Kugarski Posłaniec pisze o próbach zamachu stanu w Chanacie i obaleniu legalnego władcy przez altanistów - grupę v-wyznawców religii wzorowanej na buddyzmie i hinduizmie. Może ktoś spośród szlachty chciałby udać się za morze, by bratersko wesprzeć prawowitego władcę w walce o tron?