|
przez Mikołaj Dreder » 21 lip 2020, 10:01
Umiłowani w Chrystusie Panu,Rozpoczynając służbę Kościołowi Rotryjskiemu na ziemiach Rzeczypospolitej Obojga Narodów, na sam początek mojej prymasowskiej posługi zarządzam spis wiernych, w którym proszę o wpis każdego z Was, kto czuje się członkiem wspólnoty Kościoła Rotryjskiego, według poniższego wzoru. Żywię nadzieję, że będzie nas jak najwięcej, że Rzeczypospolita znów będzie Najwierniejszą Córą Kościoła Rotryjskiego! Ja, N., oświadczam wszem i wobec, że jestem wiernym Kościoła Rotryjskiego. Z pasterskim błogosławieństwem,
(+) Mikołaj Stefan kardynał Dreder Dziekan Kolegium Kardynalskiego
Pan na Nieborowie
-
-
- Wojski
-
- Posty: 110
- Dołączył(a): 21 lip 2020, 08:08
- Medale: 3
-
- Stopień: Namiestnik
przez Taddeo von Hippogriff-Piccolomini » 21 lip 2020, 11:54
Brakiem aktywności duchownych wysłanych do RONu.
(~) Taddeo von Hippogriff-Piccolomini Pan na Żywcu
-
-
- Miecznik
-
- Posty: 415
- Dołączył(a): 05 lip 2019, 21:28
- Medale: 2
-
- Godności Kancelaryjne: .
- Gadu-Gadu: 68034442
- Wykształcenie: magister net
przez Mikołaj Dreder » 21 lip 2020, 12:44
Taddeo von Hippogriff-Piccolomini napisał(a):Brakiem aktywności duchownych wysłanych do RONu.
Dokładnie w ten sposób. Bądźmy szczerzy, ostatnimi czasy Owczarnia Pańska w RON nie grzeszyła aktywnością, w stopniu jaki znamy z przeszłości. Chciałbym, aby Kościół Rotryjski w RON dorównał tej epoce. Nie może być również mowy o utracie statusu, bo jak wynika z mojej wiedzy jest on "nieformalny", lecz jeśli się mylę proszę o poprawkę. Pragnę przypomnieć, że mój poprzednik mocno zaniedbał Kościół w RON, dlatego oprócz prac nad rozwojem Archidiecezji, będę musiał poświęcić się nadrobieniu strat z ostatnich miesięcy. Kościół Rotryjski nie boi się prawdy - moi bracia w ostatnich latach Was zawiedli, na pewno Wasz Naród miał wobec nich większe oczekiwania, lecz są też plusy wśród ich aktywności, jak chociażby posługa kardynała Piccolomini, który kierował Waszym Kościołem we wzorowy sposób. Osobiście dla mnie jest to również pewnego rodzaju debiut, bowiem ostatni raz sprawowałem urząd prymasa, jak mnie pamięć nie myli, 5-6 lat temu w Surmenii i Niderlandach.
(+) Mikołaj Stefan kardynał Dreder Dziekan Kolegium Kardynalskiego
Pan na Nieborowie
-
-
- Wojski
-
- Posty: 110
- Dołączył(a): 21 lip 2020, 08:08
- Medale: 3
-
- Stopień: Namiestnik
przez Sebastian von Tauer » 21 lip 2020, 13:04
Mikołaj Dreder napisał(a):Taddeo von Hippogriff-Piccolomini napisał(a):Brakiem aktywności duchownych wysłanych do RONu.
Dokładnie w ten sposób. Bądźmy szczerzy, ostatnimi czasy Owczarnia Pańska w RON nie grzeszyła aktywnością, w stopniu jaki znamy z przeszłości. Chciałbym, aby Kościół Rotryjski w RON dorównał tej epoce. Nie może być również mowy o utracie statusu, bo jak wynika z mojej wiedzy jest on "nieformalny", lecz jeśli się mylę proszę o poprawkę. Pragnę przypomnieć, że mój poprzednik mocno zaniedbał Kościół w RON, dlatego oprócz prac nad rozwojem Archidiecezji, będę musiał poświęcić się nadrobieniu strat z ostatnich miesięcy. Kościół Rotryjski nie boi się prawdy - moi bracia w ostatnich latach Was zawiedli, na pewno Wasz Naród miał wobec nich większe oczekiwania, lecz są też plusy wśród ich aktywności, jak chociażby posługa kardynała Piccolomini, który kierował Waszym Kościołem we wzorowy sposób. Osobiście dla mnie jest to również pewnego rodzaju debiut, bowiem ostatni raz sprawowałem urząd prymasa, jak mnie pamięć nie myli, 5-6 lat temu w Surmenii i Niderlandach.
Nie wiedziałem, że wierność społeczeństwa liczy się zaangażowaniem duchownych. Rozumiem, że według waszych ekscelencji wiarę tracą ci, którzy nie są oświeceni płynącym od rotryjskich hierarchów blaskiem?
Książę na Bydgoszczy i Wyszogrodzie Wojewoda Inowrocławski Sędzia Grodzki
-
-
- Wojewoda
-
- Posty: 4936
- Dołączył(a): 21 lip 2014, 18:04
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Medale: 23
-
-
-
-
-
-
-
-
- Godności Kancelaryjne: Hetman Wielki
- Stopień: Hetman Wielki
przez Mikołaj Dreder » 21 lip 2020, 13:14
Sebastian von Tauer napisał(a):Mikołaj Dreder napisał(a):Taddeo von Hippogriff-Piccolomini napisał(a):Brakiem aktywności duchownych wysłanych do RONu.
Dokładnie w ten sposób. Bądźmy szczerzy, ostatnimi czasy Owczarnia Pańska w RON nie grzeszyła aktywnością, w stopniu jaki znamy z przeszłości. Chciałbym, aby Kościół Rotryjski w RON dorównał tej epoce. Nie może być również mowy o utracie statusu, bo jak wynika z mojej wiedzy jest on "nieformalny", lecz jeśli się mylę proszę o poprawkę. Pragnę przypomnieć, że mój poprzednik mocno zaniedbał Kościół w RON, dlatego oprócz prac nad rozwojem Archidiecezji, będę musiał poświęcić się nadrobieniu strat z ostatnich miesięcy. Kościół Rotryjski nie boi się prawdy - moi bracia w ostatnich latach Was zawiedli, na pewno Wasz Naród miał wobec nich większe oczekiwania, lecz są też plusy wśród ich aktywności, jak chociażby posługa kardynała Piccolomini, który kierował Waszym Kościołem we wzorowy sposób. Osobiście dla mnie jest to również pewnego rodzaju debiut, bowiem ostatni raz sprawowałem urząd prymasa, jak mnie pamięć nie myli, 5-6 lat temu w Surmenii i Niderlandach.
Nie wiedziałem, że wierność społeczeństwa liczy się zaangażowaniem duchownych. Rozumiem, że według waszych ekscelencji wiarę tracą ci, którzy nie są oświeceni płynącym od rotryjskich hierarchów blaskiem?
Duchowny stojący na czele danej społeczności musi być przewodnikiem, jeśli on zaniedbuje swoje obowiązki, cała praca poprzednich pokoleń odchodzi w zapomnienie, w efekcie czego maleje zainteresowanie KR. Nikogo nie zmuszam do wielbienia duchownych, nie... Sam Kościół Rotryjski również nie posiada doktryny, abym próbował Was nawracać i wierzyć w jakąś prawdę objawioną. Przedstawiam tylko i wyłącznie mój pogląd na bieżącą sytuację; widzę, że Kościół w RON mocno podupadł na swojej aktywności, a wcale tak nie musi być. Chciałbym nawiązać do czasów jego dawnej świetności; ciężko pracując wraz z wiernymi, liczę, że znów Wasz Naród będzie dumny z Kościoła Rotryjskiego i współpracy z Państwem Kościelnym. Przy okazji, chciałbym porozmawiać z kimś ze starych mieszkańców/wiernych, między innymi o dziejach Kościoła Rotryjskiego w Rzeczypospolitej, gdyż między innymi takich informacji będę potrzebował do swojej posługi i realizacji planów na najbliższy czas. Jeśli ktoś zechciałby skorzystać z mojego zaproszenia i porozmawiać via GG/Discord, proszę napisać na PW. Będę wdzięczny.
(+) Mikołaj Stefan kardynał Dreder Dziekan Kolegium Kardynalskiego
Pan na Nieborowie
-
-
- Wojski
-
- Posty: 110
- Dołączył(a): 21 lip 2020, 08:08
- Medale: 3
-
- Stopień: Namiestnik
przez Miguel de Catalan » 21 lip 2020, 15:43
Mikołaj Dreder napisał(a): Kościół Rotryjski nie boi się prawdy - moi bracia w ostatnich latach Was zawiedli, na pewno Wasz Naród miał wobec nich większe oczekiwania, [...]
Zapewne tak. Brak chętnych a także to że w naszych warunkach wszystko wygląda tak, że mamy Państwo Kościelne które jest daleko i jest swego rodzaju centralizacja i mamy patriarchę który nie robi, "pielgrzymek" do krajów aby ocieplać swój wizerunek i zachęcać do zastawania kapłanami i do zwiedzania Rotrii a także do pobudzania aktywności. PKR zamknęło się i siedzi we własnym gronie we własnym państwie i ma własną zabawę. Niestety brakuje ludzi ogólnie w mikronacjach aby zostawali i kapłanami i wiernymi. Praktycznie na nasze Państwo powinno być dwóch biskupów i przynajmniej po jednym kapłanie dla każdego. lecz są też plusy wśród ich aktywności, jak chociażby posługa kardynała Piccolimi, który kierował Waszym Kościołem we wzorowy sposób.
Abp. Taddeo nie służył u nas za bardzo jako ksiądz, kapłan, biskup tylko raczej jako mieszkaniec, mieszczanin, sędzia pojedynków. jeśli natomiast chodzi o Kardynała Piccolomini to racja posługiwał jako kapłan jednak to było maksymalnie do Lutego. A i tak w tym roku jak i trochę w poprzednim już aktywność tego Kardynała była mała. Mikołaj Dreder napisał(a):Przedstawiam tylko i wyłącznie mój pogląd na bieżącą sytuację; widzę, że Kościół w RON mocno podupadł na swojej aktywności, a wcale tak nie musi być. Chciałbym nawiązać do czasów jego dawnej świetności; ciężko pracując wraz z wiernymi, liczę, że znów Wasz Naród będzie dumny z Kościoła Rotryjskiego i współpracy z Państwem Kościelnym.
Podupadł... On tutaj praktycznie nie istnieje. Są tu tylko puste katedry / kościoły. Diecezje bez biskupów i kapłanów. ciężko pracując wraz z wiernymi, liczę, że znów Wasz Naród będzie dumny z Kościoła Rotryjskiego i współpracy z Państwem Kościelnym.
To może być trudne, a droga daleka. Kiedy rok szkolny się rozpocznie, aktywność lekko zwolni. Nie wiem czy jeden kapłan da radę, rzeczy do ogarnięcia i opanowania jest sporo. Może da radę dosłać tutaj jakiegoś kapłan który nie ma jeszcze przynależności państwowej, lub też dać Abp. Taddeo możliwość aby tutaj służył jako ksiądz i Biskup. Na pewno mógłby On pomóc gdyż zna ludzi, atmosferę, relacje ma dobre, lub tez i bardzo dobre. To byłaby dobra decyzja. Mikołaj Dreder napisał(a): Kościół Rotryjski nie boi się prawdy - moi bracia w ostatnich latach Was zawiedli, na pewno Wasz Naród miał wobec nich większe oczekiwania, [...]
Zapewne tak. Brak chętnych a także to że w naszych warunkach wszystko wygląda tak, że mamy Państwo Kościelne które jest daleko i jest swego rodzaju centralizacja i mamy patriarchę który nie robi, "pielgrzymek" do krajów aby ocieplać swój wizerunek i zachęcać do zastawania kapłanami i do zwiedzania Rotrii a także do pobudzania aktywności. PKR zamknęło się i siedzi we własnym gronie we własnym państwie i ma własną zabawę. Niestety brakuje ludzi ogólnie w mikronacjach aby zostawali i kapłanami i wiernymi. Praktycznie na nasze Państwo powinno być dwóch biskupów i przynajmniej po jednym kapłanie dla każdego.
tez tak myślę że od pewnego czasu to tutaj Prymas, lub kapłani to "odprawiają mszę" lub tez koronują króla. A i na brak Prymasa jesteśmy gotowi, wtedy koronacja jest świecka.
Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.
-
-
- Skazaniec
-
- Posty: 3427
- Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
- Lokalizacja: Kamieniec Podolski
- Medale: 10
-
-
-
-
- Godności Kancelaryjne: .
- Stopień: Pułkownik
- Gadu-Gadu: 70637937
- Wykształcenie: mgr. net. Historii
kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska
Powrót do Archidiecezja Gnieźnieńska
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
|
|