Stragany królewskie w Warszawie

Re: Stragany królewskie w Warszawie

Postprzez Wilhelm Orański » 15 gru 2020, 11:56

Obrazek


Przy straganach królewskich stanęło lodowisko. Cieszyło się ono ogromną popularnością, zarówno wśród dziatek, jak i starszych osób. Popołudniami i wieczorami panowało ogromne zamieszanie i rozgardiasz - tak wiele osób chciało choć na chwilę założyć łyżwy i znów poczuć się młodo. Każdy z przybyłych częstowany był gorącym grzańcem, dziatwa zaś gorącym mlekiem.
Wilhelm Jan Orański
wojski pomorski
pan na San Alberto
komodor Marynarki Wojennej


Obrazek



Avatar użytkownika
Miecznik
Miecznik
 
Posty: 1068
Dołączył(a): 17 lip 2015, 15:17
Lokalizacja: San Alberto
Medale: 11
Królewski Order Złotej Ostrogi (1) Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1)
Order Zasługi RON V (1) Order Zasługi RON VI (1) Order Przyjaźni i Współpracy I (1)
Krzyż Monarchii I (1) Krzyż Monarchii II (1) Medal Bene Merentibus (2) (1)
Medal Bene Merentibus (1) (1) Medal 100 lat niepodległości (1)
Godności Kancelaryjne: Podkanclerzy
Stopień: Komodor
Gadu-Gadu: 53381222

Re: Stragany królewskie w Warszawie

Postprzez Heinz-Werner Grüner » 16 gru 2020, 13:41

Jan V napisał(a):
Heinz-Werner Grüner napisał(a):Taką dobrą gęsinę to bym zjadł. ;)

Król Jegomość, widząc znajomą twarz wśród odwiedzających, podszedł do leutnanta i rzekł:
- Panie Grüner, dobrze Pana widzieć - rzekł, poprawiając skórzane, wypełniane wełną rękawice. - Mówicie, że przyszliście gęsiny spróbować? Jarosławie, wnośże na stoły gęś z żurawiną i jabłkami, a kufle wypełnij jakim grzańcem. Konieczne z laską cynamonu i goździkami! - rzekł Król, który zwykł przesładzać grzańce. - Dopiero co przywiozłem te przyprawy z Nowej Kurlandii, z San Alberto. Na jarmarku ciężko je dostać, bowiem dobrze ich jeszcze nie wyłożą, już tłum ludzi się schodzi.

-Wasza Królewska Mość, niezmiernie mi miło, że sam król zadbał bym pojadł dziś te wszystkie rarytasy. Oj i grzańcem nie pogardzę, chłodno dzisiaj, prawda? - Gruner w swoim zwyczaju kłaniał się nisko, tym razem czyniąc to ze szczególną jakością, wszak nie codziennie spotyka się JKM na jarmarku...
-San Alberto? Już drugi raz słyszę o tej mieścinie, syn Waszej Królewskiej Mości rzekł mi niedawno, że tam jest przecudnie. Nie omieszkam to sprawdzić, przy najbliższej okazji kiedy i on się będzie udawać do Nowej Kurlandii. Przyda się cieplejszy klimat. Zmuszony ostatnio zostałem do porzucenia planów pozostania na zimę na Ziemi Franciszka Józefa, toteż i zwiedzam dziś Rzplitą. Ale, że króla spotakm tom na to nie liczył...
Heinz-Werner Grüner

Obrazek



Avatar użytkownika
Gość zagraniczny
 
Posty: 799
Dołączył(a): 18 lip 2020, 12:16
Medale: 2
Ord Przyjaźni i Współpracy III (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Stopień: Chorąży

Poprzednia strona

kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska

Powrót do Jarmark Świąteczny

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość