Rzeczpospolita Obojga Narodów

Stanisław von Tauer napisał(a):Niestety jestem zmuszony cofnąć moją obietnicę
Dlaczego? bo gdy przeczytałem w "wielkiej reformie gospodarki" na dworze królewskim że król Marek upatruje w gospodarce Urbino raj dla polskich i litewskich mieszczan, to stwierdziłem, że w takim razie trzeba obmyślić wszystko od nowa. Żeby handel w Urbino był trudny ale opłacalny, jeśli by się miało talent do biznesu. Myślałem o tym, żeby mieszczanie mogli ze sobą rywalizować, ale nie wiem jak to by miało się odbywać, żeby w naszym Księstwie zasady handlu były innowacyjne w porównaniu tych w RON. Tylko oczywiście w tak krótkim czasie nie udało mi się niczego wymyślić.

Sprawy się komplikują. Może faktycznie pomyśleć o czymś bardziej zaawansowanym. Może wymiana handlowa miedzy kupcami, różna produkcja w poszczególnych warsztatach, może rozbudowanie systemu na wszystkie miasta w RON.
Zaczynam się gubić

To skoro nam wszystkim już zaczyna się to plątać, to na początku nie wprowadzajmy czegoś zawiłego tylku ulepszajmy to z czasem.

Stanisław von Tauer napisał(a):To skoro nam wszystkim już zaczyna się to plątać, to na początku nie wprowadzajmy czegoś zawiłego tylku ulepszajmy to z czasem.

Albo wstrzymajmy konie do czasu zakończenia reformy gospodarki RON, trzeba trzymać rękę na pulsie i pomyśleć jak nasze pomysły mogą się wpisać w system.

A właśnie, król w swoich obietnicach elekcyjnych wspomniał coś o relokacji Urbino tak, żeby Księstwo mogło prowadzić handel morski z Rzplitą i może innymi krajami takimi ja Rotria

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

Czyli co, Dostojni? Wstrzymujemy rozmowy na temat gospodarki do czasu reformy Piasta? Lub przenieśmy je do odpowiedniego tematu na forum RON, żeby i pomysły Urbińczyków były wzięte pod uwagę przy reformach gospodarczych.

Jego Królewska Mość już wcześniej sygnalizował pomysł relokacji Urbino. Wśród Rodziny Książęcej nie istnieje w tej sprawie wspólne zdanie. Kiedy oficjalnie padnie taka propozycja, przedyskutujemy ją wspólnie.

z surmeńskim pozdrowieniem: Zdravo!

Naszym zdaniem warto ten pomysł relokacji już przedyskutować. Oczywiście wymagana będzie zgoda sąsiadów z Kontynentu Wschodniego, niemniej nie złożymy im oficjalnych propozycji samowolnie, bez konsultacji z obywatelami Księstwa.

Naszym zdaniem nie ma potrzeby i sensu silić się na nadmierny realizm, kiedy więcej korzyści przyniosą odstępstwa od niego. A zatem możliwym byłoby relokowanie Urbino na tereny nadmorskie. Korzyści, jakie widzimy w tym planie:
- dostęp do morza rozwiązuje zupełnie problem komunikacji morskiej między RON a Urbino (wzrasta obronność, bo dostęp wojsk jest możliwy);
- zyskujemy klimat kupieckiej republiki włoskiej;
- zyskujemy możliwości fabularne związane z handlem morskim, ekspedycjami morskimi (odkrycia i kolonie czy faktorie handlowe);
- poprawiamy stosunki z Państwem Kościelnym, które może otrzymać terytoria dotychczasowe i ustanowić na nich nowe Księstwo (np. Ankony czy Kampanii).

Ciekawi jesteśmy zdania obywateli Księstwa i członków Rodziny Książęcej.

Marek Wiktorowicz napisał(a):Naszym zdaniem warto ten pomysł relokacji już przedyskutować. Oczywiście wymagana będzie zgoda sąsiadów z Kontynentu Wschodniego, niemniej nie złożymy im oficjalnych propozycji samowolnie, bez konsultacji z obywatelami Księstwa.

Naszym zdaniem nie ma potrzeby i sensu silić się na nadmierny realizm, kiedy więcej korzyści przyniosą odstępstwa od niego. A zatem możliwym byłoby relokowanie Urbino na tereny nadmorskie. Korzyści, jakie widzimy w tym planie:
- dostęp do morza rozwiązuje zupełnie problem komunikacji morskiej między RON a Urbino (wzrasta obronność, bo dostęp wojsk jest możliwy);
- zyskujemy klimat kupieckiej republiki włoskiej;
- zyskujemy możliwości fabularne związane z handlem morskim, ekspedycjami morskimi (odkrycia i kolonie czy faktorie handlowe);
- poprawiamy stosunki z Państwem Kościelnym, które może otrzymać terytoria dotychczasowe i ustanowić na nich nowe Księstwo (np. Ankony czy Kampanii).

Ciekawi jesteśmy zdania obywateli Księstwa i członków Rodziny Książęcej.

Same plusy, no może poza odebraniem mi radości drażnienia Rotrii
A poważnie pomysł mi się bardzo podoba, jak się zespoli systemy RON (szlachecki) i Urbino (mieszczański) może być naprawdę ciekawie np. wymiana produktów rolnych na przemysłowe.
Ogrom pracy ale efekt może być epicki

Jestem za pomysłami JKM.

Gdybyśmy jeszcze sobie stworzyli taką zamorską kolonię w stylu rotryjskiej Wenecji to naprawdę byłoby epicko. Cały pomysł popieram.

Wasza Królewska Mość,
Wasza Książęca Mość,
Dostojny Ministrze,
Dostojni,

Ja nie byłbym taki prędki do przesuwania Księstwa. Mimo, że jest to o wiele prostsze niż w Realu, nie popieram takiego kroku. Przede wszystkim, nasza lokalizacja jest głośnym pomnikiem naszej historii. Nie możemy zaprzeczyć i nie powinniśmy zapomnieć, że Urbino powstało jako rotryjskie księstwo lenne. Losy Księstwa potoczyły się tak i stan Urbino jest taki właśnie dlatego, że tak ułożyła się nasza historia. I tylko pamiętając o naszej przeszłości możemy kształtować naszą przyszłość.

Poza tym, nie wiem czy przesunięcie Księstwa poprawiłoby nasze relacje z Rotrią (a zależy mi na dobrych relacjach z Państwem Kościelnym). Lepsze niż "uciekanie" przed Rotrią byłoby nawiązanie współpracy z rotryjskimi księstwami lennymi, które rozwijają się obecnie lepiej niż kiedy Urbino zostało oderwane od Rotrii. Sami - jako Urbino - moglibyśmy liczyć na współpracę m.in. kulturalną czy gospodarczą, zaś RON - poprzez swojego urbińskiego sojusznika - miałby łatwy dostęp do rotryjskiego rynku.

Dostrzegając jednak korzyści gospodarcze i obronne dla naszego Księstwa płynące z dostępu do wody, proponowałbym coś podobnego w skutkach, jednak mniej "inwazyjnego". Otóż proponuję puścić rzekę, która połączy nas z Oceanem Wirtualnym. Ponieważ można rzekę poprowadzić poprzez same Ziemie Niczyje, wydaje mi się, że nie wzbudziłby taki plan sprzeciwu na Kontynencie (a przynajmniej mniejszy niż przy przesuwaniu całego Księstwa). Cała rzeka eksterytorialnie należałaby do Urbino, więc moglibyśmy prowadzić na niej nieograniczony handel oraz przemieszczać marynarkę.

Tak jak wspomniałem powyżej, jest to pomysł mniej inwazyjny, z podobnymi efektami. Do tego, nie wiem czy ktoś posiadał już wcześniej eksterytorialną rzekę, więc bylibyśmy innowacyjni.

z surmeńskim pozdrowieniem: Zdravo!