Szanowni Goście
Pragniemy zapytać, co zrobić z naszymi kontynentami, tj Orientyką i Vaarlandem. Czy powinniśmy połączyć jakoś oba kontynenty, czy może lepszym rozwiązaniem byłoby utworzenie jakiej Rady na wzór Rady Państw Nordaty?
Dwa kontynenty.
Posty: 22
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Dwa kontynenty.Szanowni Goście
Pragniemy zapytać, co zrobić z naszymi kontynentami, tj Orientyką i Vaarlandem. Czy powinniśmy połączyć jakoś oba kontynenty, czy może lepszym rozwiązaniem byłoby utworzenie jakiej Rady na wzór Rady Państw Nordaty?
Re: Dwa kontynenty.Wasza Królewska Wysokość!
Dostojni Organizatorzy i Przybyli Goście! Osobiście uważam, że łączenie kontynentów jest niepotrzebne. Vaarland jest ukształtowany pewnymi historycznymi granicami. Natomiast co do organizacji możemy powołać Organizację Narodów Vaarlandu i Orientyki, by wspólnie dbać o dobro i rozwój regionu. Organizacja mogłaby czerpać wzór z Rady Państw Nordaty. Gdyby każdy region utworzył tego typu organizację możnaby pomyśleć w przyszłości o formacie na wzór Rady Bezpieczeństwa ONZ, ze stałymi delegacjami każdej organizacji regionalnej. (-) Владимир Николаевич Касянов
Re: Dwa kontynenty.Wasza Królewska Mość - Gospodarzu,
Ekscelencje, Towarzysze, Drodzy i Szanowni Kuledzy, zacznę od spraw zasadniczych - dla mnie, który w mikronacje bawi się od lat już dziesięciu, fizyczne łączenie kontynentów jest jakimś antyutopijnym absurdem. Potrzebujemy zmian, to oczywiste, ale niszczenie pewnych zależności kulturowych i politycznych, tradycji, pewnego układu geograficznego, który co prawda ulega ciągłym zmianom, ale zachowuje swój zasadniczy zrąb będąc efektem dekad rozwoju Polinu, byłoby po prostu głupie i zupełnie niepotrzebne. Rzeczą chwalebną i tym, co powinno stanowić właściwy przedmiot naszej troski i naszych obrad są perspektywy współpracy. Moim osobistym zdaniem zamiast regionalnej, kontynentalnej albo makroregionalnej organizacji potrzebujemy w tych czasach czegoś na szerszą skalę - platformy współpracy wszystkich istniejących dziś polskich mikronacji. Jeżeli jednak istnieje wola i potrzeba, a nade wszystko pomysł, aby budować most między Vaarlandem i Orientyką to też będę tego zwolennikiem, bo każda forma kolektywnej działalności jest dzisiaj na wagę złota. Zatem zamiast bawić się w wysadzanie półwyspów, przenoszenie gór i łączenie kontynentów pomyślmy, co mogłoby nas zbliżyć naprawdę, a nie tylko pikselowo. Z rozmów kuluarowych wiem, że nie jestem w tej opinii osamotniony. PROCESOR DOKTÓR NAUK NET. MAGISTER Ametyst z rodu Faradobusów Król Hirschbergii i Weerlandu, Prezydent Republiki Bialeńskiej
Re: Dwa kontynenty.Proszę tylko zauważyć, jak duża część mikronacyjnych ziem jest po prostu pusta. Czy nie lepsze dla współpracy byłoby, gdyby państwa leżały bliżej siebie?
Książę na Bydgoszczy i Wyszogrodzie Wojewoda Inowrocławski Sędzia Grodzki
Re: Dwa kontynenty.To można potraktować jako pewien wariant "bezpiecznego ulokowania się danego państwa w trosce przed zagrożeniem z zewnątrz", albo ulokowania wynikającego z pobudek historycznych.
(-) Владимир Николаевич Касянов
Re: Dwa kontynenty.
Ale jaka będzie z tego korzyść? Bycie bliżej zupełnie nowego państwa, które w tych czasach może równie dobrze zniknąć za miesiąc? Przypomina mi to czasy, kiedy mój kraj był ulokowany na Nordacie i jeden raz mieliśmy za sąsiada jakieś Prusy, za chwilę ich miejsce zajęła Saksonia, potem ona upadła i "przydzielono" nam niejaką Klindię, reszty nazw nie pamiętam. W efekcie mieliśmy problem nawet ze spisaniem jakichś konsekwentnych dziejów. My na przykład, jako ZSKHiW, na południu mamy Austro-Węgry, na północy ziemie niczyje, a za nimi trizondalską Pięciopolskę i do tego dostosowaliśmy naszą historię, kulturę, podział administracyjny. Nasza południowa granicabyła, jest i będzie jest granicą z Austro-Węgrami, niezależnie od ich i naszej aktualnej kondycji. Nie ma sensu zmuszanie państw do nagłego przeformowania swoich dziejów przedinternetowych i granic tylko po to, aby być pikselowo bliżej. Problemem jest natomiast martwa współpraca między nami wszystkimi, a nie puste piksele. Zamiast bawić się w bogów Olimpu stwórzmy po prostu dobrze funkcjonującą wspólnotę międzynarodową. PROCESOR DOKTÓR NAUK NET. MAGISTER Ametyst z rodu Faradobusów Król Hirschbergii i Weerlandu, Prezydent Republiki Bialeńskiej
Re: Dwa kontynenty.Wasze Królewskie Mości,
Wasze Ekscelencje, podobnie jak JKM Król Hirschbergii i Weerlandu uważam propozycję „fizycznego” łączenia kontynentów za niezbyt fortunną. To z jednej strony zagadnienie ciągłości i spójności historii (tak internetowej, jak i przedinternetowej) pozostałych mikronacji, z drugiej — wiarygodności takich działań z punktu widzenia narracji (przykładem: jedna z map mikroświata, na której w miejscu Surmenii znajduje się potężny krater wymagający eksplozji o niewyobrażalnej skali), z trzeciej — samej mapy, z którą mamy, jako mikroświat, problem (konia z rzędem temu, kto będzie w stanie wskazać powszechnie uznawaną, aktualną mapę Pollinu; jeżeli na jednej z map będziemy mieli o jeden kontynent mniej, w praktyce będzie to oznaczało, że nie zgadzamy się nawet co do zupełnych podstaw). Jeżeli chodzi o zbliżenie mikronacji, o którym wspomniał Jaśnie Oświecony Książę Wojewoda, myślę, że rozwiązania polityczne byłyby tutaj daleko lepsze od rozwiązań „geograficznych”. Przy czym, odnosząc się także do inicjalnego głosu JKM Samuela Kazimierza I oraz stanowiska JKM Ametysta, moim zdaniem sytuacja dojrzała już do — wręcz wymaga — otworzenia powszechnej organizacji polskiego mikroświata, reprezentującej jego ogół, nie poszczególne regiony. Brakuje nam jednej, wspólnej dla wszystkich platformy, aby taką współpracę jak najskuteczniej inicjować. Tu i teraz każdy projekt międzynarodowy wymaga w praktyce indywidualnego odwiedzenia ponad dziesięciu mikronacji; nie jest to zbyt efektywne już na etapie samej komunikacji…
Re: Dwa kontynenty.W pełni podpisuję się pod słowami Najczcigodniejszego Towarzysza Namiestnika. Problemem OPM-u była elitarność i dzielenie się na lepszych i gorszych, na dojrzałych i na jojonacje. Może i miało to jakieś uzasadnienie dziesięć lat temu, ale dziś potrzebujemy nowej formuły, którą będzie mógł współtworzyć każdy.
PROCESOR DOKTÓR NAUK NET. MAGISTER Ametyst z rodu Faradobusów Król Hirschbergii i Weerlandu, Prezydent Republiki Bialeńskiej
Re: Dwa kontynenty.Tak właśnie! Chociaż tutaj nie dzielmy siebie na lepszy i gorszy sort.
(-) Владимир Николаевич Касянов
Posty: 22
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do Sala dyskusyjna- Vaarland i Orientyka Kto przegląda forumUżytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
||