Merkuriusz Polski

Tutaj gromadzone są zabytki piśmiennicze Rzeczypospolitej.

Merkuriusz Polski

Postprzez Hieronim Sieniawski » 20 lut 2016, 16:17

Merkuriusz Polski
Gazeta ukazuje się od sierpnia 2015 roku do teraz


Merkuriusz Polski to ukazujący się nieregularnik opiniotwórczy w Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Gazeta powstała z inicjatywy Pana Samuela Radziwiłła, a w czasie późniejszym do redakcji dołączył także Stanisław von Tauer-Aksak. Tematyka poruszana w artykułach to w dużej mierze komentarz do wydarzeń bieżących krajowych oraz zagranicznych. Pojawiają się również wywiady z zasłużonymi dla Korony i Litwy personami.
/-/bp. Hieronim Sieniawski



Zmarły
 
Posty: 791
Dołączył(a): 26 sty 2016, 21:41
Medale: 2
Order Zasługi RON V (1) Order Zasługi RON VI (1)

Re: Merkuriusz Polski

Postprzez Samuel Radziwiłł » 21 lut 2016, 19:04

I numer Merkuriusza Polskiego, wydany dnia 5 Sierpnia AD 2015

Virtualne państwa, virtualna gospodarka, virtualne życie.

WYWIAD Z JKM PAWLEM MARKIEM I


Od 17 Lipca, w Imperium Skarlandu, trwaja obrady Kongresu VAES2015.ELCHE, na ktorym tocza sie rozmowy o przyszlosci kontynentu i wzajemnej wspolpracy miedzy v-panstwami. Zaprosilem JKM Rzeczpospolitej Obojga Narodow, Pawla Marka I, do krotkiej wymiany mysli.

P. Jakich spraw dotyczy ow Kongres?

JKM Marek Pawel I. Kongres ma zająć się pogłębieniem współpracy między krajami kontynentu oraz kwestią promocji regionu. Po upadku wielu sąsiadów trzeba nam się zreorganizować, uprzątnąć gruzy i stworzyć dogodne warunki dla osiedlania się nowych na naszym kontynencie. 


P. Jakie warunki winny spelniac nowe v-panstwa, ktore chcialyby lokowane byc na Vaarlandzie.

JW Pawel Marek I. Jakie warunki? W Naszej opinii musi mieć stałą przestrzeń do komunikacji (np. forum czy grupę dyskusyjną), władzę posiadającą legitymację (czyli uznawaną przez ludność i o niekwestionowanej legalności) oraz pewien staż. Nie chodzi o długi okres istnienia, ale wystarczający, by odsiać nieśmiałe i niezdarne próby stworzenia państwowości i słomiany zapał. Warunki nie mogą być zbyt restrykcyjne, ale też nie może istnieć wieloletnia "rezerwacja" ziem przez kraje dawno upadłe. Zwracamy uwagę, że w gruncie rzeczy wskazujemy zwykłe warunki uznania tworu za mikronację. Nie należy iść w kierunku ekskluzywności regionu, lecz jego inkluzywności i raczej szybko usuwać martwe twory, niż długo trzymać na dystans nowe. 


P.Jesli chodzi o wspolprace gospodarcza, co WKM ma na myli? Czy moze chodzic o wspolny system gospodarczy dla kazdego panstwa na kontynencie?

JW Pawel Marek I. Tak, mamy na myśli taki system. Im więcej osób uczestniczy w obrocie, tym bardziej żywa jest gospodarka. Tym bardziej też może uniezależnić się od ingerencji (czy nawet więcej: sterowania) państwa.

P. Czy taki system gospodaczy powinien byc bardziej realistyczny, czy prosty i malo skomplikowany?

JW Pawel Marek I. Niekoniecznie prosty, ale z pewnością dostosowany do realiów mikronacyjnych. Warto zauważyć, że nikt przecież nie będzie czekał rok na zbiory zboża czy zakończenie produkcji drewna lub wydobycie żelaza czy węgla - czas w mikronacjach płynie inaczej.

P. Skoro przez jakis okreslony czas v-panstwo istniec musi, by moglo byc lokowane na kontynencie, to oznacza, ze informacje o swojej geografii i polozeniu miast swoich nie moze byc podawana. Jak zatem ma ono funkcjonowac, zanim bedzie geograficznie umiescowione? Jak temu zaradzic, WKM?

JW Pawel Marek I. Na początku państwu spokojnie wystarczy określenie swoich własnych granic - bez lokowania się na danym kontynencie. Takie jest Nasze zdanie - pierwej należy zając się budowaniem państwowości, a nie lokowaniem się na określonych ziemiach. Niemniej warto zauważyć, ze kraj może jednostronnie lokować się na Vaarlandzie i wspominać, że na tym kontynencie leży - inna rzecz, że nie będzie to miało waloru oficjalnej egzystencji aż do spełnienia warunków. 

Dziekuje WKM za poswiecony czas i udzielenie odpowiedzi na tych kilka pytan.

Autor- Samuel Radziwiłł
Wojewoda miński
Książe na Borysowie, Nieświerzu i Birżach
Obywatel Palatynatu Leocji
Pełnomocnik Namiestników Palatynatu

Obrazek


Obrazek



Avatar użytkownika
Wojewoda
Wojewoda
 
Posty: 2448
Dołączył(a): 27 lip 2015, 14:25
Medale: 19
Order Orła Białego (1) Order Świętego Stanisława (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Order Księcia Włodzimierza III (1) Krzyż Monarchii I (1)
Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1) Medal Bene Merentibus (3) (1)
Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1) Medal za Długoletnią Służbę II (1)
Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1) Gwiazda Ukrainy (1)
Gwiazda Inflant (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Strażnik Polny
Gadu-Gadu: 9438133

Re: Merkuriusz Polski

Postprzez Samuel Radziwiłł » 21 lut 2016, 19:13

II numer Merkuriusza Polskiego wydany dnia 10 Sierpnia AD 2015

Co może zaoferować nam virtualne Państwo?


Kiedy w swiecie realnym nie moge zostac Prezydentem lub Krolem, to co moge uczynic? Moge zalozyc swoje wlasne Panstwo.W dzisiejszych czasach takie mozliwosci daje nam INTERNET. Moge tez przylaczyc sie do jednego z takich internetowych Panstw, a jest ich calkiem sporo. Kiedy zostane juz obywatelem takiego V-Panstwa, pojawia sie kilka pytan. Pierwsze: Co wnosze ze soba? Wszystko zalezy od tego jaki jestem w swiecie rzeczywistym. Czy lubie porzadek? Moze jestem buntownikiem i uwielbiam wszystko rozwalac? To z tego powodu, moim zdaniem, rodzi sie pomysl z klonami. W swiecie prawdziwym jest to nie mozliwe, choc czasami mozemy miec sobowtora, ale nie mozna nim sterowac. Wnosimy takze wraz z soba nasze wartosci moralne i zasady jakimi kierujemy sie w codziennym zyciu. Jesli jestem spokojny- moja postac takze taka bedzie, jesli “skacze z kwiatka na kwiatek”, to jak bedzie postepowac moja postac? Podobnie jak prawdziwy ja. Moze lubie sluzyc innym z pomoca, gdy sa w potrzebie, taka postawe bedzie posiadac moja postac.
Innym pytaniem jest: Co moge otrzymac?
Moge nauczyc sie historii, choc przyznam, ze nie wszyscy lubia te nauke. Poznanie kultury na jakiej oparte jest takie v-panstwo jest rownie wartosciowe. Daje to takze mozliwosc poznania oraz lepszego zrozumienia funkcjonoania realnego Panstwa. Dzieki temu latwiej bede rozumial co sie w nim dzieje, system gospodarczy, polityczny, kwestie wyborow... jednym slowem mozna to opisac- PATRIOTYZM. Umilowanie Ojczyzny. Poprzez taka postawe wzgledem wirtualnego Panstwa, moja postawa do Prawdziwej Ojczyzny takze ulegnie zmianie. Bede wiedzial, ze byc obywatelem to nie tylko przyjemnosci ( jak w grze ), ale glownie to obowiazek milowania Ojczyzny. Przeciez kazdy/a z nas zakochal/a sie kiedys i zawsze kiedy jest taka mozliwosc, pragniemy tej drugiej Osobie “dac” wszystko na przyslowiowym talerzu, nawet gwaiazdke z nieba. Pragniemy, by owa Osoba byla zadowolona a przede wszystkim szczesliwa. Tak samo jest z umilowaniem Ojczyzny- pragniemy robic wszystko dla Jej dobra, bo przeciez to takze nasze dobro, wspolne dobro, Res Publiko, Rzeczpospolita.

Autor- Samuel Radziwiłł
Wojewoda miński
Książe na Borysowie, Nieświerzu i Birżach
Obywatel Palatynatu Leocji
Pełnomocnik Namiestników Palatynatu

Obrazek


Obrazek



Avatar użytkownika
Wojewoda
Wojewoda
 
Posty: 2448
Dołączył(a): 27 lip 2015, 14:25
Medale: 19
Order Orła Białego (1) Order Świętego Stanisława (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Order Księcia Włodzimierza III (1) Krzyż Monarchii I (1)
Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1) Medal Bene Merentibus (3) (1)
Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1) Medal za Długoletnią Służbę II (1)
Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1) Gwiazda Ukrainy (1)
Gwiazda Inflant (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Strażnik Polny
Gadu-Gadu: 9438133

Re: Merkuriusz Polski

Postprzez Samuel Radziwiłł » 21 lut 2016, 19:17

III numer Merkuriusza Polskiego wydany dnia 17 Sierpnia AD 2015

Co się dzieje w Skarlandzie?

W Imperium Skarlandu ma miejsce sesja Kortez Generalnych. Trwa już dość długo, bo gdzieod 26 Kwietnia. Jak na razie część prześwietnych osób pragnie zmian w Skarlandzie.Jedne z nich to kwestie administracyjne: w miejsce Królestw Walencji, Kastylii i Leonu, Księstwa Galicji, powstanie jedna “prowincja”- Korona Skarlandu. Kolejną sprawą jest liberalizacja, a co za tym idzie, wprowadzenie dwuizbowego parlamentu. Izba Grandów, jako Senat oraz Izba Stanów Korony lub Izba Państw Korony, jako Sejm. Do niższej Izby mają się odbywać wybory “powszechne” spośród wszystkich obywateli Imperium.Cała ta właśnie kwestia jest najtrudniejsza do rozwiązania, gdyż jedni pragną “absolutyzmu z ludzką twarzą” i powołania Świętego Cesarstwa Łacińskiego, gdzie Cesarz byłby wybierany, a które w odczuciu innych osób Imperium Skarlandu już jest, ze względu na stowarzyszenie z innymi v-państwami: Wschodnią Republiką Estelli czy Zjednoczonym Królestwem Niderlandów. Imperium Skarlandu jest w obecnym kształcie wielokulturowe, a zatem różnorodne, co przez niektóre osoby powinno być atutem dla nowych mieszkańców. Są tacy co uważają iż połączenie władzy z wiarą nie doprowadzi do większej aktywności jej mieszkańców, a wręcz przeciwnie, że ją właśnie zabije. Z jednej strony potrzeba zmian, by zwiększyć atrakcyjność Państwa dla nowych obywateli I dania im większych możliwości działania dla dobra Skarlandu, a z drugiej jednak strony konieczność utrzymania “klimatu” średniowiecznej monarchii hiszpańskiej. W jakim kierunku pójdą owe zmiany i czy przyciągną nowych mikronautów. I my w Rzeczpospolitej powinniśmy także zastanowić się jak przyciągnąć nowych obywateli szlacheckiej wolności,


Niedawno odbyła się we wnętrzu Katedry Świętego Krzyża w Orleanie uroczystość zaślubin Ich Arcychrześcijańskich i Najwierniejszych Mości, Carlosa II z Imperium Skarlandu i Charlotty, księżniczki francuskiej, wnuczki Jego Arcychrześcijańskiej Mości Ludwika I, Króla Francji i Nawarry. W uroczystości brało udział wielu przedstawicieli państw mikroświata, w tym Najjaśniejszy Król Polski i Litwy, Marek Paweł I. Nowej parze życzymy miłości, spełnienia marzeń oraz wytrwałości

Autor- Samuel Radziwiłł
Wojewoda miński
Książe na Borysowie, Nieświerzu i Birżach
Obywatel Palatynatu Leocji
Pełnomocnik Namiestników Palatynatu

Obrazek


Obrazek



Avatar użytkownika
Wojewoda
Wojewoda
 
Posty: 2448
Dołączył(a): 27 lip 2015, 14:25
Medale: 19
Order Orła Białego (1) Order Świętego Stanisława (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Order Księcia Włodzimierza III (1) Krzyż Monarchii I (1)
Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1) Medal Bene Merentibus (3) (1)
Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1) Medal za Długoletnią Służbę II (1)
Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1) Gwiazda Ukrainy (1)
Gwiazda Inflant (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Strażnik Polny
Gadu-Gadu: 9438133

Re: Merkuriusz Polski

Postprzez Samuel Radziwiłł » 21 lut 2016, 19:21

IV numer Merkuriusza Polskiego wydany dnia 21 Sierpnia AD 2015

Rozmowa z Kanclerzem Wielkim Rzeczpospolitej

Merkuriusz Polski: Jak długo i dlaczego jest Pan obywatelem mikroświata?
Książę Karol Radziwiłł: Już 4 i pół roku. Mikroświat był dla mnie atrakcyjny z powodu moich zainteresowań historycznych oraz politycznych. Jeszcze gdy byłem uczniem szkoły podstawowej natknąłem się na fora różnych mikronacji (jak dobrze pamiętam trafiłem wtedy na Księstwo Sarmacji i Państwo Kościelne). Jednak musiało upłynąć jeszcze trochę czasu zanim po raz pierwszy zalogowałem się na mikronacyjnym forum. Z biegiem czasu motywy uczestnictwa w tej ,,luksusowej zabawie", jaką są mikronacje trochę się zmieniły. W tej chwili jestem już tak przyzwyczajony do Rzeczypospolitej, że trudno mi sobie wyobrazić, abym mógł ją tak po prostu opuścić, nie zaglądając do niej nawet co jakiś czas. Pomimo tego, że nie mam już tego młodzieńczego zapału, energii i czasu wolnego jak drzewiej, czuję się cały czas odpowiedzialny za to, co dzieje się w Rzeczypospolitej.
MP: Co takiego przyciągającego jest w Rzeczpospolitej, że zdecydował się Waćpan na zamieszkanie w niej?
Ks. KR: Klimat, historia, tradycja. Co tu dużo mówić.
MP: Co sprawia najwięcej satysfakcji w byciu obywatelem RON? 
Ks.KR: Fakt przynależności do Braci Szlacheckiej. Ustrój naszego państwa pozwala dość łatwo na to, aby otrzymać nobilitację, jednak wymaga od nobilitowanych wielkiej troski i odpowiedzialności za państwo. To czyni nas wyjątkowymi w skali mikroświata.
MP: W jaki sposób można by zwiększyć liczbę mieszkańców?
Ks.KR: Temat - rzeka, a mimo to nie jest łatwo znaleźć przepis na to, aby zwiększyć liczbę mieszkańców. Powiem szczerze, że w ciągu mojego v-żywota to zagadnienia było już tyle razy poruszane, że stało się dla mnie dość nużące.
MP: Jaki najtrudniejszy moment w v-życiu był u Waszmości?
Ciekawe pytanie. Prawdopodobnie sam początek, gdym jeszcze nie wiedział czym dokładnie jest mikronacja, co tu właściwie można robić i w jaki sposób. Myślę, że trudnym, acz jednocześnie niezwykle odkrywczym i niezapomnianym momentem było przyjęcie korony Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Był to zdecydowanie najintensywniejszy okres w moim wirtualnym życiu, ale wspominam go mile ze względu na panującą atmosferę współpracy i życzliwości
MP: Co jest lub może być przyczyną do marginalnego traktowania religii w mikroświecie? (Jedyny wyjątek stanowi Państwo Kościelne, choć myślę, że to ulegnie zmianie po Soborze Rotryjskim I ).
Ks.KR: Nie uważam, aby religia w mikroświecie była traktowana marginalnie. Powiem więcej - jest jedną z tych dziedzin życia, która dość dobrze prosperuje w mikroświecie. Zapewne nie tak dobrze, jak by niektórzy chcieli, ale w porównaniu z innymi płaszczyznami życia społecznego w mikronacjach wypada całkiem nieźle. Prawdopodobnie dlatego, że religia w bardzo konkretny sposób pomaga dookreślić tożsamość własnej osoby, którą kreujemy w mikroświecie i nawet jeżeli w świecie rzeczywistym ktoś ma niewiele wspólnego z religią, w mikroświecie chętniej zaangażuje się w tę dziedzinę życia. Prawdą jest, że dużą rolę w v-świecie odgrywa Państwo Kościelne Rotria. Jego atrakcyjność polega na swoistej międzynarodowości, wszak powstało ono z połączenia kościołów narodowych, toteż już w fundamencie państwa tkwi otwartość na inne państwa i na wiernych z całego mikroświata. Jest to jedna z tych rzeczy, która pozwoliła przetrwać Kościołowi Rotryjskiemu wszelkie zawirowania polityczne. Z pewnym niepokojem patrzę na obecną sytuację Rotrii, wszak zależność od innego państwa godzi właśnie w tą ideę międzynarodowości, która w moim mniemaniu należy do istoty tego państwa. Jednak wracając do pytania uważam, że religia leży bliżej centrum zainteresowania przeciętnego mikronauty niż jego marginesu.
MP: Jakie dostrzega Waszmość podobieństwa i różnice w historii Rzeczpospolitej prawdziwej i wirtualnej?
Ks.KR: Na pewno największym podobieństwem jest panujący ustrój, czyli Złota Wolność Szlachecka.Pamiętam czasy, gdy Rzeczpospolita była monarchią absolutną, konstytucyjną, federacyjną, a nawet cesarstwem, dlatego tym bardziej doceniam to, że dzisiejszy ustrój jest najbliższy temu, który panował w realnej Rzeczypospolitej, chociaż z różnych powodów nie jest i nie może być jego pełnym odzwierciedleniem. Dalej należy podkreślić ustrój gospodarczy. Ziemia, zboże, folwarki - to i wiele innych rzeczy jest w dużej mierze tożsame z faktami historycznymi. Podobieństw jest o wiele więcej, dlatego teraz skupię się na różnicach. Podstawową różnicą jest brak realnych państw sąsiednich (Szwecja, Rosja, Turcja), który nie pozwala nie rozwinięcie się fabuły wojennej opartej na walkach z tymi państwami. Ogólnie rzecz ujmując wszelkie różnice wynikają z innych okoliczności ówcześnie panujących od tych towarzyszących nam współcześnie. Na przykład nie możemy pozwolić sobie na sejmiki ziemskie, gdyż jest nas o wiele za mało

Bardzo dziękuję Waszej Książęcej Mości za powyższą rozmowę.

Autor- Samuel Radziwiłł
Wojewoda miński
Książe na Borysowie, Nieświerzu i Birżach
Obywatel Palatynatu Leocji
Pełnomocnik Namiestników Palatynatu

Obrazek


Obrazek



Avatar użytkownika
Wojewoda
Wojewoda
 
Posty: 2448
Dołączył(a): 27 lip 2015, 14:25
Medale: 19
Order Orła Białego (1) Order Świętego Stanisława (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Order Księcia Włodzimierza III (1) Krzyż Monarchii I (1)
Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1) Medal Bene Merentibus (3) (1)
Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1) Medal za Długoletnią Służbę II (1)
Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1) Gwiazda Ukrainy (1)
Gwiazda Inflant (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Strażnik Polny
Gadu-Gadu: 9438133

Re: Merkuriusz Polski

Postprzez Samuel Radziwiłł » 21 lut 2016, 19:24

V numer Merkuriusza Polskiego wydany dnia 25 Sierpnia AD 2015

Wieści z pod Chocimia.

Po miastach Korony wieść się szerzyła o jakowyś rozbójnickich bandach na Podolu się grasujących, o wsiach splądrowanych, ludziach w jasyr wziętych. Zatem Pan Hetman von Tauer z misją specjalną Pana Hrychowicza wysłał, a wraz z nim 2 pułk jazdy koronnej. Najsampierw poszli na Stanisławów a dalej na Buczacz. Kiedy wojska stanęły w Zaleszczykach, mieszczanie o owych bandach troche więcej naopowiadali oraz o spalonej wiosce. Opustoszałe zgliszcza wyglądały mało interesująco, ale także wiele “powiedziały” dowódcy, Imć Panu Hrychowiczowi, z kim mu się zmierzyć przyjdzie. Zadecydował więc, co by do fortalicji Okopów Świętej Trójcy udać się z oddziałem. Owa fortalicja położona między Zbruczem a Dniestrem, obwarowana jest dość solidnie, a i kontrolę ma nad okolicą. Wielu chłopów z okolicznych wiosek zapełniło owo miejsce. Ustanowiono zatem straże co by przepraw na Dniestrze pilnowano od strony Mołdawy. Wkrótce się okazało, że pod Brynową jakaś banda przeszła przez rzekę i grasuje po ziemiach Rzeczypospolitej. Dowódca posłał za rabusiami chorągiew kozacką, gdy w innym miejscu przeprawiła się kolejna banda co na Żwaniec ruszyła. Pan porucznik, Mikołaj Hrychowicz wyruszył ze swoim wojskiem w tym samym kierunku, by dotrzeć na miejsce jak najszybciej. Akindziowie plądrujący miasteczko nie spodziewli się wojsk polskich i po walce trwającej całą noc , w której także mieszkańcy udział brali, zostało oswobodzone. Wielu bandytów zostało zabitych a od nielicznych pojmanch wywiedziano się, co na zamku chocimskim wiele więcej ich jest. Tymczasem chorągiew kozacka rozbiła oddział akindziów powracający z łupem pod Jaruga Bohowicką, nieopodal Dniestru.Imć Pan Hrychowicz wraz ze swoim wojskiem ruszył przekroczywszy Dniestr i zajął miejscowość Ataki, które to w odwecie spalić kazał. Gdy zastanawiał się jak wejść do zamku bez oblegania go, otrzymał wieści od chorągwi kozackiej, że w przebraniu czambułów na Chocim idą. Czekał więc na rozwój wydarzeń. Pod wieczór pojawił się tabor ze zbrojnymi. Wojsko pod Panem Hrychowiczem czekało rozkazu, obserwujac to co się działo. Wozy podjechawszy pod bramę zamkowa, zatrzymały się, a gdy wrota otwarte zostały, wjeżdżać poczęły. Gdy ostatni zniknął w czeluści bramy zamkowej, dano sygnał do ataku. Konie pognały w tamtym kierunku, by szybko wedrzeć się do środka. Walki juz tam trwały, żołnierze jazdy kozackiej walczyli z janczarami, gdy Pan Mikołaj i Jego choragiew wparowały na dziedziniec zamku, co skończyło się rzezią obońców. Nastepnie dano sygnał by szturmować miasto Chocim. Załopotały skrzydła pędzącej husarii, wobec kórej janczarzy obrony nijakiej nie stawili. Nim zachód nastał, miasto wraz z zamkiem zdobyte było.W ciągu kolejnych dni osądzono grasantów oraz ich dowódcę- sandzkbeja Dziadara. Ten przyznał się do owych napaści na ziemie Rzeczpospolitej, a za darowanie życia zrzekł sie praw do zamku i masta Chocim wrazz okolicznymi wsiami na rzecz Polski. Lecz po kilku dniach zaledwie, sandżakbej powrócił z licznym wojskiem pod zamek chocimski., gdzie rozłożył swój obóz na przeciw z myslą o odbiciu go. Po wielu nieudanych próbach przejścia Dniestru, wojska Dziadara rankiem zaatakowały, lecz wojska koronne gotowe były na ich odparcie. Wysłana została w ich kierunku chorągiew husarska, która szarżą niemal zmiotła przeciwnika. Po tymże ataku, Pan Mikołaj wyprowadził całość wojsk by walną bitwę stoczyć. Lecz przeciwnik czekał, nie ruszając się, co wskazało, iż jakis podstęp przygotowany był. Pan porucznik także przygotował niespodziankę dla wojsk Dziadara. Choragiew husarską wysłał by na tyły obozu sandżakbeja się udała pod osłoną nocy. Sam zaś z lekką jazdą próbował sie dowiedzieć co przeciwnik przygotował. Okazało się, że miał on ukryte działa, którymi zaatakowany został oddział konnych. Dlatego przygotował im Pan Hrychowicz nieprzespaną noc, gdyż choragwie kozackie to podchodziły pod obóz Dziadara i wycofywały się. Wczesnym rankiem ruszono na obóz sandżakbeja. Szarża jazdy kozackiej nie powstrzymana została, a gdy na odgłos armatnich wystrzałów ruszyła husaria na tyły wojsk Dziadara. Nie spodziewano się tego, wiec panika powstała wśród wrogiego wojska i choć walka była miejscami trudna, to koniec końców, sandżakbej poniósł klęskę.

Autor- Samuel Radziwiłł
Wojewoda miński
Książe na Borysowie, Nieświerzu i Birżach
Obywatel Palatynatu Leocji
Pełnomocnik Namiestników Palatynatu

Obrazek


Obrazek



Avatar użytkownika
Wojewoda
Wojewoda
 
Posty: 2448
Dołączył(a): 27 lip 2015, 14:25
Medale: 19
Order Orła Białego (1) Order Świętego Stanisława (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Order Księcia Włodzimierza III (1) Krzyż Monarchii I (1)
Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1) Medal Bene Merentibus (3) (1)
Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1) Medal za Długoletnią Służbę II (1)
Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1) Gwiazda Ukrainy (1)
Gwiazda Inflant (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Strażnik Polny
Gadu-Gadu: 9438133

Re: Merkuriusz Polski

Postprzez Samuel Radziwiłł » 21 lut 2016, 19:31

VI numer Merkuriusza Polskiego wydany dnia 1 Września AD 2015

W stołecznym mieście Krakowie.

W stołecznym mieście Krakowie Król Marek Paweł I zwołał sejm walny, którego obrady nadal trwają.A oto jakimi sprawami zająć się trzeba w Rzeczpospolitej:

1. Konwencja o ziemiach Vaarlandu i Antyry.
2. Sprawa Zakonu Krzyżackiego.
3. Rozszerzenie listy stopni we flocie.
4. Pospolite ruszenie.
5. Kolonie zamorskie.
6. Pomoc Władcy Księstwa Urbino.
7. Kościół w Rzeczypospolitej.

Na sejm zjechali się możni senatorowie oraz szlacheccy posłowie z różnych ziem naszej Ojczyzny. Rozpoczęto dyskusję nad pierwszą kwestią, czyli nad Konwencją. Jego Królewska Mość do jej podpisania namawiał Panów posłów. A to jej treść, byśmy wiedzieli o czym mowa.

Konwencja
o Ziemiach Vaarlandu i Antyry
z 2014 roku




Państwa Vaarlandu i Antyry chcąc unormować warunki zajmowanie i przyłączanie terytoriów do kontynentu podpisują w najlepszej wierze niniejszą Konwencję:

Artykuł 1. Ziemie i obszary Kontynentu
1. Ziemie Vaarlandu i Antyry wedle niniejszej Konwencji tworzą "Nowy Kontynent" położony na wschód od Kontynentu Wschodniego i Archipelagu Tyrenckiego.
2. Obszar kontynentu to ziemie obejmujące terytoria państw na nim położonych oraz ziemie bez przynależności państwowej zwane dalej ziemiami niczyimi.
3. Ziemie niczyje to tereny niezamieszkałe na których nie funkcjonowało dotychczas żadne państwo. Do ziem niczyich zalicza się również terytoria po dawnych państwach które przestały funkcjonować, a obecnie nie należą do żadnego z państw polskiego mikroświata.
4. Obszary przyłączane w rozumieniu niniejszej Konwencji to terytoria należące do istniejącego państwa, które wyraża chęć lokalizacji na "Nowym Kontynencie".

Artykuł 2. Kontrola nad ziemiami niczyimi
1. Ziemie niczyje pozostające pod wspólną kontrolą państw sygnatariuszy niniejszej Konwencji.
2. Strony niniejszej Konwencji zobowiązują się nie zajmować żadnych ziem niczyich bez wymaganej zgody Stron niniejszej Konwencji opartej o zasadę określoną w art.3 p1.

Artykuł 3. Zajmowanie ziem niczyich lub przyłączanie ziem
1. Ziemie niczyje mogą zostać zajęte za oficjalną zgodą co najmniej 2/3 państw będących stroną niniejszej Konwencji w tym wszystkich z którymi nowo lokowane państwo będzie graniczyć.
2. Państwo wnioskujące o zajęcie ziem niczyich lub przyłączenie ziem zobowiązane jest spełniać następujące wymagania:
a) istnieć minimum 6 miesięcy,
b) podać adres strony lub forum państwa,
c) przedłożyć wstępną propozycję swoich granic państwowych.
3. Stanowisko państwa będącego Stroną niniejszej Konwencji w sprawie zajęcia ziem niczyich lub przyłączenia ziem przez państwo zainteresowane, powinno być wyrażone w ciągu siedmiu dni, począwszy od dnia przedłożenia wniosku. Odmowa wydania zgody winna zawierać uzasadnienie.
4. Po spełnieniu wymagań określonych w ust.1-3, końcowym warunkiem zajęcia ziem niczyich lub przyłączenia ziem jest jak najszybsze przyjęcie niniejszej Konwencji przez państwo zainteresowane.
5. Zajęcie ziem niczyich przez państwo obce lub jedną ze Stron niniejszej Konwencji, bez spełnienia wymaganych warunków, zobowiązuje Strony Konwencji do natychmiastowego podjęcia działań zmierzających do wycofania się z nielegalnych działań przez państwo łamiące niniejsze przepisy.

Artykuł 4. Wykorzystywanie ziem niczyich
1. Wykorzystanie ziem niczyich w celach ekonomicznych, gospodarczych lub militarnych, takich jak manewry, ćwiczenia, próby zbrojne, wymaga zgody każdej ze Stron niniejszej Konwencji.
2. Próba wykorzystania ziem niczyich w celach ekonomicznych, gospodarczych lub militarnych przez państwo obce lub jedną ze Stron niniejszej Konwencji, bez wymaganej zgody, zobowiązuje Strony Konwencji do natychmiastowego podjęcia działań zmierzających do wycofania się z nielegalnych działań przez państwo łamiące niniejszy przepis.

Artykuł 5. Postanowienia końcowe
1. Konwencja pozostaje otwarta do podpisu przez państwa, które w przyszłości przejmą kontrole nad jakąkolwiek częścią ziem Nowego Kontynentu lub państwa już istniejące na kontynencie chcące dołączyć do Konwencji. Wniosek o podpisanie Konwencji można składać w Ministerstwie Spraw Zagranicznych jednego z państw sygnatariuszy Konwencji.
2. Zniesieniu podlega Konwencja ws. Ziem Niczyich z 2013 roku.
3. Każda ze Stron, może wypowiedzieć niniejszą Konwencję, poprzez uprzednią notyfikację tego faktu, rozesłaną do wszystkich Stron, która skutkuje po 14 dniach od dnia zawiadomienia.
4. Konwencja wchodzi w życie z chwilą podpisania jej przez przedstawicieli państw-sygnatariuszy.


Trudno sobie wyobrazić jak bywa trudną dyskusja o sprawach Vaarlandu, gdzie nasza Pospolita Rzecz ulokowana jest. Książe August Medycejski mówił o tym, by każdy kraj pojawiający się na kontynencie, winien zapisy tej konwencji przyjmować. Albowiem, jak Pan Hrychowicz stwierdził, iz nikt nie słucha tych, co stoją z boku w sprawach, które nas także dotyczą. Zatem przegłosowano ratyfikację owej Konwencji.

A w tym samym czasie, w innej sali niż zamkowa, szlachta rozmowy swe toczy przy kufelkach grzanego miodu. W pierwszej kolejności Zakonem Krzyżackim się zajęto. Wszak Wielki Mistrz, Wielmożny Andream mało aktywny jest, co na działalność samego Zakonu skutkuje. Brać szlachecka zdecydowanie za kasatą jest. Za to w kwestii Kościoła dyskurs długi się toczy. Bo jaki wybrać kierunek? Wszak Rzeczpospolita duchownych swoich nie ma, tylko rotryjskich, co obywatelami nie są państwa naszego. Myśli w tej materii kazdy poddawał publicznie, może Kościół Narodowy? Ciągle pozostaje jeden bardzo istotny problem- Rzecpospolita nie ma własnych obywateli, co by duchownymi byli. Jak to rozwiązać? Może wysłać kogoś do Rotrii, by duchownym został? A jako że wiekszość obywateli w wojsku służbę pełni, to trudny wybór- szabla lub krzeż w ręku. Bo czy można łączyć te dwie rzeczywistości? Stanęło więc na tym, iż nowy konkordat ze Stolicą Apostolską podpisać należy, a gdy Kuria rotryjska nie wyrazi zgody na nowe punkty dla Rzeczpospolitej ważne, wówczas o Narodowym kościele pomówić trzeba. Takie to polityczne dyskursy w karczmie krakowskiej się odbywają, co opodal Zamku jest.

Autor- Samuel Radziwiłł
Wojewoda miński
Książe na Borysowie, Nieświerzu i Birżach
Obywatel Palatynatu Leocji
Pełnomocnik Namiestników Palatynatu

Obrazek


Obrazek



Avatar użytkownika
Wojewoda
Wojewoda
 
Posty: 2448
Dołączył(a): 27 lip 2015, 14:25
Medale: 19
Order Orła Białego (1) Order Świętego Stanisława (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Order Księcia Włodzimierza III (1) Krzyż Monarchii I (1)
Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1) Medal Bene Merentibus (3) (1)
Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1) Medal za Długoletnią Służbę II (1)
Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1) Gwiazda Ukrainy (1)
Gwiazda Inflant (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Strażnik Polny
Gadu-Gadu: 9438133

Re: Merkuriusz Polski

Postprzez Samuel Radziwiłł » 21 lut 2016, 19:39

VII numer Merkuriusza Polskiego wydany dnia 6 Września AD 2015

Szlachectwo, nobilitacja.

W związku z ostatnią nobilitacją, pomyślałem- Czym jest nobilitacja, szlachectwo. Natrafiłem na poniższy artykuł zapisany pod adresem- coronalocuta.wordpress.com, jest to prawdopodobnie “gazeta” bialeńska. Wybaczcie za “przedruk”, ale wydał mi się interesujący.

Niniejszy tekst, skierowany będzie do tych wszystkich, którzy uważają, że wraz ze zdobyciem tytułu szlacheckiego (bądź stopnia powinowactwa wirtualnego z prominentnymi rodami mikroświata) stają się ex definitione osobistościami, które winno się szanować, niezależnie od tego, co czynią. Co zatem sprawia, że daną osobę – oczywiście w sensie moralno-etycznym, bo zgodnie z pozytywistyczną wizją prawa, szlachcicem jest każdy, kto takowe szlachectwo otrzymał – możemy uznać za szlachetną? Już na początku chciałbym odrzucić, jako wyjątkowo niesłuszne i traktujące instytucję szlachectwa instrumentalnie, twierdzenie, iż szlachcicem możemy nazwać osobę, posiadającą tylko “herb i tytuł”. Oddajmy tu głos – nieistniejącemu wszak – Mikołajowi Rejowi:
“Nie to szlachectwo, co herbów nawiesza,
Jeśli co w cnocie nietrefnie pomiesza.
(…)
Toć jest szlachectwo cnotą się ozdobić,
Niecnoty kijem, jako węża dobić.”
Wobec tego, uznać musimy, że szlachetną jest osoba, która potrafi się wykazać rozlicznymi cnotami – rozumianymi, tu nie tylko jako męstwo czy bohaterstwo, ale jako zalety w sferze moralnej. Ergo, w szlachectwie możemy dopatrywać się przede wszystkim wysokiego poziomu w sferze moralności oraz rozlicznych zobowiązań etycznych. Czym przeto powinien kierować się prawdziwy szlachcic, jakie zobowiązania na się winien przyjmować? Wydaje mi się, że należy to powiązać z postawą ideału rycerskiego, wszak w – nieistniejącej kulturze łacińskiej – szlachta wywodziła się z średniowiecznego rycerstwa.

Prawdziwy człek rycerski, czy raczej powiedzielibyśmy teraz szlachetny, na pierwszym miejscu stawia sobie pomoc słabszym, skrzywdzonym, prześladowanym. Szlachcic przeto widząc osobę, linczowaną społecznie, nie przyłącza się do grupy jej oprawców, wyjącej przeciwko wyalienowanej jednostce. Szlachcic zgłębia jej problem, ocenia, a widząc, że “głos tłuszczy” jest niesłuszny – staje w jej obronie. Kolejną cnotą moralną szlachcica jest honor. W tym słowie właściwie zawiera się cała istota szlachectwa. Za osobę honorową uznajemy wszak osobę broniącą godności płci przeciwnej, wierną swemu państwu, prawdomówną, godną zaufania społecznego, ale i osobę wierną słowom, które wypowiedziała. Niegodnym jest przeto szlachcica, by obiecać prywatnie jedno, a publicznie czynić drugie. Jest to rzecz wysoce nieetyczna, Co dalej? Odwaga? Dzielność? Męstwo? Z pewnością, tak, lecz te zalety odnoszą się raczej do ideału szalchcica-wojownika, który jest niemożliwy (przynajmniej na tradycyjnych, realnych zasadach) do realizacji w warunkach mikronacyjnych. W mojej opinii, kolejną ważną cnotą, charakteryzującą prawdziwego szlachcica jest pokora. Tak, to cnota, która zarówno w warunkach realnych, jak i wirtualnych jest niezwykle trudna do “osiągnięcia”. Bo czyż prawdziwy szlachcic, za główny cel swego “bytowania” uznaje pokazywanie światu kolejnych wyszukanych tytułów i odznaczeń? Nie twierdzę bynajmniej, że takowe są z samej swej natury złe, lecz niegodne jest traktowanie ich jako podstawy swego szlachectwa. Czyż prawdziwy szlachcic chełpi się swymi osiągnięciami, znajomościami, bywaniem na “salonach”, albo – co gorsza – wirtualnym stopniem powinowactwa z prominentami mikroświatowymi. O ile w świecie realnym, taki “stopień” odgrywa jakiekolwiek znaczenie, to w “wirtualu” nie wiąże się on właściwie z niczym – no chyba, że świadczy o przyjaźni, łączącej dwóch członków tego samego rodu.
Słowem zakończenia, raz jeszcze zwrócę się do moich adwersarzy. To, że posiadacie tytuł szlachecki samo w sobie mało znaczy. A z pewnością nie jest powodem do podbudowywania swego ego i patrzenia “z góry” na tych “maluczkich”. Powodem do dumy jest to, że czyny wasze są szlachetne, czyli miłosierne, honorowe i pełne pokory.


Autor-Adam Aleksander von Haller
Wojewoda miński
Książe na Borysowie, Nieświerzu i Birżach
Obywatel Palatynatu Leocji
Pełnomocnik Namiestników Palatynatu

Obrazek


Obrazek



Avatar użytkownika
Wojewoda
Wojewoda
 
Posty: 2448
Dołączył(a): 27 lip 2015, 14:25
Medale: 19
Order Orła Białego (1) Order Świętego Stanisława (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Order Księcia Włodzimierza III (1) Krzyż Monarchii I (1)
Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1) Medal Bene Merentibus (3) (1)
Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1) Medal za Długoletnią Służbę II (1)
Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1) Gwiazda Ukrainy (1)
Gwiazda Inflant (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Strażnik Polny
Gadu-Gadu: 9438133

Re: Merkuriusz Polski

Postprzez Samuel Radziwiłł » 21 lut 2016, 19:44

VIII numer Merkuriusza Polskiego wydany dnia 5 Listopada AD 2015

Jubileusz Rzeczpospolitej

Mija 7 lat od powstania Rzeczpospolitej Obojga Narodów w mikroświecie. Siódemka to Boża liczba, pełnia i doskonałość. To także dość długi okres dla istnienia virtualnego państwa. Chcemy z innymi podzielić się opowieściami z zamierzchłych czasów. Szanowni Obywatele Rzeczpospolitej wspominają “jak to drzewiej bywało...”


JKM Marek Paweł I

RON zaczynało od konceptu Złotej Wolności u początku, jednak nigdy jej w pełni nie realizowało. Za króla Augusta i jego następców była to standardowa monarchia z parlamentem i rządem.

Ważniejsze przemiany, jakie pamiętam? Król Michał III odłączył RON od Kościoła Rotryjskiego i stworzył Kościół narodowy. Potem odszedł, a tron objął król Franciszek Ferdynand. Nie tylko dążył do absolutyzmu - jego dekrety miały moc ustawy - ale też miał niepohamowane ambicje. Obwołał się cesarzem. Kiedy powróciłem do RON po przerwie i zastałem taki stan rzeczy, zaproponowałem szereg reform w porozumieniu z władcą. Jednak zapisy, które wszak zaakceptował, a które ograniczały jego samowolę, uznał za akt zdrady z mojej strony. Wkrótce opuściłem RON. Powróciłem jakiś czas później, kiedy się pogodziliśmy. Już nie było cesarstwa.

Kolejna zmiana to abdykacja króla Franciszka Ferdynanda. Tron objął jego syn Jan. Wkrótce zerwał z ojcem swoim i za wolą szlachty, przy wsparciu JKM Augusta i moim, wprowadził dla Ojczyzny pełną Złotą Wolność. To najważniejsza zmiana. Wkrótce potem abdykował i szlachta zebrała się na pierwszej elekcji.

Elekcja po elekcji... aż do dziś. Z ważniejszych zdarzeń w międzyczasie to chyba przybycie pana von Tauer i pana Hrychowicza, ich konfederacja, do której i mnie przypadł zaszczyt dołączyć no i potem zmiana króla.

Jaśnie Oświecony Książę August Medycejski

Rzeczpospolitą założyłem, gdy byłem bardzo młody. Realnie to był chyba czas gimnazjum, pamiętam, że w tamtych minionych dniach bardzo interesowałem się historią i brałem udziały w konkursach i olimpiadach, choć pierwsza Rzeczpospolita nie przypomina w ogóle tej, którą mamy obecnie.

Jak pamięć mnie nie myli, oficjalna nazwa kraju brzmiała Federacja Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Przy takim rozwiązaniu bardzo obstawał pierwszy kanclerz Rzeczypospolitej i wielce zasłużony w jej pierwszych dniach w mikroświecie kardynał Percip z Rotrii.

Faktycznie Rzeczpospolita była monarchią konstytucyjną i dziedziczną. Autorem pierwszej konstytucji był wspomniany kardynał. Osobiście optowałem za monarchią elekcyjną, ale z jakiś przyczyn kanclerz wybił mi ten pomysł z głowy.

Pamiętam, że gdy ogłosiłem powstanie nowego państwa na Forum Mikronacji (które kiedyś tętniło życiem), większość wróżyła szybki upadek projektu. Tylko cesarz Austrii Franciszek Józef II stanął w naszej obronie. Życzył Rzeczypospolitej powodzenia. Z Monarchią podpisaliśmy również nasz pierwszy międzynarodowy traktat.

Jak już wyżej wspomniałem, Rzeczpospolita przeszła przez szereg zmian. Przez dłuższy czas byliśmy konstytucyjną monarchią dziedziczną, później, w miarę umacniania się Habsburgów na polskim i litewskim tronie, Rzeczpospolita przeszła w dobę absolutyzmu. Nie wspomnę już o szalonym pomyśle Franciszka Ferdynanda i proklamowania na "rakuską" modłę Cesarstwa Polskiego i Królestwa Litewskiego. Na szczęście pomysł padł!

Rzeczpospolita działała także "w różnych czasach". Na samym początku odwoływaliśmy się w sferze kultury i obyczajowości do realnej I Rzeczypospolitej, później kręgi, które określam mianem "militarystów" przeforsowały przeniesie Rzeczypospolitej w czasy czołgów i samolotów. Proszę wyobrazić sobie wąsatego jegomościa z szablą u boku i w kontuszu celującego w samoloty z działa pancernego! Na szczęście i te chore hybrydy mamy za sobą.

Prawdę mówiąc obecna Rzeczpospolita chyba w największym stopniu odwołuje się do dawnych czasów, do szlacheckiej tradycji, wojskowości, legislacji i formy rządów. Mam nadzieję, że nie ulegnie to zmianie. W dużej mierze jest to dzieło księcia Karola Radziwiłła i obecnego monarchy Marka Pawła, do których zawsze będę czuł wdzięczność za ocalenie Rzeczypospolitej.


Jaśnie Oświecony Książę Karol Radziwiłł

Trudno mi powiedzieć, które ze wspomnień uważam za najciekawsze. Tyle różnych rzeczy działo się w czasie mego pobytu w Rzplitej, że nie sposób by je nawet spamiętać.
Cóż można by zrobić, żeby Rzplita była bardziej realistyczna? Wydaję mi się, że już teraz jest dość realistyczna. Wyobraźmy sobie, że kiedyś panowała u nas monarchia absolutna z cesarzem jako władcą. Toteż obecny stan demokracji szlacheckiej, przyznajmy, że jest bardzo realistyczny.
Niemniej jednak do ideału nam brakuje, ale myślę że trudno wprowadzać reformy gdy nie mamy dużo mieszkańców.


Wielmożny Pan, Kustosz Wielki, Jakob Iwan Wereszczyński

W Rzeczpospolitej znalazłem się całkowicie przypadkiem nie wiedząc jeszcze nic na temat mikroświata. Zainteresowało mnie jednak forum, czytałem postanowienia i poznawałem przebieg poprzednich sejmów, przeglądałem tematy dotyczące wojskowości, jednak tym co mnie najbardziej zaciekawiło były archiwa.
Zapragnąłem odbudować Muzeum Narodowe i to głównie to skłoniło mnie do przybycia dnia 13 XII anno Domini 2014.
Moje pierwsze dni w Rzeczpospolitej wspominam bardzo pozytywnie, głównie z uwagi na bardzo życzliwą postawę braci szlacheckiej wobec mojej osoby, szczególnie miło wspominam Pana Mikołaja Zawilichowskiego, którego nie ma już niestety z nami, a który to zachęcił mnie do ubiegania się o szlachectwo, a nawet wsparł finansowo na dobry początek przygody z RON.
Od tamtego czasu moje wirtualne życie toczyło się bardzo spokojnie, aż przybyłem do Abachazji, w której to pracując po raz pierwszy faktycznie doceniłem to, jak spokojną i stabilną mikronacją jest Rzeczpospolita. Pokochałem tutejsze opanowanie i brak podziałów między szlachtą, a nawet trwające tygodniami sejmy.



Wielmożny Pan, Członek Pocztu Hetmańskiego, Jan Lubomirski

Trafiłem tu przeglądając neta i zaciekawiły mnie mikronacje, więc postanowiłem spróbować.
Nie mam pomysłu co do urealnienia RON.
Najciekawsze wspomnienia to te, kiedy były rozgrywane potyczki. Pierwsza bitwa pod Korsuniem.


Wielmożny Pan, Hetman Wielki, Sebastian von Tauer

Pytał pan o początki w Rzeczypospolitej. Pamiętam bardzo dobrze jak jednego z lipcowych dni szukałem informacji o orderze św Stanisława Biskupa i Męczennika (chodziło głównie o wzór wstęgi)i znalazłem grafikę, która mnie zainteresowała. Gdy wszedłem stronę z nią, zobaczyłem wątek o orderach w RON-ie. Ponieważ Rzeczpospolitą szlachecką zawsze się interesowałem, postanowiłem przejrzeć forum. Tak mnie ono zainteresowało, że założyłem konto, chcąc zobaczyć co z tego będzie. Król (wtedy pan Medycejski) i mieszkańcy przywitali mnie nader wylewnie i zaproponowano mi posadę Herolda, co przyjąłem. Niedługo po tem była elekcja (w której udziału nie brałem), gdzie szlachta wybrała pana ojca na króla, od niego też uzyskałem szlachectwo. Niestety, niedługo po tym nasza mikronacja zaczęła podupadać, był przeogromny wręcz brak aktywności. Wtedy zjawił się pan Ivan von Lichtenstein (wtedy pod innym nazwiskiem). Gdym to spostrzegł coś mnie tknęło i zrozumiałem że skoro mamy kryzys, nie król, a szlachta działać winna. Zapoczątkowałem wtedy wydarzenie, które później znazwane zostało Konfederacją Warszawską, a ja jej Marszałkiem zostałem obrany. Jak widać - powiodło się nam, zwołany został sejm elekcyjny, gdzie królem obrano pana Marka apo Zepa

Największa różnica? Z mojego punktu widzenia jest to kondycja sił zbrojnych, np. teraz są bardziej historyczne (poprzednio np. w naszym wojsku służyli ułani), choć zostało i tak wiele do zrobienia, określenie konkretnych rodzajów wojsk, które osoby prywatne mogą rekrutować. Ogromna różnica to też wprowadzenie systemu gospodarczego. Wydaje mi się (acz są to tylko moje subiektywne odczucia) że zaczęliśmy zwracać większą uwagę na historyczność


Wielmożny Pan, Podskarbi Wielki, Mikołaj Hrychowicz

Do Rzeczpospolitej przybyłem na zaproszenie mego przyjaciela i od grudniu 2010 do lutego 2013 działałem dość aktywnie, ale było to inne wcielenie. Niestety sprawy realne zmusiły mnie do odejścia. Przygodę w Rzeczpospolitej tak mile wspominałem, iż poukładawszy sprawy realne postanowiłem wrócić, tym razem jako Hrychowicz i puki co nie żałuje tej decyzji.

Wielmożny Pan, Sekretarz Wielki, Ivan von Lichtenstein.

Zacząłem aktywność w Rzeczypospolitej jako zwykły gość zagraniczny, następnie awansowałem do rangi ambasadora z dalekiego kraju. Sytuacja ta ciągnęła się ponad rok, gdy zajrzałem z ciekawości na forum Rzeczpospolitej ujrzałem jeno pustkę. Tylko imć pan von Tauer odpowiadał mi na moje pytania. Razem powołaliśmy więc Konfederację Warszawską do przywrócenia aktywności Rzplitej - i udało się! Dołączył do nas imć Mikołaj, a potem także - wówczas książę - JKM Marek Paweł I. Dzięki temu Konfederacja doszła do skutku, wybrano nowego króla - właśnie JKM Marka Pawła. Po tym wszystkim członkowie konfederacji otrzymali specjalne odznaczenie, a aktywność wzrosła o ponad 200 procent.

Towarzysz Pułku Doborowej Jazdy Konnej Dywizji Wielkopolskiej, Samuel Radziwiłł

Pojawiłem się w Rzeczpospolitej stosunkowo nie dawno. Biorę pierwszy raz udział w Sejmie Walnym, a za nie długi czas wezmę udział w elekcji nowego Króla. Tu właśnie stawiam moje pierwsze kroki w mikroświecie, i chcę powiedzieć, że czuję się w naszym państwie doskonale. Każdy może znalezć tutaj swoje miejsce, spotkać wspaniałych i pomocnych ludzi, którzy usłużą dobrą radą, pokierują rozwojem kariery- wojskowej, politycznej. Aktualnie biorę udział w Turnieju, czyli w prowadzeniu potyczek wojskowych. Jak bardzo jest urealnione nasze Państwo? Myślę, że dość mocno, czy można jeszcze bardziej? Zapraszam do odwiedzenia Rzeczpospolitej, a może do zamieszkania?

Autor- Samuel Radziwiłł
Wojewoda miński
Książe na Borysowie, Nieświerzu i Birżach
Obywatel Palatynatu Leocji
Pełnomocnik Namiestników Palatynatu

Obrazek


Obrazek



Avatar użytkownika
Wojewoda
Wojewoda
 
Posty: 2448
Dołączył(a): 27 lip 2015, 14:25
Medale: 19
Order Orła Białego (1) Order Świętego Stanisława (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Order Księcia Włodzimierza III (1) Krzyż Monarchii I (1)
Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1) Medal Bene Merentibus (3) (1)
Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1) Medal za Długoletnią Służbę II (1)
Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1) Gwiazda Ukrainy (1)
Gwiazda Inflant (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Strażnik Polny
Gadu-Gadu: 9438133

Re: Merkuriusz Polski

Postprzez Samuel Radziwiłł » 21 lut 2016, 19:47

IX numer Merkuriusza Polskiego wydany dnia 1 Grudnia AD 2015

Gra o Tron skonczona.

30 Listopada 2015 zakończył się wyjątkowy Sejm Elekcyjny. W czym był wyjątkowy? Przybyło kilku kandydatów do Tronu Polskiego z obcych państw. Car Abachazji, Tomasz I Bagrat, z dalekiej Nordaty. Jego Książęca Mość, Kosma Piotr Medyceusz, Książe Saragossy, przybył z Imperium Skarlandu, a z Niderlandów dotarł Jego Królewska Mość, Wilhelm II van Oranje-Nassau. Oprócz tych cudzoziemskich pretendentów został zgłoszony Wielmożny Pan Sebastian von Tauer, Hetman Wielki Rzeczpospolitej.

Do podwarszawskiej Woli zjechała się cała szlachta z Korony i Litwy, by obrać nowego monarchę. Każdy z obywateli mógł wysłuchać przemówień każdego z pretendentów. Większość mówiła o edukacji, reaktywowaniu działalności Uniwersytetu Jagiellońskiego, niektórzy wspomnieli o otwarciu się RON-u na sport mikroświatowy. W programie jednego z kandydatów było także o odnowieniu strony głównej i układu forum.

Długo Panowie Szlachta dyskutowała międzysobą i zadawała wiele pytań przybyłym kandydatom.W tej “grze o tron” liczyło sie jednak dobro Rzeczpospolitej, dlatego szlachta na polu elekcyjnym zebrana oczekiwała nie tylko programów, ale także pragnęła zobaczyć, który z kandydatów pragnie związać swoje losy z Najjaśniejszą Ojczyzna naszą. Trzech kandydatów, gdyby cos nie wyszło w Rzeczpospolitej, do swoich państw mogłoby szybko powrócić.

Jeden tylko kandydat spośród Braci szlacheckiej został zgłoszony, i to On zebrał zdecydowanie prawie wzystkie głosy. Wielmożny Pan Sebastian von Tauer został nowym Królem Polski i Wielkim Ksieciem Litewskim na najbliższe 6 miesięcy. Vivat Rex Poloniae !!

Autor- Samuel Radziwiłł
Wojewoda miński
Książe na Borysowie, Nieświerzu i Birżach
Obywatel Palatynatu Leocji
Pełnomocnik Namiestników Palatynatu

Obrazek


Obrazek



Avatar użytkownika
Wojewoda
Wojewoda
 
Posty: 2448
Dołączył(a): 27 lip 2015, 14:25
Medale: 19
Order Orła Białego (1) Order Świętego Stanisława (1) Królewski Order Złotej Ostrogi (1)
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Order Księcia Włodzimierza III (1) Krzyż Monarchii I (1)
Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1) Medal Bene Merentibus (3) (1)
Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1) Medal za Długoletnią Służbę II (1)
Medal z Długoletnią Służbę III (1) Medal 100 lat niepodległości (1) Gwiazda Ukrainy (1)
Gwiazda Inflant (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Strażnik Polny
Gadu-Gadu: 9438133

Następna strona

kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska

Powrót do Archiwum Słowa Pisanego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron