Rzeczpospolita Obojga Narodów

Tutaj odbywają się narady Sztabu Głównego, w którego skład wchodzą wszyscy nie chcący lub nie mogą czynnego udziału w kampanii brać, ale chcący ojczyźnie się przysłużyć. Proszę zatem zainteresowanych koordynacją działań wszystkich wojsk RON o zgłoszenie się do Sztabu Głównego. Ja sam w skład Sztabu nie wchodzę.

Sztab Główny oddaję do dyspozycji Pana Hetmana. Niech wraz z panem Aleksandrem Chojnackim i innymi ewentualnymi członkami Sztabu rozmyśla nad wytycznymi dla wojsk Rzeczpospolitej.

Rozporządzenie Sztabu Głównego 1/2017

Proszę panów Weresczyńskiego i Ostrogskiego o nie rozdzielanie na razie sił i zgrupowaniu się koło Chocimia, gdzie zostanie utworzony obóz warowny. Zaczekamy tam na pozostałe jednostki, które nie zdążyły jeszcze przybyć z Rzeczypospolitej.

Wzywam także na obrady tu pana Jacka, Jakoba i mego syna, Daniela - jak panowie myślą, co powinno być pierwszym celem naszego zgrupowania? Proponowałbym przeczekać pierwszy atak Kozaków w Chocimiu, a następnie przepuścić kontratak na wojska Zaporoskie w kierunku Baltile. Wcześniej jeszcze ktoś wraz z jedną dywizją mógłby ruszyć w sukurs Jego Królewskiej Mości.

Ja nie mam zastrzeżeń. Ja mam mało kawalerii więc nie ja ruszę do JKM.

Pan Jacob ruszy w sukurs Jego Królewskiej Mości, będzie tam najszybciej i jako słyszę niektóre jego oddziały już spotykają wojska Jego Królewskiej Mości. Reszta zaś będzie bronić Chocimia. Dobrze w sumie byłoby ruszyć komunikiem w stronę Suczawy, aby wrogie wojska podzielić.

Zgłaszam się do dyspozycji Waszej Hetmańskiej Mości.
W Kamieńcu Podolskim stoi pułk husarii, który może natychmiast iść pod rozkazy JKM.

Daniel January von Tauer-Krak napisał(a):Dobrze w sumie byłoby ruszyć komunikiem w stronę Suczawy, aby wrogie wojska podzielić.

Ja mam trzy chorągwie tatarskie i jedną lisowczyków. Przy pewnych wzmocnieniach można ruszać.

Zatem niech pan Jakob rusza na pomoc Królowi, a reszta oddziałów ufortyfikuje się i czeka na uderzenie Kozackie.

Jeżeli chodzi o moje wojska, to do pomocy Jego Królewskiej Mości wyruszył już pułk jazdy koronnej. Planuję tam wysłać jeszcze II Dywizję, co powinno całkowicie wystarczyć na tym odcinku frontu, więc I Dywizja może stawić czoło Kozakom nieopodal Chocimia.

Dowództwo nad Dywizją Hrychowicza i Dywizją Ruska przekazuję panu Jakobowi Iwanowi Wereszczyńskiemu Bagrad. Sam pod ochroną przybocznej chorągwi pancernej ruszam do zamku w Czortkowie. Myślę że pora wycofać się z kampanii, bo zdaje się dalsza moja obecność będzie negatywnie wpływać na jej przebieg, a tego nie chciałbym.