|
przez Henryk Mikołaj Hrychowicz » 05 sty 2016, 13:06
2 Pułk Jazdy Hrychowicza (Czotków)Pułk powołano 3 stycznia 2016 na mocy Listu Hetmańskiego, naznaczając zamek w Czortkowie na miejsce jego stacjonowania. Skład:- 2 Chorągiew Husarska Hrychowicza - 4 Chorągiew Husarska Hrychowicza - 6 Chorągiew Husarska Hrychowicza - 5 Chorągiew Pancerna Hrychowicza - 6 Chorągiew Pancerna Hrychowicza - 7 Chorągiew Pancerna Hrychowicza Dowództwo:Henryk Mikołaj von Groc Hrychowicz
-
-
- Zmarły
-
- Posty: 3417
- Dołączył(a): 15 sty 2015, 08:12
- Lokalizacja: Halicz
- Medale: 11
-
-
-
-
przez Henryk Mikołaj Hrychowicz » 03 lut 2016, 12:33
Kampania Zaporoska Z Bracławia pułk poszedł dalej i po przejściu rzeki Boh, wspierany przez 1 pułk jazdy starł się z kozakami atamana Chmary. Po krótkiej potyczce kozacy wycofali się na Zwinogródek, a pułk zajął Humań. Dalej, wedle rozkazów pułk poszedł na Korsuń, ale miasta nie zajął kierując się na Stepy I, a potem Stepy II.
Tam wziął udział w bitwie zwanej Stepową. Pod osłona nocy zajął wyznaczoną pozycję, a o świtaniu wraz z całością sił regimentarskiej armii polowej ruszył na wojska kozackie. Razem z 1 i 3 pułkiem jazdy rozbił kozackie szyki i głębokim klinem wbiła się w ich ugrupowanie. Atak zatrzymał się jednak na taborach gdzie kozacy umocnili swą obronę i mimo ponowienia natarcia nie udało się jej przełamać. Pułk mimo ze zadał kozakom dotkliwe straty musiał się wycofać by nie mnożyć strat własnych. Po przegrupowaniu pułk poszedł na Sicz ścigając siły Pawłtszenki, który stanął obozem nad samym Dnieprem i tu doszło do drugiej bitwy.
Godzinę przed świtem okolicą wstrząsnęły cztery wybuchy, jeden po drugim. To ludzie pana Tauer - Aksak wypełnili swe zadanie wysadzając kozackie zapasy prochu i na ten znak pułk z pozostałymi oddziałami regimentarskiej armii polowej ruszył do ataku i poprzez wyrwy w umocnieniach taborów uczynionych przez naszą artylerię wdarł się do obozu Pawłyszenki. Zaskoczeni kozacy poczęli organizować obronę, ale wybuch wozów prochowych i niezliczone pożary dezorganizowały ich poczynania. Powstał zamęt, którego kozaccy esaułowie nie mogli opanować. Żołnierze pułku zdobyli tabory i wyparli kozaków ku rzece. Ci widząc nieuchronną klęskę dopadłszy promów i łodzi poczęli się przeprawiać przez Dniepr na druga stronę. W powstałym zamęcie wielu zostało usieczonych, inni potonęli a rzeka gęsto poniosła trupa. Jeno nielicznym udało się dotrzeć na drugi brzeg. Zaś niedawny obóz Pawłyszenki niemal wyścielony był trupem. Żołnierze pułku zebrali z pobojowiska wiele broni, sprzętu, któren przygarnęli jako przydatny do wojaczki.
-
-
- Zmarły
-
- Posty: 3417
- Dołączył(a): 15 sty 2015, 08:12
- Lokalizacja: Halicz
- Medale: 11
-
-
-
-
przez Henryk Mikołaj Hrychowicz » 03 lut 2016, 16:56
Kampania Zaporoska (Kontynuacja działań)Pułk sforsował Dniepr i napotkawszy resztki rozbitej armii Pawłyszenki podjął walkę. Osłabione morale sił kozackich i brak organizacji szybko szale zwycięstwa przechylił na stronę żołnierzy pułku. Kozacy poczęli uchodzić z pola bitwy. Niewielki oddział umknął na Step III, zaś najwierniejsi atamanowi uskoczyli ze swym rannym wodzem do twierdzy Hortyca. Pułk ruszył za nimi zamykając pierścień okrążenia wokół Hortycy i rozpoczął oblężenie. Gdy przerzucono przez Dniepr artylerii, rozstawiono działa i rozpoczęto ostrzał twierdzy. Zgodnie z rozkazami przerywając jej bombardowanie na czas pozorowanych szturmów. Pułk wielokrotnie poczynał atak i w pół dystansu wracał na swe pozycje nie pozwalając kozakom zleźć z murów na odpoczynek. Potem artyleria wznawiała ostrzał bijąc salwami po wieżach bramnych i murach i rozrzucając przy tem kozackie flaki na wszystkie strony. Procedurę tę powtarzano przez cały dzień. Kozacy z razu odgryzali się ostrym ostrzałem z murów twierdzy, ale z upływem dnia ich zapał i aktywność słabła. Spodziewano się też kolejnego wypadu kozaków. To jednak nie nastąpiło, widać utracili oni nadzieje na powodzenie takiej akcji po wczorajszej porażce. W nocy takoż nie dano kozakom spokoju, kontynuować wcześniejszy plan działania. Zaś żołnierze pułku przygotowywali się do szturm generalny. Rankiem pod Hortycze dotarły wojska Jego Królewskiej Mości witane z radością przez żołnierzy pułku. Przed południem ostrzał artylerii wstrzymano i pułk wraz z 1 i 3 pułkiem Hrychowicza i 2 pułk jazdy koronnej ruszył na twierdzę. Jednak kozacy odparli z pod murów to natarcie, kładąc trupem wielu żołnierzy. Dlatego ostrzał został wznowiony, a pułk począł się przygotowywać do drugiego uderzenia. Po godzinie, gdy dla zniszczenia zaplecza twierdzy ogień artylerii skierowano z murów do jej wnętrza, przypadek sprawił że trafiono w skład prochu. Twierdzą wstrząsnęła potężna eksplozja, a nad Hortycą powstała ogromna łuna. Zaraz też pułk ruszyły do drugiego natarcia i tym razem żołnierzom pułku udało się wedrzeć na mury, a widząc to do szturmu poszedł drugi rzut Wojsk Koronnych. Przy ich wsparciu pułk wdarł się do twierdzy. Rozgorzał zażarty bój. Zaporożcy bronili się zaciekle, ale ich siły w oczach topniały. Nie zważali jednak na nic walcząc do końca, puki nie zostali wycięci do nogi. Twierdza została dobyta zaś powstanie stłumione.
-
-
- Zmarły
-
- Posty: 3417
- Dołączył(a): 15 sty 2015, 08:12
- Lokalizacja: Halicz
- Medale: 11
-
-
-
-
kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska
Powrót do I Dywizja Hrychowicza
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
|
|