Ordynacja Kujawska

[Miguel de Catalan]

Na bal przybył Kanclerz Michał Jerzy Potocki. Rozejrzał się po sali. Rzucił wzrokiem na zebranych, jednak nie zatrzymał wzorku na nikim. Skierował się ku stołowi i usiadł. Nalał sobie wina i oglądał osoby tańczące.

[Piotr Romanow]

Na balu pojawił się także Ojciec Pawłow, spojrzał na znajdujące się osoby i ruszył w kierunku stołu, aby napić się wina.

[Sebastian von Tauer]

Witam panów - przywitał się z gośćmi gospodarz. - Ciekawe kto jeszcze nas dziś uraczy obecnością? Tymczasem rozgośćcie się, jedzcie i pijcie!

[Piotr Romanow]

Ojciec Piotr wstał od stołu.

Czy Wasze Ekscelencje mają ochotę coś zaśpiewać?

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=MO-9l29RzrE&feature=youtu.be[/youtube]

[Katarzyna Radziwiłłówna]

Na bal przybyła Aldona. W znanej już białej kreacji.
Weszła i ukłoniwszy się na powitanie dołączyła do grona bawiących się osób.

[Aleksander Trzaska-Chojnacki]

Na bal przybył Aleksander Trzaska-Chojnacki, aby nie denerwować gospodarza był ubrany cywilny strój.
Podszedł do Księcia Sebastiana przywitał się z gospodarzem, następnie witał się z innymi gośćmi.
Na koniec usiadł przy stoliku który był schowany za kolumnami.

[Piotr Romanow]

Pierwszy do tańca wyrwał się Ojciec Pawłow, gdy usłyszał jego ulubionego waltza.


https://www.youtube.com/watch?v=Sfhp1-69Y8U

[Sebastian von Tauer]

Książę po chwili podszedł do pana Aleksandra, niosąc własny adamaszkowy żupan z epoletami hetmana polnego i rzekł doń radośnie:
- Proszę to przyjąć i przeodziać się - i przede wszystkim nie krępować się, w okazywaniu swojej rangi, w końcu doszedł pan do tego własnym wysiłkiem. A skoro równi sobie stopniem jesteśmy, to moje rzeczy powinny pasować!

Następnie poszedł przywitać się z panią Aldoną:
- Pani i przyjaciółko, cieszę się, mogąc widzieć przedstawiciela mieszczan na balu. Czy myślała już pani o uzyskaniu szlachectwa?

Na koniec zaś udał się do pana Pawłowa, proponując mu wspólny śpiew - i powstrzymując tym samym przed gafą, jaką ten by niechybnie popełnił, tańcząc do "Na stokach Mandżurii", muzyki opisującej walki pod Mukdenem, śmierć i cierpienie.

[Wilhelm Orański]

Na wydarzeniu, jedynie przez chwilę, towarzyszył Państwu szlachcie i Dostojnym mieszczanom Król Jegomość. Starał się zamienić słowo z każdym zebranym, bez względu na status społeczny. Skosztował również delikatnych potraw, popijając je wodą z miedzianego pucharu. Obowiązki jednak wzywały, toteż podziękowawszy Jaśnie Oświeconemu za zorganizowanie balu, jeszcze przed zachodem słońca opuścił majątek xięcia von Tauera, pozdrawiając wszystkich serdecznie, i udał się do Warszawy.

[Aleksander Trzaska-Chojnacki]

Pan Aleksander przywdział strój, podszedł do Księcia, ukłonił się i podziękował za prezent.
Przez chwilę Panowie porozmawiali, następnie wir gości ich rozdzielił.