Finał MTR: Maurycy Orański vs Józef Wilhelm Potocki
Wyzywający: Maurycy Orański (pałasz)
Wyzwany: Józef Wilhelm Potocki (szabla)
Rodzaj: do opadu z sił (5 HP)
I oto drodzy państwo, nadszedł, w końcu czas na finał. Dwóch największych szermierzy rzeczpospolitej Panowie Orański oraz Potocki staja naprzeciw siebie aby stoczyć walkę finałową. Obaj mają już wygrane dwie walki, zobaczymy komu dopisze dziś szczęście. Zwycięzca zgarnia sporą wygrane, ale to dopiero podczas zakończenia. Obaj rycerze stanęli na ubitej ziemi, w rękach błyszczy ich broń, skrzyżowane ostrza powodują, że ocieranie wywołuje szczęk ostrzy.
Ruszyli.. Pan Maurycy z wolna wymierzył cios odlew, lecz nie zaskoczył tym oponenta, który szybko zrewanżował się uderzeniem wtrok, co również udało się sparować. Ciecie Pana Maurycego wlic, prawie zagroziło Józefowi, jednak ten koniuszkami szabli odbił je. Potocki natarł na przeciwnika i szybko zaskoczył Orańskiego podlew. (7-5=2)
Długo jednak wyzywający nie pozostał bezczynny i przy ciosie włęg dał upust swej małej drobnej frustracji. (6-4=2)
Józef lekko ranion zaatakował wbrew i kolejny raz ranił przeciwnika. (7-5=2)
Orański odpowiedział pchnięciem nyżkiem. (6-4=2)
Potocki zaś dalej chcą wykorzystać siłę w ręce jaka mu została zadał kolejny cios, jednak nie na tyle mocno i szybko aby zaszkodzić przeciwnikowi, który w ostatniej chwili cios sparował.
Obaj pojedynkowicze byli zmęczeni i podwójnie ranni, ale Pan Orański zbierając jeszcze ostatki swych sił ciachnął Pana Józefa Potockiego wkłęb, czym doprowadził do końca pojedynek, bo adwersarz nie był w stanie dalej walczyć i upadł ze zmęczenia na ziemię, skąd zabrała go służba i medycy.
Choć Maurycy wygrał, to stracił swe siły i również potrzebował cyrulika, dlatego też obaj waleczni rycerze zabrani zostali na dwór królewski gdzie najlepsi ich opatrzyli aby za raz prędko mogli stać o swych nogach i odbierać laury i gratulacje od Króla i całej Rzeczpospolitej.
Wygrywa Pan Maurycy Orański!
Serdecznie Gratuluję.
Serdecznie Gratuluję.