Rzeczpospolita Obojga Narodów

Bardzo dziękuję za objaśnienie poruszonych kwestii organizacyjnych.

Proszę bardzo

Proponuje też by znów użyć kul łańcuchowych.

Panowie bitwy morskie chyba chcą prowadzić!

Zatem, kto obejmie funkcję hetmańską? Czy pan Hrychowicz zgodziłby się wziąć pod swą komendę wszystkie siły na południe od Korsunia (włączając wszystkie siły pana Aksaka), a ja przejąłbym dowodzenie tych na północ (włączając pana Lubomirskiego)?

Wasza Królewska Mość, jestem gotów o ile jeśli ku temu zgoda Panów Szlachty.

Moją zgodę Pan ma, Mości Panie Mikołaju,

Mam pytanie:
Czy będzie to polegało na tym, że WKM przejmuję bezpośrednio siły czyli, sam wydaje rozkazy wszystkim jednostkom, czy pośrednio, czyli WKM wydaje rozkazy przełożonym, np. Panowi Lubomirskiemu?

Panie Orański
Czekam na Wpana.

Sebastian January I napisał(a):

Proponuje też by znów użyć kul łańcuchowych.

Panowie bitwy morskie chyba chcą prowadzić!

Kule łańcuchowe użyte z małej odległości (kilkudziesięciu metrów) lecą niczym bumerang przecinając na swej drodze wszystko (kości, pancerze, drzewa). Mała odległość potrzebna jest po to, by tor lotu był względnie poziomą linią, nie zaś parabolą.

W tym wypadku miast używać kul łańcuchowych, sugeruję skorzystać z kartaczy (również morski ekwipunek), bo nie wymagają tak bliskiej odległości. Zasypiemy wówczas wroga gradem kul siejąc być może mniejsze zamieszanie (mniej jest krwi, pourywanych kończyn, itp.), lecz zadając większe obrażenia. Każda salwa to setki lub tysiące (w zależności od kalibru) śmiercionośnych kul.

Stanisław von Tauer - Aksak napisał(a):Panie Orański
Czekam na Wpana.

Już wydaję swoi oddziałom stosowny rozkaz.

Mam pytanie:
Czy będzie to polegało na tym, że WKM przejmuję bezpośrednio siły czyli, sam wydaje rozkazy wszystkim jednostkom, czy pośrednio, czyli WKM wydaje rozkazy przełożonym, np. Panowi Lubomirskiemu?

Będzie to wyglądać w ten sposób, że wydaję wytyczne dowódcom, nie będę im przecież zaierał sławy związanej z prowadzeniem własnych sił

Postanawiamy:
I
Przekazać panu Mikołajowi Hrychowiczowi zwierzchność nad następującymi dowódcami: Samuelem Radziwiłłem, Stanisławem von Tauer - Aksakiem oraz Maksymilianem Branickim - Lubomirskim. Jest on od tej chwili odpowiedzialny za poczynania tych dowódców, a odpowiada jedynie przed nami. Podkomendnym zaś nakazujemy słuchać wytycznych pana Hrychowicza. Czynimy tym samym pana Hrychowicza regimentarzem nadzwyczajnym, które to stanowisko pełnić będzie do zakończenia powstania.

II
Samemu obejmujemy zwierzchność nad Carlosem Lorenzo de Zep y Medici, Albertem Orańśkim, oraz Janem Lubomirskim.

/-/ Sebastian January I
Król Polski, Wielki Książę Litewski

Panie Mikołaju! przybyło dwóch nowych dowódców. Którego wolałby pan widzieć w swych siłach?

Proponuję także wprowadzić nazwy:
jednostki pode mną: Królewska Armia Polowa
jednostki pod panem: Regimentarska Armia Polowa.

Wytyczne dla Królewskiej Armii Polowej:

1 uderzenie na Hadziacz.
2 koncentracja sił w Hadziaczu.

Oczywiście, są to tylko wytyczne. To nadal panowie wydają rozkazy swym wojskom

Wasza Królewska Mość i bracia szlachta, przepraszam za zastój w marszu mych wojsk przeciw kozakom. Zmogła mnie choroba na tyle, że nie byłem w stanie wydawać rozkazu. Wojsko pod moją komendą nie próżnowało jednak i pomagało mieszkańcom okolicznym miejscowości w odbudowywaniu domostw i naprawie szkód przez zawieruchę kozacką wyrządzonych. Na szczęście dochodzę już do zdrowia.

Cieszymy się z tego mości panie