Strona 12 z 25

Re: Konwoje

PostNapisane: 13 sie 2021, 23:17
przez Maurycy Orański
Około godziny dziesiątej rano konwój zostawił za sobą wybrzeża Francji i wpłynął na wody nie kontrolowane przez nikogo. Obserwatorzy byli czujni aczkolwiek nie dało się odczuć aż takiego napięcia jak na wodach w rejonie Skarlandu

Re: Konwoje

PostNapisane: 14 sie 2021, 08:52
przez Maurycy Orański
Nareszcie cel. Statki zawinęły do portu i rozpoczęły wyładunek. Szybko marynarzy wynoszących towary otoczyli kupcy którzy zapłaciwszy zwalniali miejsce na kolejne towary. Kilka godzin później statki mknęły już do domu

Re: Konwoje

PostNapisane: 05 wrz 2021, 20:55
przez Maurycy Orański
Konwój dobił do brzegu w Forcie św. Alojzego. Jako pierwszy zrobił to okręt eskorty. Piechota morska natychmiast obstawiła keje do których miały dobić handlowce, a oficerowie okrętowi rozdysponowali czekających na brzegu Szkotów. Po kilku minutach w porcie pojawiły się fleuty handlowe. Zdyscyplinowani żołnierze szkoccy szybko weszli na pokłady fleut i zdawszy muszkiety do magazynu zajęli miejsca w pod pokładem na prowizorycznych leżach. We wzmocnionej obsadzie konwój ruszył w dalszą drogę.

Re: Konwoje

PostNapisane: 06 wrz 2021, 12:38
przez Maurycy Orański
Wartownicy na masztach i na pokładach statków konwoju i okrętu eskorty czujnym okiem lustrowali taflę morza w poszukiwaniu statków które mogłyby próbować przejąć cenny ładunek fleut.Na szczęście żaden ze statków nie zbliżył się na tyle aby można było nabrać podejrzeń co do jego zamiarów.

Re: Konwoje

PostNapisane: 07 wrz 2021, 23:24
przez Maurycy Orański
Rejs wzdłuż brzegów Skarlandu przebiega jak zwykle: oczy dookoła głowy, broń pod ręką i brak snu

Re: Konwoje

PostNapisane: 08 wrz 2021, 17:01
przez Miguel de Catalan
Co w tym Skarlandzie takiego groźnego i strasznego ...? :|

Re: Konwoje

PostNapisane: 08 wrz 2021, 23:04
przez Maurycy Orański
Zakończyły się tam walką ze cztery albo i więcej konwoi.


Zadowoleni marynarze zmierzali już na swych jednostkach w kierunku Zatoki Biskajskiej, ale nie tracili czujności. Atak mógł nastąpić w każdej chwili.

Re: Konwoje

PostNapisane: 09 wrz 2021, 11:04
przez Wilhelm Orański
Konwój, dzień 1/7

W dniu dzisiejszym konwój ruszył w kierunku Nowej Kurlandii. Jeszcze w nocy załadowano statki i tuż przed świtem obrano kierunek na południe. Cała załoga była w doskonałych nastrojach, pełna nadziei na duży zarobek z handlu. Niektórzy płynęli też do swoich rodzin, które znajdowały się na terenie Nowej Kurlandii. Pogoda sprzyjała, więc pierwszy dzień upłynął spokojnie.

Re: Konwoje

PostNapisane: 10 wrz 2021, 19:56
przez Wilhelm Orański
Konwój, dzień 2/7
Konwój wciąż posuwał się na południe, ku brzegom Nowej Kurlandii. Noc minęła spokojnie, jednak nad ranem rozpętała się potężna ulewa, która nieco spowolniła kurs, płynący dotychczas bez zakłóceń. Po sprawdzeniu, czy żadna beczka lub skrzynia z towarem nie została uszkodzona, załoga poświęciła czas na grę w karty.

Re: Konwoje

PostNapisane: 11 wrz 2021, 13:51
przez Wilhelm Orański
Konwój, dzień 3/7
Rankiem na horyzoncie pojawiły się okręty. Załoga była w pełnej gotowości, lecz okazało się, że to inne handlowce. Kolejny dzień mijał spokojnie, a wieczorem zorganizowano ćwiczenia dla całej załogi.