Rzeczpospolita Obojga Narodów

Wyzywający: Stanisław von Tauer (pałasz)
Wyzwany: Hubert Szablarczyk (szabla)
Rodzaj: do opadnięcia z sił ( 5 HP)

Pojedynek odbył się według nowych zasad - nie doliczano do ataku premii z szybkości i lekko zmieniono statystyki broni, aby dalej możliwe były trafienia:
Rapier 6/3/4
Szabla 7/4/2
Pałasz 6/5/2

Pierwszy pan Stanisław zaatakował włęg, pan Hubert, nienawykły do pojedynków, nie zdołał sparować ciosu (atak: 6, obrona: 3, 6-3=3). Pan Hubert ledwo ustał na nogach, lecz zdołał odpowiedzieć na atak, tnąc wkłeb. Zaskoczył tym zupełnie pana Stanisława, który pewny siebie po ostatnim pojedynku nie zdążył się zastawić (atak:6, obrona:5, 6-5=1). Pan Stanisław, mimo iż tylko lekko draśnięty, rozwścieczony odpowiedział atakiem podlew, który został przez pana Huberta z łatwością sparowany. Kontratakował on wlic, znów trafiając pana Stanisława(atak:6, obrona:5, 6-5=1). Pan Stanisław odpowiedział ciosem odlew, który również został sparowany. Z tej pozycji pan Hubert łatwo przeszedł do kontruderzenie, które wyprowadził wzerk, znów przełamując obronę pana Stanisława (atak:6, obrona:5, 6-5=1). Obaj przeciwnicy byli już podobnie znużeni i posieczeni. Pan Stanisław postanowił zadać cios odlew. Pan Hubert próbował złożyć zasłonę, lecz cięcie ciężkim pałaszem poodbiło jego rapier i trafiło prosto w pierś (atak: 6, obrona: 3, 6-3=3). Pan Hubert osunął się na ziemię.

Zwycięzca: Stanisław von Tauer

Dziękuję panu Hubertowi za pasjonujący pojedynek. Proszę pana hetmana o edycję swojego postu w Karczmie zwanej Rzym, w którym opowiedział Wpan pierwotne zasady pojedynków. Chodzi o to, żeby każdy, kto jeszcze nie jest obeznany w pojedynkach nie mylił się z powodu sprzeczności zasad opisanych w Karczmie, a tych opisanych tutaj. Prosiłbym też, żeby zmiany w statystykach broni wprowadzał waszmość przed pojedynkiem.

Bzdurę związaną z tym, ze rapier nie przełamałby nigdy obrony pałasza zauważyłem dopiero w trakcie rozstrzygania pojedynku. W nagłówku tego postu piszę, jakie zmiany zostały wprowadzone, zasady kompletne i w pełni poprawne umieszczę w tym dziale, po zakończeniu testów, acz w pierwszym poście w karczmie dodam notkę o tym, jakie zasady obecnie obowiązują.

Rany odniesione opatrując i z bólu sycząc, gratuluję Panowi Stanisławowi i podziwiam jego ponadprzeciętny talent do fechtunku.

A ja podziwiam pański styl wypowiedzi. Trudno na nowoczesnym forum po staropolskiem mówić.

Staram się, coby klimatu na zepsucie nie narażać zbędnie, Mości Stanisławie