KonwojeRe: KonwojeWszyscy mają nadzieję że kolejna wyprawa nie skończy się jak miesiąc temu. Załogi są zdeterminowane aby nie dopuścić do jakichkolwiek strat w ludziach w razie ataku. Najstarsi marynarze zbyt wielu przyjaciół stracili na tej trasie.
(-) Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau wicekról Nowej Kurlandii wojewoda sandomierski, pan na Tarnowie, admirał królewskiej floty koronnej
Re: KonwojePo opuszczeniu wód Nowej Kurlandii nie stało się nic wartego zauważenia. Zwykła służba-wachty, czyszczenie okrętu i wyposażenia, ćwiczenia i rozrywka (-) Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau wicekról Nowej Kurlandii wojewoda sandomierski, pan na Tarnowie, admirał królewskiej floty koronnej
Re: KonwojeA więc połowa. Jeszcze tylko 5 kolejnych dni i z ładowni zniknie przyczyna zagrożenia atakiem
(-) Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau wicekról Nowej Kurlandii wojewoda sandomierski, pan na Tarnowie, admirał królewskiej floty koronnej
Re: KonwojeSiódmy, kolejny dzień minął spokojnie i niektorzy zaczęli się już cieszyć że nic się nie stanie. Oficerowie i podoficerowie temperowali niewczesny entuzjazm przypominając że i tuż przed końcem zdarzył się atak.
(-) Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau wicekról Nowej Kurlandii wojewoda sandomierski, pan na Tarnowie, admirał królewskiej floty koronnej
Re: KonwojeBretońskie i normandzkie wybrzeża były spokojne, nad wyraz spokojne co niektórzy poczytywali za zły znak. Nikt natomiast nie tracił czujności.
(-) Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau wicekról Nowej Kurlandii wojewoda sandomierski, pan na Tarnowie, admirał królewskiej floty koronnej
Re: KonwojeDziś już chyba każdy dawał się ponieść nadziei na pomyślane zakończenie wyprawy i powrót do rodzin bez poważniejszych uszczerbków na ciele i umyśle. Późną nocą wyprawa osiągnęła przylądek Rozewie.
(-) Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau wicekról Nowej Kurlandii wojewoda sandomierski, pan na Tarnowie, admirał królewskiej floty koronnej
Re: KonwojeKu powszechnej radości wyprawa zawinęła do portu bezpiecznie. Towary dosłownie fruwały w rekach wyładowujących je marynarzy. Zamawiający zapłacili
i wszyscy ruszyli w swoje strony. (-) Maurycy Wilhelm Jerzy Orański-Nassau wicekról Nowej Kurlandii wojewoda sandomierski, pan na Tarnowie, admirał królewskiej floty koronnej
Re: KonwojeDzień 1/7 W tym samym dniu, w którym młodszy z Orańskich przybył ze swym konwojem do Nowej Kurlandii, w bliźniaczą podróż wyruszył senior rodu. Konwój był tym bardziej ekscytujący, że do statków kupieckich dołączyły dwa nowe, „Siedem Strzał” oraz „Twarda Ręka”. Załoga w południe załadowała towary pod pokład, przymocowała je dobrze, a wieczorem wszyscy ruszyli ku wybrzeżom Nowej Kurlandii. Wilhelm Jan Orański wojski pomorski pan na San Alberto komodor Marynarki Wojennej
Re: KonwojeDzień 2/7 Kolejny dzień minął spokojnie. Niewielkie chmury, jakie pojawiły się na horyzoncie późnym popołudniem, nie przyniosły na szczęście żadnych opadów. Wśród załogi panowała przyjazna atmosfera. Wielu przechwalało się swoimi historiami, podczas gdy inni słuchali ich z uwagą. Wilhelm Jan Orański wojski pomorski pan na San Alberto komodor Marynarki Wojennej
Re: KonwojeDzień 3/7 Kolejny dzień spędzony na rozmowach i poznawaniu się nawzajem. Nie ma wątpliwości co do tego, że wielu uczestników tego konwoju wyniesie z tej podróży nowe znajomości, które - wzmocnione odpowiednią ilością pitnego miodu - przetrwają długie lata. Wilhelm Jan Orański wojski pomorski pan na San Alberto komodor Marynarki Wojennej
kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska Kto przegląda forumUżytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
||