Fort Jakuba
Posty: 28
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Re: Fort Jakuba12
(-) Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau wicekról Nowej Kurlandii wojewoda sandomierski, pan na Tarnowie, admirał królewskiej floty koronnej
Re: Fort Jakuba- Jegomoście, ja być Wyjący Pies, znać Trzy Wyspy jak dziurka w nosie, to znaczy bardzo dobrze.
Dajcie mi chwilę, zaznaczyć co Wyście mówić. Ja być sprawiedliwy, wiernie służyć. Kajdanki zdjąć, prosić- ukłonił się i wskazał na kieszeń, gdzie znajdował się sporej wielkości papier. Po sprawdzeniu czy nie ma zagrożenia i wnioskując z rozmowy jeden z przybocznych wicekróla Maurycego zdjął kajdany z rąk i nóg Wyjącego Psa, kopnął go w "przysłowiowe cztery litery" i powiedział: - No, pokaż co chcesz. Zrozumiałeś psie? - zarechotał - Tak, tak mościJegomościu - potakiwał bezustannie, aż w końcu wyciągnął skrawek papieru i pokazał wszystkim dokoła. - To jest mapa. Mapa Tres Isles. Tak ją zwali wasi poprzednicy, Scarlanas(Skarlandczycy).Wy być dobrzy, rozmawiać, oni palić, grabić, gwałcić. My być słabsi, my mieć pola, my ich bronić, oni grabić. My się obronić. Nie wszędzie. - pokazał palcem na mapie i opowiadał godzinami jak to Skarlandczycy zaatakowali, osiedlili się, ale nie znaleźli żadnych interesujących ich dóbr. Wyjacy Pies wyjaśnił, że takowe istnieją ale tubylcy nie oddadzą ich tak łatwo. Później wskazał miejsca, gdzie przyjęto już nazwy hiszpańskojęzyczne, zresztą język częsciowo został przechwycony w celach handlowych, czy to z Polondczykami, czy to z Frankami z Północy. Agurowie, raczej nie ingerowali w życie na "Tres Isles". Nastał poranek, gdy Wyjący Pies nakreślił i naniósł szybkie poprawki - Mogę lepiej, umieć pisać i czytać. Jedyne dobro Scarlanas. Ja krwią zaznaczyć Wasze..- uśmiechnął się- -obozy? Wy to obozowiska? - zapytał - Nieważne. Tu Fort Sw.Alozjego, tu Fort Sw.Jakuba, a tu...- chwilę się zadumał - Tu, nie ma już nic... ABY ZOBACZYĆ PEŁNĄ MAPĘ: - kliknij prawym - "otwórz grafikę w nowym oknie" - otwórz nowe okno i ciesz się tym o czym opowiadał Wyjący Pies... (-) Wyjący Pies tubylec lądu zwanego Nową Kurlandią Re: Fort JakubaWydzieliłbym jeszcze jako osobne gubernatostwo fort św. Alojzego i drugą północną wyspę - wtedy mielibyśmy ich 4.
Książę na Bydgoszczy i Wyszogrodzie Wojewoda Inowrocławski Sędzia Grodzki
Re: Fort JakubaDostojny Wyjący Psie, mapa w pańskim wykonaniu jest wspaniała Czy dałoby się oznaczyć na niej rzeki, góry lub wzgórza oraz tereny zalesione?
Mości Hetmanie, możemy tak uczynić. Jedynie o tej drugiej północnej wyspie nic nie wiemy, bo nikt tam nie dotarł jeszcze. Podkanclerzy wydał rozkazy swoim oddziałom, co by szykowały do wymarszu ku dawnemu Salinas. Rajtarzy oraz artylerzyści sprawnie się uwinęli. Wzięto prowiant na wozy i nowych kolonistów. Czekano tylko na Wyjącego Psa, by ruszyć w drogę.
Re: Fort Jakuba-Do-sto-ojny? Nie rozumieć Jegomościu. - Tubylec potrząsnął głową i przeszedł do dalszej konwersacji.
Ja móc zaznaczyć, ale potrzebować czasu, przypomnieć sobie i zaznaczyć. - Wyjący Pies zastygł w miejscu, zauważalnie szukając w pamięci, gdzie i co się znajduję, by mógł dobrze odwzorować mapę. Z zamyślenia wyprowadził go rumot równo ustawiających się do marszu piechurów. Nie ogladając się za siebie, Wyjący Pies ruszył do przodu, machał ręką w kierunku ku któremu mieli się właśnie udać. - Ja znać tereny bardzo dobrze. My pójść tędy, tu bezpieczna droga. Lasy bezpiecznie tędy, potem pampa. My mówić na to pampa, wy mówić na to dużo trawy, trochę krzewy.Rozumieć? Nie zwlekać, wymaszerować przed śpiące światło(zachód słońca). Rozumiem też, że chcą Dostojni okazać szacunek nowemu mieszkańcowi i sam klimat RON tego nakazuje, ale do wszystkich bogów mikroświata, jestem tylko plemiennym indianinem, waszym podwładnym, nie żadnym "dostojnym"(przynajmniej narazie), nieprawdaż? No chyba, że zaczniecie mi nadawać jakieś swojsko brzmiące imię, tak bym mógł rozpocząć proces polonizacji-litwinizacji(?). CO wy na to? Dostojni, czy tą mapę mam na bieżąco aktualizować? Tak bedzie chyba ciekawie(chodzi mi o nowe nazewnitwo, położenie fortów, ważnych miejsc etc...). Jeśli tak, to proszę tylko o informację, jaka czcionka jest najbardziej czytelna, ale zachowuje klimat. Możecie też Dostojni sami zaproponować jakąś(jeśli taki wariant to proszę link do "fontu"). Co do samych już oznaczeń, to czy chcą Dostojni bym "działał" na tej klimatycznej mapie czy na tej? Tu mamy zróżnicowanie terenu plus rzeki. Mapa nie jest mojego autorstwa. Dodam, że nie jestem profesjonalistą jeśli chodzi o tego typu mapy, ale nanosić poprawki amatorsko mogę spróbować. (-) Wyjący Pies tubylec lądu zwanego Nową Kurlandią Re: Fort Jakuba
Potomkowie Montezumy są obecnie książętami i Grandami Hiszpanii. Nie możem być od Iberyjczyków gorsi. (-) Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau wicekról Nowej Kurlandii wojewoda sandomierski, pan na Tarnowie, admirał królewskiej floty koronnej
Re: Fort JakubaZ okazji Święta Wojska główna aleją stolicy wicekrólestwa przemaszerowali żołnierze zgrupowani w kompanie honorowe złożone z wybranych przez dowódców żołnierzy. Naprzód szli piechurzy i kompanii niemieckich nowego typu powiewając kitami przy kapeluszach. Podoficerowie, oficerowie i żołnierze funkcyjni mieli także ozdobne szrafy przewieszone przez ramię. Za nimi postępowała piechota morska. Dziarscy chłopcy co już nie jeden abordaż przeszli. Od niebieskich mundurów miało się wrażenie że ulica zamieniła się w rzekę. Za nimi przy dźwięku werbli i gwizdków bosmańskich szli ich koledzy z załóg okrętowych patrząc z wyższością na lądowych szczurów. Potem rozległ się stukot kopyt. Przybyła jazda. Jak była woda tak teraz nastał ogień. Każdy dragon ubrany był w barwiony na żółto kolet. Na szyjach oficerów połyskiwały obojczyki. Następnie błyszczało już wszystko bo jechali rajtarzy ubrani w wypolerowane zbroje. Dowodził nimi kapitan z możnego rodu. Miał na sobie pancerz ze złotymi zdobieniami. Za nimi ze stukotem jechały działa. Każdy z kanonierów miał szarfę a z kapelusza powiewały mu pióra. Po liczbie i okrzykach mieszkańców zgromadzonych aby oglądać paradę znać było podziw. Po jej zakończeniu poza niezbędnymi garnizonami nie było już żadnego żołnierza ani marynarza na służbie. (-) Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau wicekról Nowej Kurlandii wojewoda sandomierski, pan na Tarnowie, admirał królewskiej floty koronnej
Re: Fort JakubaDo Pałacu wicekróla przybył książe Radziwiłł. Przywiózł ze sobą pismo od Hetmana Wielkiego - https://www.rzeczpospolitaobojganarodow.pl/forum/viewtopic.php?f=123&t=1069&start=320 , w którym postanowino uczynić wojewodę mińskiego dowódcą Dywizji nowokurlandzkiej. Chciał zatem spotkać się z wicekrólem, by omówić kwestie związane z przejęciem komendy nad dywizją w kolonii.
Re: Fort JakubaWicekról przebywał akurat poza stolicą ale zaraz po przybyciu księcia z pałacu wyruszył goniec.
Orański zdołał wrócić dopiero wieczorem w niedzielę i natychmiast posłał swojego dworzanina do Jego Książęcej Mości. (-) Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau wicekról Nowej Kurlandii wojewoda sandomierski, pan na Tarnowie, admirał królewskiej floty koronnej
Re: Fort JakubaKsiąże Radziwiłł przybył do Pałacu wicekróla tuż po otrzymaniu wiadomosci o Jego powrocie. Witam Mości Wicekrólu.- rzekł wojewoda miński- Czy znajdzie się jakiś pałacyk dla dowódcy Dywizji w Forcie Jakuba? Chciałbym potem zrobić objazd pułków stacjonujących na wyspie.
Posty: 28
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Kto przegląda forumUżytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
||