i rozpowszechnia swoją mowę o korzyściach z obrania Walezego w kołach wojewódzkich, sprawiając, że wielu elektorów zapoznaje się z jego mową bezpośrednio.
• W tym też czasie przeprowadzono debatę na temat za i przeciw dla poszczególnych kandydatów. Poselstwa odprawiono, wyłoniono natomiast z grona senatorów adwokatów dla ubiegających się o tron kandydatów, którzy przekonać mieli słuchaczy do korzyści płynących z obioru Henryka, bądź Ernesta Habsburga czy też Jana III Wazy dla państwa. Mowy te deputaci relacjonowali następnie w województwach.
1-2 maja – spór o konfederację
W dniach 1 i 2 maja rozstrzygał się dalszy los uchwalonej na sejmie konwokacyjnym konfederacji warszawskiej o pokoju religijnym. Szlachta zaczęła się już niecierpliwić przedłużającym się sejmem i dopraszać senatorów o przeprowadzenie elekcji.
3- 9 maja – głosowanie
Od 3 maja zaczęło się w kołach wojewódzkich głosowanie. Senatorzy głosowali w swoich województwach wraz ze szlachtą. Jak konkretnie wyglądało to głosowanie? Historycy są zdania, że za pomocą kresek.
Głosowanie przeprowadzone w czasie I elekcji viritim na polach wsi Kamień było niczym innym jak pierwszymi w historii Polski i Europy wyborami powszechnymi i bezpośrednimi. Tylko tak mogły takie wybory w owym czasie – wciąż feudalnego podziału społeczeństwa na stany i bez technicznych możliwości dotarcia z edukacją pod każdą strzechę – wyglądać. Liczny w Polsce, liczebniejszy niż w innych krajach europejskich stan rycerski, dostatecznie do tego wykształcony, zdolny ponieść trud i koszty wyprawy na pole elekcyjne, gromadzi się w jednym miejscu, gdzie przeprowadza się wybory. Warto zauważyć, że stan mieszczański, bogacący się i także coraz lepiej wykształcony jest na zjeździe elekcyjnym 1573 roku wysłuchiwany i także zgłasza swoich kandydatów.
W Encyklopedii staropolskiej Glogera możemy znaleźć taki oto opis przebiegu ceremonii głosowania, jest to opis w odniesieniu do wszystkich elekcji, także późniejszych. W relacjach z sejmu elekcyjnego 1573 roku nie znajduje on całkowitego pokrycia, ale przytaczamy go, jako oddający ducha tamtych czasów:
W dniu elekcyi obie izby, t. j. senatorska i poselska, zgromadzały się już nie w szopie senatu, ale pod gołem niebem obok szopy w kole rycerskiem, gdzie ławy i krzesła ustawione były w taki sam sposób, szlachta zaś Rzeczypospolitej w polu dokoła okopu, na koniach, pod chorągwiami na województwa i ziemie podzielona. Prymas po krótkiej przemowie, w której wymieniał kandydatów do tronu, klękał i zaczynał śpiewać uroczyście hymn Veni Creator Spiritus, wspierany potężnym głosem dziesiątków tysięcy piersi rycerskich. Po odśpiewanym hymnie, dawszy błogosławieństwo senatorom i posłom, wysyłał wszystkich do ich województw za okop, zostając sam z marszałkiem sejmowym w kole rycerskiem. Senatorowie i posłowie tych województw lub ziem, których szlachta na sejm nie zjechała, zbierali się w kole lub szopie. Gdy nie było prymasa, obowiązek jego z urzędu spełniał pierwszy z obecnych biskupów wielkopolskich, jako z prowincyi historycznie najstarszej. Za przybyciem senatorów i posłów do szlachty swych województw, jeden z senatorów w każdem województwie przemawiał do szlachty i wyliczał kandydatów do tronu, zwykle zalecając jednego z nich. Za wymówieniem miłego kandydata, szlachta krzyczała „vivat! zgoda!” i z rusznic strzelała w górę. Każda ziemia głosowała zwykle jednozgodnie i zbierała własnoręczne podpisy głosujących. Zebrane w ten sposób głosy senatorowie odwozili do koła rycerskiego (bo ta główna szopa była podzielona na dwa koła – senatorów i deputatów z województw, czyli rycerstwo – przyp. DL) i składali marszałkowi sejmowemu, gdzie pod kontrolą prymasa obliczane były. Tradycja narodowa wymagała obioru jednomyślnego, stąd wynikały trudności, waśnie i mitręga. Po odczytaniu liczby głosów wobec rycerstwa, które zbliżyło się w tym celu do okopu, i po ogłoszeniu ich większości, prymas siadał na koń i, objeżdżając województwa wkoło okopu, po trzykroć zapytywał, czy jest zgoda? Jeżeli nie było oporu, ogłaszał wybór króla, co marszałkowie z trzech bram okopu, ku trzem prowincjom obwieszczali. Po tych ogłoszeniach prymas znowu klękał i zaczynał śpiewać powtarzany wspaniałym chórem przez całe rycerstwo hymn św. Ambrożego Te Deum laudamus.
W czasie elekcji 1573 roku wynik głosowania był już przesądzony po zliczeniu głosów w województwach , bowiem 22 województwa głosowały za Henrykiem Walezym, a 10 za pozostałymi kandydatami. Zasady były jasne – przegłosowani musieli także zatwierdzić Henryka Walezego, bowiem wybór musiał być jednogłośny. Co ciekawe: w następnej kolejności – gdyby głosy rozłożyły się bardziej równo, dopuszczano możliwość losowania – a więc zdania się na Opatrzność Bożą. Nie brano w ogóle pod uwagę dzisiejszej praktyki wyboru zwykłą większością głosów, król nie był bowiem wybierany na kadencję, lecz na całe swoje życie – dwadzieścia, trzydzieści lat. W pojęciu tamtego społeczeństwa pozostawienie opozycji nieprzekonanej groziło wyłącznie anarchią i destabilizacją państwa. Pokonana w głosowaniu mniejszość musiała zatem dać się przekonać i poprzeć zwycięzcę.
Lecz na zjeździe elekcyjnym 1573 roku zdarzyło się jeszcze coś – ważył się los dwóch dokumentów wyprzedzających swoją epokę o więcej niż jedno stulecie.
7 maja
Zjazd elekcyjny organizuje obronę wewnętrzną poprzez uniwersał poborowy.
9 maja
Kończy się głosowanie, w którym 22 województwa oddały głosy na kandydaturę Francuza, 10 województw było za pozostałymii kandydatami. Prymas Uchański próbuje ogłosić wyniki: „…mamy Krola, i jest nim Xiążę Andegaweńskie”. Napotyka w tym opór wojewody krakowskiego Jana Firleja.
11 maja
Przeciwnicy wyboru Henryka Walezego dokonują tzw. ,,secesji na Grochów” – opuszczają pole elekcyjne na znak protestu przeciwko niezatwierdzeniu Aktu Konfederacji Generalnej Warszawskiej i braku akceptacji dla projektu Artykułów.
W obozie Grochowian odbyto mediacje z secesjonistami , uzgodniono warunki ugody, opracowano też ostatecznej wersji Artykułów Henrykowskich , zatwierdzono obowiązywanie wolności religijnej, po czym uznano, że powstały warunki do ogłoszenia nominacji króla elekta przez prymasa Uchańskiego i proklamacji wyboru przez marszałka wielkiego koronnego Firleja.
12 maja
Podpisano przyjęty tekst Artykułów Henrykowskich (Articuli Henrici).
13 maja
Zobowiązano się do przedstawienia królowi do zaprzysiężenia Akt Konfederacji Generalnej Warszawskiej z 28 stycznia 1573 roku.
15-16 maja
Ustalono z poselstwem francuskim, że zaprzysiężenie Artykułów i pośrednio Aktu Konfederacji będzie podstawowym warunkiem dopełnienia elekcji, uzgodnienie i przyjęcie osobistych zobowiązań Henryka wobec Rzeczypospolitej – tzw. pacta conventa; proklamacja wyboru Henryka Walezego na króla elekta (rex electus); podpisanie i opieczętowanie Decretum Electionis Novi Regis.
17 maja
Wybrano członków poselstwa Rzeczypospolitej do Paryża na uroczyste zaprzysiężenie nowego króla-elekta.
18-19 maja
Odbywają się końcowe prace zjazdu elekcyjnego. Uchwalono ostateczną wersję uniwersału poborowego, ustalono i ogłoszono termin sejmu koronacyjnego na dzień 4 października oraz terminów sejmików ziemskich i wojewódzkich.
Przybywa także – spóźniony – poseł Achmet Czausz i czyni ,,przedłożenie listu pisanego przez niezwyciężonego cesarza Turków do Jaśnie Wielmożnych, Szanownych, Wielmożnych i przezacnych panów Polaków”, w którym sułtan Sulejman II przesyłając wyrazy ubolewania z powodu śmierci Zygmunta Augusta śle wyrazy przyjaźni i doradza Polakom wybór któregoś z najznakomitszych polskich dostojników na króla.
20 maja
Zjazd elekcyjny zakończył się.
A tak o końcówce 47 dniowego zjazdu elekcyjnego, a przede wszystkim o secesji Jana Firleja na Grochów napisał naoczny świadek:
,,…W poniedziałek świąteczny, dnia 11 maja niewiadomo za czyją sprawą djabeł nasiał kąkolu.”
Od rana rozległy się plotki jakoby wojewoda krakowski chciał ,,przez moc króla obrać” i jego mianować nad wolą inszych. ,,i działa w lesie zasadził i poczet zbrojny miał gotować” zaczem była niemała trwoga, a taka, iż panowie senatorowie zbroje na sie tajemnie kładli, a poczty wysłali tak jako do potrzeby – panięta szlachta z hakownicami, rusznicami etc. …
,,… czem krzywdę wielką uczynili wojewodzie krakowskiemu, bo się to prawdą nie okazało; (…) ztamtąd panowie Rada jechali do Grochowa: biskup krakowski, wojewoda łęczycki, kasztelan sandomierski sanocki; i zastali w Grochowie te pany: pana krakowskiego, kasztelana i wojewodę woj. podolskiego, inowłocławskiego; kasztelany: gnieźnieńskiego, bieckiego, międzyrzeckiego etc. I szlachty bardzo wiele z województw: krakowskiego, poznańskiego, sandomierskiego etc., pytali się u nich przyczyny, czemu nie są spólnie, radząc im, aby jechali do koła a wespół radzili.
,,Otóż my tu są wszyscy tak, jako nas Waszmościowie widzicie; patrzcie na naszę gotowość, jeśliśmy się osadzili takim orszakiem ludzi i strzelbą taką o jakiej tam wiemy.
A co się tknie, byśmy tam mieli do Waszmosciów do koła jechać, tego nie uczynim dla wielu przyczyn, z których ta jest jedna, że się to nam dziać nie miało, abyście mieli bez nas posłali po posły francuzkie.
Co się tknie o osobę zgadzamy się z Waszmościami na książę Andegaweńskie, ale żeby pan nie był publikowan, aż pierwej społem około artykułów traktować, przysięgą królewską zapieczętować artykuły konfederacyi. Jakoż z tem poszlemy do namiotu posły od siebie, ale sami nie pojedziemy.
Odnieśli to do panów do namiotu, co sprawili w Grochowie;
Arcybiskup gnieźnieński: pytał panów posłów, którzy przyjechali z Grochowa: ,, .. Jeśliże już Waszmoście tam wszyscy zezwalacie na króla francuskiego?
Powiedzieli posłowie, że wszyscy zgodzili się i zezwolili na króla brata francuzkiego.,,ale żeby pan nie był mianowan, aż się temu wszystkiemu dosyć stanie, z czem nas do Waszmościów posłali”.
Powstawszy ksiądz arcybiskup: ,, Gdy się Waszmościowie zgadzacie na jedną osobę Henryka książę andegaweńskie, tedy go ja mianuję na króla polskiego.”
Amen krzyknęli, huk stał się z rusznic, z dział.
Historycy o wolnej elekcji 1573 roku i artykułach henrykowskich:
Artykuły henrykowskie były przejawem nowożytnego konstytucjonalizmu, który – bardzo mocno chciałabym to podkreślić – miał korzenie średniowieczne, wywodził się z prawa kanonicznego i nauki Kościoła. Akt ten jest również znakomitym przykładem wysokich standardów kultury politycznej XVI stulecia, umiejętności oddolnego tworzenia rozwiązań systemowych.
Bardzo długo w historiografii polskiej istniała tradycja „negatywna” artykułów – traktowano je tylko i wyłącznie jako narzędzie ograniczające władzę monarchy. Ponieważ dominowała tendencja do deprecjonowania roli monarchii parlamentarnej szlacheckiej Rzeczypospolitej, systemu parlamentarnego, instytucji politycznych demokracji szlacheckiej – każde rozwiązanie, które ograniczało wolę króla czy możliwości samowładnego działania, oceniano źle. Przy takim założeniu rzeczywiście trudno jest dobrze myśleć o Artykułach henrykowskich. Na szczęście, także w historiografii dokonują się zmiany, a nowsze badania przynoszą ustalenia, powoli wypierające dawne, pejoratywne sądy.
Często powtarzam swoim studentom, że Rzeczpospolita po śmierci Zygmunta Augusta była niczym okręt na morzu pełnym raf. Zagrożeń było dużo: unia z Litwą jeszcze nie okrzepła, różnice wyznaniowe mogły doprowadzić do poważnego konfliktu, może nawet wojny, a kraj pozbawiony sądów – bo śmierć władcy tamowała działanie wymiaru sprawiedliwości – mógł pogrążyć się w anarchii. A tymczasem okazało się, że nie tylko udało się uchronić nawę Rzeczypospolitej od nieszczęścia, ale jeszcze znaleźć nowe rozwiązania. Zwyciężył instynkt obywatelski i poczucie współodpowiedzialności za losy ojczyzny. Zwyciężyła kultura polityczna określana dziś mianem uczestniczącej. To szlachecki republikanizm, pełne utożsamienie się obywateli ze swoją ojczyzną, stworzyły ideową podbudowę do działań i wypracowania rozwiązań, które dobrze funkcjonowały przez kolejne dziesięciolecia.

Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 10 maja 2021, 09:32

10.05.1508 r.
Michał Anioł rozpoczął malowanie fresków w Kaplicy Sykstyńskiej.

„- Jestem rzeźbiarzem, nie malarzem!
– Mniej miałem kłopotu z podbiciem Perugii i Bolonii niż z ujarzmieniem Ciebie!
– Nie jestem Państwem Kościelnym, ojcze święty. Dlaczego wasza świątobliwość miałaby tracić czas na ujarzmianie mnie!”
Choć Michał Anioł Buonarotti (1475-1564) przez całe życie uważał się za rzeźbiarza, nie za malarza, odwieczną sławę zdobył nie tylko jako twórca arcydzieł wykutych w karraryjskim marmurze, ale także jako autor wspaniałych fresków i obrazów.
Gdy Michał Anioł otrzymał zlecenie na udekorowanie sklepienia w Kaplicy Sykstyńskiej był młodym, lecz już uznanym artystą. Sławę zdobył między innymi dzięki rzeźbom Dawida i Piety, których piękno sprawiło iż został uznany przez współczesnych mecenasów sztuki za geniusza. Jego niezwykły talent docenił sam papież Juliusz II (1443-1513), który w 1505 roku zawezwał Michała do Rzymu, aby ten rozpoczął prace nad jego grobowcem. Zgodnie z założeniem miało to być monumentalne dzieło, wykonane z najlepszego marmuru. Zlecenie to było, jak się wydawało na początku, wymarzoną pracą dla Michała Anioła, gdyż dzięki niemu mógł on bez reszty oddać się swojej pasji – rzeźbie. Dodatkowo miał on otrzymywać stałe wynagrodzenie, co zdecydowanie podreperowałoby nadszarpnięty budżet artysty. Stało się jednak inaczej, gdyż papież pochłonięty bez reszty walkami ze swoimi przeciwnikami politycznymi nie miał czasu na tak przyziemne sprawy jak na przykład zapłata za już wykonane prace. Michał Anioł ledwie rozpoczął pracę nad grobowcem, już musiał je przerwać na rozkaż Juliusza II, który tym razem zapragnął ozdobić sufit Kaplicy Sykstyńskiej znajdującej się w Pałacu Watykańskim. Miało to być poniekąd zwieńczenie wielkiego przedsięwzięcia artystycznego jakim było ozdobienie freskami całej kaplicy. Ufundowana przez Francesco della Rovere, a więc papieża Sykstusa IV (1414-1484) od początku przeznaczona była na ważne uroczystości kościelne. To tutaj na przykład od wieków odbywa się konklawe, a więc zgromadzenie kardynałów, podczas którego dokonuje się wyboru papieża w przypadku jego abdykacji lub śmierci.
W tym samym czasie, gdy Michał Anioł otrzymał zlecenie od Juliusza II, w Rzymie trwają prace przy budowie znanej nam współcześnie Bazyliki Św. Piotra. Artysta po stokroć wolałby brać w niej udział niż zajmować się malowaniem fresków w Kaplicy Sykstyńskiej. Prawdę mówiąc przed przystąpieniem do pracy nie miał on właściwie żadnego doświadczenia malarskiego. Owszem, będąc w młodości uczniem Domenico Ghirlandaia (1449-1494), wybitnego florenckiego malarza uczył się techniki mieszania i nakładania farb na mokry tynk, lecz bardziej pociągał go kamień i dłuto. Dlatego też jego dorobek malarski przez rozpoczęciem prac w Pałacu Watykańskim był znikomy.
Choć trudno w to uwierzyć, zdecydowaną większość część malowideł w Kaplicy Sykstyńskiej Michał Anioł wykonał sam. Papież co prawda przysłał mu kilku pomocników, lecz ten wolał pracować w samotności. Biorąc pod uwagę wymiary sufitu 41 m x 13,5 m łatwo można sobie wyobrazić jaki wysiłek musiał włożyć w stworzenie tak potężnego fresku. Legendą obrosło już to, iż prawie nie schodził z ogromnego rusztowania tkwiąc tam przez długie tygodnie całkowicie pochłonięty pracą.
„- Ale ja słyszałem, że połowa jest skończona….
– Główne pola, owszem, ale jeszcze pozostało dużo szczegółów do wykończenia….
– Kiedy będzie skończone? – zapytał z uporem papież.
Michał Anioł zdenerwował się. Rzucił krótko:
– Jak się skończy!
Juliusz poczerwieniał i naśladując zachrypnięty głos Michała Anioła, zawołał: – Jak się skończy! Jak się skończy! – Wściekły, podniósł laskę i uderzył Michała Anioła po ramieniu”
Choć przytoczona rozmowa pomiędzy Michałem Aniołem, a Juliuszem II może wywoływać uśmiech na twarzy, warunki, w jakich przyszło mu pracować nie były łatwe. Papież ciągle poganiał Michała, zniecierpliwiony, że tak długo musi czekać na malowidło, które miało potwierdzić jego potęgę i bogactwo. Niejednokrotnie, pochłonięty wojną z Francją zapominał wysyłać artyście wynagrodzenie i środki na zakup podstawowych materiałów. Do tego dochodziła presja, jaką wywierali na niego inni artyści i odwieczni rywale Anioła, czyhający na każde jego, nawet najdrobniejsze potknięcie i niepowodzenie. Rywalizacja o względy nie tylko papieża, ale także pozostałych, wielkich mecenasów sztuki była w owym czasie ogromna. Wielkie miasta – państwa, takie jak Rzym, Florencja czy Wenecja konkurowały ze sobą o wpływy nie tylko na Półwyspie Apenińskim, ale również na ościennych terenach. Wyrazem ich siły i znaczenia miała być między innymi budowa okazałych pałaców, budynków użyteczności publicznych, kościołów oraz patronat roztaczany nad największymi artystami tworzącymi w Italii. Dla rzeźbiarzy i malarzy otrzymanie zlecenia z królewskiego lub papieskiego dworu oznaczało nobilitację i rozgłos na cały świat.
Michał Anioł podzielił sufit na dziewięć prostokątnych pól znajdujących się w osi sklepienia. W każdej z nich umieścił sceny, opowiadające historię ludzkości od momentu stworzenia świata, poprzez wygnanie Adama i Ewy z raju aż do potopu. Wszystkie obrazy oddzielone są postaciami nagich młodzieńców, tzw. ignudi, siedzących na namalowanych gzymsach stanowiących symboliczną granicę pomiędzy poszczególnymi scenami. Każdy z filarów podpierany jest przez putti, małych cherubinków o krągłych kształtach. Był to często stosowany motyw dekoracyjny w sztuce renesansu oraz baroku.
Boczne, sąsiadujące ze ścianą pola sufitu Michał Anioł ozdobił postaciami 12 proroków żydowskich oraz sybilli. Ukazał on 5 najsłynniejszych z nich. Niewątpliwie najpiękniejszą z nich była Wyrocznia Delficka, która ponoć przewidziała Wojnę trojańską. Jej twarz zdradza pewien niepokój, tak jakby właśnie ukazało jej się jakieś nieszczęście, które miało wkrótce się wydarzyć. Zgarbiona postać, może symbolizować ciężar jaki właśnie na nią spadł pod wpływem natchnienia otrzymanego od bogów. Dla odmiany Sybilla Perska była najstarsza i żyła na Bliskim wschodzie. Michał Anioł przedstawił ją jako zasuszoną staruszkę, której rysy twarzy są tak niewyraźne, jak gdyby rozpłynęły się w mrokach dziejów. Sybilla Kumańska jest również w podeszłym wieku, lecz jej ciało jest jeszcze sprawne i w pełni umięśnione. Ją jednak też czeka straszny los, ponieważ Sybilla proszą boga Apolla o tyle lat życia, ile ziaren piasku zmieści się w dłoni, zapomniała poprosić również o wieczną młodość. Pozostałe dwie Sybille: Libijska i Erytrejska to kobiety w kwiecie wieku, pochłonięte lekturą.
Podczas malowania fresków Michał Anioł posłużył się sprytnym zabiegiem, a mianowicie postaci znajdujące się coraz bliżej ołtarza są coraz większe. W ten sposób osoba wchodząca do kaplicy miała wrażenie, iż wszystkie obrazy są takiej samej wielkości. Był to efekt odkrywanej na nowo przez renesansowych malarzy zasad perspektywy. Choć w starożytności posługiwano się tym elementem techniki malarskiej, w średniowieczu był on zupełnie pomijany. Niezależnie od tego czy postaci lub przedmioty znajdowały się w oddaleniu od siebie czy nie, zawsze przedstawiano je w tym samym rozmiarze. W epoce odrodzenia powrócono do badań nad perspektywą, dzięki której podkreślano głębię, a obrazy sprawiały wrażenie trójwymiarowych.
Michał Anioł malując sklepienie Kaplicy Sykstyńskiej łamał kolejne zasady obowiązujące w sztuce. Sposób, w jaki przedstawił poszczególne sceny, biblijne postaci a zwłaszcza postać Boga była wcześniej niespotykana w sztuce. Do tej pory Bóg, o ile w ogóle go malowano był ukazywany jako ręka wyłaniająca się z chmur. Tutaj przybiera ludzką postać, o twarzy targanej różnymi emocjami: skupienia podczas tworzenia świata i spokoju gdy tchnął życie w Adama i wreszcie w Ewę. Najbardziej znanym i charakterystycznym obrazem jest scena przedstawiająca stworzenie Adama. Michał Anioł ukazał Boga nie jako statecznego starca, ale krzepkiego mężczyznę unoszącego się w przestworzach w otoczeniu aniołów. Lewym ramieniem obejmuje kobietę, być może jest to Ewa czekająca na swą kolej. Prawa dłoń delikatnie muska dłoń Adama, który dosłownie za chwilę ożyje i powstanie, aby rozpocząć swą wędrówkę po raju. Bóg zawieszony jest w powietrzu, płynąc wśród chmur. Otaczające go postaci okryte są purpurowym płaszczem, który symbolizuje kardynalskie szaty. W otoczce tej doszukiwano się różnej symboliki. Według jednej z teorii okrycie to jest alegorycznym przedstawieniem macicy, w której rozkwita życie, a zwisający swobodnie zielony szal to pępowina, która właśnie została odcięta. Inni z kolei twierdzą, że płaszcz ten do złudzenia przypomina ludzki mózg, tak jakby artysta chciał pokazać ile wysiłku intelektualnego trzeba było włożyć w stworzenie pierwszego człowieka. Dla kontrastu Adam z kolei leży wyciągnięty, czekając na swe narodziny.
Pasja, z jaką Michał Anioł oddał się temu dziełu jest widoczna w każdym pociągnięciu pędzlem. Postaci są pełne życia, ustawione w dynamicznych pozach, jakby za chwilę miały wyjść ze sklepienia. Widać tu wyraźne umiłowanie artysty do rzeźby, gdyż każdy fragment ciała, mięśnie i naciągnięte w napięciu ścięgna sprawiają wrażenie jakby były wykonane dłutem. Podobnie jak inni malarze, Michał Anioł w młodości bardzo dokładnie studiował anatomię człowieka. Nie wystarczyły mu zwykłe rysunki i schematy na podstawie których uczniowie w pracowni Ghirlandaia mieli analizować budowę ludzkiego ciała. Trapiło go jak wiernie oddać postać nagiego człowieka w rzeźbie Herkulesa, którą zamierzał wykonać. Płaskie rysunki nie dostarczały potrzebnej wiedzy. On musiał poznać nie tylko zewnętrzną powłokę ciała, ale także zależności jakie zachodzą w jego wnętrzu, pomiędzy poszczególnymi elementami. Dlatego też Michał Anioł wymykał się pod osłoną nocy do kostnicy Klasztoru Santo Spirito we Florencji, gdzie za zgodą przeora wykonywał sekcję zwłok. Mało kto ośmielił się to robić, gdyż tego typu praktyki były uważane za profanację ludzkich szczątków.
Warto wspomnieć choć kilka słów o fundatorze Kaplicy Sykstyńskiej, Francesco della Rovere. Choć pochodził on z biednej rodziny, zrobił niebywałą karierę wspinając się stopniowo po szczeblach kościelnej hierarchii prowadzącej aż na sam szczyt. Na chrzcie otrzymał imię Franciszek, na cześć Świętego z Asyżu ponieważ matkę przyszłego papieża nawiedził sen, gdy ta była jeszcze w ciąży. Św. Franciszek podarował w nim habit jej synowi. Opowieść ta, przywoływana przez długie lata przez matkę Franciszka niewątpliwie zaważyła na całym życiu przyszłego papieża. Już od najmłodszych lat pobierał nauki w zakonie franciszkanów. Studiował na uniwersytecie w Padwie i Bolonii osiągając doskonałe wyniki w nauce. Dzięki ciężkiej pracy i wysiłkowi intelektualnemu, stał się on człowiekiem pism i ksiąg, uzyskując tytuł doktora teologii. Wkrótce potem został wybrany na zwierzchnika swojego zakonu. W 1471 roku ku niemałemu zaskoczeniu kardynałowie wybrali Francesca na głowę całego Kościoła. Miał on być przeciwwagą tego, co prezentował jego poprzednik Paweł II (1417-1471), który słynął z zamiłowania do przepychu i uciech życia doczesnego. Wydawało się, że wyniesienie na piotrowy tron człowieka gruntownie wykształconego zagwarantuje długo oczekiwany w Kościele spokój, skromność i pokorę. Wkrótce okazało się jak bardzo kardynałowie się pomylili. Francesco Della Rovere zasłynął nie jako osoba, która wprowadziła do Kościoła harmonię oraz teologiczną filozofię, lecz człowiek odpowiedzialny za rozpętanie inkwizycji w Europie oraz wojen z sąsiednimi państwami. Przypisuje mu się również udział w spisku, którego celem było zgładzenie Medyceuszy w katedrze florenckiej. Chyba najbardziej zaskakujące w działaniach Sykstusa IV był niespotykany dotąd nepotyzm, a więc obsadzanie najważniejszych stanowisk kościelnych członkami swojej rodziny. O skali tego zjawiska może świadczyć fakt, iż następcą Francesca został jego bratanek, Giugliano della Rovere, a więc późniejszy papież Juliusz II. Jakkolwiek nie oceniać by pontyfikat Sykstusa IV, trzeba przyznać że za jego rządów powstała niezliczona ilość kościołów, kaplic i innych wspaniałych dzieł sztuki.
Choć wymalowanie sklepienia Kaplicy Sykstyńskiej było, jak się zdaje, dla Michała Anioła tyleż udręką co artystyczną ekstazą jedno jest pewne. Dzieło, które pozostawił dla potomnych jest bez wątpienia dowodem jego geniuszu, które uczyniło Rzym wielką skarbnicą sztuki.


Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 10 maja 2021, 17:16

10.05.1794 r.
Insurekcja kościuszkowska: naczelnik Tadeusz Kościuszko powołał Radę Najwyższą Narodową, która miała pełnić funkcje cywilnej władzy powstania.

Akt powołania Rady Najwyższej Narodowej został podpisany w obozie pod Połańcem i stanowił realizację artykułu 2 aktu powstania narodowego z 10 maja 1794 r. Rada miała zajmować się nadzorem nad administracją cywilną kraju. Podlegała Naczelnikowi Powstania, ale tylko wtedy, kiedy był nim Tadeusz Kościuszko. Inni potencjalni przywódcy powstania mieli się Radzie podporządkować. Po zwycięstwie Powstania Rada Najwyższa Narodowa miała wspólnie z Naczelnikiem opracować tymczasową ordynację do sejmu.
Rada Najwyższa Narodowa składała się z 8 radców i 32 zastępców. Kierowali oni wydziałami: Porządku, Bezpieczeństwa, Sprawiedliwości, Skarbu, Żywności, Potrzeb Wojskowych, Interesów Zagranicznych oraz Instrukcji Narodowej. Członkowie Rady składali przysięgę na wierność celom służącym odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Rada działała kolegialnie, a decyzje zapadały większością głosów w obecności przynajmniej 5 osób. Sesjom przewodniczyli członkowie Rady w kolejności według starszeństwa. Czołowymi radcami byli Ignacy Potocki, Hugo Kołłątaj, Ignacy Wyssogota Zakrzewski. Rada rozpoczęła działalność 28 maja w Warszawie i przestała funkcjonować wraz z upadkiem insurekcji kościuszkowskiej.

Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Poprzednia stronaNastępna strona

kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska

Powrót do Archiwum Państwowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości