Wiśniowiec

[Dominik Ostrogski]

Na wesele przybył także ojciec wraz z matką panny młodej. Rodzice przywieźli ze sobą prezent. Ładnie zdobioną, drewnianą kołyskę, kupioną w gdańskim zakładzie meblarskim.

[Jan Heweliusz]

W pewnym momencie Jan Heweliusz wstał od stołu i zauważywszy, że nikt aktualnie nie rozmawia z Panem młodym, podszedł do niego i wręczył mu prezent z okazji ślubu; pięknie zdobioną szablę, coby budziła ona respekt wśród ludzi, którzy napotkają Pana Potockiego.

Pani młodej zaś wręczył złotą lunetę coby mogła dojrzeć męża kiedy będzie jeszcze daleko.

[Ludwik Potocki Catalan]

Dziękuję serdecznie za przybycie oraz za prezenty. Waszmościowie oraz szacowni goście, mieszczanie..
Zapraszam do wspólnej zabawy. Tańczmy...

[Miguel de Catalan]

Zdrowie młodych! Vivat!

[Dominik Ostrogski]

Zdrowie! Vivat!

[Enrique Sánchez Oviedo]

Państwu młodym oraz wszystkim gościom życzę miłego świętowania oraz szczęścia i błogosławieństwa. Jutro odprawię celebrę za Rzeczpospolitą oraz jej mieszkańców.
Pozdrawiam.

[Jan Heweliusz]

Najedzony już nieco przeróżnymi potrawami, oraz zmęczony od tańczenia, Jan Heweliusz wstał z siedziska i podniósłszy się wzniósł toast mówiąc:
- W ręce waszmościów!

Zdrowie Waszmość Państwa!

[Ludwik Potocki Catalan]

Drodzy goście, wasze zdrowie.

[Eugenia Ostrogska]

Szczęścia młodej parze

[Beata Adrianna Zep]

Jak wszyscy to wszyscy.

Vivat!